Licencja

[grzej]

Wiem, że to PS, wiem, że to Bugajski, ale:
"Ruch Chorzów
Nie płacą starych rachunków
Brak realizacji wyroku Piłkarskiego Sądu Polubownego. W przypadku Ruchu sprawa dotyczy orzeczenia PSP nakazujące spłatę zaległości wobec byłych pracowników klubu (m.in. piłkarza Bartłomieja Jamroza i trenera Oresta Lenczyka). W sumie daje to kwotę 1 mln zł. Obecni właściciele Ruchu nie zgadzali się z tym wyrokiem, twierdząc że są to zobowiązania ich poprzedników, ale teraz sprawa została postawiona jasno: nie zapłacicie, nie dostaniecie licencji. .

To jest fakt. Po raz pierwszy od tego sezonu uzyskanie licencji związane jest z realizacją wyroku sądu polubownego. Jeśli nie zapłacimy NIE DOSTANIEMY LICENCJI.
Ich nie obchodzi ustawa PZPN, którą mamy - bo gdyby miała znaczenie, nie pojawił by się ten problem. Sprawa jest postawiona jasno, jeśli nasi będą próbowali obejść to (nawet jeśli mają rację i prawo jest po ich stronie) w przyszłym sezonie zagramy w I lidze. Koniec tematu. Później będą akcje, sądy, a skończy się jak z ŁKSem. Niczym.
To jest ogromny problem. A infrastruktura w tym przypadku to dodatek.

[ponzo]

Od wyroku PSP nie ma odwołań trzeba zapłacić i tyle.

[jacek1976]

Od wyroku PSP nie ma odwołań trzeba zapłacić i tyle.

No to niech sobie PZPN zapłaci skoro podjął uchwałę, że Ruch nie ma długów. Do sądu ich oddać i tyle

[arcio]

wpłacić kaucję - poczekać na licencję - oddać sprawę do sądu

[wiesiek1]

Nie zgadza sie to co tutaj piszecie.To co zarzad nie wiedzial , ze od wyroku PSP nie ma odwolania ? Zreszta w artykulach mozna wyczytac , ze gdzies sie odwolalismy.

[jacek1976]

Nie zgadza sie to co tutaj piszecie.To co zarzad nie wiedzial , ze od wyroku PSP nie ma odwolania ? Zreszta w artykulach mozna wyczytac , ze gdzies sie odwolalismy.

PSP należy do PZPN. Ta cała sytuacja świadczy tylko o tym, że panuje tam totalny burdel bo jak inaczej to rozumieć, że jest uchwała PZPN podpisana przez Listkiewicza, że długów nie ma, a PSP wzywa do zapłaty kasy? To jest jakaś paranoja i to się nadaje do sądu. A z drugiej strony jest jest wina działaczy, że tej sprawy wcześniej nie wyjaśnili, tylko znowu teraz są problemy. Przecież działacze wiedzieli, że jest wyrok PSP więc mieli czas aby to wyjaśnić i załatwić tę sprawę

[wiesiek1]

Tylko , ze tego nie ma chyba jak wyjsnic.Pzpn sie upiera , ze mamy ten dlug , my , ze nie mamy dlugu.Podejrzewam , ze prawo jest po naszej stronie bo watpie zebysmy sie tej wersji tak kurczowo trzymali w przeciwnym wypadku.Nie wiem kto ma racje ale nawet jak my to nic nie zmienia.Trzeba zrobic jak Lechia , oddac kase do depozytu i szukac rozwiazania.

[grzej]

To jest tekst z przed pół roku.

W listopadzie Związkowy Trybunał Piłkarski uznał racje wierzycieli (byli zawodnicy i trener Orest Lenczyk) i ukarał Ruch grzywną w wysokości 100 tysięcy złotych. Chorzowianie dostali też miesiąc na uregulowanie zaległości. Chodzi o milion złotych. - Nic jednak nie zapłacili - mówi Bartłomiej Jamróz, jeden z zainteresowanych piłkarzy.
Agata Wantuch, mecenas reprezentująca Jamroza i pozostałych byłych pracowników klubu, już wysłała pismo do wydziału licencji informujące, że Ruch lekceważy wyrok ZTP. - Wygląda na to, że gramy o wysoką stawkę w pokera. Pójdziemy do końca i powiemy sprawdzam - mówi przewodniczący rady nadzorczej Ruch S.A. Dariusz Smagorowicz. Dodaje, że klub dwa lata temu zakończył spłacać długi według planu uzgodnionego przez PZPN. - Związek wiedział, jakie kwoty były w nim ujęte i je zaakceptował. Nie wiemy, skąd teraz wzięły się dodatkowe płatności - podkreśla działacz.
Przy Cichej mają nadzieję, że uda im się uniknąć płacenia. Długi wobec piłkarzy powstały za czasów stowarzyszenia, a nie spółki. Niedawno sąd wydał korzystny dla Ruchu wyrok w sprawie ZUS i Urzędu Skarbowego. Obie instytucje domagały się od spółki spłaty zobowiązań, dowodząc że jest ona prawnym spadkobiercą stowarzyszenia. Sąd jednak tego nie potwierdził. - Czymś innym są zobowiązania wobec budżetu państwa, a czymś innym wobec podmiotów PZPN, którymi są piłkarze - mówi mecenas Wantuch. - Zresztą w uzasadnieniu wyroku ZTP pisze, że spółka przejmując klub dostała nie tylko miejsce w lidze, ale i wszystkie zobowiązania. Już od pięciu lat wiadomo, o jakie kwoty chodzi.
Ruch zamierza twardo bronić swoich racji, choć szef komisji licencyjnej Hilary Nowak już teraz mówi, że niezrealizowanie wyroku ZTP grozi odebraniem bądź zawieszeniem licencji.
EKSPERT: Krzysztof Malinowski szef Związkowego Trybunału Piłkarskiego
Sumy należności wobec wierzycieli ustalono na podstawie wyroków sądowych i Piłkarskiego Sądu Polubownego przy PZPN. Długo i dokładnie badaliśmy sprawę. Analizowaliśmy przelewy i oświadczenia stron. Realizacja planu restrukturyzacji nie zwalnia Ruchu ze spłaty zobowiązań. Jeśli wierzyciele wniosą teraz o ukaranie klubu, to grozi mu zawieszenie bądź odebranie licencji.

[HKSADIK]

No to sprawdzam juz powiedzielismy,teraz trzeba zaplacic,bo w przeciwnym razie pogramy w przyszlym sezonie w nizszej lidze.A potem mozemy sie sadzic i sadzic,tak samo jak ŁKS.
Milion na splate tych niby zaleglosci(cos chyba kolo tego jest),a byc do tylu kilka baniek z tytulu praw transmisyjnych...No ale zobaczymy co Smagorowicz zrobi,kiedys mowil,ze nie zaplaci i ze Ruch poradzi sobie w 1 lidze jak nam licencji nie daja.Tak dokladnie kiedys powiedzial:

- Zapłaciliśmy wszystko, koniec, kropka. Nikt już od nas nie dostanie nawet złotówki. Nie pomogą groźby, prośby czy zastraszanie. Chcecie nam zabrać licencję? Proszę bardzo. Chcecie nas zdegradować? Droga wolna! Ruch sobie poradzi. Nie ma w Polsce drugiego klubu, który tak uczciwie i bez protestów wziąłby na swoje barki finansowe grzechy i błędy swoich poprzedników - informuje przewodniczący rady nadzorczej Ruchu Dariusz Smagorowicz. - Kluby na różne sposoby uciekały od długów, oszukiwano piłkarzy, a PZPN nie widział w tym problemu. Z Ruchem ma być inaczej, ale nie będzie. Jeżeli PZPN wysmażył sobie taki pasztet, to niech teraz zjada go ze smakiem. Smacznego! - dodaje Smagorowicz.

[wiesiek1]

To byly tylko slowa , polityka.Nie oplaca sie wylatywac z ligi dla 1 mln zl.Zreszta ktosa tutaj pisal , ze nawet nie chodzi o 1 mln zl a o 280 tys zl czy jakos tak.Mam wrazenie , ze tutaj gra toczy sie o pewne zasady a nie o kwote.

[19aRtuR20]

ino wtedy pewnie nie daja nom nawet licencji na 1.liga, a jak ja, to niy na dugo...

zaplacic i sie sadzic z pzpn (jak klub moze sie sadzic z nimi - czy to tys nie grozi zawieszeniem licencji?) i odzyskac ta kasa od nich z procentem

wg mie to wyglado tak, ze Ruch albo pomniejszyl albo pominal niykerych dluznikow i pzpn to zaakceptowol
majac pismo z pzpn, komisje licencyjne nie maja prawa nom czegos zrobic - jedynie Jamrozy i inne maja prawo sie sadzic droga sadowa

wedlug pzpn wszystko splacone i tego zmienic nie moga - moga jedynie nie dzialac zgodnie z prawem i odebrac nom licencja - wtedy to potrwo latami, i bydym grac w X lidze przez Y lot ...

ps. jak nom odebraliby licencja za 1mln, to co z tymi co maja po kilkanascie/dziesiat milionow dlugów?

[HKSADIK]

280 tys?

http://www.90minut.pl/news/124/news1246 ... orzow.html" onclick="window.open(this.href);return false;

"Przypomnijmy, że łączna suma zaległości to 1,2 mln zł"

Wiadomo,ze to ps,ale mowilo sie,ze cos ponad banke jestesmy niby winni.

[wiesiek1]

Tak ale ktos pisal , ze Lenczyk juz swoje dostal bo naslal na nas jakas forme windykacyjna.Gazetom sie zaciela plyta i ciagle o nim pisza ale to akurat nic nie znaczy.Tak naprawde nie wiemy ile tego jest.

[HKSADIK]

To ciekawe czemu te pilkarzyki,ktore chca teraz kase nie poszli ta sama droga?
Zobaczyny,na dniach jakos mija termin odwolania od decyzji komisji licencyjnej i pewnie za niedlugo bedzie wszystko jasne.

[wiesiek1]

Nie mam watpliwosci , ze na ta chwile bedziemy musieli zaplacic.Pzpn sie uparl i to jest taki beton , ze ma racje czy nie to nie odpusci.Moze to kiedys odzyskamy ale to jednak watpliwe.
Jakkolwiek , napewno jestesmy w zbyt daleko i w zbyt waznym momencie aby tracic licencje dla nawet 1 mln zl.
Niech miasto pomoze jak trzeba.Wkoncu jestesmy jego wizytowka a o pomoc nigdy nie prosimy.Inne kluby zlopia na potege od podatnikow ( czego zreszta nie popieram).Plany gry na SS , konsultacje trojstronne prezydenta miasta , naszej prezes i marszalka wojewodztwa.To juz jest za daleko zeby to zaprzepascic.