Ankieta: gdzie tkwi problem ???

[Gość]

Mam nadzieje że Niebieska przedstwi nam konkretne wnioski jakie wynikają z tej ankiety. Oczywiście poparte odpowiednimi faktami 8)

[L_M]

Niebieska wg mnie teksty pod adresem prezesa na tym forum mijaja sie chyba z twoim celem od tego jest prywatna rozmowa bez sensu totalnie i nie wiem czy cos komus udowadniasz teraz...

[stan01]

Pare cytatow dotyczacych Stowarzyszenia:

1. Jestem sławny...???
2. No to gadać co wam nie pasi...???
3. Powiem więcej, gdybym nie wstąpiła do Stow. na samym początku, to teraz na 100% bym tego nie zrobiła, wiedząc, że prezesem jest WojtekO i czytając jego wypowiedzi, a także innych członków Stow. ?
4. Co myśla o spotkaniach? Ogólnie jak tak majom wyglondać to uważom to za darymny futer...!!!
5. Moim zdaniem największym problemem nie tylko kibiców jest brak jedności i woli podporządowania się liderowi bądź zarządowi. Zapominamy o tym, że w jedności siła, że mom prawo się nie zgadzać z niektorymymi osobami ale zawsze powinienem wspierać osoby które wybraliśmy na lidera.(i tu bym sie nie zgodzil)! Takie stowarzszenie musi być masowe żeby ktoś się z nim liczył i udało sie coś zrobić.
6. Dlatego tym większe uznanie dla tych ktorym się chce. Szczególnie dla Niebieskiej, Wojtka, Hanysa i innych którzy poświęcają swój czas.???

7. Chyba jednak podpisza deklaracja i wstapia do Stowarzyszenia, mimo braku czasu itp. (to juz nie jest cytat)

[L_M]

Dokladnie Stan 8) jebnijcie sie w leb na drugi roz po to jest takie forum dla czlonkow stowarzyszenia zalozone zeby tam pisac tego typu teksty! Niebieska - mozna bylo zostawic ankiete i przygladac sie wynikom a przedyskutowac je na zebraniu albo na forum u nas. Bo jak ta ankieta miala przyciagnac do stow. nowych czlonkow i pomoc w ich werbowaniu to gratuluje wam

[MiG29]

Moja wypowiedź, jako członka S.S. "Niebiescy" może nie jest obiektywna, ale czujesietakze wywołany do tablicy:

1. Przepraszam, jeśli uraziłem kogoś swoimi postami - jestem czasem radykalny w wypowiedziach i czynach - ale wypowiadam siejako Migu, a nie jako członek S.S.
2. Stowarzyszenie skupiajace kibiców jest specyficzne, tak jak nasze środowisko - żaden aniołek nie chodzi na mecze i na nie nie jeździ - wiec czasem nasz temperament powoduje jakieś zgrzyty, waśnie, czy nerwowe zachowanie
3. Sami widzimy problem ze spotkaniami - mamy juz pewien pomysł, ale o nim sie dowiedzą oczywiscie czlonkowie S.S.

[Niebieska]

Niebieska wg mnie teksty pod adresem prezesa na tym forum mijaja sie chyba z twoim celem od tego jest prywatna rozmowa bez sensu totalnie i nie wiem czy cos komus udowadniasz teraz...

Niestety masz rację. Powinnam poprzestać na upomnieniu Hanysa i Adic-a. Stało się, mój błąd, przepraszam. Niestety tego, co raz się powie (w tym wypadku napisze) pod wpływem emocji, nie można cofnąć, można jedynie skasować, ale nie tędy droga. Można natomiast nauczyć się czegoś na własnych błędach i w przyszłości zachować się inaczej.

Mam nadzieje że Niebieska przedstwi nam konkretne wnioski jakie wynikają z tej ankiety.

Jeśli chodzi o wnioski, to jak najbardziej postaram się je wyciągnąć i napisać na Forum, podając propozycje rozwiązań. Mam tylko nadzieję, że nie będzie na to za późno.

[Gość]

hehe Wojtek0 samo zlo :lol: :lol: na to wylazi z ankiety 8)

[BLUEMAN]

A nieuważacie czasem że burdel zaczyna się w innym miejscu ? Nie może być tak że o pozycji w "hierarhii" decyduje czas zapisu. Kto pierwszy tel lepszy, a pozatym tak jak reden wspomniał podpisywanie niewiadomo czego, bo tak trzeba... W kazdej organizacji to tak wyglada na początku, wiem bo juz w conajmniej dwóch tak widziałem. Szybkie głosowania, każda kandydatura przechodzi, ludzie głosuja jak barany, bo tak trzeba, cieszą się ze ktoś im pozwolił, pytania są niemile widziane. A potem okazuje się że wszystko jest już zatwierdzone, ukształotowała się grupa trzymajaca władzę, i do ruszenia to ona jest tylko teoretycznie.



PS. Bardzo proszę mnie nie je*** teraz tak dla kaprychu. Nie twierdzę że tak się stało w stowarzyszeniu, ale jest to dość prawdopodobne......


A i chyba od PF coś za bardzo chcecie się odcinać (przynajmniej medialnie), trzeba pamiętać osiołki że bez nich to se możecie pogwizdać, a pozatym to macie łączyć a nie dzielić...

[marcyk]

WojtekO sorry, ale juz nie jestes tym samym WojtkiemO jakim byles ok. roku temu.
Osobiscie Cie nie znam ale powyzsze stwierdzenie nasuwa mi sie po lekturze twoich postow kiedys i teraz. Bo teraz to mi sie wydaje, ze wszystkie rozumy pozjadales, wszystko wiesz a ta wiedza niechcesz sie podzielic z innymi(np. tematy w sprawie powolania SSA, odejscia rogali, odciecia sie po 3 maja od PF a pozniej ich zazarta obrona) , poprostu taki tajemniczy Don Pedro.
zmien podejscie do pewnych spraw chlopie, bo budzi sie w tobie syndrom przyspawanego ktory tez chcial byc alfa i omega, a jak skonczyl wszyscy wiemy.
Cofnij sie w czasie i stan sie takim WojtkiemO jakim byles niecaly rok temu.
Niebieska z calym szacunkiem do Ciebie ale brudy prac jest najlepiej we wlasnym gronie ale wierze, ze piszac ta ankiete wszystkie proby wyjasnienia tego bajzlu zostaly wyczerpane i jest to tylko akt twojej desperacji ku doprowadzenia do normalnosci miedzy nami kibicami.

[Gość]

Nie mam czasu na SS NIEBIESCY... NaRa 8)

[Goscioo]

Jak dokladnie maja sie sprawy wewnatrz SS Niebiescy niestety nie wiem bo sie tym nie interesuje, a powod jest jeden i taki sam jaki podalem w ankiecie: czyli brak czasu. Bram czasu spowodowany jest paroma czynnikami:
-do konca tamtego roku szkolnego trenowalem football wiec raczej nie moglem spobie pozwolic na czlonkostwo SS Niebiescy, zwlaszcza ze z mojego miejsca zamieszkania na Cicha mam okolo potora h jazdy busami
-w tym roku szkolnym zdaje mature, kto ja ma juhs za soba i podchodzil do niej powaznie sam wie ile czasu mu zajelo przygotowanie sie do niej i jeszcze raz ten dojazd, bo niestety fader nie zawsze mi daje auto bo sam je czase potrzebuje a swojego nie posiadam

to takie krotkie wytlumaczenie dla tych co uwazaja ze z samej ankiety nie da sie nic wywnioskowac ...
pozdRo

[gerhat]

Goscioo, twoje argumenty mnie nie przekonuja, tym bardziej ze piszesz ze skonczyles trenowac, a pokaz mi tego który we wrzesniu mysli o maturze, która bedzie pisal w maju. Ja takich nie znam, moje podejscie do matury rozpoczelo sie dwa dni przed a srednia z matury mialem 4,6.
Co dodojazdu, to SS niebiescy nie spotykaja sie na Cichej lecz w Chorzowie Starym, co do dojazdu - czesc chlopakow dojezdza autobusami min. miechowice, siemce, bytom a spowrotem zazwyczaj ich podwozimy blisko chaty.
Wolalbym szczersza odpowiedz - nie chce mi się
Ale moze sie myle, jeżeli tak to przyjemnego kucia, ze swej strony mogę Ci pomóc tyle ze na priva wyslę Ci co tydzień wynik meczu niebieskich, zebyś pomiędzy oświeceniem a młoda polską miał kontakt ze światem.

[Niebieska]

Moja pierwsza propozycja. Zdecydowanie na pierwszym miejscu jak się okazuje jest brak czasu. Nie jest to powód, który wyklucza bycie członkiem Stow., ale na pewno ogranicza możliwość uczestniczenia w jego działalności i spotkaniach. I tu wydaje mi się, że głównie chodzi o to, o czym wspomniał Atomic. Osoby te wiedzą, że z braku czasu, z takich czy innych względów nie będą miały możliwości uczestniczenia w spotkaniach, współdecydowania o kształcie Stow., uczestniczenia w jego pracach, jedynie ich rola ograniczy się do płacenia składek, a to im nie wystarcza. Może spróbować czegoś takiego. Każda osoba, która jest członkiem Stow. ma dostęp do Forum Stow. Może na tym forum przed każdym spotkaniem, 2-3 dni wcześniej, podawać krótko, hasłowo plan spotkania, tak żeby każdy mógł, się z nim zapoznać i zobaczyć czy do tych punktów ma jakieś uwagi, pomysły czy sugestie. Jeśli tak może o tym napisać, a jego głos byłby wzięty pod uwagę na spotkaniu, przedyskutowany i ewentualnie poddany pod głosowanie Zarządu.
Myślę, że takie rozwiązanie ucieszyłaby również te osoby, które mieszkają za granicą czy na drugim końcu Polski i nie mają innej możliwości, żeby się wypowiedzieć w pewnych kwestiach, które są aktualnie omawiane. Wydaje mi się, że w ten sposób i wilk byłby syty i owca cała. Każdy z Was, mimo, ze zabiegany, to jednak na Forum czasem zagląda, choćby wieczorem dla odreagowania po dniu pełnym pracy czy nauki. Jest tylko ryzyko tego typu, że nawet te osoby, które na spotkaniu mogłyby być będą wybierały tą łatwiejszą i mniej czasochłonną opcję. Myślę, że jednak warto się nad tym zastanowić .

Druga sprawa, mówiłeś Atomic o prawie do głosowania w wyborach w ważnych zebraniach, niestety nie od razu Rzym zbudowano. W każdym Stowarzyszeniu jest okres karencji dla nowych członków, nie tylko tych Stow. kibiców, ale także w Stow. sportowych (m.in. w Ruchu) i wielu innych. W momencie gdy karencja mija, członek-kandydat zostaje członkiem pełnoprawnym i otrzymuje bierne i czynne prawo wyborcze. Może też takie prawo uzyskać wcześniej, wszystko zależy od chęci tej osoby i woli Zarządu, zawsze można napisać prośbę o skrócenie okresu karencji i pokazać, że się na to zasługuje. Natomiast uchwały i tak podejmuje Zarząd, pozostali członkowie mogą jednak wziąć udział w dyskusji i zgłaszać propozycje uchwał. Pomysł Lutza z głosowaniem przez internet uważam, za dobry, są w Stow. osoby dla których komputer nie ma tajemnic i na pewno byłyby w stanie coś takiego przeprowadzić. Tylko znów, decyzja należy do Zarządu.

[19r20]

hmm ja szczerze mówiąc zastanawiałem się żeby wstąpić no i płacić składki ale u mnie realnie jest brak czasu
pracuje calutki dzień a należenie do stowarzyszenia nie wiem jak najlepszego ale tylko należenie i nie miejąc czasu i wpływu na cokolwiek mija się wg mnie z celem
no cóż tak mi się narazie wydaje
hmm WojtkaO nie znam osobiście ale jego wypowiedzi na forum są czasami denerwujące.....
w kazdym razie zaznaczyłem brak czasu!

naRka

[Goscioo]

Goscioo, twoje argumenty mnie nie przekonuja, tym bardziej ze piszesz ze skonczyles trenowac, a pokaz mi tego który we wrzesniu mysli o maturze, która bedzie pisal w maju.

maly aneks jo pisza jush ta nowa wiec nawet nie ma co sie pytac starszych kolegow o materialy rady itp bo jest caly system zmieniony i pisza ja jush w kwietniu a do tego dochodza korepetycje ;]
a co ma do rzeczy czy jest wrzesien czy grudzien bo co to by dalo jakbym w wrzesniu jezdzil na spotkania a pozniej jush niestety nie mial czasu na nie. Mi sie wydaje ze to sie mija z celem, a o moja obecnosc na cichej w czasie meczu sie nie musisz martwic ...