26.02.2011 r. godz. 17:00 RUCH-Lechia-piłkarsko

[SODA]

no to wracamy do normalności czyli piłkarska ŻENADA ,w sumie pod każdym względem jak dla mnie
i działacze nie mają tu nic wspólnego
jedynie doping był na poziomie a co do frekwencji

[Marceli ~Sk~]

Mecz w sumie do przewidzenia jak sie nie ma gosci co potrafią celnie kopnąc na bramkę. Nuda i zimno bez, napastnika licho widzę nasze zdobycze bramkowe
Ale o tym wszyscy wiedzieli tylko nasi działacze liczyli na cud.

Mysle ze po sezonie Fornalik powie dosc panowie i przyjmie oferte Lech.I to oznacza koniec Ruchu( poczatek konca).Albo nastapi gruntowna zmiana - zmiana wlasciciela albo miasto sie angażuje ( a nie zangazuje sie) ,jedyna szansa to wladze wojewodzkie sa dla nas szansa ktore maja mozliwosc i sa przychylne.

Mam tylko takie pytania do goscia którego cytat pozwoliłem sobie zamiescic:
Jak chcesz skłonic aby władze województwa wsparły prywatną firmę Ruch Chorzów S.A. kosztem innych Śląskich zespołów.
Liczę na szybką odpowiedz i to nie w stylu że na SŚ musi ktos grac.
Czekam.

Widzisz Ozor ten kolega >kibic < ma czesciowa racje. Bo to co sie wszystko dzieje wokuj Ruchu , to jrst wielka polityka U.M. Chorzow.
Ozor wszyscy rzucaja deklaracje w kierunku kibicow. Ale jak juz chyba sam widzisz ze, wiele tych deklaraci jest bez pokrycia. To co sie dzieje to jest chcac czy nie chcac powiedziec utrudnienie dla Fornalika. Jego praca jaka wlozyl trener w budowe druzyny zostala ochydny sposob zniwelowana do zera. Przyklad dzisiejszy mecz. Nie ma druzyny, nie ma napastnikow. Gdzie jest deklaracja o tych niezastapionych?

[Ozor]

Mecz w sumie do przewidzenia jak sie nie ma gosci co potrafią celnie kopnąc na bramkę. Nuda i zimno bez, napastnika licho widzę nasze zdobycze bramkowe
Ale o tym wszyscy wiedzieli tylko nasi działacze liczyli na cud.

Mysle ze po sezonie Fornalik powie dosc panowie i przyjmie oferte Lech.I to oznacza koniec Ruchu( poczatek konca).Albo nastapi gruntowna zmiana - zmiana wlasciciela albo miasto sie angażuje ( a nie zangazuje sie) ,jedyna szansa to wladze wojewodzkie sa dla nas szansa ktore maja mozliwosc i sa przychylne.

Mam tylko takie pytania do goscia którego cytat pozwoliłem sobie zamiescic:
Jak chcesz skłonic aby władze województwa wsparły prywatną firmę Ruch Chorzów S.A. kosztem innych Śląskich zespołów.
Liczę na szybką odpowiedz i to nie w stylu że na SŚ musi ktos grac.
Czekam.

Widzisz Ozor ten kolega >kibic < ma czesciowa racje. Bo to co sie wszystko dzieje wokuj Ruchu , to jrst wielka polityka U.M. Chorzow.
Ozor wszyscy rzucaja deklaracje w kierunku kibicow. Ale jak juz chyba sam widzisz ze, wiele tych deklaraci jest bez pokrycia. To co sie dzieje to jest chcac czy nie chcac powiedziec utrudnienie dla Fornalika. Jego praca jaka wlozyl trener w budowe druzyny zostala ochydny sposob zniwelowana do zera. Przyklad dzisiejszy mecz. Nie ma druzyny, nie ma napastnikow. Gdzie jest deklaracja o tych niezastapionych?

To nie jest odpowiedz na moje pytanie.
Pretensje proszę kierowac do tych co sa odpowiedzialni za to że kadra jest taka jaka jest, czyli zarzadu.

[niebieski73]

Stracili my kolejne punkty u siebie, a Waldek godo że som powody do zadowolenia... szlag mie trafio, szanuja tego trenera jak mało kogo, ale na litość Bosko trza tyz umieć opierd... zawodników, bo za 2 miesiące może sie okazać że już bydzie za późno na cokolwiek. Wg mie Grzibek i Komac najsłabsi, samą obroną meczu sie nie wygro.

[kattowitz]

Mecz jakiego się spodziewałem o czym pisałem wcześniej. Jak ktoś się spodziewał fajerwerków to po prostu nie zno się na fusbalu. Ruch osłabiony 4 podstawowymi zawodnikami co w Naszym przypadku krótkiej ławki jest armagedonem ale co nie którzy by chcieli wyniku co najmniej 3-0. Jo uważom że choć mecz był słabym widowiskiem to należy go w obecnej sytuacji kadrowej zapisać na plus. Pewny Matko w bramie - wychodził zdecydowanie do wszystkich górnych bali. Obrona też pewna i zdecydowana o czym wspomniał w wywiadzie Kafarski. Bardzo podobał mi się Djokić. Szybki i zdecydowany. Bronowicki po dobrym początku potem przygasł. Grodek i Stawar - monolit. Pomoc niestety nie dała rady. Widoczny brak Gabora i Maliny. Bardzo słaby mecz Komaca. Dużo straconych piłek. Również Skuter nie zaliczy tego meczu do udanych. Marek Zieńczuk piłkarz wyjęty z innej bajki. Od razu widać dużą kulturę gry ale niestety brak partnerów do gry. Uważam że duże wzmocnienie Ruchu. Grzybek jak zwykle, serce do gry mo ogromne ale latka lecą i to coraz wyraźniej widać na boisku. Mógł dzisiaj wygrać ten mecz no ale cóż nie takim zawodnikom zdarzają się wpadki. Osobna sprawa to nasz atak. O ile o ataku możemy mówić w Naszym przypadku. Olszar coraz bardziej przekonuje mnie że jest bezproduktywnym zawodnikiem. Do tego dochodzi ewidentny brak w jego przypadku wyszkolenia technicznego. Wszystkie bale jakie przyjmuje odskakują mu na 2 - 3 metry. Niedopuszczalne na poziomie gry w ekstraklasie. Jankowski coś walczył ale jest tak "miękki" że przegrywał wszystkie piłki z rosłymi obrońcami Lechii. Propunuja mu więcej czasu spędzonego na siłowni. Arek Piech - osobny temat. Nie rozumie trenera Fornalika który mówi:

Brak Arkadiusza Piecha w podstawowym składzie to była moja decyzja. Mogliśmy zacząć ten mecz zarówno z Arkiem jak i z Sebastianem Olszarem. Konfiguracja tych dwóch napastników pozwoliła dojść nam w pierwszej połowie do kilku sytuacji. Zarówno Jankowski jak i Olszar mieli swoje okazje, dlatego uważam, że to nie była zła decyzja.

Czy nie idzie synka wpuścić od pierwszych minut i dać mu szansa? O Eciku nie wspomna bo zagroł 14 minut.
Reasumując - uważam że mogliśmy ten mecz wygrać (Olszar, Grzyb) ale też mogliśmy go przegrać po głupio straconej bramce. Więcej wiary w ten zespół. Będzie dobrze.

[marek79]

takiej padliny w ekstraklasie nie gra nikt...

no to popatrz na tako Lechia, kiero niby walczy o puchary

Ci to dopiero grają padlina jak niy potrafią wygrać z nami

[LEMON-CHORZOW]

brawo dla kibicow co byli na stadionie ,ze wytrzymali w tym zimnie mecz ogladalem fragmentami na ORANGEsport, normalnie padlina ze nie dalo sie tego ogladac przed telewizorem a dopiero co na zywo na stadionie, pilkarze(kopacze) wygladali jagby przed chwilom znalezli sie przypadkowo na boisku ,i nie mieli pojecia po co jest pilka na boisku

[Hiera]

Gra ogolnie do dupy, ale mi sie Djokić podoboł, walczył, nie odpuszczoł.
W pierwszej połowie było nieźle, a potem to juz widać brak napastnika

[orbiter]

Mecz - Żenada.
Z kim My mamy wygrywać jak nie z Lechią? Punkty potrzebne są Nam jak tlen, a tu zaczyna Nam go brakować.
Fornalik odejdzie, bo rozwalili Mu całą drużynę, a chop pewnie ma już serdecznie dość tego omamiania. Drugi raz Go już nie nabiorą.
Fantastom (400tys euro) i wizjonerom z Zarządu dziękujemy. Szykujmy taczki (vel kary) na koniec rundy.

[chorzowski_rsl]

niema co godac!na plus Djokic

[kattowitz]

Mecz - Żenada.
Z kim My mamy wygrywać jak nie z Lechią? Punkty potrzebne są Nam jak tlen, a tu zaczyna Nam go brakować.
Fornalik odejdzie, bo rozwalili Mu całą drużynę, a chop pewnie ma już serdecznie dość tego omamiania. Drugi raz Go już nie nabiorą.
Fantastom (400tys euro) i wizjonerom z Zarządu dziękujemy. Szykujmy taczki (vel kary) na koniec rundy.

orbiter z całym szacunkiem ale jak posyłosz takie teksty

Z kim My mamy wygrywać jak nie z Lechią?

to se dychnij bo na fusbalu to sie mało znosz. Obejrz sie ino na skład Lechii i kto w niej gro a potem godej takie banialuki.

[grzechub]

Mecz jakiego się spodziewałem o czym pisałem wcześniej. Jak ktoś się spodziewał fajerwerków to po prostu nie zno się na fusbalu. Ruch osłabiony 4 podstawowymi zawodnikami co w Naszym przypadku krótkiej ławki jest armagedonem ale co nie którzy by chcieli wyniku co najmniej 3-0. Jo uważom że choć mecz był słabym widowiskiem to należy go w obecnej sytuacji kadrowej zapisać na plus. Pewny Matko w bramie - wychodził zdecydowanie do wszystkich górnych bali. Obrona też pewna i zdecydowana o czym wspomniał w wywiadzie Kafarski. Bardzo podobał mi się Djokić. Szybki i zdecydowany. Bronowicki po dobrym początku potem przygasł. Grodek i Stawar - monolit. Pomoc niestety nie dała rady. Widoczny brak Gabora i Maliny. Bardzo słaby mecz Komaca. Dużo straconych piłek. Również Skuter nie zaliczy tego meczu do udanych. Marek Zieńczuk piłkarz wyjęty z innej bajki. Od razu widać dużą kulturę gry ale niestety brak partnerów do gry. Uważam że duże wzmocnienie Ruchu. Grzybek jak zwykle, serce do gry mo ogromne ale latka lecą i to coraz wyraźniej widać na boisku. Mógł dzisiaj wygrać ten mecz no ale cóż nie takim zawodnikom zdarzają się wpadki. Osobna sprawa to nasz atak. O ile o ataku możemy mówić w Naszym przypadku. Olszar coraz bardziej przekonuje mnie że jest bezproduktywnym zawodnikiem. Do tego dochodzi ewidentny brak w jego przypadku wyszkolenia technicznego. Wszystkie bale jakie przyjmuje odskakują mu na 2 - 3 metry. Niedopuszczalne na poziomie gry w ekstraklasie. Jankowski coś walczył ale jest tak "miękki" że przegrywał wszystkie piłki z rosłymi obrońcami Lechii. Propunuja mu więcej czasu spędzonego na siłowni. Arek Piech - osobny temat. Nie rozumie trenera Fornalika który mówi:

Brak Arkadiusza Piecha w podstawowym składzie to była moja decyzja. Mogliśmy zacząć ten mecz zarówno z Arkiem jak i z Sebastianem Olszarem.
Konfiguracja tych dwóch napastników pozwoliła dojść nam w pierwszej połowie do kilku sytuacji. Zarówno Jankowski jak i Olszar mieli swoje okazje, dlatego uważam, że to nie była zła decyzja.

Czy nie idzie synka wpuścić od pierwszych minut i dać mu szansa? O Eciku nie wspomna bo zagroł 14 minut.
Reasumując - uważam że mogliśmy ten mecz wygrać (Olszar, Grzyb) ale też mogliśmy go przegrać po głupio straconej bramce. Więcej wiary w ten zespół. Będzie dobrze.

No z wszystkim sie zgodza,ale nie wiem co Ty chcesz od Jankowskiego.Najbardzij aktywny synek na boisku,a mimo niezbyt imponujących warunków każdo górno piłka jego. Jeśli chodzi o technikę,to najlepszy chop w Ruchu!

[niebieski73]

Kattowiz - Nie wiem kogo wielkiego ty widzisz w składzie Lechii, a po drugie nazwiska nie grają. Grali my u siebie, a w naszej sytuacji przinajmnij na swoim stadionie som nom potrzebne 3 pkt bo wiadomo jak nom idzie na wyjazdach

[SODA]

Na szpilu był Kopel ale Kotali żech nie widzioł.

a gadał coś Kotala długi liczy

[Mirek]

Pani Rzecznik na konferencji prasowej nie za bardzo wiedziała gdzie i po co jest