#47
Post
autor: Coffin » 2 paź 2010, o 11:27
Jaki protest przeciwko działaczom? Nie przyjście na mecz to nie jest protest tylko mieć w du*** swój klub.. Protest to przyjście 10 tys i śpiewanie na zarząd, albo pójście pod siedzibę klubu i powiedzenie co się ma do powiedzenia, ewentualnie jakieś spotkanie.. Takie coś to ino usprawiedliwienie żeby nie iść i tyle.. Dla mnie parodią jest to, że kibice nie potrafią sobie dzień przed meczem doładować, albo wyrobić karty kibica, a potem kolejka w pi*** jest i połowa tych ludzi nie wchodzi.. To niestety pokazuje iloraz inteligencji tych kibiców, którzy od początku nie przychodzą 'bo karty kibica są takie i srakie', a nie ukrywajmy, że najwięcej ludzi przestało chodzić na młyn, który świeci pustkami.
Boli mnie, że zawodnicy naprawdę graja ile mogą jak na swoje umiejętności i robią niespodzianki, a kibiców coraz mniej bo przeciwko zarządowi....to idźcie na trybunę, wynieście ich i uduście szmatą jak psa, albo powieście na drzewie, a nie zgrywajcie wielce obrażonych na zarząd... Zarząd się nawet nie skapnie, że jest coraz mniej kibiców bo i tak w raporcie wpiszą 6,5tyś..
