Karnety i bilety w sezonie 2010/2011

[alek900]

Jo ci zdefiniuja o co łazi z tymi "mniej ciekawe czy więcej". Otóż, taki Kowalski kiery som robi we rodzinie czteroosobowej i mo 2000 na głowa, płaci za czyns we przykładowo kamienicy, woda, gaz, internet, telefon, prąd, i inksze media dejmy na to 1200, (sie znosz na cynach to wiesz że 1200 to je mało ale jo doł przykład). i Chce wziąść bajtle na mecz, ogólnie cołki rodzina, to co weznie je na Ruch - Wisła, Lech, Legia itp czy na Ruch - Wrocław itp?
Som byłech bajtlym i wiem jak to było jak żech sie jaroł i tyroł po stadionie żeby dostać autograf od Żurawskigo kiery groł w Wiśle wtedy, niż np za Gjynkiym czy Ździskiem ze Stomilu olsztyn itp.
A sory bardzo ale te 100 zł na mecz to je dużo do takij rodziny, żeby sie pojawiała na kożdym meczu..

@Mariusz - to fajnie że Cie stać a jo mieszkom od wodzisławia 10 min drogi i np u nos w gminie nie stać ludzi żeby na kożdy mecz jeździć całą rodziną Znom kilka takich rodzin co byli na derbach, finale PP itp a tera nie jadą bo czekają np aż Ruch zacznie grać jak sezon tymu żeby mogli se przejechać zoboczyć fajne widowisko -. piłkarsko i kibicowsko. Bo musi im to na cały sezon, pół sezonu styknąć.

[19baRon20]

Jo ci zdefiniuja o co łazi z tymi "mniej ciekawe czy więcej". Otóż, taki Kowalski kiery som robi we rodzinie czteroosobowej i mo 2000 na głowa, płaci za czyns we przykładowo kamienicy, woda, gaz, internet, telefon, prąd, i inksze media dejmy na to 1200, (sie znosz na cynach to wiesz że 1200 to je mało ale jo doł przykład). i Chce wziąść bajtle na mecz, ogólnie cołki rodzina, to co weznie je na Ruch - Wisła, Lech, Legia itp czy na Ruch - Wrocław itp?
Som byłech bajtlym i wiem jak to było jak żech sie jaroł i tyroł po stadionie żeby dostać autograf od Żurawskigo kiery groł w Wiśle wtedy, niż np za Gjynkiym czy Ździskiem ze Stomilu olsztyn itp.
A sory bardzo ale te 100 zł na mecz to je dużo do takij rodziny, żeby sie pojawiała na kożdym meczu..

dokładnie! zasypać ich mailami w sprawie biletami "rodzinnymi" tu mocie meila [email protected]

[january-blefuje]

@Mariusz - to fajnie że Cie stać a jo mieszkom od wodzisławia 10 min drogi i np u nos w gminie nie stać ludzi żeby na kożdy mecz jeździć całą rodziną Znom kilka takich rodzin co byli na derbach, finale PP itp a tera nie jadą bo czekają np aż Ruch zacznie grać jak sezon tymu żeby mogli se przejechać zoboczyć fajne widowisko -. piłkarsko i kibicowsko. Bo musi im to na cały sezon, pół sezonu styknąć.

czyli mam rozumieć, że mecze z Legia i Wisłą nie były atrakcyjne kibicowsko i sportowo?. Dla Kibiców Ruchu każdy pretekst i każde wytłumaczenie są dobre, żeby nie przyjść na C6. To zachowanie i nie przychodzenie na mecze można by tak porównać do żony i do kochanki, bo żonę się kocha i chce się spędzać z nią każdą wolną chwile, a kochankę się odwiedza tylko jak się nam je*** chce i chyba dla niektórych Ruch jest taką 'kochanką'.

[ventoux]

Ja nie byłem na meczu, chociaż chciałem, straciłem cierpliwość 15 minut po jego rozpoczęciu, gdy byłem jeszcze daleko w kolejce, wielu ludzi zrobiło podobnie...i nawet tak nie zezłościło mnie tempo wydawania kart kibica i biletów co masa osób, która perfidnie wpychała się na sam jej początek! Pewnie gdyby nie ta sytuacja, obejrzałbym mecz na żywo! I tu pytanie do PF czy nie móżna z tym chamstem i buractwem niczego zrobić? Szczytem wszystkiego było jak jeden z kibiców, którym się ta sytuacja nie spodobała i głośno to zamanifestował dostał oklep od jakiegoś osiłka! Oczywiście mogłem wyrobić kartę i kupić bilet wcześniej, ale ten mecz był nieplanowany i okazał się spontanem... albo razcej jak się potem okazało niewypałem...

[kattowitz]

Jo powiem jedno - "dla chcącego nic trudnego". Nigdy nie mom problemów z wejściem na C6 bo po pierwsze KK doładowuja w tygodniu a po drugie na szpil przychodza 40 minut wcześniej. Proste. Tym bardziej jest to wszystko dziwne że KK można teraz doładowywać przez internet więc nie ma potrzeby przyjazdu osobiście na C6. Argumenty że nie ma kasy na bilet są śmieszne bo tych meczy zaś nie ma wiela u siebie. Ostatni mecz na Ruchu był miesiąc temu z Wisłą i co na Legia przyłazi 6.5 tys. kibiców To już zaczynom się bać jak bydom szpile z Koroną albo Arką bo chyba dorównomy cyganom z frekwencją. A najciekawsze że brakuje młodych a ci starsi (tzw. pikniki) jakoś potrafią przyjść. Nic z tego nie rozumia. Jak tak dalej pójdzie to doping na stadionie będzie prowadził sektor rodzinny.

[RudaSlaska7]

jo tyz dzien predzej sie laza doladowac karta. i przyjezdzom 40 min przed szpilem ale zrozum ze jak ty zes jest pierwszy to ktos musi byc drugi.
to ze ty przidziesz 40 min przed szpilem nie oznaczo ze wleziesz nawet na 2 polowa bo przed tobom przidzie 300 chopa co chce wyrobic KK i mosz po szpilu.
pomyslcie tyz o innych nie ino o sobie
Pozdro

[spyru]

Czasu było mase na pozałatwianie wszystkich spraw. Ci co mają być są zawsze, dziwne że akurat ta druga część na forum płacze.

[west72]

prowda jest tako ,że ci co sam najwięcej szkamrają mają najbliżyj na stadion ino wolom sie pooglądać w necie na Sopie albo Justinie a nie przyjść na Cicho.Bo po co jak w necie jest za darmo pra?Jo do czwortyj boł w robocie w Katosach,zdonżoł żech jeszcze do dom na obiod i za pięć był żech pod stadionem a za dwie na sektorze.Jak sie chce to idzie ino trzeba chcieć.

Chcecie dupny nowy stadion a nie umimy zapełnić Cichej nawet w meczu z Legią .

Ja nie byłem na meczu, chociaż chciałem, straciłem cierpliwość 15 minut po jego rozpoczęciu, gdy byłem jeszcze daleko w kolejce, wielu ludzi zrobiło podobnie...i nawet tak nie zezłościło mnie tempo wydawania kart kibica i biletów co masa osób, która perfidnie wpychała się na sam jej początek! Pewnie gdyby nie ta sytuacja, obejrzałbym mecz na żywo! I tu pytanie do PF czy nie móżna z tym chamstem i buractwem niczego zrobić? Szczytem wszystkiego było jak jeden z kibiców, którym się ta sytuacja nie spodobała i głośno to zamanifestował dostał oklep od jakiegoś osiłka! Oczywiście mogłem wyrobić kartę i kupić bilet wcześniej, ale ten mecz był nieplanowany i okazał się spontanem... albo razcej jak się potem okazało niewypałem...

tu najlepszy przykład ventoux

Rejestracja: 28 Lut 2009 20:08
Miejscowość: Chorzów i pisze synek ,ze to boł spontan
co z ciebie za kibic dziecie neostrady?

[piechol]

Chcecie dupny nowy stadion a nie umimy zapełnić Cichej nawet w meczu z Legią .

Niestety tako jest prawda...

[hagi]

Moze by ktoś z klubu by wpadł na pomysł zeby zrobic bilety np do 12 lat za symboliczna zlotowke .teraz przy KK nie bylo by przekretow typu ze starsi tez by wchodzili na mecze za taka cene .No to moze sobie teraz powolic nasz klub poniewaz jest szczelny system wchodzenia na stadion i to trzeba wykorzystac bo konkurencja nie spi!

[scaneRboy]

ja może dodam, że miałem okazję zobaczyć dawno zapomniany widok. Około 12 osób weszło na mecz przez płot. Przynajmniej dwóch z nich stało wcześniej w kolejce.

[krispo40]

Prawda jest taka, że tym co szkamrają, nigdy nie dogodzisz. Już chyba bardziej ułatwić zakupu biletu i wejścia na stadion nie można. Nawet z domu wychodzić nie trzeba, że by doładować KK. Ja dopiero o 16:30 wyszedłem z dworca w K-cach, o odbierałem synka z wycieczki, a pociąg się spóźnił. Szybka zmiana bluzy, start na DTS i za 15 min. byliśmy pod bramkami stadionu. Potem kolejne 5 min. i już siedzieliśmy na 7-ce. Za to jak zobaczyłem tych "spontanicznych" pod kasami (tak na oko pewnie z 1000 chłopa było jeszcze przy wszystkich okienkach), to już wiedziałem jaka będzie frekwencja na meczu. A to szkamranie, że bilety drogie, ale przed szpilem parę browarów w knajpie i parę puszek na drogę, to nie za drogo. Śmiech na sali. Wiem, wiem. To po to, by doping był lepszy, a język bardziej giętki... No i bluzgi lepiej wychodzą wtedy. I weź tu potem na szpil kobitę i bajtla... A co ta, niech się uczy od małego słów jakich nie uczą w szkole.

[january-blefuje]

najbardziej pusty jest młyn, skończyło się podawanie biletów przez płot to i nie ma już 3/4 młyna, dochodzą do tego Ci leniwi i mamy frekwencję jaką mamy. Nie ma się co dziwić frekwencji z zeszłego sezonu gdy był prawie pełny stadion a oficjalna frekwencja wynosiła po 6/7 tys, widać ile osób umiało wejść na mecz bez zapłacenia nawet złotówki.

[jugador]

Tak napewno 3 kola wchodzilo kiedys na lewo ... W mlynie brakuje z 600-800 osob z czego pewnie wiekszosc placila za bilety a teraz poprostu nie przychodzi.Brakuje tez z 600 stowek na dziesionie , kilkuset na prostej , kilkuset na glownej i rodzinnym lacznie.
I tym sobosobem byloby 8-9 tys jak w zeszlym sezonie.Wiecej nas nie chodzilo procz meczu z Wisla ,Lechem.

[january-blefuje]

Tak napewno 3 kola wchodzilo kiedys na lewo ... W mlynie brakuje z 600-800 osob z czego pewnie wiekszosc placila za bilety a teraz poprostu nie przychodzi.Brakuje tez z 600 stowek na dziesionie , kilkuset na prostej , kilkuset na glownej i rodzinnym lacznie.
I tym sobosobem byloby 8-9 tys jak w zeszlym sezonie.Wiecej nas nie chodzilo procz meczu z Wisla ,Lechem.

widzisz żebym napisał ze 3 tys wchodziło na lewo? Naucz się czytać ze zrozumieniem potem polemizuj, a co do trafności Twoich wyliczeń na pewno po 600 osób w młynie i na dziesionie? a może 700? Największe ubytki ma młyn i kryta, dlaczego? każdy może sobie opowiedzieć inną bajeczkę.