Lechia Gdańsk-Ruch Chorzów (8.08.2010, godz.14:45)
-
- Posty: 1277
- Rejestracja: 2 cze 2008, o 15:44
- Lokalizacja: Lipiny
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk-Ruch Chorzów (8.08.2010, godz.14:45)
Remis trzeba uznac za sukces bo Lechia była lepsza
Martwi mało ilosc strzelonych torow.Mom nadzieja ze w 2 kolejce na naszym estadio pojdzie lepiej
Zajac? pytom jak długo bydzie u nos groł ten bezproduktywny zawodnik w dodatku drogi w utrzymaniu.
Martwi mało ilosc strzelonych torow.Mom nadzieja ze w 2 kolejce na naszym estadio pojdzie lepiej
Zajac? pytom jak długo bydzie u nos groł ten bezproduktywny zawodnik w dodatku drogi w utrzymaniu.
Niebieski od uRodzenia
- karol fryna
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 336
- Rejestracja: 1 paź 2009, o 18:18
- Lokalizacja: ruda slaska
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk-Ruch Chorzów (8.08.2010, godz.14:45)
jak niy znojdom chopa do srodka pola ,co umiy prziczimac bal dobrze podac ,to mogymy sie pakowac! C hyba ,ze nasz wspanialy (zarzad)planuje wzmocnienia po rundzie jesiennej-zeby niy bylo takij padaki jak w Wodzislawiu czy pryndzyj w miescie na litera z! a propos czy zawodnicy dostali juz kasa za poprzedni sezon?bbo to tysz moze miec wplyw na ta padlina co grajom! 

-
- Posty: 15
- Rejestracja: 23 maja 2010, o 15:26
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk-Ruch Chorzów (8.08.2010, godz.14:45)
W najbliższych 4 meczach jak ugramy 1 pkt [ze szczewami] to będzie sukces.My nie gramy nic od kwietnia tamtego sezonu.
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 7520
- Rejestracja: 1 lip 2004, o 13:52
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk-Ruch Chorzów (8.08.2010, godz.14:45)
Piecha to niech sprzedaja,jak ma sie chlopak marnowac na lawce to dajcie spokoj.Grac i tak nie bedzie...
Antyfutbol,nie dalo sie tego ogladac.Jedynie Bronowicki mi sie podobal-w defensywie niezle i przynajmniej sie wlaczal do akcji ofensywnych-dwa pierwsze strzaly na bramke Lechii oddal lewy obronca
Reszta to dno.Myslalem,ze to Austria taka mocna-nie to Ruch tak beznadziejnie slaby...Koszmarnie fizycznie wygladalismy.
Wychodza "transfery" ojj wychodza...
Antyfutbol,nie dalo sie tego ogladac.Jedynie Bronowicki mi sie podobal-w defensywie niezle i przynajmniej sie wlaczal do akcji ofensywnych-dwa pierwsze strzaly na bramke Lechii oddal lewy obronca

Reszta to dno.Myslalem,ze to Austria taka mocna-nie to Ruch tak beznadziejnie slaby...Koszmarnie fizycznie wygladalismy.
Wychodza "transfery" ojj wychodza...
-
- Posty: 250
- Rejestracja: 24 lis 2009, o 22:54
- Lokalizacja: SWIONY
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk-Ruch Chorzów (8.08.2010, godz.14:45)
Chciecie wzmocnien? To raczej nie w tym okienku jak juz to w przerwie zimowej.
-
- Posty: 8387
- Rejestracja: 1 mar 2008, o 22:56
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk-Ruch Chorzów (8.08.2010, godz.14:45)
a mie sie Pilarz mimo wszystko nie podobol... przy rogach, a tego dzis trocha bylo...
juz kazdy zespół wie, ze mocno bal w pole bramkowe, i pusto brama ostawio
na szczescie bez konsekwencji, jak bala nie je gorno w polu bramkowych to ok
Ariel? Nie pamietom... szkoda chopa, mimo, ze go nie lubia na boisku to dobrze, ze ino naderwane wiezadla (wola Nykiela na boisku....)
... Nykiela, ale w formie...
Sadlok - dobry mecz, ten zawodnik na pewno gra w Ruchu sie rozwinie (duzo ilosc akcji obronnych, w przeciwienstwie do Sobiecha, bo nie miol mu kto podac)
Grodzicki - wg mie dobrze, odwaza sie pedziec, ze sie rozwinal przy Sadloku
Bronowicki, jeszcze trocha treningów i momy lewego obronce, i moze ten Brzyski w koncu pojdzie w zapomnienie...
Grzybek... kompletnie nie istnialy skrzydla, ale Grzyb dzis kompletnie przeszedl obok meczu, tzn. walczyl, ale zero pozytku z przodku, oby to byl jednorazowy "wybryk"
Lechia grala duzo skrzydlami, moze to przez to
Pulo, Malina i Straka... jakby nie zołte kartki do dwóch to bych w ogole nie wiedziol, ze oni graja...
Zajac? jo go trocha obronia... ten chop nie istnieje na lewej stronie... wiec lepi dac nawet jakiemus mlodemu pograc tam, niz Kicajowi
Janoszka? juz trocha lepi, ale co jak nie dostanie podania?
Olszar? nie wypowiadom sie, nie oceniom, bo ani jedny bali nie dostol, dwa razy fajnie uciekol to go sfaulowali... a tak to jak on sie miol pokazywac na pozycje jak Ruch ledwo do 30metra wylaziyl...
dwóch ostatnich zmian nie oceniom, bo nic nie wniosly do gry
Bramkarz - nie bylo zle
Obrona - srodek dobrze, lewo niezle, prawo slabiutko
Pomoc - raczej Bezpomoc
Atak - jak wyzyj
Spyru chyba pisol, ze zapomniol juz o Baranie... jaki był taki był, ale wiela on razem z Gaborem (w miara zgrani byli) przecinali akcji... smia twierdzic, ze Straka stracil na odejsciu Barana, bo tak to byl mimo wszystko solidny srodek pola (w obronie)
w ogole podan nie bylo, abo za mocne, abo za lekkie, abo niecelne, wybicia po autach
Nykiel naprowda bez formy je... z super skrzydel zostalo nic (w dzisiejszym meczu)
dr. Wielkoszyński... teraz widac wiela znaczył, bo nie powiecie mi, ze sie zameczyli z Austria... mieli komfortowe warunki przelotu do Gdanska, a pilkarze powinni byc w stanie grac pora meczów w tydniu, a nie jeden
wg mie ta taktyka 4-5-1 (na papierze, bo w rzeczywistosci to bylo 4-6(4 obronców i 6 na 30.metrze)
jednym napastnikiem, do tego bez srodka i kulawym Zajacem na lewej stronie (skuli gry tam) nie ma szans nawet na sytuacje bramkowe
juz kazdy zespół wie, ze mocno bal w pole bramkowe, i pusto brama ostawio
na szczescie bez konsekwencji, jak bala nie je gorno w polu bramkowych to ok
Ariel? Nie pamietom... szkoda chopa, mimo, ze go nie lubia na boisku to dobrze, ze ino naderwane wiezadla (wola Nykiela na boisku....)
... Nykiela, ale w formie...
Sadlok - dobry mecz, ten zawodnik na pewno gra w Ruchu sie rozwinie (duzo ilosc akcji obronnych, w przeciwienstwie do Sobiecha, bo nie miol mu kto podac)
Grodzicki - wg mie dobrze, odwaza sie pedziec, ze sie rozwinal przy Sadloku

Bronowicki, jeszcze trocha treningów i momy lewego obronce, i moze ten Brzyski w koncu pojdzie w zapomnienie...
Grzybek... kompletnie nie istnialy skrzydla, ale Grzyb dzis kompletnie przeszedl obok meczu, tzn. walczyl, ale zero pozytku z przodku, oby to byl jednorazowy "wybryk"

Lechia grala duzo skrzydlami, moze to przez to
Pulo, Malina i Straka... jakby nie zołte kartki do dwóch to bych w ogole nie wiedziol, ze oni graja...
Zajac? jo go trocha obronia... ten chop nie istnieje na lewej stronie... wiec lepi dac nawet jakiemus mlodemu pograc tam, niz Kicajowi
Janoszka? juz trocha lepi, ale co jak nie dostanie podania?
Olszar? nie wypowiadom sie, nie oceniom, bo ani jedny bali nie dostol, dwa razy fajnie uciekol to go sfaulowali... a tak to jak on sie miol pokazywac na pozycje jak Ruch ledwo do 30metra wylaziyl...
dwóch ostatnich zmian nie oceniom, bo nic nie wniosly do gry
Bramkarz - nie bylo zle
Obrona - srodek dobrze, lewo niezle, prawo slabiutko

Pomoc - raczej Bezpomoc
Atak - jak wyzyj
Spyru chyba pisol, ze zapomniol juz o Baranie... jaki był taki był, ale wiela on razem z Gaborem (w miara zgrani byli) przecinali akcji... smia twierdzic, ze Straka stracil na odejsciu Barana, bo tak to byl mimo wszystko solidny srodek pola (w obronie)
w ogole podan nie bylo, abo za mocne, abo za lekkie, abo niecelne, wybicia po autach
Nykiel naprowda bez formy je... z super skrzydel zostalo nic (w dzisiejszym meczu)
dr. Wielkoszyński... teraz widac wiela znaczył, bo nie powiecie mi, ze sie zameczyli z Austria... mieli komfortowe warunki przelotu do Gdanska, a pilkarze powinni byc w stanie grac pora meczów w tydniu, a nie jeden
wg mie ta taktyka 4-5-1 (na papierze, bo w rzeczywistosci to bylo 4-6(4 obronców i 6 na 30.metrze)
jednym napastnikiem, do tego bez srodka i kulawym Zajacem na lewej stronie (skuli gry tam) nie ma szans nawet na sytuacje bramkowe
-
- Posty: 1441
- Rejestracja: 13 maja 2009, o 21:58
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk-Ruch Chorzów (8.08.2010, godz.14:45)
Trza dać chopcom i trenerowi na pokozanie się z Wisłą... Szpil z Wiedniem mają w nogach, co widać i co godali. Teraz momy tydzień pauzy na regeneracja, może udo się wzmocnić drużyna, Grzybek coroz słabszy, Malina nie mo formy jako mógłby mieć, kto mo bale rozgrywać i w zasadzie komu? Janoszka mo potencjał, na niego nie można narzekać w napadzie, Jankowskiemu dać większo szansa, może spolił się we Wiedniu bo trema, tyla ludzi, a on mody? Co z Piechem, on umioł fajna akcja zrobić som i pociągnąć, może kiedyś mu to wyjdzie do końca, ale jak próbować jak się ława grzeje...
Także - czekomy na Wisła i forma chopców, myśla że ten szpil bedzie weryfikacją przygotowań do sezonu...
Także - czekomy na Wisła i forma chopców, myśla że ten szpil bedzie weryfikacją przygotowań do sezonu...
-
- Posty: 1758
- Rejestracja: 27 cze 2007, o 20:20
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk-Ruch Chorzów (8.08.2010, godz.14:45)
Jedyne pozytywne punkty tego meczu to Sadloczek który kierowoł całą obroną (zwrócili na to uwagę i Basałaj i Bobo Kaczmarek), Pilarz który wybronił bodajże dwie 100% okazje Lechii oraz Bronowicki. Zresztą o Bronowickim ciepło się wypowiadoł Bobo że jeżeli dojdzie do pełnej sprawności (a co już dzisiaj było widać że potencjał mo) to będzie to olbrzymie wzmocnienie Ruchu. Martwi mnie Grzybek jakiś taki przygaszony czyżby to był powoli koniec jego kariery? Nykiel, Straka brak formy zresztą jak większość naszych piłkarzy. Malinowski, Zając na dzień dzisiejszy nie wnoszą nic pozytywnego do zespołu. W tym wypadku dałbym pograć młodzieży. Na pewno nie będą gorsi od nich a ambicją na boisku ich przebiją. Jeżeli chodzi o Olszara to nie mom przekonania do tego napastnika, może to kwestia zgrania lub wypracowania jakiegoś schematu tak jak to było w przypadku duetu Niedzielan - Sobiech ale no właśnie gdzie jest ten drugi do pary bo nie jest nim na pewno Zając. Może Piech ale coś mi sie wydowo że jest jakiś problem na linii trener - zawodnik. Tak więc pilne wzmocnienia i to na już, teraz to dobry napastnik i środkowy pomocnik. Ecika nie oceniom bo mało co zagroł w tym spotkaniu.
I najważniejsze - chca w tym tygodniu usłyszeć od zarządu a co najważniejsze od piłkarzy że nie ma już żadnych zaległości finansowych i som na czysto.
I najważniejsze - chca w tym tygodniu usłyszeć od zarządu a co najważniejsze od piłkarzy że nie ma już żadnych zaległości finansowych i som na czysto.
-
- Posty: 10439
- Rejestracja: 9 lis 2005, o 11:03
Re: Lechia Gdańsk-Ruch Chorzów (8.08.2010, godz.14:45)
Jo przewiduja tak, za tydziyń wygromy z Wisla i bydymy ich zajś nosić na rynkach, co przewiduja
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 7520
- Rejestracja: 1 lip 2004, o 13:52
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk-Ruch Chorzów (8.08.2010, godz.14:45)
Ja tam w przewidywania sie nie bede bawic-patrze na konkrety...Czy uda sie kogos pozyskac,czy nie...Bo niestety ale nasza pomoc NIE ISTNIEJE...A jesli pomoc nie istnieje nie ma ataku.
Sadlok dzis niezle,to fakt.
Ale najbardziej cieszy mnie to,ze Bronowicki dochodzi do formy!
Sadlok dzis niezle,to fakt.
Ale najbardziej cieszy mnie to,ze Bronowicki dochodzi do formy!
-
- Posty: 350
- Rejestracja: 3 lut 2009, o 14:01
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Lechia Gdańsk-Ruch Chorzów (8.08.2010, godz.14:45)
a jo widza ze Olszar to porazka naszych dzialaczy.teraz nie momy zodnego napastnika bedzie duzy problem ze zdobywaniem goli.Moim zdaniem jak zarzad chce byc fer to musi wylorzyc 1,5 mln za drozdowicza z gorzowa wtedy wyjda z twarza a tak beda bede myslal ze kasa za sobiecha poszla do prywatnej kapsymy
-
- Posty: 7504
- Rejestracja: 12 sty 2008, o 23:35
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk-Ruch Chorzów (8.08.2010, godz.14:45)
sam padaja zarzuty ze my niy sa przygotowani kondycyjnie i dlatego gromy tak słabo
a wlasnie ze widac swietne przygotowanie fizyczne bo w czwartek 85 minut w 10 i dzis 90 minut obrony badz co badz ale tako obrona powoduje ze wiecej sil sie traci
a popatrzcie sobie na Widzew, wczoraj Legia i dzis grajki z Lechii co po 70 minutach mieli skurcze i prosili o zmiana
a wlasnie ze widac swietne przygotowanie fizyczne bo w czwartek 85 minut w 10 i dzis 90 minut obrony badz co badz ale tako obrona powoduje ze wiecej sil sie traci
a popatrzcie sobie na Widzew, wczoraj Legia i dzis grajki z Lechii co po 70 minutach mieli skurcze i prosili o zmiana
-
- Posty: 1195
- Rejestracja: 29 lip 2009, o 20:00
- Lokalizacja: Cwajka
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk-Ruch Chorzów (8.08.2010, godz.14:45)
jesli nie zagramy 4-4-2 i nie zagramy jak na Ruch z poprzedniego sezonu przystalo Wisla nas rozniesie. Potrzebujemy wzmocnien, bo bedziemy walczyc o utrzymanie - niestety.
UN'08
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 6680
- Rejestracja: 26 maja 2005, o 14:00
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk-Ruch Chorzów (8.08.2010, godz.14:45)
marek sory, ale jo moga stać dziś 90 minut i jutro też wierz mi, mimo mojej miernej kondycji :ironia:
grają zachowawczo i nie da się tego ukryć wystarczy zobaczyć na statystyki ile metrów przebiegli nasi piłkarze w tym meczu, w porównaniu do przeciętnej czy nawet do meczy w ostatniej rundzie, zero wysokiego pressingu, nawet kontry leci góra dwóch reszta stoi, skrzydła w ogóle nie chodzą.
Prosta sprawa jeżeli jesteśmy tak super przygotowani to powinniśmy zabiegać przeciwników, a tak się nie dzieje, więc nie wiem komu chcesz ten kit wcisnąć.
I żeby było jasno ja z formą fizyczną póki co podaje fakt, nie mówiąc o jakimkolwiek błędzie kogokolwiek, po prostu z powodu pucharów nasz cykl był zaburzony.
Ale proszę nie pisz jak jesteśmy super przygotowani.
Bo jeżeli jest tak jak mówisz, że fizycznie już w meczu z Lechią było super, to aż się boję co dalej.
Ja tak jak pisałem uważam, że przy obecnej formie punkt w Gdańsku to dobry wynik, ale uważam, że możemy grać o wiele lepiej i najlepiej aby okres dojścia do optymalnej sprawności był jak najkrótszy.
A Pilarz standard świetny na linii choć akurat nie miał wielu sytuacji do pokazania się i słaby przy dośrodkowaniach, ale to już chyba można pisać przed w czasie i po każdym meczu z jego udziałem
grają zachowawczo i nie da się tego ukryć wystarczy zobaczyć na statystyki ile metrów przebiegli nasi piłkarze w tym meczu, w porównaniu do przeciętnej czy nawet do meczy w ostatniej rundzie, zero wysokiego pressingu, nawet kontry leci góra dwóch reszta stoi, skrzydła w ogóle nie chodzą.
Prosta sprawa jeżeli jesteśmy tak super przygotowani to powinniśmy zabiegać przeciwników, a tak się nie dzieje, więc nie wiem komu chcesz ten kit wcisnąć.
I żeby było jasno ja z formą fizyczną póki co podaje fakt, nie mówiąc o jakimkolwiek błędzie kogokolwiek, po prostu z powodu pucharów nasz cykl był zaburzony.
Ale proszę nie pisz jak jesteśmy super przygotowani.
Bo jeżeli jest tak jak mówisz, że fizycznie już w meczu z Lechią było super, to aż się boję co dalej.
Ja tak jak pisałem uważam, że przy obecnej formie punkt w Gdańsku to dobry wynik, ale uważam, że możemy grać o wiele lepiej i najlepiej aby okres dojścia do optymalnej sprawności był jak najkrótszy.
A Pilarz standard świetny na linii choć akurat nie miał wielu sytuacji do pokazania się i słaby przy dośrodkowaniach, ale to już chyba można pisać przed w czasie i po każdym meczu z jego udziałem
Ostatnio zmieniony 8 sie 2010, o 20:31 przez heli, łącznie zmieniany 1 raz.
Wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje. E. Burke
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 7520
- Rejestracja: 1 lip 2004, o 13:52
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk-Ruch Chorzów (8.08.2010, godz.14:45)
marek79 swietne przygotowanie fizyczne-heheh,szanuje Cie,ale bez jaj.
Ze w obronie grali,wybijali pily to nie znaczy,ze sa dobrze przygotowani fizycznie...A ile to akcji zrobili,a ile to biegali,zeby pile przejac,rozegrac i cos z tym zrobic?ZERO!
Czekalismy co zrobi Lechia,a potem albo sie uda przejac,albo nie,grunt to wybic.
Dzis bylismy wolniejsi o wieleee od rywali...Nie powiesz mi,ze dzis nasi pilkarze ruszali sie szybciej od przeciwnikow-bo tak na bank nie bylo!
Ze w obronie grali,wybijali pily to nie znaczy,ze sa dobrze przygotowani fizycznie...A ile to akcji zrobili,a ile to biegali,zeby pile przejac,rozegrac i cos z tym zrobic?ZERO!
Czekalismy co zrobi Lechia,a potem albo sie uda przejac,albo nie,grunt to wybic.
Dzis bylismy wolniejsi o wieleee od rywali...Nie powiesz mi,ze dzis nasi pilkarze ruszali sie szybciej od przeciwnikow-bo tak na bank nie bylo!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], stasiu1971 i 41 gości