Protest

[alek900]

O Ruchu było w miarę cicho i było wszystko ok do momentu koszulek naszych piłkarzy. Jak pojawiły się koszulki pojawiły się kary, wyprzedaże, długi, zaległości z przed lat.

No taa to wina piłkarzy, wydupić wszystkich bo zarząd zapierdziela i w du*** ma wszystkich ale to piłkarze winni. Bo najlepiej jak by siedzieli cicho i nic nie godali jak to jest pięknie a my by se na mecze chodzili z myśla "jak fajnie"

[Ozor]

Nie możemy teraz wystąpić publicznie przeciwko władzom naszego klubu, to nas tylko pogrąży. Wszyscy nie zgadzamy się z tym co robią ale szmatławce tylko na to czekają. O Ruchu było w miarę cicho i było wszystko ok do momentu koszulek naszych piłkarzy. Jak pojawiły się koszulki pojawiły się kary, wyprzedaże, długi, zaległości z przed lat.

Tak jak pisze piotrhalak, żaden z Was nie ma pomysłu na uzdrowienie klubu, nie mamy żadnych postulatów oprócz "sobstyl raus".
Taki niby protest to będzie gwóźdź do trumny. Może zróbmy taki protest w swoich miastach aby sprzedało się 10 tys karnetów co?! Tak uzdrówimy ten klub!!!!!!

Mój pomysł to zamknięte spotkanie kibiców z władzami pod szyldem "współpracy dla dobra klubu".

To że było cicho nie znaczy że było ok.
Pewnego dnia nie będzie licencji przy takich działaniach jak obecnie,mnie nie przekonuje że nie idzie poukładac klubu z 14 mistrzostwami , medialnego,popularnego ale zniszczonego przez lata bylejakości.
Zmiany w klubie muszą nastąpic i to szybko, z obecną ekipą jestesmy skazani na wegetację co przy silnej konkurencji w kraju a nawet regionie spowoduje upadek.

[pedro1920]

tyle razy padla na tym forum popozycja zalozenia stowarzyszenia ktore by moglo odkupic pakiet wiekszosciowy i wtedy my mielibysmy glos a tak to mozemy tu sobie biadolic

[stan01]

tyle razy padla na tym forum popozycja zalozenia stowarzyszenia ktore by moglo odkupic pakiet wiekszosciowy i wtedy my mielibysmy glos a tak to mozemy tu sobie biadolic

Po pierwsze kto są "My", kto by Nas reprezetował i wykupił większość akcji, co by należało zmienić lub zrobić w klubie, w jaki sposób przyciągnąć poważnych sponsorów itp, itd. To tylko parę pytań. Ktoś kto ma o tym jakieś pojęcie niech przedstawi to zainteresowanym, może nie na Forum, ale na jakimś spotkaniu. Wg mnie założenie Stowarzyszenia z prawdziwego zdarzenie nie jest tak prostą sprawą. To nie jest "chop na krowa i jest cielik".
Scypion napisał: "Przede wszystkim spotkejcie sie i w oparicu o ludzi z autorytetem zalozcie to stowarzyszenie. bo inaczej to wasze protesty beda o kant rzici rozczas i stana sie ino pozywka dla brukowcow." I tutaj gościu ma rację. Sam mam kiku kandydatów do ewentualnego Stowarzyszenia, którzy, wg mnie, mogliby zrobić dla Klubu dobrą robotę.

[kattowitz]

Krótko piłka - nie momy stowarzyszenia to i nie ma reprezentatywnego głosu kibiców. Tera co momy to kibicowsko hucfa. Każdy ciągnie ten wózek w swojo strona. Część kibiców uważo że trzeba zrobić protest część że nie (ja do nich należę). Jeżeli się nie mylę jesteśmy jedynym klubem w Ekstraklasie a i nie wiem czy nie na szczeblu centralnym rozgrywek którego kibice nie posiadają oficjalnego stowarzyszenia kibiców a co za tym idzie formy dialogu z zarządem klubu. Stowarzyszenie porównałbym w tym przypadku do związków zawodowych na zakładzie pracy. Ruch Chorzów S.A. jest prywatną spółką i nie mając oficjalnego reprezentanta w rozmowach z zarządem o formach współpracy na linii kibice - klub a także o bieżących kłopotach klubu i formy ich rozwiązywania mogymy im skoczyć na pukiel. Klub Ruch Chorzów to nie jest prywatny folwark Nos kibiców ale konkretne pieniądze wyłożone przez konkretnych ludzi i to ci ludzie decydują o przyszłości tego klubu. A nom pozostaje albo dogadać się z nimi w cywilizowany sposób albo zrobić rozpierducha - tylko co dalej. Nie którzy rozumują "po mnie choćby potop" i zasada spalonej ziemi. Tylko żeby odbudować to wszystko to trwa latami. Nie niszczmy tego co już zostało zbudowane przez te 6 lat. Wiele jest jeszcze do poprawy ale nie na zasadzie burzenia Bastylii bo może nom się to odbić czkawką na wiela lot. Jeszcze roz godom stowarzyszenie, stowarzyszenie, stowarzyszenie. Przykład Wiary Lecha jest bardzo dobry.

[Pavlique]

Tak pod rozwaga: u pewnego klubiku za miedzom władzę sprawowało stowarzyszyni i co? narobiyli 4 mln długu jedynym ich szczynsciym jest to ze to klub ze stolicy regionu...
Beztoz tak jak sam już pisali jak niy mosie kasy to sie można naszkryflac na forum i na karach wywozić kogo sie chce jak bajtle na placu.... Nojlepij poradzom rzondzic gołodupce za niy swoi... czyż niy jest to domyna pewnego ustroju kery tak fest zakorzynioł się w gowach wielu....
Stowarzyszyni owszem ale yno jako przedstawicielstwo kibicó do rozmów z zarzondem o sprawach kibicowskich: marketing, organizacja wyjazdów, popularyzacja klubu w różnych miejscach kaj som kibice itd ale niy do zarzondzanio; no chyba ze wyłoży kasa na akcje i przejmie udziały....

[19aRtuR20]

wie ktos kiedy jest rozstrzygniecie (albo przynajmniej nastepno sprawa sadowo) w sprawie naszych dlugów w ZUS?

[COBRA]

Jesli nie pikieta to poprostu w jakis inny sposob trzeba dac znac o tym ze polityka w klubie nam sie nie podoba jak nie zrobimy nic to bedzie jeszcze gorzej.A mozemy sie obudzic w 1 lidze.

[alek900]

Jesli nie pikieta to poprostu w jakis inny sposob trzeba dac znac o tym ze polityka w klubie nam sie nie podoba jak nie zrobimy nic to bedzie jeszcze gorzej.A mozemy sie obudzic w 1 lidze.

No już w tym sezonie mamy nadzór finansowy i infrastrukturalny a za rok to licencja nie wiem chyba z rzici weznymy.
No ale widzisz, że zawsze sie znojdzie ktoś co durs mo różowe brele i je przeciwny strajkom pikietom etc bo gazety. A w rzici mom gazety, szczególnie te z Ostafińskim i Muchą na czele, skoro jadą po nos jak po bezbronnym dziecku już cały sezon to niech sie ten tydzień dłużej popiszą
No ja ale niestety żeby przeprowadzić jakoś akcja to wpisami na forum nie zdziałomy nic.

[kattowitz]

Jesli nie pikieta to poprostu w jakis inny sposob trzeba dac znac o tym ze polityka w klubie nam sie nie podoba jak nie zrobimy nic to bedzie jeszcze gorzej.A mozemy sie obudzic w 1 lidze.

No już w tym sezonie mamy nadzór finansowy i infrastrukturalny a za rok to licencja nie wiem chyba z rzici weznymy.
No ale widzisz, że zawsze sie znojdzie ktoś co durs mo różowe brele i je przeciwny strajkom pikietom etc bo gazety. A w rzici mom gazety, szczególnie te z Ostafińskim i Muchą na czele, skoro jadą po nos jak po bezbronnym dziecku już cały sezon to niech sie ten tydzień dłużej popiszą
No ja ale niestety żeby przeprowadzić jakoś akcja to wpisami na forum nie zdziałomy nic.

alek900 powiedz mi co ci to do że pójdziesz na C6 i pokrzyczysz, porzucosz ku...mi i co dali - ulży ci?
Jeżeli tak to ok. Ale tu nie chodzi o to aby ulżyło kilku czy nawet kilkuset frustratom tylko jakie to może mieć konsekwencje dla wielu tysięcy kibiców w niedalekiej przyszłości. Jak chcecie wbić nóż w plecy Ruchowi (tak, tak nie zarządowi tylko klubowi) to idźcie i najlepiej podpolcie budynek klubowy i zróbcie se grilla bydzie lepszy przekaz medialny tylko nie mieszejcie do tego wszystkich kibiców bo do waszej wiadomości nie wszyscy mają tak radykalne poglądy.

[COBRA]

To co nie robic nic i patrzec jak toniemy???Poprostu zarzad musi sie dowiedziec ze nam kibicom ta polityka sie nie podoba a w jaki sposob to zrobimy?Od tego ten temat zeby cos wymyslec.

[mulan]

alek900 napisz proszę jakie miałyby być postulaty strajkowe, oprócz "sobstyl raus" ?? co ma zmienić ten strajk oprócz zwrócenia na siebie uwagi ??
też jestem za zmianami w zarządzie ale strajk to gwóźdź do trumny

[bogas1985]

Zakladajac temat nie myslalem o akcjach w stylu idziemy pod stadion, bierzemy taczka, wywozimy na niej Sobstyl, pol godziny drzemy ryja na zarzad. Chodzilo mi o jakies propozycje oraz realne dzialania ktorymi mozemy pomoc Ruchowi.

Mysle, ze najwazniejsza sprawa na ten rok jest usuniecie Kopla. Co z zarzadem? Tu jest problem. ten klub jest ich i moga sobie z nim robic co chca.

[buli19R20]

bogas zatem ja juz podałem na 1 stronie co nalezy zrobic wysłac pismo imienne do klubu i poprosic o audeincje ( wiem wiem jak to brzi ale tak niestety jest) tam porozmawiac w gronie działaczy graczy oraz 2-3 kibiców i jakos wyjasnic obecne sprawy jak najszybciej je zamknąc oraz przystąpic do akcji by rozwijac Ruch z pomocą Nas . Na spotkanie nalezało by przysc ładnie i schludnie ubranym pani przezes kupic jakis bukiet biało niebieskich kwiotków i bez przeklenstw oraz obelg porozmawiac jo wiem ze to wygolondo choby było super i poszli my tam w podzience i ale inaczej sie nieda zrozumcie !!!

[gerhat]

Tak pod rozwaga: u pewnego klubiku za miedzom władzę sprawowało stowarzyszyni i co? narobiyli 4 mln długu jedynym ich szczynsciym jest to ze to klub ze stolicy regionu...
Beztoz tak jak sam już pisali jak niy mosie kasy to sie można naszkryflac na forum i na karach wywozić kogo sie chce jak bajtle na placu.... Nojlepij poradzom rzondzic gołodupce za niy swoi... czyż niy jest to domyna pewnego ustroju kery tak fest zakorzynioł się w gowach wielu....
Stowarzyszyni owszem ale yno jako przedstawicielstwo kibicó do rozmów z zarzondem o sprawach kibicowskich: marketing, organizacja wyjazdów, popularyzacja klubu w różnych miejscach kaj som kibice itd ale niy do zarzondzanio; no chyba ze wyłoży kasa na akcje i przejmie udziały....

A w innym klubie za miedzom od poru lot jest stowarzsznie kibiców, które jakoś nie sprawiło żeby w tym klubie się poprawiło mimo bogatego sposnsora, co wiecej ten klub w tym czsie przeżył największą porażke i wstyd 30 lecia a stowarzyszenie ogranicza się do pyskówek na oświadczenia i akcji koszulkowych które dobiły drużynę. W tym czsie wymieniono 3 prezesów i 3 trenerów oraz kilku dyrektorów - ale wszystko to zrobił właściciel nie pod presją stowarzyszenia ale pod presją tragicznych wynków. Zatem wpływ tego stowarzyszenia na to czy w klubie jest lepiej czy gorzej jest żaden.

Zatem jezeli ktoś chce w tej kwestii oragnizować niech nie wzoruje się na nich.