Pilarz poprostu zostal zlapany na wykroku nie wiem jak ci to pwoiedziec nie mial szans z drugiej strony moze nawet nie widzial uderzenia Krivca ale bardziej stawialbym na to piersze wiem co pisze bo sam broniłem na duzych boiskach a teraz na halowce i nie raz tez zlapano mnie na wykroku i wtedy bramkarz nie ma szans i wyglado tak jak by bramkarz nie chcial tego bronic ale nie idzie w takiej sytulacji tym abrdzi ze jeszcze sie odbila o Grodzickiego , wiec ani sie nie wasz winy zwalac na PilarzaHarpo pisze:
PS. macie gdzieś filmik co zrobił Pilarz po stracie bramy? na powtórce spokojnie idzie w drugą stronę, chyba też MYŚLAŁ, że bramki sędzia nie uzna...? Ale co dalej - na meczu był taki szok i wściekłość, że nie pamiętam


Laguna teraz to my mozemy wszystko....