To ogłoś tyn skład co Twoim zdaniem doł by nom awans.slavo pisze:skład się dobiera i ustawia pod przeciwnika - dziś dobór tego składu i zmiany były katastrofalne.gerhat pisze: weź ochłoń chopie bo z tym samym składem wygrali my niejeden mecz i żeś pioł z zachytu nad doborem tego składu.
Jak dla mnie to kolejny przykład świadczący o tym, że Fornalik jest świetnym trenerem, tylko w chwili gdy rodzi się sznasa na coś więcej wymięka.
Cało drugo połowa grali my dwoma napastnikami a to przy ustawieniu z jednym napastnikiem w pierwszej połowie byliśmy najbliżej awansu. Prosza Cie o trocha szacunku dla Waldka.
Po porażce zawsze można tak mówić:
- ustawienie złe, no to mieliśmy w drugiej połowie w Szczecinie i 90 min na C6 ustawienie prawidłowe 4-4-2 i co z tego wynikło
- niewłaćiwe decyzje personalne i katastrofalne zmiany - a jakie są właściwe? w pierwszej połowie wszyscy domagali się Zajaca, jaka to była właściwa decyzja przemilczmy, tylko zasada jest taka, przed zminą to by była "właściwa" decyzja a po zmianie jest już "katastrofalna", tragiczne wpisy "Sobiech 0" jak jest decyzja że "Sobiech 0" schodzi i zmienia go Świerblu którego na rękach noszono we wtorek to też katastrofalnie, jak Piech wchodzi parę minut przed końcem to też "katastrofalnie" tylko że ten sam Piech w pierwszym meczu grał znacznie dłużej i katastrofalnie zmarnował nam awans.
Jakie decyzje personalne zatem dałyby nam awans? Niedzielan? Stefański? Jakubowski?
Prawda jest taka że pechowo odpadliśmy z Pucharu, nie przegrywając meczu bo waliliśmy głową a mur. Barca nie dała rady Interowi w podobny sposób albo jeszcze gorzej bo w pierwszym meczu polegli. Po meczu można zawsze czepiać się trenera, można również Grzyba, Straki i Stawarczyka. To też były nietrafione decyzje personalne bo żaden z nich nie wygrał nam tego meczu i katastrofalnie zagrali w drugiej połowie bo byli niewidoczni albo prokurowali elwry. Może zatem Kieruzel i Lisowski rozłożyliby Pogoń na łopatki?
slavo czekam na ten skład który wygrłby ten półfinał