Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 25 kwietnia, 17:00
- spyru
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 5083
- Rejestracja: 13 lis 2003, o 19:47
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 25 kwietnia, 17:00
Dobrze jest. Z tym budżetem, z tymi zawodnikami to i tak cud że jesteśmy tam gdzie jesteśmy.
Ja zawsze będę, zawsze będę wspierał drużynę swą!!
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10274
- Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
- Lokalizacja: wszyscy wiedzą
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 25 kwietnia, 17:00
Większość tych co piszą o żenadzie cmokała by z zachwytu nad madrością, wyczekaniem przeciwnika, decyzującym ciosie i kapitalnej grze Sobiecha. Od takich komentarzy byliśmy jakieś 10 cm po akcjach Sobiecha i Janoszki. Tak więc między padliną a zaje***** meczem róznica wynosi jakieś 10 cm.Mirek pisze:Gdyby Janoszka albo Sobiech wykorzystali te setki i wygralibyśmy to ton komentarzy byłby pewnie inny. Ale tu pytanie czy inny byłby wtedy styl gry naszych? Bo myślę, że nie.
Na wacku 10 cm różnicy to dużo, na fusbalu niekoniecznie i w środa zaś może być super.
- Ridej1920
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 630
- Rejestracja: 17 paź 2009, o 12:58
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 25 kwietnia, 17:00
Każdy napastnik ma taki dzień jak dzisiaj Abdul,że nic nie wchodzi.Przypomnijcie się rewanż w Pucharze na Legii taki dzień mioł Zając i wszyscy na niego jechali i kazali spadać a on w następnym meczu z Cracovią strzelił brama a my wygrali 4-1.
Tak samo bydzie z Abdulem godom wom dziś jazda po nim a w środa wdupi brama zoboczycie.
Nie można po jednym słabszym szpilu skreślać zawodnika.
Wszyscy na Polonia !
Tak samo bydzie z Abdulem godom wom dziś jazda po nim a w środa wdupi brama zoboczycie.
Nie można po jednym słabszym szpilu skreślać zawodnika.
Wszyscy na Polonia !
-
- Posty: 1900
- Rejestracja: 2 lut 2007, o 12:51
- Lokalizacja: Niebieska Ruda Śląska
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 25 kwietnia, 17:00
tych 2 straconych punktow moze nom brakowac na koniec sezonu,szkoda,tera czas myslec o Polonii juz
NRŚL GANG
- Bułek
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 182
- Rejestracja: 3 wrz 2007, o 22:22
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 25 kwietnia, 17:00
Wałkowanie tematów na okrągło, jeden mecz i nagle padaka ty, tamten i jeszcze ten w...lać. Gdzie dwie kolejki temu o k..wa jak on to zrobił? a jak tamto? i jak pięknie zagrali. Co poniektórzy na tym forum powinni odsapnac od komputera na jakis czas. Te forum schodzi na psy i to juz od dawna, skoro jedynymi wpisami jakie sie tu pokazuja to w...laj w kierunku naszych piłkarzy. Podsumuje to co się działo w pierwszej połowie bo drugiej nie widzialem (Szpile w necie wy...lać
) Lechia grała tak jak potrafi, czyli cisnie przez 15 min i potem zwalnia. Pada bramka dla nas, potem błąd w obronie ewidentnie Grodzickiego i gol samobójczy. Sobiech z tego co słysze i czytam 3 100% nie wykorzystane a bo to pierwszy raz?? Ile bramek od magicznej 10 strzelił?? (czyli od meczu z Cracovią) Nie licząc meczu z Pogonią to .... I tu chyba lezy pies pogrzebany brak nam siły w ofensywie, a ta drużyna bądźmy realistami jesli zdobędzie podium i puchar to na tą chwile maximum ich mozliwości. A jeśli macie juz pisac coby było gdyby: Dwa mecze z tych wygrane (Korona, Śląsk, Zagłębie, Wisła, Lech, Legia, Bełchatów) i jak zmienia sie nasza sytuacja?? Gdybaniem jeszcze niczego nie udało sie osiągnąc.

-
- Posty: 1277
- Rejestracja: 2 cze 2008, o 15:44
- Lokalizacja: Lipiny
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 25 kwietnia, 17:00
Trudno sie z tym nie zgodzicspyru pisze:Dobrze jest. Z tym budżetem, z tymi zawodnikami to i tak cud że jesteśmy tam gdzie jesteśmy.
Swoja drogą szkoda tych zmarnowanych okazji.Sztuka było tego szpilu nie wygrać no ale teroz nie pozostaje nom nic innego jak wygrac z Polonia
Niebieski od uRodzenia
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 21 lis 2009, o 13:16
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 25 kwietnia, 17:00
Tylko to nie jest temat odnośnie naszej ogólnej sytuacji, a tego meczu. A ten mecz niestety był momentami na żenującym poziomie, bez żadnego pomysłu. No ale nie będe tu rozpaczał, mam nadziję że będzie zwycięstwo z Polonią.
- spyru
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 5083
- Rejestracja: 13 lis 2003, o 19:47
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 25 kwietnia, 17:00
Zgadza się, szkoda. Taka jest piłka i taka jest różnica pomiędzy nami, a Lechem czy Wisłą, bo oni by to wygrali. Dlatego nie ma co kurwować, tylko skupić się na najbliższym meczu i z roku na rok budować coraz większy budżet i coraz lepszy klub. Obecna drużyna zrobiła i tak znacznie więcej niż wg jakiejkolwiek logiki, powinna była zrobić.Lipiniorz25 pisze:Trudno sie z tym nie zgodzicspyru pisze:Dobrze jest. Z tym budżetem, z tymi zawodnikami to i tak cud że jesteśmy tam gdzie jesteśmy.
Swoja drogą szkoda tych zmarnowanych okazji.Sztuka było tego szpilu nie wygrać no ale teroz nie pozostaje nom nic innego jak wygrac z Polonia
Ja zawsze będę, zawsze będę wspierał drużynę swą!!
-
- Posty: 1215
- Rejestracja: 23 mar 2003, o 14:24
- Lokalizacja: Mikołów
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 25 kwietnia, 17:00
Poraz kolejny zauważam, że niektórym tutaj już zapaliły się głowy. Ja jestem też zwolennikiem tezy, że wcale "padliny" nie gramy. Owszem - to nie był nasz mecz ale wcale sie nie zgodze, że był najsłabszy, a jedynie wynik determinuje opinie o tym spotkaniu. Wiecie dobrze, że gdyby ten mecz zakończył się wynikiem 3:1 (zakładając, że wykorzystalibyśmy połowe z czterech 200% sytuacji) dla nas to wszyscy tu byliby wniebowzięci. Czasami taki mecz się zdarzają
Obrona: Gerhat tu już pisał o Dawidowskim i dość słusznie, frajersko się zachowała nasza obrona a Baran tylko "dopełnił formalności" - jego postawa, w kontekście oczekiwanych kosmicznych warunków finansowych, jest tragiczna. Chwilę po golu w banalnej sytuacji podał do rywali na kontre. Kiedy Straka wprowadzał piłkę z obrony do przodu Baran odwracał głowe i bał się gry. Ariel zamiast szukać rozegrania w moencie kiedy gramy w przewadze szuka piłek długich na niskiego Piecha, podobnie często robił Grodzicki. A najgorzej zachowali się wszyscy nasi defensorzy w pierwszej połowie gdzie Wiśniewski położył Ich wszystkich, jednego po drugim i niewiadmomo czemu je***ł w okno ale Panu Bogu.
Pomoc: Przyzwoicie Straka i Janoszka, Pulkowski niestety tragicznie stąd zmiana w przerwie. Gre Barana oceniłem już wyżej. Mam pretensje do naszego środka o to, że my nie tylko w tym meczu ale wogóle bardzo mało próbujemy prostopadłych podań. Dltego też w tym miejscu nie zgadzam się ze wszystkimi, którzy tak bardzo narzekają na Piecha. Jakbyście przeanalizowali nasze ostatnie mecze i zauważyli jak ten chłopak jest ruchliwy na lini spalonego i jak tylko czeka na jakieś dokładne prostopadłe podanie to zmienilibyście zdanie. Dzisiaj z kumplem to dokładnie obserwowaliśmy i doszliśmy jakoś do wniosku, że to troche wygląda tak jakby nie chcieli na Niego grać. Grzybek dziś też słabiej niż ostatnio ale również przyzwoicie.
Atak: Piecha oceniłem już wyżej. Sobiech niestety - takie sety musi wykorzystywać - nie ma usprawiedliwienia dla takiego marnowania sytuacji.
Obrona: Gerhat tu już pisał o Dawidowskim i dość słusznie, frajersko się zachowała nasza obrona a Baran tylko "dopełnił formalności" - jego postawa, w kontekście oczekiwanych kosmicznych warunków finansowych, jest tragiczna. Chwilę po golu w banalnej sytuacji podał do rywali na kontre. Kiedy Straka wprowadzał piłkę z obrony do przodu Baran odwracał głowe i bał się gry. Ariel zamiast szukać rozegrania w moencie kiedy gramy w przewadze szuka piłek długich na niskiego Piecha, podobnie często robił Grodzicki. A najgorzej zachowali się wszyscy nasi defensorzy w pierwszej połowie gdzie Wiśniewski położył Ich wszystkich, jednego po drugim i niewiadmomo czemu je***ł w okno ale Panu Bogu.
Pomoc: Przyzwoicie Straka i Janoszka, Pulkowski niestety tragicznie stąd zmiana w przerwie. Gre Barana oceniłem już wyżej. Mam pretensje do naszego środka o to, że my nie tylko w tym meczu ale wogóle bardzo mało próbujemy prostopadłych podań. Dltego też w tym miejscu nie zgadzam się ze wszystkimi, którzy tak bardzo narzekają na Piecha. Jakbyście przeanalizowali nasze ostatnie mecze i zauważyli jak ten chłopak jest ruchliwy na lini spalonego i jak tylko czeka na jakieś dokładne prostopadłe podanie to zmienilibyście zdanie. Dzisiaj z kumplem to dokładnie obserwowaliśmy i doszliśmy jakoś do wniosku, że to troche wygląda tak jakby nie chcieli na Niego grać. Grzybek dziś też słabiej niż ostatnio ale również przyzwoicie.
Atak: Piecha oceniłem już wyżej. Sobiech niestety - takie sety musi wykorzystywać - nie ma usprawiedliwienia dla takiego marnowania sytuacji.
-----=====NA ZAWSZE Z RUCHEM=====-----
-
- Posty: 10253
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 25 kwietnia, 17:00
Przed meczem remis wziąłbym z zadowoleniem. Patrząc na to co się działo jest niedosyt. Lechia gryzła trawę, ciekawe czy była dodatkowo zmotywowana. W meczu z Lechem 4 ich zawodników ma pauzę za kartki (w tym Dawidowski). Nie wiem czy po prostu nie zważali na kartki czy może...
Szansa na 2 miejsce wciąż jest, ale 3 też będzie dobre (w 2000 roku 2 miejsce straciliśmy przez Jamroza i... sędziego Czyżniewskiego. Kto był wtedy w Wodzisławiu ten pamięta co było). W środę myślę, że zagra... Wtorek i będą nowe nadzieje. Mimo wszystko uważam, że Legia (PZPN) zrobi wszystko żeby nas wyprzedzić.
Aha, znalazłem w terminarzu JEDEN pozytyw: mamy 24 godziny dłużej do przygtowania się do meczu z Lechem
No i informacja dnia to DEKLARACJA Sobiecha
Jeszcze żeby Niedzielan został to będzie wspaniale i firma będzie mogła walczyć o podobne miejsca jak teraz.
Szansa na 2 miejsce wciąż jest, ale 3 też będzie dobre (w 2000 roku 2 miejsce straciliśmy przez Jamroza i... sędziego Czyżniewskiego. Kto był wtedy w Wodzisławiu ten pamięta co było). W środę myślę, że zagra... Wtorek i będą nowe nadzieje. Mimo wszystko uważam, że Legia (PZPN) zrobi wszystko żeby nas wyprzedzić.
Aha, znalazłem w terminarzu JEDEN pozytyw: mamy 24 godziny dłużej do przygtowania się do meczu z Lechem



No i informacja dnia to DEKLARACJA Sobiecha

Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
-
- Posty: 7311
- Rejestracja: 23 kwie 2006, o 11:56
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 25 kwietnia, 17:00
Z drugiej strony też nie ma co się Nam dziwić bo na tą chwile liczy się aktualny sezon, i jeśli już jesteśmy tak wysoko to szkoda by było to zmarnować przez jeden czy dwa słabo zagrane mecze.. szkoda by było tej całej walki o puchary w całym sezonie zmarnować przez jakieś głupie momenty. Chyba tez o to chodzi,że taka szansa zdarzyła się Nam pierwszy raz od dość dawna i teraz trzeba zrozumieć ludzi,którzy wiedzą,że klub jest tak blisko takiego sukcesu którego nie było tu od lat..spyru pisze:Zgadza się, szkoda. Taka jest piłka i taka jest różnica pomiędzy nami, a Lechem czy Wisłą, bo oni by to wygrali. Dlatego nie ma co kurwować, tylko skupić się na najbliższym meczu i z roku na rok budować coraz większy budżet i coraz lepszy klub. Obecna drużyna zrobiła i tak znacznie więcej niż wg jakiejkolwiek logiki, powinna była zrobić.Lipiniorz25 pisze:Trudno sie z tym nie zgodzicspyru pisze:Dobrze jest. Z tym budżetem, z tymi zawodnikami to i tak cud że jesteśmy tam gdzie jesteśmy.
Swoja drogą szkoda tych zmarnowanych okazji.Sztuka było tego szpilu nie wygrać no ale teroz nie pozostaje nom nic innego jak wygrac z Polonia
a co będzie w przyszłym sezonie.. tego na tą chwile nie wiemy. a wiemy jak jest w tym sezonie i na tą chwile.
Na Polonie wróci Niedzielan, to powinno być już lepiej. a przy Andrzeju może Artur znów nabierze jeszcze więcej pewności i wszystko wróci 'do normy' znanej Nam z meczów kiedy atak Sobiech-Niedzielan rządził..
Wydaje mi się,że Sobiech dzisiaj się za bardzo podpalał, w tych swoich setkach strzelał na siłę,a powinien technicznie.. podobnie było chyba z Janoszką, ale to tylko moje zdanie..
Ostatnio zmieniony 25 kwie 2010, o 20:35 przez Lukas89, łącznie zmieniany 1 raz.

- Scypion
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 8036
- Rejestracja: 20 sie 2003, o 17:57
Re: Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 25 kwietnia, 17:00
No coż, szkoda... trzeba walczyc o puchar i miejsce na podium. Wszystko jeszcze jest mozliwe. Trzeba wygrywac co sie da. Wierze w nich. Jak wroci Wtorek i Zajac w formie to zas bydymy klupac tory 

-
- Posty: 956
- Rejestracja: 27 wrz 2005, o 19:47
- Lokalizacja: TATOOINE
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 25 kwietnia, 17:00
Legia gra jeszcze z Wisla i z Ruchem,wiec jest do przeskoczenia,trzeba wygrywac i wykorzystywac takie sety jak dzisiaj.
OFICJALNY KLUB ŚLONZOKÓW/R\, NIY GOROLI, NIY LWOWIOKÓW
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 20 kwie 2009, o 23:42
- Lokalizacja: Siemianowice
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 25 kwietnia, 17:00
Mecz zremisowany na wlasne zyczenie. Liczne błedy, skutecznosc kulała a Lechia ta kartka chyba ino umocnila i zmotywowala. Szkoda bo 3 pkt byly bardzo blisko i zas nom pitly. Ale trocha dupcycie chopcy Co niektorzy tu chyba juz nos do 1 ligi spuscili, idzcie na spacer, wsadzcie gowa pod kran i sie dychnijcie. Wiadomo apetyt rosnie w miara jedzenia. I jakbymy byli zadowoleni z 4 miejsca to swiadczylo by o tym ze dupy z nos a niy kibice. Zawsze cza wierzyc ze poki pilka w grze jak to Grzyb dzis pedziol wszystko jest mozliwe. Bydzie dobrze musi byc ! Jeszcze nom brakuje trocha ale biorac pod uwaga mecz "liderow, bogów i finalistow LM"
to ta naszo padaka wcale nie wypadla tak zle. Nic ino is dalyj i wierzyc w druzyna i trenera. A my sie spotykomy w doma i musi byc ino lepij ! 


-
- Posty: 187
- Rejestracja: 12 lut 2008, o 15:46
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów 25 kwietnia, 17:00
27 kolejka
Ruch-Legia
28 kolejka
Wisła- Legia
29 kolejka
Ruch- Lech
Jeszcze wszystko jest możliwe.
3 Wnioski
- ustawienie 4-5-1 nie jest dla Ruchu. Zawsze jak tak gramy, nie potrafimy wygrać...gra się ciężko.
- Piech...to mógłbyć tylko słaby mecz... na 45 minut gry pokazał się dwa razy...faulem i ręką. Niech w następnym meczu nie wchodzi.
- Janoszka.
Odzyskał formę jaką miał jeszcze z I (byłej II) lidze. Jak będzie tak dalej, a do tego wróci Niedzielan to te trudniejsze teoretycznie mecze można będzie wygrać.
Ruch-Legia
28 kolejka
Wisła- Legia
29 kolejka
Ruch- Lech
Jeszcze wszystko jest możliwe.
3 Wnioski
- ustawienie 4-5-1 nie jest dla Ruchu. Zawsze jak tak gramy, nie potrafimy wygrać...gra się ciężko.
- Piech...to mógłbyć tylko słaby mecz... na 45 minut gry pokazał się dwa razy...faulem i ręką. Niech w następnym meczu nie wchodzi.
- Janoszka.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 38 gości