Sportowo to trochę padaka z naszej strony, ale może to właśnie przez granie systemem 4-5-1 gdzie na 3 środkowych pomocników, tylko jeden jest dobry a reszta to gorzej niż kiepsko... no i piłki na Piecha. Nie chcę mu umniejszać, bo walczył, ale wg mnie to nie jest zawodnik na pierwszy skład. Robi dużo szumu ale poza tym to średnio, bardziej nadaje się na jokera. Janoszka nam zapewnił to zwycięstwo, choć nie był to jego najbardziej udany mecz ;P a jeśli chodzi o Sadloka to ja zauważyłem to, że jak nie grał przy linii bocznej koło Fornalika to nie za dużo miał tych akcji ofensywnych, a dopiero po zmianie stron gdzie biegał przy Fornaliku to już miał tych wejść o wiele więcej (pewnie Waldek poryczał na niego żeby się bardziej włączał ;P). No i myślę, że jakimś małym usprawiedliwieniem co do poziomu sportowego jest to, że graliśmy bez praktycznie 3 podstawowych zawodników... co gorsza, to świadczy o tym, że nasi zmiennicy nie wnoszą nic do jakości gry... ba, nawet go zaniżają. I nie podobało mi się wygwizdanie Pulkowskiego. Fakt, zagrał bardzo kiepsko, ale to jest jednak zawodnik naszego ukochanego Klubu... wstyd mi za tych co gwizdali

a jeśli chodzi o przyszły mecz, to myślę że jak do składu wróci Sobiech i Zająć to będzie to o wiele lepiej wyglądało

Fakt, że Lechia u siebie wygrała tylko 3 mecze może być naszym handicapem, bo my o dziwo chyba lepiej gramy na wyjeździe w ostatnim czasie ;P