"Goracy temat" - tvp3 godz.18:45
- L_M
- Posty: 1135
- Rejestracja: 16 gru 2002, o 13:20
- Lokalizacja: z misji na Marsa
- Kontakt:
ku*** a o czym to bylo wogole? zaprosili 100 gosci i nikomu sie nie dali wypowiedziec. smieszne i to jest co miesiac ten program... tragedia. wojtek godo czemu nie pokazuje sie dobrych aspektow widowiska na trybunach, a tyn ciula - musmy pomyslec jak rozwiazac problem przemocy. na pamiec sie tego uczyl :lol: dno i tyle jedyne co ten program wniosl to strach znowu i ku*** znow kosztem Ruchu, jak to niebezpiecznie jest na stadionie... amra powiedziol ze on moze tylko rozmawiac, wojtek ze kibice robia tez duzo dobrego, a jakis grubas ze to nic nie daje :lol: bo oni powinni reagowac... szkoda gadac. dla mnie ten program to kompletne nieporozumienie i ch** wie co. o tym ze kogos maz piere w doma to puszczaja migawka ze spodka - PARANOJA!
pozdRawiam
pozdRawiam
Ostatnio zmieniony 27 maja 2004, o 19:33 przez L_M, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 266
- Rejestracja: 5 kwie 2003, o 22:38
- Lokalizacja: Centrum
- Kontakt:
- AdiC
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1282
- Rejestracja: 14 sie 2002, o 13:56
- Lokalizacja: Ruda Śl Bykowina akt Szczecin
- Kontakt:
A czego się spodziewaliście po TVP3?
Gdyby im zależało na pokazaniu pozytywnych aspektów kibicowania to zgodziliby się też na transmisje 2 ligi. A im zależało tylko na taniej sensacji. Tako tanio podróba TVN w wykonaniu niedouczonych praktykantów redaktorków z regionalnej. Ani ładu, ani składu i właściwie nie wiadomo jaki był główny przekaz i cel tego programu. Wyuczone na pamięc pytania i bagatelizowanie odpowiedzi. To niestety nie był Durczok ani Olejnik tylko jakieś chodzące Nieporozumienie.
Gdyby im zależało na pokazaniu pozytywnych aspektów kibicowania to zgodziliby się też na transmisje 2 ligi. A im zależało tylko na taniej sensacji. Tako tanio podróba TVN w wykonaniu niedouczonych praktykantów redaktorków z regionalnej. Ani ładu, ani składu i właściwie nie wiadomo jaki był główny przekaz i cel tego programu. Wyuczone na pamięc pytania i bagatelizowanie odpowiedzi. To niestety nie był Durczok ani Olejnik tylko jakieś chodzące Nieporozumienie.
AdiC
Dumni ze zwycięstw - wierni po porażce!!!
Dumni ze zwycięstw - wierni po porażce!!!
:hehe:Mik20 pisze: W tym programie podobał mi się tylko ten maly blondyn w oklarkach
pRogram poprostu smiech na sali...Wojtek cos usilowal powiedziec o tym ze kibice nie tylko sa feee i beee,ale neistety pan RedaktoR nie dopuszczal chyba zadnej innej mysli..fatality :twisted: tyylko sie wkurzylem niepotrzebnie

-
- Posty: 719
- Rejestracja: 30 wrz 2002, o 20:12
- Lokalizacja: Katowice-Janów
- Kontakt:
Wielko hała szkoda czasu im sie podobo jak jest haja tako jak w spodku czy unos bo mają oczym pi***olić a jak jest coś pozytywnego do pokozanio ty ich nimaelane pisze:Sratata dupa w krata, co maja ze soba burdy na stadionie z mezem co piere swoja baba? To byla totalna hała!

[img]http://republika.pl/zamkowa/Ruch/69.gif[/img]
- m-p
- Posty: 1105
- Rejestracja: 31 sie 2002, o 17:39
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
-
- Posty: 845
- Rejestracja: 20 maja 2003, o 13:23
- Lokalizacja: z Tych Niebieskich
- Kontakt:
-
- Posty: 737
- Rejestracja: 29 wrz 2003, o 16:28
- Lokalizacja: Cho(R)zów
- Kontakt:
Dupnęli temat: "Agresja" i wymieszali wszystko z błotem - kibiców, uczniów, bicie w doma, na ulicy itd. Jak Olejniczak coś pedzioł o chuliganach, a redaktor mu odpedzioł, że będzie o tym później, to żech myśloł, że jeszcze powrócą. Ale kaj tam. ŻENADA! Aha i jeszcze te pytanie do księdza: Jak Kościół może sobie radzić z agresją (czy coś takiego)... No dejcie pokój. Ta baba w tym kapeluszu mnie tyż rozdupiła. Poza tym przekręcono adres mailowy stowarzyszenia... Dobrze, że takie programy odbywają się roz w miesiącu, bo by TVP3 szybko nie pociągnęła.
:arrow: Brawo Wojtek za komentaz odnośie pokazywania kibiców
:arrow: Brawo Wojtek za komentaz odnośie pokazywania kibiców

-
- Posty: 421
- Rejestracja: 30 gru 2003, o 14:33
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Dobra, nie udało się powiedzieć, więc napiszę tu. Może ktoś zabłądzi na to Forum. Rozmowa i Nasz w niej udział miał wyglądać mniej więcej tak, jak wyglądał wszyscy widzieli. Chociaż sobie poczytajcie.
1. Dlaczego stadiony rodzą agresję?
To nie stadiony rodzą agresje, przyczyn tego problemu trzeba szukać gdzie indziej, w domach rodzinnych, szkołach. Tam właśnie z daleka od kamer telewizyjnych rodzi się agresja, która kumuluje się na stadionach i podczas innych imprez masowych. Przemoc w czterech ścianach, nie tylko fizyczna, ale także psychiczna, dzieci wybiegające z płaczem z domu, bo nie mogą znieść ciągłych awantur , wzajemnych wyzwisk czy płaczu matki, brak zainteresowania i czasu rodziców dla dzieci, na rozmowę czy zwykłą pochwałę: dziś nie mam czasu, porozmawiamy o tym jutro, pracuje, nie przeszkadzaj: jestem zmęczony, powiedz o tym mamie itp. Jeśli nie ma tego w domu, to dzieci zaczynają szukać akceptacji, poparcia i uwagi wśród rówieśników w szkole, na podwórku. A tam o tym czy ktoś cieszy się szacunkiem decyduje siła fizyczna, jeśli jesteś słaby nikt się z Tobą nie liczy, jesteś poniewierany i popychany. Dowodem na to są szkoły, gdzie wiele jest przypadków znęcania się starszych i silniejszych uczniów nad młodszymi i słabszymi, a w skrajnych sytuacjach, nawet uczniów nad nauczycielami. Agresja nie jest problemem stadionów, tylko, ze względu na masowość tego typu imprez dochodzi do eskalacji tego zjawiska, które jest wszędzie, a obecność na każdym spotkaniu kamer telewizyjnych, których nie ma ani w domach ani szkołach, a co za tym idzie relacje z tych wydarzeń we wszystkich dziennikach i na pierwszych stronach gazet dodatkowo powodują, że agresja jest utożsamiana głównie z piłką nożną i przypisywana kibicom co jest absurdem.
2. Rozmowa o agresji, przemocy w mediach. Alternatywa.
To o czy tutaj rozmawiamy porównałabym do następującej sytuacji. Spotykają się na klatce dwie sąsiadki, jedna mówi do drugiej. Słyszała pani, wczoraj u Kowalskich znów była awantura, ta jej odpowiada tak, pani Kowalska strasznie płakała i wzywała pomocy, na pewno znowu mąż ją pobił i tak rozmawiają 5 min. 10, ale żadna nic nie zrobi, bo przecież to nie jej sprawa, niech inni się tym zajmą, rodzina, przyjaciele, ośrodki przemocy w rodzinie, policja. Tak samo jest z agresją, wszyscy widzą problem, wszyscy o nim rozmawiają, jeden program po drugim z udziałem różnych specjalistów, artykuł za artykułem, ale to nic nie zmienia, skala zjawiska rośnie. Rodzice zrzucają winę na szkoły, szkoły, wychowawcy na rodziców, kościół na państwo, państwo na kościół, kluby i inni organizatorzy imprez masowych na miasto, policję, Ci odbijają pałeczkę i tak w kółko. Tylko wspólne działanie, wszystkich zainteresowanych, od najwyższych przedstawicieli państwa po zwykłego szarego obywatela, mogą coś tu zmienić nie publiczna dyskusja. My podjęliśmy trud zmiany tego stanu rzeczy, chcemy jak najmniej mówić a jak najwięcej robić, proponujemy alternatywę dla agresji, poprzez rozmaite inicjatywy i akcje, chcemy pokazać, że stadiony i inne obiekty sportowe mogą BYĆ MIEJSCEM POZYTYWNYCH WYDARZEŃ I IMPREZ, a kibice to osoby, które potrafią się wspaniale razem bawić i starają się za wszelką cenę swoja postawą dbać o dobry wizerunek klubu i kibica piłkarskiego. Udowodniliśmy to podczas prezentacji drużyny przed sezonem na Hali MORiSu w Chorzowie, na której obecna była TV Katowice, niestety nie zachowały się taśma z tego spotkania, ale przeczytam krótki artykuł zamieszczony po tej imprezie w Trybunie tu chciałam przeczytać art. z Trybyny Prosimy media o włączenie się w te akcje, informowanie o nich, o relacje z pozytywnych wydarzeń. Dlaczego tylko raz w roku jest w mediach mowa o pozytywnych wydarzeniach, przy okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka, takich akcji jest więcej, może (a nawet na pewno) są to akcje na mniejszą skalę, ale nikt o nich nie mówi, albo są tylko krótkie góra 30 sekundowe wzmianki (tak jak to było przy okazji prezentacji), a relacje z wszelkiego rodzaju zamieszek nie tylko, są podawane w każdych wiadomościach, we wszystkich czołówkach, ale na dodatek trwają po parę minut. Tak samo jest w prasie. Artykuł o prezentacji przeczytałam, raptem parę zdań, po wydarzeniach z ŁKS, cała strona, jeśli nie więcej. Myślę, że gdyby proporcje były odwrotne, gdyby przemoc zniknęła z 1-szych stron gazet i czołówek wiadomości, a zamiast tego kreowane byłyby przez media inne wzorce i postawy do naśladowania problem chociaż częściowo sam, by się rozwiązał, skala zjawiska spadła. Tylko tak możemy przeciwstawić się agresji, poprzez pozytywne działania, inicjatywy, akcje, tylko to może być alternatywą.
Niestety redaktor miał swoją koncepcję i cel osiągnął. Przemoc jest na top-ie i taka jest smutna prawda.
1. Dlaczego stadiony rodzą agresję?
To nie stadiony rodzą agresje, przyczyn tego problemu trzeba szukać gdzie indziej, w domach rodzinnych, szkołach. Tam właśnie z daleka od kamer telewizyjnych rodzi się agresja, która kumuluje się na stadionach i podczas innych imprez masowych. Przemoc w czterech ścianach, nie tylko fizyczna, ale także psychiczna, dzieci wybiegające z płaczem z domu, bo nie mogą znieść ciągłych awantur , wzajemnych wyzwisk czy płaczu matki, brak zainteresowania i czasu rodziców dla dzieci, na rozmowę czy zwykłą pochwałę: dziś nie mam czasu, porozmawiamy o tym jutro, pracuje, nie przeszkadzaj: jestem zmęczony, powiedz o tym mamie itp. Jeśli nie ma tego w domu, to dzieci zaczynają szukać akceptacji, poparcia i uwagi wśród rówieśników w szkole, na podwórku. A tam o tym czy ktoś cieszy się szacunkiem decyduje siła fizyczna, jeśli jesteś słaby nikt się z Tobą nie liczy, jesteś poniewierany i popychany. Dowodem na to są szkoły, gdzie wiele jest przypadków znęcania się starszych i silniejszych uczniów nad młodszymi i słabszymi, a w skrajnych sytuacjach, nawet uczniów nad nauczycielami. Agresja nie jest problemem stadionów, tylko, ze względu na masowość tego typu imprez dochodzi do eskalacji tego zjawiska, które jest wszędzie, a obecność na każdym spotkaniu kamer telewizyjnych, których nie ma ani w domach ani szkołach, a co za tym idzie relacje z tych wydarzeń we wszystkich dziennikach i na pierwszych stronach gazet dodatkowo powodują, że agresja jest utożsamiana głównie z piłką nożną i przypisywana kibicom co jest absurdem.
2. Rozmowa o agresji, przemocy w mediach. Alternatywa.
To o czy tutaj rozmawiamy porównałabym do następującej sytuacji. Spotykają się na klatce dwie sąsiadki, jedna mówi do drugiej. Słyszała pani, wczoraj u Kowalskich znów była awantura, ta jej odpowiada tak, pani Kowalska strasznie płakała i wzywała pomocy, na pewno znowu mąż ją pobił i tak rozmawiają 5 min. 10, ale żadna nic nie zrobi, bo przecież to nie jej sprawa, niech inni się tym zajmą, rodzina, przyjaciele, ośrodki przemocy w rodzinie, policja. Tak samo jest z agresją, wszyscy widzą problem, wszyscy o nim rozmawiają, jeden program po drugim z udziałem różnych specjalistów, artykuł za artykułem, ale to nic nie zmienia, skala zjawiska rośnie. Rodzice zrzucają winę na szkoły, szkoły, wychowawcy na rodziców, kościół na państwo, państwo na kościół, kluby i inni organizatorzy imprez masowych na miasto, policję, Ci odbijają pałeczkę i tak w kółko. Tylko wspólne działanie, wszystkich zainteresowanych, od najwyższych przedstawicieli państwa po zwykłego szarego obywatela, mogą coś tu zmienić nie publiczna dyskusja. My podjęliśmy trud zmiany tego stanu rzeczy, chcemy jak najmniej mówić a jak najwięcej robić, proponujemy alternatywę dla agresji, poprzez rozmaite inicjatywy i akcje, chcemy pokazać, że stadiony i inne obiekty sportowe mogą BYĆ MIEJSCEM POZYTYWNYCH WYDARZEŃ I IMPREZ, a kibice to osoby, które potrafią się wspaniale razem bawić i starają się za wszelką cenę swoja postawą dbać o dobry wizerunek klubu i kibica piłkarskiego. Udowodniliśmy to podczas prezentacji drużyny przed sezonem na Hali MORiSu w Chorzowie, na której obecna była TV Katowice, niestety nie zachowały się taśma z tego spotkania, ale przeczytam krótki artykuł zamieszczony po tej imprezie w Trybunie tu chciałam przeczytać art. z Trybyny Prosimy media o włączenie się w te akcje, informowanie o nich, o relacje z pozytywnych wydarzeń. Dlaczego tylko raz w roku jest w mediach mowa o pozytywnych wydarzeniach, przy okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka, takich akcji jest więcej, może (a nawet na pewno) są to akcje na mniejszą skalę, ale nikt o nich nie mówi, albo są tylko krótkie góra 30 sekundowe wzmianki (tak jak to było przy okazji prezentacji), a relacje z wszelkiego rodzaju zamieszek nie tylko, są podawane w każdych wiadomościach, we wszystkich czołówkach, ale na dodatek trwają po parę minut. Tak samo jest w prasie. Artykuł o prezentacji przeczytałam, raptem parę zdań, po wydarzeniach z ŁKS, cała strona, jeśli nie więcej. Myślę, że gdyby proporcje były odwrotne, gdyby przemoc zniknęła z 1-szych stron gazet i czołówek wiadomości, a zamiast tego kreowane byłyby przez media inne wzorce i postawy do naśladowania problem chociaż częściowo sam, by się rozwiązał, skala zjawiska spadła. Tylko tak możemy przeciwstawić się agresji, poprzez pozytywne działania, inicjatywy, akcje, tylko to może być alternatywą.
Niestety redaktor miał swoją koncepcję i cel osiągnął. Przemoc jest na top-ie i taka jest smutna prawda.
bardzo proszę o głosy: http://kfotoksiazka.nazwa.pl/fotokniha1 ... e=0000.jpg, za każdy głos bardzo dziękuję głosować można raz dziennie do końca października
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bamboleo1 i 40 gości