Lutz spoko napletek mom taki z jakim żech sie urodziył

a w doma my mieli w sobota żur na golonce abo schabowy. U opy tysz tak było
scaneRboy ciebie sie to myli ze właścicielem
sponsor to jest sponsor i nikaj niy mo obowiązku mieć żodnych akcji
oczywiście może tysz być właścicielym - lukej na Allianz by szczewa czy kiedyś Telefonika by Wisła i ITI love Legia, Comarch-Cracovia
ale może być ino sponsorem - lukej na te bet winy and homy w Wiśle i Lechu, wcześnij Warka, Piast w Śląsku czy DB w Hertha B.
Jakbys czytoł uważnie to co pisali o Tauronie to byś wiedzioł że jako spółka skarbu państwa nie może mieć zodnych akcji Ruchu, takie jest prawo, jak sie sprywatyzujom to co innego.
Jakiś wspólny marketing, wzajemne wspieranie, czy nawet wyznaczenie celów na które ma być częśc kasy przeznczona - to jo mysl że w tyj umowie sie znajdzie tylko tego sie niy dowiysz bo ani Ty ani jo jej na oczy nie obejrzymy, a publicznie podajom to co usłyszysz na konferencji, reszta to normalno tajemnica umów abo tajemnica przedsiębiorstwa i nie ma w tym nic dziwnego.
Inna sprawa to narzekanie że Tauron sponsoruje PKOL czy jakoś siatkówka. Tak jak oni korzystają z naszego WOŚP tak samo my wizerunkowo skorzystamy na kojarzeniu ich z olimpiadą czy siatkówką bo to sporty ze znacznie lepszą opinią aniżeli fusbal w wydaniu ekstraklasowym.
Ostatnia sprawa o jakiej wspona to kwota tego sponsoringu. Mnie kwota czy to bydzie 1, 2 czy 8 baniek nie interesuje za bardzo, bo sie niy znom na raliach takiego sponsoringu. Im więcej tym lepiej, ale nawet mniej nie jest złe przy takim sponsorze. Bo te mniej może wynikać z jakichś ograniczen wewnątrz firmy, planów budżetowych itp ale taki sponsor kooperuje z wieloma firmami, podpisuje miliardowe (dosłownie) kontrakty i wiem jak to działa. Sami nic więcej nie możemy ale wy możecie więc podpiszemy ten vertrag ale .....
.. i to jest zadanie dla Zarządu Ruchu aby współpraca nie kończyła sie na podpisaniu umowy ale czeba tworzyć klimaty, zapraszać, zapraszać, zapraszać na loże, mecze, zapraszać Tauron i ich przyjaciół i przyjaciól tych przyjaciół. Coby niy było tak jak w trakcie ostatniegom meczu za kadencji Pietrzaka (Bełchatów 0-1) sala VIPowaska w przerwie świeciła pustkami. Smagrowicz, Klimek, Sobstyl, jakiś zabłąkany dziennikarz, Wyrobek, Sevkowicz i pora kibiców. W takim gronie to mogymy sobie zrobić ściepa na halba po meczu a niy sponsoring.