20 lat minęło jak jeden dzień 21.06.1989

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Wiadomość
Autor
grzej
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 2421
Rejestracja: 21 lut 2004, o 23:36
Lokalizacja: Tam gdzie mnie nie ma
Kontakt:

#31 Post autor: grzej » 21 cze 2009, o 21:50

To były piękne chwile, jak wygraliśmy 2:0 z Górnikiem Z. byłem pierwszy raz w młynie..
Dobrze, że miałem chociaż raz okazję to przeżyć.
historiaruchu.pl

scaneRboy
Posty: 7913
Rejestracja: 4 wrz 2008, o 08:31
Lokalizacja: Klimzowiec
Kontakt:

#32 Post autor: scaneRboy » 21 cze 2009, o 22:48

ja też dopiszę, że pamiętam ten sezon,

WSZYSKIM MŁODSZYM FANOM RUCHU ŻYCZĘ, ZEBY TO PRZEŻYLI...

nawet nie chodzi mi dokładnie o sam tytuł - chociaż to był wspanialy dzień (20-tego ja mam urodziny), ale sezon - po prostu nie było na nas ch**ja w lidze.


Każde wspomnienie tego sezonu jest dla mnie wspomnieniem mojego 20-to letniego chodzenia na Cichą.

marcyk
Posty: 698
Rejestracja: 22 sie 2002, o 13:21
Lokalizacja: Naklo Slaskie
Kontakt:

#33 Post autor: marcyk » 22 cze 2009, o 10:17

Piękne chwile, byłem wtedy w wojsku w Tarnowskich Górach i jedynym wyjściem żeby być na szpilu była "lewizna" i tak się stało, przez płot do Nokła po motor i dwa cezetowskie gary pognały ze mną na C6. Potem już tylko chwile niebieskiego szczęścia i zdążyłem wrócić do jednostki wieczorem przed trepem który pilnował stanu na kompanii. Jak trep zniknoł łotwar zech sie halba i wypioł ze smakym, z wielkym smakym.

Thoth
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 7966
Rejestracja: 4 wrz 2008, o 10:31
Kontakt:

#34 Post autor: Thoth » 22 cze 2009, o 10:43

to był kosmos... :padam: :padam: potym 1996 Pychar Polski niy tak jak Mistrzostwo ale tyż jazda :padam: :padam: a teraz nawet nie chca myslec co by było...
2 takie wielkie chwile oczywiscie wiadomo że rangi nieporównywalne, terozki w tym roku mieli my szansa zas na puchar szkoda :/ na mistrzostwo żeby walczyc na razie sie nie zanosi ale trza miec ino nadzieja ze przydom lepsze czasy... :) :)
Wielkość Ruchu jest tak wielko że nie do sie jej wyrazić w kilku słowach!

Misiek
Posty: 185
Rejestracja: 24 sie 2008, o 21:10
Lokalizacja: Chorzów/Świętochłowice/Zabrze
Kontakt:

#35 Post autor: Misiek » 22 cze 2009, o 15:39

Miejmy nadzieje że za parę lat staniemy się oficjalnym 15 mistrzem Polski i też niebędzie na nas ch**a.
Nieważne skąd pochodzimy i kim jesteśmy, wszyscy jesteśmy kibicami Ruchu Chorzów.

"Ruch Chorzów przed 1939 rokiem był jednoznacznie kojarzony z powstańcami śląskimi i polskimi patriotami, spośród których głównie rekrutowali się kibice. Kibice niemieccy kibicowali innym klubom.Nie przypadkiem pierwszy mecz rozegrano 3 maja 1920 roku,w dniu uchwalenia Konstytucji trzeciomajowej". Co niezmienia faktu że jesteśmu Ślązakami ;], lecz zapamiętajmy że Ślazakami-Polakami, a nie Niemcami.

Mirek
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 11999
Rejestracja: 23 lis 2003, o 12:59
Kontakt:

#36 Post autor: Mirek » 30 lis 2009, o 19:05

http://mirek68.fotosik.pl/albumy/712733.html
Tu są zdjęcia z meczu z Górnikiem Wałbrzych, po którym zdobyliśmy to ostatnie mistrzostwo. Jakość nie jest najlepsza, ale byłem wtedy poczatkującym fotografem :hyhy:

miedza
Posty: 1441
Rejestracja: 13 maja 2009, o 21:58
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

#37 Post autor: miedza » 30 lis 2009, o 22:31

Oj pamieta sie, wtedy pierwsze w zyciu starcie mialem bezpośrednie z MO :hyhy: A szpil z żabskimi na wyjeździe i jak Kołocz chycił elwra to do dziś pamietom, o czym godołech oficjalnie: http://www.ruchchorzow.com.pl/?page=art ... category=5

Dla przypomnienie filmik po meczowej "zadymy" z Górnikiem Wałbrzych...

http://www.youtube.com/watch?v=u6ElBEXrMhY

:padam:

chorzowski88
Posty: 318
Rejestracja: 5 paź 2006, o 18:37
Lokalizacja: BYTOM
Kontakt:

#38 Post autor: chorzowski88 » 30 lis 2009, o 22:52

m-p pisze:To był jeden z najwazniejszych i najszczesliwszych dni w moim zyciu !
amen.

Harpo
Posty: 3839
Rejestracja: 29 sty 2008, o 10:18
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

#39 Post autor: Harpo » 1 gru 2009, o 10:27

Zadyma wtedy była całkiem niepotrzebna - wystarczyłoby wpuścić kibiców na murawę - co to szkodziło???
Pamiętam, że wojsko zachowało się całkiem OK, p orozpoczęciu haji stanęli sobie w kupie i tylko przyglądali się.
"Najlepsze" były te rury :hyhy: broń niczego sobie w starciu z milicyjnymi sukami (nyskami).
Pamiętam też, ja kwychodziliśmy ze stadionu prze szpaler milicjantów, a jeden z nich :co?? to są kibice??! do bydło, zwierzęta!!!" Do dzisiaj pamiętam tę mordę :]
A potem był płacz w Batorym - gaz. Po tych zajściach mama chciała zabronić mi łażenia na mecze. Co jej się na szczęście nie udało :D
Ostatnio zmieniony 1 gru 2009, o 15:17 przez Harpo, łącznie zmieniany 1 raz.
Niebieskie serce od 1988 R.
NOWY STADION DLA RUCHU!!!

"PRECZ z polityczną poprawnością!"

Elmer
Posty: 10253
Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
Lokalizacja: Lokal i Zacja
Kontakt:

#40 Post autor: Elmer » 1 gru 2009, o 13:58

miedza pisze:Oj pamieta sie, wtedy pierwsze w zyciu starcie mialem bezpośrednie z MO :hyhy: A szpil z żabskimi na wyjeździe i jak Kołocz chycił elwra to do dziś pamietom, o czym godołech oficjalnie: http://www.ruchchorzow.com.pl/?page=art ... category=5

Dla przypomnienie filmik po meczowej "zadymy" z Górnikiem Wałbrzych...

http://www.youtube.com/watch?v=u6ElBEXrMhY

:padam:
to teraz powiedz oficjalne co się stało z Twoją faną i szalikiem po szpilu z Wałbrzychem? ;)
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).

miedza
Posty: 1441
Rejestracja: 13 maja 2009, o 21:58
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

#41 Post autor: miedza » 1 gru 2009, o 20:12

Elmer pisze:
miedza pisze:Oj pamieta sie, wtedy pierwsze w zyciu starcie mialem bezpośrednie z MO :hyhy: A szpil z żabskimi na wyjeździe i jak Kołocz chycił elwra to do dziś pamietom, o czym godołech oficjalnie: http://www.ruchchorzow.com.pl/?page=art ... category=5

Dla przypomnienie filmik po meczowej "zadymy" z Górnikiem Wałbrzych...

http://www.youtube.com/watch?v=u6ElBEXrMhY

:padam:
to teraz powiedz oficjalne co się stało z Twoją faną i szalikiem po szpilu z Wałbrzychem? ;)
No właśnie, do dziś nie wiadomo kto nas opierd. z tego!!! Najprawdopodobniej grupka cwelów z gieksy to byla. Fana sie znalazła 3 szpile później na płocie i miał ją jakiś leber z tauzena co ją kupił, na bank gieksiarskie śmiecie więc :wsciekly:

MNCH
Posty: 1560
Rejestracja: 30 mar 2008, o 16:31
Lokalizacja: Wielkie Hajduki/Nowe Chechło
Kontakt:

#42 Post autor: MNCH » 5 gru 2009, o 14:12

Jzda była z tym majstrem , na BATORYM były balety jak na sylwka :rotfl: no i trzeba przyznac ,ze byli my jedyna ekipa co wygoniła siły porzadkowe ze stadionu :P
Kiedys to piesci decydowaly kto jest najlepszy a nie kto ulozy lepiej karteczki albo pojedzie w wiekszej liczbie na wyjazd

LEMON -CHORZOW
Posty: 33
Rejestracja: 25 kwie 2009, o 16:54
Lokalizacja: CHORZOW PRZEDLUZONO WOLKA
Kontakt:

#43 Post autor: LEMON -CHORZOW » 5 gru 2009, o 14:21

tyz bylech na tym ostatnim szpilu z gornikiem walbrzych 4;1 1989 , taki haji po szpilu nie bylo nigdy , gaz, barykady z hasiokow na ulicy cichy, chopcy chciolbych jeszcze dozyc taki chwili zeby widziec zdobycie majstra :padam: , lezka sie kreci w oku

miedza
Posty: 1441
Rejestracja: 13 maja 2009, o 21:58
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

#44 Post autor: miedza » 5 gru 2009, o 15:43

LEMON -CHORZOW pisze:tyz bylech na tym ostatnim szpilu z gornikiem walbrzych 4;1 1989 , taki haji po szpilu nie bylo nigdy , gaz, barykady z hasiokow na ulicy cichy, chopcy chciolbych jeszcze dozyc taki chwili zeby widziec zdobycie majstra :padam: , lezka sie kreci w oku
Jo tak czytoł i myśloł, że haji sie chcesz doczekać :hyhy:

Chyba większo haja była z ŁKSem...

jary117
Posty: 106
Rejestracja: 14 kwie 2009, o 11:46
Lokalizacja: zds
Kontakt:

#45 Post autor: jary117 » 5 gru 2009, o 19:30

Miolech wtedy 13 lot i jezdzilech z Tatom na szpile. Na pamiyntny szpil w zabrzu o Ojciec niy zalatwil do mie biletu. Ale na Majstru juz bylech. Co to byl za szpil! Najpiykniyjszo scena do mie byla wtedy ja Gucio szczelil brama a synek co podowol bale pod mu w ramiona. Łezka sie w oku krynci :)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], Mavo1920, Pulocini, Stasiu19R20 i 47 gości