[15 kolejka] Ruch Chorzow - Korona Kielce
-
- Posty: 398
- Rejestracja: 18 sie 2008, o 21:57
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 7966
- Rejestracja: 4 wrz 2008, o 10:31
- Kontakt:
wzmocniynie pomocy tak "kreatywnym" graczem jak Pulo
widziołech te wzmocniynie jak jedna kontra szła co by sie synek o wlasne nogi zabił 



Ostatnio zmieniony 28 lis 2009, o 22:29 przez Thoth, łącznie zmieniany 1 raz.
Wielkość Ruchu jest tak wielko że nie do sie jej wyrazić w kilku słowach!
- ch-R
- Posty: 2260
- Rejestracja: 7 wrz 2005, o 08:20
- Lokalizacja: Chorzów
Niestety ale ten mecz zadupił Waldi . Od początku z tym dziwnym ustawieniem Nykiel na lewej a Jakubowski na prawej i wszystko poszło sie je**ć. Już w pierwszej połowie widzałem jakie nerwy miał Grzybek ze po jego stronie gra Ariel ! To sie dzisiaj ani kupy ani dupy nie trzymało . I jeszcze do tego Pan Zając co mu ino zera na koncie mają sie zgadzać a reszta inne mo w du*** .
A z resztą i tak jest dobrze bo momy dalyj trzeci platz a mieli my sie bronić przed spadkiem no nie ?
A i jeszcze zapomniałem o Pulo
To był Leo Messi z Chorzowa ! 
A z resztą i tak jest dobrze bo momy dalyj trzeci platz a mieli my sie bronić przed spadkiem no nie ?

A i jeszcze zapomniałem o Pulo


Ostatnio zmieniony 28 lis 2009, o 22:30 przez ch-R, łącznie zmieniany 1 raz.
****************
Mahatma Gandhi
Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz.
Mahatma Gandhi
Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz.
-
- Posty: 314
- Rejestracja: 11 paź 2006, o 16:32
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 7966
- Rejestracja: 4 wrz 2008, o 10:31
- Kontakt:
-
- Posty: 2005
- Rejestracja: 12 mar 2008, o 18:27
- Lokalizacja: Panewniki
- Kontakt:
Po pierwsze, nie zawsze się wygrywa i tak się właśnie stało. Nie wyszedł nam ten mecz - właściwie wszyscy grali słabiej niż ostatnio. I cieszmy się z remisu, bo powinniśmy ten mecz przegrać.
Po drugie, Korona dobrze nas zaszachowała w środku pola i jak następni rywale będą grać podobnie, to będzie ciężko. Okazuje się, że kreatywny, ofensywny pomocnik jest nam niezbędny.
Po trzecie - chyba przekombinował Fornalik. W pierwszej połowie ustawienie z Lecha spowodowało, że nie mieliśmy skrzydeł, ani Nykiel z Brzyskim, ani Jakubowski z Grzybem nie współpracowali dobrze. Także Janoszka nie potrafił się odnaleźć. A przecież z podstawowego składu brakowało tylko brakowało tylko Sobiecha i mógł go zastąpić Stefański, bez kombinowania całym ustawieniem. W drugiej połowie było więcej ambicji ale z taktyką coraz gorzej. Wróciliśmy do prawie normalnego ustawienia ale nie wiadomo dlaczego na lewej pomocy biegał Zając zamiast, jak normalnie, Janoszka. Po zastąpieniu Janoszki Pulkowskim cała koncepcja gry się zawaliła i została już tylko ambicja, a to było dzisiaj za mało na Koronę.
Po czwarte - na osobną ocenę zasługuje Zając. Ze zdziwieniem czytam, że niektórzy widzieli jakieś pozytywy jego występu. Ja byłem zszokowany jego postawą. Fakt, wystawienie go na lewej pomocy, to był zły pomysł ale ja odnosiłem wrażenie, że on jawnie demonstrował niezadowolenie, jego gra to był dla mnie protest. On normalnie strajkował i jeśli miałbym taką siłę sprawczą, to on już by w Ruchu nie zagrał.
Po piąte - nie popadajcie w skrajności. Piszecie "dno", "katastrofa", "nędza", "brak ambicji". Nic takiego. Po prostu wychodzi, że nie jesteśmy jeszcze gotowi na zajmowanie tak wysokiego miejsca, co nie zmienia faktu, że wierzę w sukces z Wisłą.
Po szóste - sędziowanie najgorsze w tym sezonie.
Po siódme - kibicowanie słabiutkie. Jak trzeba było pomóc drużynie, to jakoś nie było pary. Kibice sukcesu
Po drugie, Korona dobrze nas zaszachowała w środku pola i jak następni rywale będą grać podobnie, to będzie ciężko. Okazuje się, że kreatywny, ofensywny pomocnik jest nam niezbędny.
Po trzecie - chyba przekombinował Fornalik. W pierwszej połowie ustawienie z Lecha spowodowało, że nie mieliśmy skrzydeł, ani Nykiel z Brzyskim, ani Jakubowski z Grzybem nie współpracowali dobrze. Także Janoszka nie potrafił się odnaleźć. A przecież z podstawowego składu brakowało tylko brakowało tylko Sobiecha i mógł go zastąpić Stefański, bez kombinowania całym ustawieniem. W drugiej połowie było więcej ambicji ale z taktyką coraz gorzej. Wróciliśmy do prawie normalnego ustawienia ale nie wiadomo dlaczego na lewej pomocy biegał Zając zamiast, jak normalnie, Janoszka. Po zastąpieniu Janoszki Pulkowskim cała koncepcja gry się zawaliła i została już tylko ambicja, a to było dzisiaj za mało na Koronę.
Po czwarte - na osobną ocenę zasługuje Zając. Ze zdziwieniem czytam, że niektórzy widzieli jakieś pozytywy jego występu. Ja byłem zszokowany jego postawą. Fakt, wystawienie go na lewej pomocy, to był zły pomysł ale ja odnosiłem wrażenie, że on jawnie demonstrował niezadowolenie, jego gra to był dla mnie protest. On normalnie strajkował i jeśli miałbym taką siłę sprawczą, to on już by w Ruchu nie zagrał.
Po piąte - nie popadajcie w skrajności. Piszecie "dno", "katastrofa", "nędza", "brak ambicji". Nic takiego. Po prostu wychodzi, że nie jesteśmy jeszcze gotowi na zajmowanie tak wysokiego miejsca, co nie zmienia faktu, że wierzę w sukces z Wisłą.
Po szóste - sędziowanie najgorsze w tym sezonie.
Po siódme - kibicowanie słabiutkie. Jak trzeba było pomóc drużynie, to jakoś nie było pary. Kibice sukcesu
Ostatnio zmieniony 28 lis 2009, o 22:38 przez Witek46, łącznie zmieniany 1 raz.
Wolność słowa nie może zwalniać z odpowiedzialności za słowo
-
- Posty: 2620
- Rejestracja: 8 paź 2002, o 21:36
- Lokalizacja: Katowice/Pruszkow/London Zdroj
- Kontakt:
a masz innego pomocnika w Ruchu do grania 3 w pomocy?tommy tauzen pisze:wzmocniynie pomocy tak "kreatywnym" graczem jak Pulo![]()
widziołech te wzmocniynie jak jedna kontra szła co by sie synek o wlasne nogi zabił
Nowacki jeszcze gorszy to samo Scherfchen (zreszta kontuzjowany)a Stefan to melodia przyszlosci
jest solidna 11 nie ma zmiennikow to wpuszcze sie kogo sie ma
My name is prince and i'm funky
17.11.11 - kolejny fan Niebieskich przychodzi na swiat :-)
17.11.11 - kolejny fan Niebieskich przychodzi na swiat :-)
- hpbaxter
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 19
- Rejestracja: 22 lis 2009, o 13:26
- Lokalizacja: Chropaczów
- Kontakt:
Od jakiegoś czasu przyglądam się grze Nykiela i stwierdzam że to co on gra to jest żenada. Czy trener nie widzi tego jego krycia na radar??? Po raz kolejny to robi i chwała Bogu ze dziś mu się udało ale na Lechu to 2 gole były jego. Ktoś tu napisał że ma wrażenie że jak patrzy na Zająca ta ma wrażenie że robi nam łaskę. Ja patrząc na Nykiela mam takie samo wrażenie! A jego odzywki w stronę 5 i 6 jak zaczęli wszyscy na niego się wydzierać świadczą tylko o tym że ma to wszystko w du*** i tyle. Od jego przyjścia do Ruchu zagrał pare fajnych meczów a reszta to dno i nonszalancja oraz brak pomysłu na to co zrobić z piłką. Śmieszą mnie ci którzy dziś klaskali po meczu naszym grajkom. Ok, jesli to miało być podziękowanie za 3 miejsce na jesień ale nie rozumiem jak można klaskać za przegrany mecz bez zaangażowania i kiepski wynik. Można przegrać ale po grze a takiej dzis nie było. Przykre to ale w poprzednich spotkaniach pokazali że potrafią więc teraz mamy prawo wymagać tego znowu bo wiemy że można a dziś to wyglądało źle i oby tylko nie było to spowodowane "względami pozasportowymi" (czytaj -kasa). A że wszystko jest w naszej lidze możliwe to my juz wiemy...
-
- Posty: 7913
- Rejestracja: 4 wrz 2008, o 08:31
- Lokalizacja: Klimzowiec
- Kontakt:
panowie, PRZESTAŃCIE SIĘ MAZGAIĆ!!!!!!
taki moment musiał w końcu nadejść, TO NIE JEST KATASTROFA!!!
to jest końcówka sezonu, doskonale zdajemy sobie wszyscy sprawę, że nie mamy ławki rezerwowych, każde osłabienie pierwszego składu grozi, że ukladanka sie posypie, dodatkowo zwykłe, ludzkie przemeczenie. Najlepszy przykład, to kontuzja Grodzickiego + kartki itd...
Najważniejsze na chwile obecną, to jeszcze się spiąć i dograć te dwa mecze...
taki moment musiał w końcu nadejść, TO NIE JEST KATASTROFA!!!
to jest końcówka sezonu, doskonale zdajemy sobie wszyscy sprawę, że nie mamy ławki rezerwowych, każde osłabienie pierwszego składu grozi, że ukladanka sie posypie, dodatkowo zwykłe, ludzkie przemeczenie. Najlepszy przykład, to kontuzja Grodzickiego + kartki itd...
Najważniejsze na chwile obecną, to jeszcze się spiąć i dograć te dwa mecze...
Ostatnio zmieniony 28 lis 2009, o 22:42 przez scaneRboy, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1435
- Rejestracja: 4 lip 2008, o 21:56
- Kontakt:
Najsłabszy dzisiaj pan BARAN ! No ku*** mać, co to było ? Może popił wczoraj,że na 4 metry bali kopnąć dokładnie było mu ciężko
A i pozdrawiam twierdzących że Zając zagrał gorzej od Janoszki
Dla mnie wejście Marcina to jedyny plus tego meczu.
p.s."Rozegranie" Pulkowskiego było jedyną ozdobą tego meczu
p.s. Co mnie ten kielecki majonez wkurwił na koniec to szkoda pisać.

A i pozdrawiam twierdzących że Zając zagrał gorzej od Janoszki

p.s."Rozegranie" Pulkowskiego było jedyną ozdobą tego meczu

p.s. Co mnie ten kielecki majonez wkurwił na koniec to szkoda pisać.
-
- Posty: 1215
- Rejestracja: 23 mar 2003, o 14:24
- Lokalizacja: Mikołów
- Kontakt:
DO tych co chwalą Zającą: za co? Że nie umie sie na boisku na nogach utrzymać? Ja nie jestem anty nastawiony do Niego ale jak go widze na boisku to patrze na chudego chłopca, który bardzo szybkim sprintem chce dobiec do emerytury, ale czasem zdarzy mu się wywalić o własne nogi...
To tylko moje zdanie.
Co do reszty, najlepszym naszym piłkarzem Gabor Straka, jedeyny kreatywny piłkarz w środku pola. Baran (nie pierswszy raz) piłka do tyłu albo wszerz. Janoszka cztery raz ma szanse coś zrobić i cztery razy nie umie przyjąć piłki.Ariel jedna piłka na pięć podanych trafia do kolegi z zespołu. A Nykiel... nawet nieźle choć na 15minut przed końcem a może jeszcze wcześniej miałem wrażenie, ze mu się już nie chce i pogodził się z wynikiem. Tragedii nie ma ale może to lekko chłodny prysznic przed meczem z Wisła, oby
To tylko moje zdanie.
Co do reszty, najlepszym naszym piłkarzem Gabor Straka, jedeyny kreatywny piłkarz w środku pola. Baran (nie pierswszy raz) piłka do tyłu albo wszerz. Janoszka cztery raz ma szanse coś zrobić i cztery razy nie umie przyjąć piłki.Ariel jedna piłka na pięć podanych trafia do kolegi z zespołu. A Nykiel... nawet nieźle choć na 15minut przed końcem a może jeszcze wcześniej miałem wrażenie, ze mu się już nie chce i pogodził się z wynikiem. Tragedii nie ma ale może to lekko chłodny prysznic przed meczem z Wisła, oby
-----=====NA ZAWSZE Z RUCHEM=====-----
-
- Posty: 336
- Rejestracja: 17 mar 2008, o 16:51
- Lokalizacja: pszczyna/ostrołęka
- Kontakt:
-
- Posty: 2005
- Rejestracja: 12 mar 2008, o 18:27
- Lokalizacja: Panewniki
- Kontakt:
Chciałem z Tobą polemizować w sprawi Nykiela, ale jak przeczytałem o tych "niezasłużonych" brawach, domniemanym braku kasy i zaangażowania, to widzę, że nie ma sensu.hpbaxter pisze:Od jakiegoś czasu przyglądam się grze Nykiela i stwierdzam że to co on gra to jest żenada. Czy trener nie widzi tego jego krycia na radar??? Po raz kolejny to robi i chwała Bogu ze dziś mu się udało ale na Lechu to 2 gole były jego. Ktoś tu napisał że ma wrażenie że jak patrzy na Zająca ta ma wrażenie że robi nam łaskę. Ja patrząc na Nykiela mam takie samo wrażenie! A jego odzywki w stronę 5 i 6 jak zaczęli wszyscy na niego się wydzierać świadczą tylko o tym że ma to wszystko w du*** i tyle. Od jego przyjścia do Ruchu zagrał pare fajnych meczów a reszta to dno i nonszalancja oraz brak pomysłu na to co zrobić z piłką. Śmieszą mnie ci którzy dziś klaskali po meczu naszym grajkom. Ok, jesli to miało być podziękowanie za 3 miejsce na jesień ale nie rozumiem jak można klaskać za przegrany mecz bez zaangażowania i kiepski wynik. Można przegrać ale po grze a takiej dzis nie było. Przykre to ale w poprzednich spotkaniach pokazali że potrafią więc teraz mamy prawo wymagać tego znowu bo wiemy że można a dziś to wyglądało źle i oby tylko nie było to spowodowane "względami pozasportowymi" (czytaj -kasa). A że wszystko jest w naszej lidze możliwe to my juz wiemy...
Wolność słowa nie może zwalniać z odpowiedzialności za słowo
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 7966
- Rejestracja: 4 wrz 2008, o 10:31
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości