nie tylko dzisiaj.... tak właśnie jada frajerów druzyny z mentalnością zwycięzców, a nie przestraszone "pompowaniem balona" i własną dobrą grąLukas89 pisze:Ale Śląsk jest słaby dzisiaj...

Zgodze się z Tobą jak równiez z opiniami LG i Lutza, ale tylko połowicznie wydaje mi sie ze jednak przeceniacie siłę i moc samego nastawienia. Tak można wygrć kilka meczów na hurra, jak za Wójcika który był mistrzem tzw. motywacji "kiełbasy w górę i golimy ogórków". Na dłuzszą metę, kto zna nasze realia i potencjał naszej drużyny, wie na co naprawdę ich stać, a moim zdaniem wcale nie na tak dużo. Tarasiewicz motywator walczak i bezkompromisowy gość nic nie pomógł choć być może ostro motywował chłopaków, bo wie że są bez formy. Nasi też nie błyszczą mimo kilku zwycięstw i Fornalik będący z nimi na codzień zdaje sobie z tego sprawę że do Wisły nam jeszcze trochę brakuje. Widać to było we wczorajszym meczu w kulturze gry ilości podań i twożeniu sobie sytuacji. My w meczu z Śląskiem stwożyliśmy 2, Brożek w 10 minut 4. Zejdźmy wszyscy na ziemię. Manszaft gra dwa razy lepiej niz jescze wiosną, ale na 4 razy lepiej chyba go już nie stać przynajmniej nie w każdym meczu.slavo pisze:nie tylko dzisiaj.... tak właśnie jada frajerów druzyny z mentalnością zwycięzców, a nie przestraszone "pompowaniem balona" i własną dobrą grąLukas89 pisze:Ale Śląsk jest słaby dzisiaj...
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], moRi95 i 57 gości