[6 kolejka] GKS Bełchatów - Ruch Chorzów 12.09.2009

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów

Ruch z meczu z GKS'em

Czas głosowania minął 5 wrz 2009, o 16:41

Wygra
94
78%
Zremisuje
20
17%
Przegra
7
6%
 
Liczba głosów: 121

Wiadomość
Autor
HKSADIK
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 7520
Rejestracja: 1 lip 2004, o 13:52
Kontakt:

#211 Post autor: HKSADIK » 12 wrz 2009, o 23:12

Nie ma co ukrywac-dzis beznadziejny mecz w wykonaniu naszych zawodnikow...Zdecydowanie zasluzone zwyciestwo Bełchatowa,ktory byl w przekroju calego meczu o wiele lepszy od naszych pilkarzy...

Zgadzam sie ze SLAVO-zagralismy zbyt asekurancko,zbyt bojazliwie-nie widzialem w tych naszych pilkarzach checi zwyciestwa,niestety...Brak pomyslu,brak wiekszego zaangazowania w ofensywe..

Dopiero w koncowce cos sie zaczelo dziac,ale to niestety za pozno...Nie ma co robic z tej porazki tragedii,ale trzeba wyciagnac odpowiednie wnioski na dalsza czesc sezonu-Mam nadzieje,ze Waldek Fornalik,ktory dzis pewnie popelnil blad ,w nastepnych meczach odpowiednio ustawi nasz team tak aby mogli powalczyc przez 90 minut z kazdym zespolem...Mamy potencjal,tylko trzeba go odpowiednio wykorzystac:)

Zobaczymy.Ciagle jest niezle;)

jugador
Posty: 2448
Rejestracja: 19 cze 2008, o 13:31
Lokalizacja: okolica
Kontakt:

#212 Post autor: jugador » 13 wrz 2009, o 00:47

Pozytyw po tych 6 kolejkach jest taki , ze (tak , dziwinie to zabrzmi patrzac mimo wszystko na nasza pozycje w tabeli ) zespol jest pod forma i moze grac jeszcze lepiej.Oczywiscie moze jezeli bedzie chcial a dlaczego nie chcial dzisiaj to bardzo wazne pytanie.
Tak na dobra sprawe w formie aktualnie sa tylko Niedzielan,Sobiech,Brzyski,Nykiel,Sadlok.
Reszta zdecydowanie nie.

Cracovie trzeba puknac bezwzglednie bo pozniej seria wyjazdow z przerywnikiem Lechijnym.
" ... ten ciezki ranek i to ciezkie powietrze, ktore przeciez kochasz i ktorego nie chcesz , tu zimne slonce jest wymieszane z deszczem, to jest , to jest , to jest ... "

Czy zarzad Ruchu jest wstanie ubic aktualnie jakikolwiek interes ? Nie.Z nimi nie ubilbym nawet muchy w kiblu.

heli
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 6680
Rejestracja: 26 maja 2005, o 14:00
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

#213 Post autor: heli » 13 wrz 2009, o 02:37

słaby mecz naszych szczególnie w pierwszej połowie, gdzie chyba z dwa razy może wogóle zagroziliśmy bramce Gks, oba zresztą razy kończąć jakimiś koślawymi zagraniami.

Punkt minimum tu był spokojnie do ugrania,

Niestety, ale kolejny raz Grodzicki nie gra pewnie w obronie, można sprawdzić, ale po ostatnim meczu pisałem, że z różnych par stoperów a już troche tego było, najlepiej prezentowałą się para Stawarczyk-Sadlok. Grodzicki zbyt często jest spóźniony i potem albo tylko wzrokowo asystuje, albo fauluje.

Przy pierwszej bramce Grodzicki ewidentnie spóźniony, a Pilarz dostaje w krótki róg, przy drugiej tam było chyba pięciu bełchatowian i ze dwóch naszych kaj była reszta w tym czasie.

mam nadzieje, że to wypadek przy pracy.i w następnej kolejce znów zobaczymy Ruch jaki chcemy oglądać, atakujący, walczący i zwycięski.
Wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje. E. Burke

Awatar użytkownika
DingChavez
Posty: 391
Rejestracja: 29 maja 2008, o 23:06
Lokalizacja: RacibóRz
Kontakt:

#214 Post autor: DingChavez » 13 wrz 2009, o 09:12

Tak to bywa jak gra się słabo!Do wyniku końcowego nie ma co się przyczepiać,jaka gra taki wynik.Remis 1:1 byłby fajną sprawą jednak to gospodarze zagrali lepiej.Mecz już za nami i najbliższe dni uważam są bardzo ważne.Przygotowania do następnego meczu powinny objąć analizę tego ostatniego.Jestem dobrej myśli że za tydzień zobaczymy Ruch który walczy i jest zainteresowany zwycięstwem.
Bo w Chorzowie i Łodzi jest wiara która łączy kibiców obu miast Ruch i Widzew zawsze razem

Obrazek

Kris KLZ
Posty: 1549
Rejestracja: 20 paź 2007, o 09:40
Lokalizacja: Chorzów-Klimzowiec/FCD-Ulm
Kontakt:

#215 Post autor: Kris KLZ » 13 wrz 2009, o 10:02

zagralismy bardzo slabo...Pilarz stracil bramki :( Nowacki i Ecik-RAUS!!!
ale pocieszenie jest jedne...nastepny szpil na Cichej-miejmy nadzieje ze nasz kociol ktory zrobimy pomoze niebieskim i wygramy na naszym terenie... :cwaniak:

wszyscy na Craxa!!! :oczami: ;)
Obrazek
KLIMZOWIEC!!!

mazera1962
Posty: 5
Rejestracja: 9 sie 2009, o 10:27
Kontakt:

#216 Post autor: mazera1962 » 13 wrz 2009, o 10:33

no szkoda wyniku... ale mecz mi sie jak najbardziej podobal :]

Awatar użytkownika
west72
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1726
Rejestracja: 30 lip 2004, o 13:33
Kontakt:

#217 Post autor: west72 » 13 wrz 2009, o 11:02

Bełchatów lepszy, my poniżej oczekiwań ,niestety ale wygląda na to ,że jesteśmy mocni tylko u siebie ,bo z LUBINEM wygrywają w lidze wszyscy :zdegustowany: .Niestety ale nie mamy pomocy na dzień dzisiejszy.Grzybek,Balaż bez formy Anginka statysta,Szeryf jest dobry w odbiorze ale zero kreacji gry.Czekam niecierpliwie na powrót Kicaja i Straki do pełni formy.Janoszka to nie Abdul piłka go nie szuka w polu karnym więc mało sytuacji w tym meczu z naszej strony :spi: .
Naszym Honorem Jest Nasz Klub! RUCH Chorzów LEGENDA BEZ KOŃCA

marek79
Posty: 7504
Rejestracja: 12 sty 2008, o 23:35
Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Kontakt:

#218 Post autor: marek79 » 13 wrz 2009, o 13:21

Uwielbiam to forum. Przegrali My (sorry nie My - oni ) mecz i juz jazda o sprzedaniu meczu, braku kasy, braku pucharow, po jednym przegranym meczu. Jeszcze brakuje hasla Fornalik raus.

Przegrali ale dali My sa w czolowce bo inne druzyny tez sa slabe lub bardzo slabe .

Cos mi sie zdaje ze co niektorzy sam jak sedzia gwizdnol ostatni roz to mieli orgazm bo wreszcie mogli dac upust swoi frustracji i zjechac zawodnikow i trynera z gory na dol.

Tyz mie wkurwila ta porazka i tyn styl ale zech sie wziol 3 glymbokie wdechy od loz od kompa i czekol az luft ujdzie a niy od razu walic w ta klawiatura.

To co teraz zbieromy ludzi co odwiedzom grajkow na tryningu aby ich zmotywowac do walki ?

jugador
Posty: 2448
Rejestracja: 19 cze 2008, o 13:31
Lokalizacja: okolica
Kontakt:

#219 Post autor: jugador » 13 wrz 2009, o 13:24

Przycieli w ch*** i nie ma o czym mowic.Oby ostatni raz w tym sezonie.
Jak beda sie starac to i 5:0 moga wdupic.Nikt pretensji miec nie bedzie.
" ... ten ciezki ranek i to ciezkie powietrze, ktore przeciez kochasz i ktorego nie chcesz , tu zimne slonce jest wymieszane z deszczem, to jest , to jest , to jest ... "

Czy zarzad Ruchu jest wstanie ubic aktualnie jakikolwiek interes ? Nie.Z nimi nie ubilbym nawet muchy w kiblu.

Awatar użytkownika
Rejon
Posty: 584
Rejestracja: 8 maja 2003, o 20:15
Lokalizacja: sajliżja
Kontakt:

#220 Post autor: Rejon » 13 wrz 2009, o 13:28

ustawienie obrony przi drugim torze :wstyd: 3 chopow z pge stoło niypokrytych, kożdy z nich kery dostołby bal wcis by to do tora, trefieło na ujka chrzestnego

piyrszych 60 minut niy widziołch ale jeśli było jeszcze gorsze to żol,
"Od piłkarzy wymagam wyłącznie respektu. Tak jak w szkole musisz mieć szacunek do nauczyciela, w domu do ojca i matki, tak w szatni do trenera. I ten respekt musi być zawsze, a nie tylko wtedy, kiedy trener zrobi awanturę." - J. Kocian

Awatar użytkownika
Lutz
Posty: 9271
Rejestracja: 12 sie 2002, o 00:34
Lokalizacja: Kattowitz
Kontakt:

#221 Post autor: Lutz » 13 wrz 2009, o 13:39

marek79 pisze:Uwielbiam to forum. Przegrali My (sorry nie My - oni ) mecz i juz jazda o sprzedaniu meczu, braku kasy, braku pucharow, po jednym przegranym meczu. Jeszcze brakuje hasla Fornalik raus.
A coniykere niy odróżnjajom przegranego szpilu od lecenia w ch*** ( jak to określił jugador). Widziołś tam jako walka , chynć i zaangażwanie , bo jo niy ? Niy mo to nic z frustracjom wspólnego, bo jak już pisołch przegrać idzie nawet 5:0, ale liczy sie taż jak sie tyn szpil przegro, jak sie traktuje kibiców - a tym razym zrobili z nich ciuli, a szczególnie tych co jechali za nimi tam do Bełchatowa.

Nikoś
Posty: 309
Rejestracja: 8 mar 2008, o 11:20
Lokalizacja: Kalety
Kontakt:

#222 Post autor: Nikoś » 13 wrz 2009, o 13:48

Przezywocie to jak mrówka okres roz sie wygrywo roz przegrywo to jest sport i gra co byście chcieli żodnego meczu nie przegrać ani bramki nie stracić do końca sezonu? paczcie trocha realniej na to i tak passa zwyciestw my długo mieli
NKLT

kattowitz
Posty: 1758
Rejestracja: 27 cze 2007, o 20:20
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#223 Post autor: kattowitz » 13 wrz 2009, o 14:12

marek79 pisze:Uwielbiam to forum. Przegrali My (sorry nie My - oni ) mecz i juz jazda o sprzedaniu meczu, braku kasy, braku pucharow, po jednym przegranym meczu. Jeszcze brakuje hasla Fornalik raus.

Przegrali ale dali My sa w czolowce bo inne druzyny tez sa slabe lub bardzo slabe .

Cos mi sie zdaje ze co niektorzy sam jak sedzia gwizdnol ostatni roz to mieli orgazm bo wreszcie mogli dac upust swoi frustracji i zjechac zawodnikow i trynera z gory na dol.

Tyz mie wkurwila ta porazka i tyn styl ale zech sie wziol 3 glymbokie wdechy od loz od kompa i czekol az luft ujdzie a niy od razu walic w ta klawiatura.

To co teraz zbieromy ludzi co odwiedzom grajkow na tryningu aby ich zmotywowac do walki ?
Nikt nie godo Fornalik raus. Ale co mom godać jak widza naszego trynera załomanego na ławce, piłkarze wychodzą na drugo połowa z 2 minutowym opóźnieniem, Grzybek przed meczem przestaje być kapitanem (może mało upomionoł się o pensję dla kolegów) a cało drużyna gro piach żeby nie powiedzieć antyfutbol. Przeca ten BOT wcale nie jest taki silny a my przed meczem momy nasrane w gacie (bo tak to wyglądało). To jo wyciongom jeden wniosek - ZAŚ IM NIE PŁACOM.

marek79
Posty: 7504
Rejestracja: 12 sty 2008, o 23:35
Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Kontakt:

#224 Post autor: marek79 » 13 wrz 2009, o 14:16

Lutz pisze:
marek79 pisze:Uwielbiam to forum. Przegrali My (sorry nie My - oni ) mecz i juz jazda o sprzedaniu meczu, braku kasy, braku pucharow, po jednym przegranym meczu. Jeszcze brakuje hasla Fornalik raus.
A coniykere niy odróżnjajom przegranego szpilu od lecenia w ch*** ( jak to określił jugador). Widziołś tam jako walka , chynć i zaangażwanie , bo jo niy ? Niy mo to nic z frustracjom wspólnego, bo jak już pisołch przegrać idzie nawet 5:0, ale liczy sie taż jak sie tyn szpil przegro, jak sie traktuje kibiców - a tym razym zrobili z nich ciuli, a szczególnie tych co jechali za nimi tam do Bełchatowa.
jasne ze moze i lecieli w chooja ale zarzucac Fornalikowi kiery na pewno miol jakos wizja co do wybranego ustawiynio ( tak jak i do innych meczy i swoich wizji - zwycieskich) ze puscil mecz bo chciol uratowac doopa Ulatowskiemu jest smieszne. I gdyby Niedzielan strzelił na 2:1 w 85 minucie bodajze to na pewno pomimo taki gry czyli lecynio w chooja przez caly mecz ale zdobyli by 3 pkt to ton tych wpisow bylby u wielu bardzo bardzo pozytywny ze zagrali kolejny dobry mecz

JoK3r
Posty: 881
Rejestracja: 18 sty 2008, o 21:05
Kontakt:

#225 Post autor: JoK3r » 13 wrz 2009, o 14:47

niedzielan byl na spalonym wtedy

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Byzy, Google [Bot], uszy i 66 gości