Żenująca postawa kibiców (niektórych na szczęście)

Wiadomość

#31 Post autor: **wolfik** » 11 kwie 2004, o 23:30

baba nie dala chopowi to se poszedl na mecz poprawic humor, jak juz ktos musi sie w ten sposob dowartosciowywac to ma sedziego czy pilkarzy druzyny przeciwnej, kibice powinni byc opoka dla swojej druzny szczegolnie w ciezkich chwilach(jak teraz...) chyba ze grajki ewidentnie leca z nami w ciula, jednak bylbym ostrozny z takimi oskarzeniami, latwo kogos skrzywdzic... Ten co je*** Wyrobka powinien zostac wypieprzony ze stadionu

Goliat · #32 Post autor: **Goliat** » 12 kwie 2004, o 00:00

Trza koniecznie coś zadziałać, na następnym szpilu u siebie wyjątkowo mnie nie będzie bo mom start w turnieju, ale na następny z kolei szpil sie zrobia koszulka z napisem " Won z lożą szyderców"

Kuba. · #33 Post autor: **Kuba.** » 12 kwie 2004, o 09:54

Jo tyz byl na szpilu na trubunie ..... i slyszolch tych dwudziestopiwolatow . Ale łoni to jeszcze nic . Siedziolch na samy górze na gorny- kaj bym taki stary dziadek Który kazde nie udane zagranie kwitowoł " ja ten Ruch to juz jest 3 liga" - Śrutwa to .. Bartos .. to ... K..wa. Przeca jak by nie jego wiek (ok.60) to juz by chyba bez zymbow lazil bo idzie roz uslyszec cos tam w sumie Ruch to nie Real ale ku*** caly szpil. Chyba z 3 razy .... zech mu cos zech pedziol ; ale do tych ludzi nic nie dociero.... trza chyba ino siłowo - lac wiela wlezie az sie w palniku przestawi . I powiedzcie Mi jedno ino ... Jak sie z takim debilem poradzic. Wje..ać mu nie można ( bynajmni nie wypado z racji wieku).?

Chopy trza cos z tym zrobic !

CO do gry .. remis niech to wszystko geś kopnie . Trudno (moim zdaniem bledne decyzje Wyrobka przy zmianach). Ale za to wielkie wielkie dzieki bo chopy zostawili wiele sil na boisku .

pozdr.
KUBA.

Portowiec_26 · #34 Post autor: **Portowiec_26** » 12 kwie 2004, o 13:31

Widze,ze macie ten sam problem jaki mielismy my stosunkowo niedlugi czas temu.Jeszcze w rundzie jesiennej czy (w wiekszym stopniu) rok temu na stadionie w Bielsku bylo bardzo duzo "podpowiadaczy" czy zwyklych krzykaczy,ktorzy bluzgali badz gwizdali na wlasnych pilkarzy.Na szczescie udalo sie nam jakos wyjsc z tego dna,choc czasem dalej sie zdarzaja jakies glupie docinki,ale stanowia one mniejszosc.Na takich ludzi po prostu nie ma innej rady jak ciagle zwracanie im uwagi,a jak to nie pomaga to trzeba pojsc tam grupka i ich solidnie opier**c.Ja sie ciesze,ze u nas sytuacja sie poprawila,czego efekty moglismy slyszec podczas sobotniego meczu (przegrywaliac 0:2 ciagle dopingowalismy spiewajac "nic sie nie stalo","jestesmy z wami" itp. za co zostalismy "nagrodzeni" remisem 2:2

) Pilkarze na pewno nie beda grali lepiej,gdy jedno nieudane zagranie bedzie pretekstem do wyzwisk w ich strone.Po prostu spalaja sie wtedy psychicznie i z tego wynika ta nerwowosc.Zycze wam powodzenia w walce ze stadionowym chamstwem.

#35 Post autor: **jajo** » 12 kwie 2004, o 13:58

ja też siedzę na górnej.
rozumiem jak się ktoś wkurzy i raz coś powie, ale ci palanci w ostatnim rzędzie dolnej to już jest paranoja.
Jak piłkarze by się opier..... to rozumię, ale w tejj rundzie walczą...

#36 Post autor: **gerhat** » 12 kwie 2004, o 18:14

A ja myślę że loza szyderców to taka sam tradycja na Ruchu jak ta stara Omega i przywitanie w kole.
Pomijam oczywiście idiotów takich jak ten co sie fuka na Fornalika czy Gorawskiego.
Ale też niejeden trener taki jak mandrysz czy pietrzak ruszał du9sko z budy gdy sie działo źle i nie reagował.
W sobotę siedziałem na dolnej i nie było słychać krzyków tych z góry więc z tym że na murowie to słyszą chyba nie do końca jest prawda.

Moje zdanie od lat jest niezmienne, na Ruchu sa potrzebni kibice, pikniki, PF, i loza szyderów. Każdy grupa ma sowją rolę io tradycję. Stawianie się jednych na drugich to kolejny przejaw absurdu. Jak słyszę od 40 latka na trybunie, który nazywa tych z przeciwka chołotą to mam taki sam odruch wymiotny jak cztyam, ze czeba zrobić porządek z tą trybuną.
Ostatnio zaroiło się od kaznodziei, stróżów porządku i dyktatorów jedynego co słuszne.
Niech Ruch zostanie Ruchem.
A porządki to nalezy robić w klubie i wśród działaczy, bo kibice to jedna z ostatnich wartości która się ostała w tym klubie. Zarówno Ci na co robią oprawe jak i Ci co se pogadają na trybunie.

#37 Post autor: **amra** » 12 kwie 2004, o 18:49

gerhat pisze: Ostatnio zaroiło się od kaznodziei, stróżów porządku i dyktatorów jedynego co słuszne.

A ty do jakiej grupy nalezysz ???

MiG29 · #38 Post autor: **MiG29** » 12 kwie 2004, o 18:56

OK. Gerhat mo racja. Loża szyderów jest ok, a czasem potrzebna.

Jednak nic nie można robić z przesadą. Gosciu ryczacy przez płot na p. Wyrobka był już przesadą. Takich trzeba do porządku doprowadzać

Gość · #39 Post autor: **Gość** » 12 kwie 2004, o 19:40

sorrki ale taka loża szyderców nie jest i nigdy nie będzie żadną wartością

i wolałbym 40 pikników niż 4 takich szyderców z problemami :?

WOJTEKK · #40 Post autor: **WOJTEKK** » 13 kwie 2004, o 09:10

ja jeszcze napisze taka moja oberwacje-co to za kibice,którzy minuta dwie do konca szpilu i juz ruszaja do wyjscia??jak jest remis czy porazka to jeszcze wczesniej oczywiscie z wyzwiskami n austach,to pojakiego hu** wogóle jest na stadionie???siedz do konca i dokonca kibicuj,jezeli sie nazywasz kibicem CHORZOWSKIEGO RUCHU!!!!!!!!!!!!!

#41 Post autor: **19r20** » 13 kwie 2004, o 09:34

ktoś napisał:

Łysy, ale każdy z nas ma tkie marzenia jak Ty, jednak patrząc realnie trzeba piłkarzom podziękować za zaangażowanie (w trzecim kolejnym meczu)

podpisuje się rękami i nogami bo na wiosne walczom jak dawno dawno już nie walczyli[/code]

#42 Post autor: **Scypion** » 13 kwie 2004, o 09:38

w kibicowaniu Ruchowi czesto popadamy w skrajnosci przyklad : oklaskiwanie nieudanego strzalu Bartosa z samego początku meczu , nagrodą za dobrą decyzje? ... :oops: , a z drugiej strony przy prowadzeniu 2:0 pada skąds tekst i tak będzie remis...poza tym po pol godziny meczu z Podbesk. znow ktos twierdzi ze "Bizacki i tak chu..gro"
ja jestem daleki od chwalenia przecietnie grających pilkarzy , i to nie ja brawami nagradzalem lejących nas w zeszlym sezonie wiesniaków z lubina ... a loze szydercow jak byly tak beda , bo jak ktos zauwazyl sa niereformowalni ciekawe ze nikomu nie przyszlo na mysl postwaic pytania co mysla pilkarze o kibicach moze i druga strona jest swoista loża szyderców?

#43 Post autor: **gerhat** » 13 kwie 2004, o 09:55

Ci goście w lozy pewnie kiedyś siedzieli na 10 lub na 5 i krzyczeli "wasze matki to są ..."
Teraz krzyczą na nieporadność niektórych zawodników za to co pokazują na boisku, na zarząd za to co robi przez ostatnie lata itp.
Z wiekiem zmienia się repertuar, przyzwyczajenia nie.

Oczywiście należy potępić chamskie odzywki w stosunku do gości, którzy nie mają nic współnego z całą sytuacją. Wyzywanie wspomnianych : Fornalika, Piechniczka, Gorawskiego to przejaw zwykłego chamstwa. Nie ma to jednak nic wspólnego z tzw "lożą szyderców czy też ogólnie rozumianym blaszokiem, z którym jako całość niektórzy proponowali się rozprawić.

niebieski78 · #44 Post autor: **niebieski78** » 13 kwie 2004, o 12:00

[quote="gerhat"]A ja myślę że loza szyderców to taka sam tradycja na Ruchu jak ta stara Omega i przywitanie w kole.
Pomijam oczywiście idiotów takich jak ten co sie fuka na Fornalika czy Gorawskiego.
Ale też niejeden trener taki jak mandrysz czy pietrzak ruszał du9sko z budy gdy sie działo źle i nie reagował.
W sobotę siedziałem na dolnej i nie było słychać krzyków tych z góry więc z tym że na murowie to słyszą chyba nie do końca jest prawda.

quote]
no to musze sie z toba nie zgodzic...mialem to "szczescie"ze jak robilem zdjecia to stalem miedzy trybuna a biegajacym Bartosem i slychac bylo wszystko od 1 min

#45 Post autor: **Wilus** » 13 kwie 2004, o 12:14

Panowie, czytam wszystkie posty w tym temacie i postaram sie zabrac glos. Otoz od pewnego czasu jestem stalym bywalcem blaszoka i z pewnymi argumentami mozna sie zgodzic a z niektorymi nie. Na pewno karygodne jest to, ze niektorzy bardzo niecenzuralnie wyglaszaja swoje zale w stosunku do pilkarzy, zarzadu, trenera itp. Na pewno jest to nie na miejscu, bo napewno nie przynosi to pozytywnego skutku, a pokazuje jak szanujemy naszych grajkow, nie mowiac o kulturze osobistej tych osob. Jednak nie moze byc tak, ze kibic nie moze skrytykowac gry zespolu czy poszczegolnych zawodnikow, bo ma do tego prawo aby wyrazic swoje niezadowolenie. jak nasi schodzili to szatni to wiele krytycznych uwag polecialo w kierunku Nowaka, ktory z Bielskiem nie ma co ukrywac zagral zenujaco slabo, podobnie zreszta jak Fornalik, ktorego tez malo kto oszczedzal. Nie wiem, ale kibice widza jak kto gra i nie ma sie co oszukiwac, ze w ten sposob daja do zrozumienia zawodnikowi co mysla o jego wystepie. Nikt nikogo nie bedzie glaskal po glowie, ze ten odstawil kiche.
A co do oklaskiwania zespolu przeciwnego, to dlaczego nie mozna nagrodzic zespolu przyjezdnego, za to ze pokazal charakter, zagral do konca i przyczynil sie do tego, ze widowisko moglo sie podobac. Czy od razu trzeba go klasyfikowac do lozy szydercow ? IMO nie bo ja potrafie docenic zaangazowanie druzyny przeciwnej i jak zagra dobrze to jak schodza do szatni to moga liczyc na oklaski z mojej strony, jezeli oczywiscie jest to druzyna z tzw neutralnej półki

Poza tym panowie, wszyscy jestesmy zli, ze gramy w 2 lidze, ba bronimy sie przed spadkiem do 3 i wierzcie, ze niekiedy mozna stracic pnowanie nad soba widzac w jaki sposob tracimy punkty, ktore sa nam potrzebne jak cholera.

Wilus

Forum kibiców Ruchu Chorzów

Żenująca postawa kibiców (niektórych na szczęście)

Kto jest online