Ruch Chorzów - Wisła Kraków 29.11.08 Godz.18:15

Wiadomość

#31 Post autor: **jugador** » 23 lis 2008, o 22:50

Jest roznica , jak strzelimy pierwsi bramke to spokojnie moze skonczyc sie 2, 3 do zera dla nas

Jak stracimy to jestem prawie pewny , ze nasi zawodnicy sie posraja i jest po meczu

My naprawde z Lechem nie gralismy "tak wspaniale"

Wpadla pierwsza bramka z kontry , pozniej szybko druga i po wszystkim

Z Legia gralismy na podobnym poziomie tylko wiadomo co bylo zamiast bramki

Tak jak napislas wiecej wiary , o to chodzi w sporcie Raz sie wygrywa , raz przegrywa

#32 Post autor: **Amela** » 23 lis 2008, o 23:00

jugador pisze:o to chodzi w sporcie Raz sie wygrywa , raz przegrywa

jo wola żeby my wygrywali non stop , a porażki mogymy odstapic żabolom bo chyba je lubiom

#33 Post autor: **mrad72** » 23 lis 2008, o 23:50

Brak Sobolewskiego i Baszcza to dla nas dobre info ale jeszcze lepsze jest to, że w bramce Wisły zagra Pawełek a nie Mucha

To co on broni w tym sezonie to dramat...

Przypilnować Brożka i "dać szansę" Pawełkowi a będzie dobrze

#34 Post autor: **ch-R** » 24 lis 2008, o 09:27

mrad72 pisze:Brak Sobolewskiego i Baszcza to dla nas dobre info ale jeszcze lepsze jest to, że w bramce Wisły zagra Pawełek a nie Mucha To co on broni w tym sezonie to dramat...

Przypilnować Brożka i "dać szansę" Pawełkowi a będzie dobrze

Jak sobie dobrze przypominam to w Krakowie tyz nie bylo Baszcza i Sobola i jak to sie skończyło wszyscy wiedza

#35 Post autor: **Harpo** » 24 lis 2008, o 10:20

kijop666 pisze:cymu wy tak wszyscy pesymistycznie paczicie na tyn szpil!!??

Po ostatniej padace (a raczej kompletnie marnych meczach: Śląsk, ŁKS, Legia...) dziwisz się nastrojowi? Wg mnie Wisła gra lepiej od Legii, a my... cóż, z Ćwielongiem z przodu i super taktyką: "3 podania w obronie i kop do przodu, może ktoś doleci" - trudno być optymistą

PePe[19R20] pisze:(...)musimy wykorzystac "setki"

No, szczególnie te z karnego

#36 Post autor: **MBR-200** » 24 lis 2008, o 11:11

Taka uwaga.
Za mało z dystansu strzelają, i to w takich sytuacjach kiedy mogą naprawdę nieźle pr***ierdolić, to nie mając nikogo w promieniu 2,5 - 3 metrów robią bezsensowne wrzuty z których nic nie wynika. A jednak grając w ciężkich warunkach strzały z dystansu robią większe zagrożenie vide sytuacja Scherfchena i Zająca.
Mam wręcz wrażenie, że oni się boją grać balem - byle szybciej oddać.

#37 Post autor: **ŻoRski** » 24 lis 2008, o 13:46

Jak zespół idzie na wojne i chce wygrać - to wygra, ale ostatnio tego w Ruchu nie widać i stąd porażki!

[ Dodano: Pon 24 Lis, 2008 ]
Ćwielong na szczęście nie może grać przeciwko Wiśle

#38 Post autor: **Lutz** » 24 lis 2008, o 15:07

Harpo pisze:Po ostatniej padace (a raczej kompletnie marnych meczach: Śląsk, ŁKS, Legia...)

........... a jo dodom do tego nastympujonce szpile : szczewa, Lechia, Polonia.B, Odra, Cracovia, Polonia W., Jagiellonia, Bełchatów, Lech, Piast, Wisła i Arka. Chyba żech żodnego niy zapomioł. Widzioł fto w tych szpilach co wiyncy jak padaka to gratuluja wyobraźni. Bez to śmiym twierdzić po tym coch do ty pory widzioł, że taktiku taktikom z jednym , dwoma czy trzema "napastnikami" ( momy takowych ? ) piyncioma czy sześcioma obrońcami z Pilarzym w torze czy w pomocy - przy normalnych wiatrach niy momy prawa tego szpilu wygrać, chyba że Wisła bydzie miała jaki Black Out abo co.( kiedy Wisła wtopiła 2 szpile z rzyndu ???? ) .
Ale mie to je sowieso alles scheiß egal - wygromy 2:0 i ciul

#39 Post autor: **west72** » 24 lis 2008, o 15:18

moim zdaniem wygrywanie w polskiej lidze wynika przede wszystkim z determinacji,zaangarzowania i woli zwyciestwa.Najlepszym przykładem jest tu Polonia Bytom.Nie ma kasy,super gwiazd,wielkich zarobków,stadion też nijaki(choc mo przynajmniej pdgrzewano płyta) a jednak umi zawalczyc z Legią ,Wisła ,Lechem i wygrywać na wyjazdach.Wisła to ne jakiś "super dream team "czego dowód dał ostatnio Sląsk który wcale ne jest od nas lepszy mimo to ,że wygrał w Chorzowie jest tylko bardziej zmotywowany i zdetermnowany.Po naszych piłkarzach nie widać ,żeby dawali z siebie 100% w każdym meczu,po wygranej z Lechem pomyśleli chyba że nikt m w Chorzowie sie nie postawi

.Jeśli zaczna za***rdalać jak trzeba i walczyc o każdą piłe to są w stanie wygrać nawet z Wisłą ,jeśli przejdą obok meczu to zaś skończy się na 0:3

i bydymy słuchac przeprosin Grzyba,Pepe,Zająca czy innego Barana.

#40 Post autor: **gerhat** » 24 lis 2008, o 18:50

Lutz pisze:
Harpo pisze:Po ostatniej padace (a raczej kompletnie marnych meczach: Śląsk, ŁKS, Legia...)
........... a jo dodom do tego nastympujonce szpile : szczewa, Lechia, Polonia.B, Odra, Cracovia, Polonia W., Jagiellonia, Bełchatów, Lech, Piast, Wisła i Arka. Chyba żech żodnego niy zapomioł. Widzioł fto w tych szpilach co wiyncy jak padaka to gratuluja wyobraźni. Bez to śmiym twierdzić po tym coch do ty pory widzioł, że taktiku taktikom z jednym , dwoma czy trzema "napastnikami" ( momy takowych ? ) piyncioma czy sześcioma obrońcami z Pilarzym w torze czy w pomocy - przy normalnych wiatrach niy momy prawa tego szpilu wygrać, chyba że Wisła bydzie miała jaki Black Out abo co.( kiedy Wisła wtopiła 2 szpile z rzyndu ???? ) .
Ale mie to je sowieso alles scheiß egal - wygromy 2:0 i ciul

Niby mosz racja Lutz, ale to je fussbal, więc sprubuja Cie wyprowadzić z takiego podejścia.
Gdyby tak było że normalnie nie momy szans już downo by my się przeciepli na jakieś tańce z łyżwami czy innymi elefantami.

Pytosz kiedy Wisła wtopiyła 2 szpile z rzyndu? A co to kogo obchodzi kiedy, może wtopiom w sobota tyn drugi szpil z rzyndu. Ruch napewno nie wyjdzie na boisko z Wisłą z pytaniem kiedy Wisła wtopiyła dwa mecze z rzyndu. Zresztom tyś już sam pisoł że normalnie nie momy szans zanim Wisła wtopiyła tyn pierwszy mecz z rzyndu, więc to nie fakty budujom Twoja teoria ale do swojej teorii dopasowujesz fakty po swojymu. Mogesz sie jeszcze dopisać że nie momy normalnie szans bo zaś nie zagro Baszczu tak jak niedowno w Krakowie, albo że normalnie nie momy szans bo zaś zagro Brozio, kery nos karoł roz za razym. A jak normalnie by my wygrali to zawsze może to być sprawka Pana Baoga abo twoich laci.

Chcioł żech Ci ino napomknąć że te fussbalery z Breslau normalnie nie mieli szans wygrać wczoraj z Wisłą bo som normalnie gorsi na papiorze na kożdyj pozycji i maja słabszo ławka, tak samo te same fussbalery z Breslau nie mieli normalnie szans w meczu z Ruchem po tym jak 4 dni wcześniej polegli u siebie z jeszcze słabyszmi fussbalerami z Gleiwitz. Widocznie nie mają w swoich szeregach takich co myślom "normlanie nie momy szans". Mom nadzieja że nasze fusbalery tyż tak nie myślom.

Co do meczu, to kurde normalnie momy szanse wygrać z Wisłą, a jak bydzie zoboczymy, jo licza na 3 pkt.

#41 Post autor: **Lutz** » 24 lis 2008, o 19:09

gerhat Schatz jo ino stwierdzom i opisuja co żech do ty pory widzioł, a widziołch to że jak zagromy taki szpil jak np.ze Legiom itd .....to szans niy momy, chyba że Ty to inakszy widzisz.
Na cerwono na dole mosz mój typ i niy ma to żodno ironia ani sarkazm z moi strony ( nadzieja, naiwność ? ) Wiara wiarom , ale co by my tyn szpil wygrali to pora aspektów musi akurat w tym dniu zusammyn do kupy pasować, o co niy bydzie leko.
A to że we fussballu prawie wszysko je możliwe to jo som wiym, z podkreśleniym na "prawie". Mimo że mom nadzieja to rozsondek pado : szmary.
Niy momy żodnych szans , bez to trzeba to wykorzystać

2:0 do nos !!

#42 Post autor: **pajonk19r20** » 24 lis 2008, o 19:17

to tak je jak momy trenera co sie zajmuje dwoma druzynami naroz (1 sklad i ME)
i tak wogole to ni wiym czy profesjonalny trener godo przed szpilem ze ,,Ruch jest jeszcze za slaby zeby wygrac z Legia czy Wisła" albo ni pomyslol co godo bo kilka tygodni wczesniej my wygrali z Lechem... albo juz na prowda nie wierzy w Ruch... bo jo niy wiym czy tako godka jest motywacja dla druzyny...
aha i jeszcze ta wypowiedz po szpilu z legia ,, byli silniejsi" wedlug mnie to niy ale ja pan ,,trener" tak godo to...

#43 Post autor: **mrad72** » 24 lis 2008, o 20:07

chorzowskaR pisze:
mrad72 pisze:Brak Sobolewskiego i Baszcza to dla nas dobre info ale jeszcze lepsze jest to, że w bramce Wisły zagra Pawełek a nie Mucha To co on broni w tym sezonie to dramat...

Przypilnować Brożka i "dać szansę" Pawełkowi a będzie dobrze
Jak sobie dobrze przypominam to w Krakowie tyz nie bylo Baszcza i Sobola i jak to sie skończyło wszyscy wiedza

Bo Sadlok odpuścił Brożkowi a i Pawełek nie miał za dużo okazji żeby się wykazać. Teraz będzie inaczej, w końcu gramy w jaskini lwa

#44 Post autor: **19_kRzysiek_20** » 24 lis 2008, o 20:54

Ja mam tylko takie jedno spostrzeżenie mamy w składzie jednego z najlepiej w Polskiej lidze wykonującego stałe fragmenty gry w dodatku z lewej nogi a on wogole ani razu do tego nie podchodzi oczywiście mowa o Macieju Sadloku może ktoś mi odpowiedzic?

#45 Post autor: **grzej** » 24 lis 2008, o 20:59

To nie typowanie, ale będzie 2:1 dla nas.

Jak Pietrzak im ustawi "taktiku" to zobaczycie...

Dla przypomnienia 3 żółte kartki mają Grodzicki, Owca i Szeryf. Następne eliminują ich z meczu ze Śląskiem.

Forum kibiców Ruchu Chorzów

Ruch Chorzów - Wisła Kraków 29.11.08 Godz.18:15

Kto jest online