Ruch Chorzów vs Legia Warszawa 21.11.2008 Godz.20:00

Wiadomość

#106 Post autor: **hydroxy** » 22 lis 2008, o 14:10

Ktoś tu tyskni do Radolskego, a przeca to co wczoraj zagroł Pietrzak, to nic inkszego jak stary "dobry" Radolski - żałosne defensywne ustawiynie z ludźmi z kerych nic wiyncy kreatywnego sie niy wykrzesze i kerzy może i grają przyzwoicie, ale po błyndzie, (kerego we fusbalu uniknąć sie niy do) niy som stanie wykreowac niczego. Bezproduktywne zawodniki jak Baran, Scherfen, Adamski, Cwielong. Co z tego że taki Sobiech, Sobczak rosną przizwoitych napastników, skoro nojpiyrw jedyn tryner stawioł, terozki drugi zaczyno stawiać na anty-futbol.

Zawodnicy jak Grzyb, Baran, Adamski, Cwielong, Jakubowski, Scherfen osiągnyli już downo maksimum swoich i nic nowego po nich spodziywać sie niy można. Wszystko na co mogymy w ich przipadku liczyć to od czasu do czasu "dziyń konia".

Nojwiykszym błyndym było niy wpuszczynie ma boisko Pulkowskego - naszego nojbardzi kreatywnego zawodnika (w obliczu absyncji Nowackego i Brzyskego). W dodatku zmotywowanego grą przeciwko Legii.

Pietrzak jak zamierzosz kontynuować krecio robota Radolskego to ci dugi kariery niy wróża.

#107 Post autor: **icek** » 22 lis 2008, o 14:57

relacja >> Legia Warszawa wygrywa z Ruchem

zdjęcia >> Ruch Chorzów przegrywa z Legią Warszawa w meczu na śniegu

YouTube · #108 Post autor: **milanos** » 22 lis 2008, o 16:30

A mnie się wydaje że było grubo ponad 10 tysięcy kibiców. Sektory mocno przepełnione.
W rzędach gdzie jest 50(?) krzesełek stoi z 25% więcej osób, w niektórych miejscach jedni stoją na krzesełkach, niżej na betonie i kolejno znów na krzesełkach.
Schody też full zapełnione.
Gdyby tak pozbierać tych wszystkich ze schodów, i z tych rzędów gdzie stoją jedni za drugimi (beton i krzesełka), to można by śmiało jeden cały sektor zapełnić.

Media nie patrzą czy sektor jest przepełniony, podają łączną liczbę z 3 sektorów.
A później tak jest że jedni piszą 5 tysięcy a inni 12.

[ Dodano: Sob 22 Lis, 2008 ]

Al pisze:wciepnie ftos link do pobrania szpilu ?

#109 Post autor: **ch-R** » 22 lis 2008, o 18:49

MALKONTYNTY ! Jedno bylo za***iste , przekurwisty doping ! I tego sie trzymajmy!

#110 Post autor: **gizm** » 22 lis 2008, o 19:47

trudno stalo sie szpil przegrany ale czymu Mucha niydostol czerwonyj kartki za faul na Jezierskim

a co do karnego Grzybka kozdymu moze sie trefic taki dzin

ze strony http://www.sportowefakty.pl/pilka/2008/ ... law-wynik/

Sławomir Szary mógł przesądzić o zwycięstwie swojej drużyny nad Arką Gdynia. Piłkarz Odry w 72. minucie nie wykorzystał jedenastki, uderzając w słupek. Ostatecznie Odra Wodzisław zremisowała z Arką Gdynia 0:0.

#111 Post autor: **Hageno** » 22 lis 2008, o 22:10

To co zrobioł Zajac przy dobitce to boło D N O

#112 Post autor: **Radzio** » 22 lis 2008, o 22:23

A tak poza tymatym Mie zastanowio yno jedno.

Jak idzie nie wiedzieć wiela było dokładnie ludzi??
Przeca chyba wiedzom wiela sprzedali biletów??
Takigo burdelu z podowaniym liczby widzów chyba ni ma nikaj.

Sorry za OT

#113 Post autor: **Lukas89** » 23 lis 2008, o 00:53

Po pięciu tygodniach przerwy niebieskich znowu dopingował z trybun Mariusz Klimek. Właściciel i sponsor Ruchu krąży w interesach między Azją i Ameryką, więc o aktualnej dyspozycji swojej drużyny ma raczej mgliste pojęcie.

Jego powrót na trybuny uznano jednak za dobry znak. Ostatnim meczem Klimka było bowiem spotkanie z Lechem Poznań - najlepszy występ niebieskich w tym sezonie. - Mam nadzieję, że z Legią zagrają podobnie. Chciałbym, żeby to takie mecze były normą, a nie wyczekiwanym przypadkiem - podkreślał tuż przed pierwszym gwizdkiem.

No to sie pokazali przed właścicielem...

#114 Post autor: **grzej** » 24 lis 2008, o 21:22

Kończąc już ten wątek: podsumowanie kolejki z Czuba.pl najbardziej dosadnie podsumowało ten mecz:

Rozczarowanie

Nie, nie Wisła Kraków. Wisła ostatnio tak po prostu gra, a żeby się obudziła, trzeba czekać na końcówki spotkań. Dla ''Poligonu'' rozczarowaniem była gra Ruchu Chorzów. Legia Warszawa wcale nie zagrała dobrego meczu, miała problemy ze wszystkim: z rozegraniem, z celnością, z szybkością, Ruch miał ją na widelcu, a dwukrotnie także pod nożem i nie tylko nie wykorzystał wielkiej szansy, ale nawet nie przejawiał ochoty, by ją wykorzystać. Najczęstszy widok w piątkowym spotkaniu, to gracze Legii, kopiący piłkę na własnej połowie i gracze Ruchu przyglądający się temu zza linii końcowej. I tak przez minutę... dwie... W piątek Legia była do ogrania, ale Ruch nie chciał skorzystać i tylko ten brzydki Chinyama popsuł zabawę w ''Jedzie remis z daleka''.

(całość: http://www.zczuba.pl/zczuba/1,90957,598 ... lejki.html

Forum kibiców Ruchu Chorzów

Ruch Chorzów vs Legia Warszawa 21.11.2008 Godz.20:00

Jak zakonczy sie mecz RUCH-Legia

Kto jest online