Pozostali swoje obowiązki moga załatwiać rozumiem telefonicznie.Oprawa sympatyczna tylko kto będzie płacił kary, które niewątpliwie klub otrzyma?
Po takich cudach jakie miały miejsce w ekstraklasie i 1 lidze remis i tak jest dobry. Forma Grzyba (jako bocznego obrońcy) to był dzisiaj dramat). Haftkowski się spalił, ale i tak piłkarz z niego marny.
Sędzia? Bez komentarza. Ćwielong byłby bez głowy, a ten i tak by kartki nie dał.
Szok meczu: jak można się doprowadzić do takiego stanu jak ta "waćpanna" prowadzona przed przerwą do karetki.
I jeszcze jedno: SPIKER
Nie da się go słuchać. 30 razy mówi o zebraniu kibiców po meczu, głośnik brzęczy przez pół drugiej połowy. Zabraklo mi dzisiaj w jego wykonaniu przed meczem: krzyknijmy razem, (...) jeszcze głośniej... KALUS WRÓC (a na meczu był)
I w tym jest cały problem chyba 
