Ruch Chorzów - Górnik Zabrze 2 marzec 2008 g. 16:00
-
- Posty: 132
- Rejestracja: 28 cze 2004, o 18:05
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Sporo napisaliście już o Hajcie i jego absencji, ale jakoś cichutko o tym, którego powinniśmy "specjalnie" przywitać w niedzielę. Przytoczę tylko dwa fragmenty prasowe:
2 października 1999 Chorzów:
"Dla 21-letniego wychowanka chorzowskiego Ruchu derby z zabrzańskim Górnikiem miały być świętem. Były... Do 44 minuty. Wówczas po ataku Piotra Gierczaka złamana została kość piszczelowa Molo. - Złamanie z przemieszczeniem, choć nie otwarte - wyjaśnia Molek. - Na początku poczułem uderzenie w nogę. Gdy upadłem, spojrzałem, że kość jest wykrzywiona. Wtedy dotarło do mnie, co się stało. Szybko się mną zajęli. Podbiegła pielęgniarka, dostałem morfinę - kontynuuje były piłkarz Ruchu. W szpitalu Molek przeżywał trudne chwile: - Całe życie stanęło mi przed oczami. Zastanawiałem się, dlaczego właśnie mnie i właśnie teraz musiało się to przydarzyć. Dopiero co wszedłem do pierwszej drużyny Ruchu, zacząłem studia na AWF... W dodatku nogę złożono mi dopiero po czterech dniach - wspomina Molek."
8 sierpnia 2004 Jaworzno:
"Ledwo Adam Kajzer z Rzeszowa odgwizdał początek meczu, a przed polem karnym Ruchu doszło do starcia Piotra Mosóra z Piotrem Gierczakiem (Szczakowianka Jaworzno). Zaczęło się od złego wycofania piłki przez Artura Błażejewskiego, Mosór chcąc zażegnać niebezpieczeństwo ruszył w stronę piłki, problem w tym, że równie ostro ruszył Gierczak. Obaj piłkarze na noszach opuścili plac gry, a Mosór z diagnozą złamanej piszczeli trafił do szpitala. Na 12 tygodni założono mu gips..."
PozdRo
2 października 1999 Chorzów:
"Dla 21-letniego wychowanka chorzowskiego Ruchu derby z zabrzańskim Górnikiem miały być świętem. Były... Do 44 minuty. Wówczas po ataku Piotra Gierczaka złamana została kość piszczelowa Molo. - Złamanie z przemieszczeniem, choć nie otwarte - wyjaśnia Molek. - Na początku poczułem uderzenie w nogę. Gdy upadłem, spojrzałem, że kość jest wykrzywiona. Wtedy dotarło do mnie, co się stało. Szybko się mną zajęli. Podbiegła pielęgniarka, dostałem morfinę - kontynuuje były piłkarz Ruchu. W szpitalu Molek przeżywał trudne chwile: - Całe życie stanęło mi przed oczami. Zastanawiałem się, dlaczego właśnie mnie i właśnie teraz musiało się to przydarzyć. Dopiero co wszedłem do pierwszej drużyny Ruchu, zacząłem studia na AWF... W dodatku nogę złożono mi dopiero po czterech dniach - wspomina Molek."
8 sierpnia 2004 Jaworzno:
"Ledwo Adam Kajzer z Rzeszowa odgwizdał początek meczu, a przed polem karnym Ruchu doszło do starcia Piotra Mosóra z Piotrem Gierczakiem (Szczakowianka Jaworzno). Zaczęło się od złego wycofania piłki przez Artura Błażejewskiego, Mosór chcąc zażegnać niebezpieczeństwo ruszył w stronę piłki, problem w tym, że równie ostro ruszył Gierczak. Obaj piłkarze na noszach opuścili plac gry, a Mosór z diagnozą złamanej piszczeli trafił do szpitala. Na 12 tygodni założono mu gips..."
PozdRo
- Slawko
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1782
- Rejestracja: 15 lis 2003, o 11:59
- Kontakt:
-
- Posty: 10254
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
chyba jeszcze z Wisłą Płock grali na czerwono (94/94), tzn. białe stroje i czerwone wstawki. Jeszcze chyba właśnie z zabrzem graliśmy na czerwono w sezonie 1996/97. Wtedy kontuzji doznał Śrutwa i "wspaniali" sympatycy zabrza śpiewali mu coś o końcu kariery.
Mecz Ruch - Odra 1:1 i pierwszy gol w lidze Baszczyńskiego, też na czerwono (96/97).
Mecz Ruch - Odra 1:1 i pierwszy gol w lidze Baszczyńskiego, też na czerwono (96/97).
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
-
- Posty: 163
- Rejestracja: 11 paź 2006, o 11:31
- Lokalizacja: Świony Centrum
- Kontakt:
Jaki wg. wos bedzie skład na derby?? Kto w Ataku?? Jo bych jednak mimo całej sympatii do Pepka i Ecika woloł Fabusza z przodku, naszych " bajtli" srogie chopcy z zabrza moga wyciskac, a słowacki tank niech zgrywo bale. Pozatym boja sie ze modziki sie zestresują w tak ważnym szpilu:/ To jest moje zdanie a jak Wy to widzicie??
- kRycha
- Posty: 512
- Rejestracja: 25 wrz 2005, o 21:19
- Lokalizacja: Suszec
- Kontakt:
-
- Posty: 1135
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 15:52
- Lokalizacja: Derry/Dublin/Chorzow
- Kontakt:
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 26 lut 2008, o 10:34
- Lokalizacja: z piekła rodem
- Kontakt:
Tak sobie czytam czytam i się zastanawiam czy to jest FORUM RUCHU czy górnika i doszedłem do wniosku że co niektórzy to maja jakiś kompleks górnika . Co Nas obchodzi co oni robia jak graja co jedzą , czy maja kartki czy nie , czy zagraja w 8 czy 11 to jest ich problem nie nasz . Tak samo nie obchodzi mnie czy przyjedzie od nich 1000 czy 20 000 tysiecy kibiców . Dla mnie wazne jest żeby nasi zagrali swoje i WYGRALI a wynik poszedł w świat . Ważne jest też żeby był doping przez całe 90 minut a nie z przerwami bo jedni ochrypli drudzy za duzo piwa wypili a jeszcze inni nie wiedza kto gra , a widziałem też takich co nie wiedzieli po której stronie boiska Nasi grają bo przyszli na mecz tylko dlatego żeby pokazać że ONI TEZ TAM BYLI . Więc panowie i panie zanim wpiszecie coś zastanówcie sie czy to jest miejsce do dyskusji o górniku pilnujmy raczej swoich spraw żeby było lepiej niz jest a u nich im gorzej tym lepiej dla nas i niech tak zostanie
- D_T_G
- Posty: 785
- Rejestracja: 21 sty 2008, o 00:24
- Lokalizacja: Śląsk Cieszyński
- Kontakt:
Wydaje mi się, że założenie jakie stało za tym przepisem było takie, że goście przyjeżdżają już z wybranym jednym zestawem strojów, gospodarz ma ich na klubie więcej, więc może bezstresowo wybrać te, które kontrastują ze strojami gości, a już na pewno nie można gospodarzom pozwolić na szantaż gości, że dziś ubiorą takie a wy dzwońcie do swojej siedziby, żeby wam szybko przysłali inny zestaw albo walkower. Ale to i tak głupi przepis był i dobrze, że już został zmieniony. A ten nowy niebieski strój Ruchu jest całkiem elegancki i by się to fajnie prezentowało na historycznych zdjęciach z derbów.fuhr pisze:bylo pare meczy ze Ruch nei gral u siebie na niebiesko - wtedy byl przepis ze to goscie wybieraja kolor w jakim beda grac
Jeżech stela a fandzym Ruchowi.Víte, že samička koníčka mořského klade vajíčka do váčku samce?
-
- Posty: 107
- Rejestracja: 2 lut 2008, o 09:06
- Lokalizacja: Ruda Śląska FC wiRek
- Kontakt:
-
- Posty: 356
- Rejestracja: 30 sty 2003, o 18:51
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
-
- Posty: 1589
- Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
- Lokalizacja: szczewogród
- Kontakt:
albo to nie był czerwony albo to nie był InterLofs pisze: w strojach... Interu Mediolan. Koszulki czerwono-granatowa zebra, fest dziwnie to wygladało:)...
-----------------------------------------------------------------------
UWAGA Panowie






pewien żabol z innego-żabskiego świata pisze: Może należy wysłać pismo do PZPN , że Hajto zagra w WDŚ lecz będzie pauzował po meczu z Ruchem ?




Moje "udoskonalenie" propozycji - "Wysłać pismo do Uefa, żeby pozwolili Grandmakillerowi wybrać sobie mecz, w którym łaskawie zechce pauzować"

-
- Posty: 2674
- Rejestracja: 20 maja 2006, o 16:55
- Lokalizacja: Silesia
- Kontakt:
-
- Posty: 1589
- Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
- Lokalizacja: szczewogród
- Kontakt:
-
- Posty: 461
- Rejestracja: 2 sty 2008, o 09:14
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Tylko Mioduszewskiego bym wywalił... niech juz przyjdzie ten Pilarz19miRek20 pisze:Jakby nie patrzeć ładna paka sie zrobiła ;-)
KIBICUJ Z MYŚLĄ O TYM, ŻEBY TWOJA DRUŻYNA WYGRAŁA, NIE ŻEBY TAMTA PRZEGRAŁA!!!
REBELIA Pub & Restaurant
REBELIA Pub & Restaurant
-
- Posty: 10254
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Coś czułem, że się pogoda zwali do derbów. Od wieków jest tak, że jak ma być szpil na Ruchu to sypie. Tak było jesienią i teraz prawdopodobnie znowu.
Do "szczęścia" brakuje jeszcze epidemii grypy (odpukać).
Do "szczęścia" brakuje jeszcze epidemii grypy (odpukać).
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot], mihau, murzinka92 i 57 gości