I dobrze, że II liga jest w tym sezonie jaka jest. Ale trzeba sobie jasno powiedziec, że mieliśmy farta, a na farta nie można liczyć zawsze.m-p pisze:Karlus ale wlasnie II liga w tym sezonie jest taka a nie inna i graja w niejKarlus z Katowic pisze:Tak się składa, że jestem też kibicem Schalke.
A jeżeli ktoś nie widzi, że w awansie pomaga nam korzystny zbieg okoliczności, zupełnie niezaleznych od nas, to jest ślepy. Nie zawdzięczamy sobie tego, że PZPN przycisnął hydrotwór. Nie zawdzięcamy sobie tego, że kiedy traciliśmy punkty inni z czołówki grali równie słabo. Kto pamięta dwa poprzednie awanse, ten wie na czym polega różnica. Nie wchodzimy do OE na biegu.
A forum, Kolego Pikniku od 30 lat, służy dyskusji, a nie wzjamenemu poklepywaniu po plecach.
takie ekipy podobne d o nas ktore traca punkty po drodze i nie stanowią jakiegos
superzagrozenia A ze Ruch potrrafil wykorzystac słabosc i potkniecia
rywali to mozemy sie tylko cieszyc
Zgodzisz sie z pewnoscia ze na Orange sklad potrzebuje wmocnien
ale dzis cieszmy sie z awansu!
Jagiellonia - Ruch Chorzów 19 maja godz. 16:30
-
- Posty: 737
- Rejestracja: 18 wrz 2006, o 01:32
- Lokalizacja: Katowice - CentRum
- Kontakt:
-
- Posty: 1006
- Rejestracja: 17 gru 2006, o 13:40
- Lokalizacja: SW
- Kontakt:
- Raul22
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1918
- Rejestracja: 16 wrz 2003, o 15:22
- Lokalizacja: Bytom-Vitor
- Kontakt:
czytajac niektorych to najlepiej siasc i plakac ze awansowalismy do 1 ligi (to juz jest praktycznie niemozliwe zeby nie awansowac), ze zdobylismy narazie tylko 61 pkt, ze nie wygrywamy z wszystkimi po 3:0, ze nie mamy pilkarzy pokroju Ronaldinho tylko zwyklych kopaczy, ktorym zdarzaja sie porazki.
pamietam jak 3 lata temu byly wpisy na forum po meczach z mlawa i innymi wioskami, ze sa slabi ze mozna by zrozumiec jakby jeszcze walczyli i przegrywali itd, teraz awansujemy do ligi, a czytajac niektore wpisy to panuje to nastroj jakbysmy wlasnie z tej ligi spadali.
pamietam jak 3 lata temu byly wpisy na forum po meczach z mlawa i innymi wioskami, ze sa slabi ze mozna by zrozumiec jakby jeszcze walczyli i przegrywali itd, teraz awansujemy do ligi, a czytajac niektore wpisy to panuje to nastroj jakbysmy wlasnie z tej ligi spadali.
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 2421
- Rejestracja: 21 lut 2004, o 23:36
- Lokalizacja: Tam gdzie mnie nie ma
- Kontakt:
Naprawdę nie macie co narzekać na postawę swoich piłkarzy. W tej rundzie na tle innych ekip wypadli najlepiej. Może faktycznie w drugiej połowie to piłkarzom Jagi bardziej zależało na wyniku i tak się skończyło jak skończyło.
Wygrajcie obowiązkowo te mecze, które pozostały Wam u siebie a mistrzostwo drugiej ligi macie w kieszeni - awansu i tak już Wam nikt nie odbierze.
Ćwielong faktycznie zagrał dobre zawody, ale z tym wkręcaniem Wałdocha to przesada. Tomek wyglądał w Naszej obronie najlepiej, a wiadomo jak długo nie grał w meczu o punkty.
Kibicowsko to dawno się tak dobrze nie bawiłem pomimo tego upału. Na jesień widzimy się w OE!!
Pozdrawiam i czekam na opinie Waszych wyjazdowiczów.
Wygrajcie obowiązkowo te mecze, które pozostały Wam u siebie a mistrzostwo drugiej ligi macie w kieszeni - awansu i tak już Wam nikt nie odbierze.
Ćwielong faktycznie zagrał dobre zawody, ale z tym wkręcaniem Wałdocha to przesada. Tomek wyglądał w Naszej obronie najlepiej, a wiadomo jak długo nie grał w meczu o punkty.
Kibicowsko to dawno się tak dobrze nie bawiłem pomimo tego upału. Na jesień widzimy się w OE!!
Pozdrawiam i czekam na opinie Waszych wyjazdowiczów.
-
- Posty: 737
- Rejestracja: 18 wrz 2006, o 01:32
- Lokalizacja: Katowice - CentRum
- Kontakt:
No ale to chyba dobrze, że Ruch ma wymagających kibiców?Raul22 pisze:czytajac niektorych to najlepiej siasc i plakac ze awansowalismy do 1 ligi (to juz jest praktycznie niemozliwe zeby nie awansowac), ze zdobylismy narazie tylko 61 pkt, ze nie wygrywamy z wszystkimi po 3:0, ze nie mamy pilkarzy pokroju Ronaldinho tylko zwyklych kopaczy, ktorym zdarzaja sie porazki.
pamietam jak 3 lata temu byly wpisy na forum po meczach z mlawa i innymi wioskami, ze sa slabi ze mozna by zrozumiec jakby jeszcze walczyli i przegrywali itd, teraz awansujemy do ligi, a czytajac niektore wpisy to panuje to nastroj jakbysmy wlasnie z tej ligi spadali.
-
- Posty: 10254
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Wydaje mi się, że w kółko piszesz to samo. Proponuję żebyś stworzył "program naprawczy" (to jest teraz w modzie) i wręczył go trenerowi po meczu. Na pewno skorzysta z Twojej pomocy, bo Wleciałowski jest otwary na wszelkie sugestie.Karlus z Katowic pisze:I dobrze, że II liga jest w tym sezonie jaka jest. Ale trzeba sobie jasno powiedziec, że mieliśmy farta, a na farta nie można liczyć zawsze.m-p pisze:Karlus ale wlasnie II liga w tym sezonie jest taka a nie inna i graja w niejKarlus z Katowic pisze:Tak się składa, że jestem też kibicem Schalke.
A jeżeli ktoś nie widzi, że w awansie pomaga nam korzystny zbieg okoliczności, zupełnie niezaleznych od nas, to jest ślepy. Nie zawdzięczamy sobie tego, że PZPN przycisnął hydrotwór. Nie zawdzięcamy sobie tego, że kiedy traciliśmy punkty inni z czołówki grali równie słabo. Kto pamięta dwa poprzednie awanse, ten wie na czym polega różnica. Nie wchodzimy do OE na biegu.
A forum, Kolego Pikniku od 30 lat, służy dyskusji, a nie wzjamenemu poklepywaniu po plecach.
takie ekipy podobne d o nas ktore traca punkty po drodze i nie stanowią jakiegos
superzagrozenia A ze Ruch potrrafil wykorzystac słabosc i potkniecia
rywali to mozemy sie tylko cieszyc
Zgodzisz sie z pewnoscia ze na Orange sklad potrzebuje wmocnien
ale dzis cieszmy sie z awansu!
Liga w zeszłym roku była chyba słabsza niż teraz (awans średniego Widzewa i słabego ŁKS), więc nie ujmuj drużynie sukcesu. W obecnym sezonie nie ważne było piękno, ważny skutek. A piękny futbol to sobie będziemy oglądali w ostatnich meczach, gdy z piłkarzy zejdzie już OGROMNY stres z jakim grali przez całą rundę. To jest m.in. odpowiedź na to dlaczego Ruch grał teraz mniej pięknie dla oka niż wiosną 2006 roku i (chociaż tutaj już z tym "pięknem" bylo gorzej) jesienią 2006.
Zapomniałem, że jeszcze nie weszliśmy do Orange. Ale jak wchodzić to z pierwszego miejsca, a Sosnowiec niech sobie będzie tam gdzie ich miejsce, czyli za nami. Mam nadzieję, że jednak Bytom nie da się wyprzedzić imienniczce z Warszawy, chociaż będzie im bardzo ciężko.
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
-
- Posty: 338
- Rejestracja: 17 lip 2004, o 09:49
Karlus z Katowic pisze:Tak się składa, że jestem też kibicem Schalke.
1 A jeżeli ktoś nie widzi, że w awansie pomaga nam korzystny zbieg okoliczności, zupełnie niezaleznych od nas, to jest ślepy.
2 Nie zawdzięczamy sobie tego, że PZPN przycisnął hydrotwór.
3 Nie zawdzięcamy sobie tego, że kiedy traciliśmy punkty inni z czołówki grali równie słabo. Kto pamięta dwa poprzednie awanse, ten wie na czym polega różnica.
1 Ty chyba jesteś ślepy. W awansie pomaga nam jedynie fakt, iż zdobyliśmy najwięcej punktów ze wszystkich drużyn.
2 A dlaczego hydrotwór został przyciśnięty - za niewinność ???
3 Skoro drużyny z czołówki grały słabo (a mają najwięcej pkt) to kto grał dobrze i czemu nie jest w czołówce...
słabo mi się robi jak czytam takie posty... idź się wypłacz... taka jest beznadziejna sytuacja... 2 sezony temu to było super...
-
- Posty: 737
- Rejestracja: 18 wrz 2006, o 01:32
- Lokalizacja: Katowice - CentRum
- Kontakt:
Tłumaczenie czegoś stresem mnie śmieszy. Więszość z nas ma pewnie stresującą robotę i większości z nas nie wpadłoby do głowy, żeby się tak tłumaczyć ze swoich zawodowych niepowodzeń.
A teksty o programach naprawczych sobie daruj. Nie mnie za to płacą i nie ja kształciłem się w tym kierunku. Ja oceniam to co widzę na boisku. W przeciwieństwie do niektórych, którzy chyba oceniają to, co chcieliby zobaczyć. Drużyna musi grać znacznie lepiej, by mieć spokojny byt w OE.
A teksty o programach naprawczych sobie daruj. Nie mnie za to płacą i nie ja kształciłem się w tym kierunku. Ja oceniam to co widzę na boisku. W przeciwieństwie do niektórych, którzy chyba oceniają to, co chcieliby zobaczyć. Drużyna musi grać znacznie lepiej, by mieć spokojny byt w OE.
-
- Posty: 10254
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Słaba 2 liga, fart :roll:
http://www.sportowefakty.pl/?dysc_id=1& ... _id=194377
http://www.sportowefakty.pl/?dysc_id=1& ... _id=194377
oj, myślę że niektórym kibicom Ruchu za bardzo się w głowach poprzewracało i od razu chcieliby oglądać przy Cichej Ruch grający jak np. ManU z RomąSportowe Fakty pisze:Znakomite spotkanie, czerwone kartki, duża ilość sytuacji podbramkowych, głośny doping kibiców, a przede wszystkim gra, która stała na pierwszoligowym poziomie. Tak wyglądał hit 30 kolejki II ligi, a może nawet całego sezonu. Bramkę na wagę trzech punktów dla Jagi zdobył w 75 minucie Remigiusz Sobociński. (...) Obie drużyny pewnie zmierzają do Orange Ekstraklasy. Jeśli do końca sezonu będą prezentować kibicom taką grę, jaką pokazały w Białymstoku, to z pewnością w przyszłym sezonie będą walczyć z najlepszymi. Ruchowi do upragnionego celu pozostał do zdobycia jeden punkt, a dla Jagi trochę więcej. Jednak w Białymstoku, podobnie jak i w Chorzowie mogą już mrozić szampany.
ja padline oglądałem w latach 2003 - 2005 i potrafię w przeciwieństwie do Ciebie docenić ogromny postep w grzę. Oczywiście nie mowię, że nie może być lepiej, ale spokojnie, trzeba dać czas trenerowi i drużynie. To jest tylko sport.Karlus... pisze:Karlus z Katowic pisze: Ja oceniam to co widzę na boisku. W przeciwieństwie do niektórych, którzy chyba oceniają to, co chcieliby zobaczyć. Drużyna musi grać znacznie lepiej, by mieć spokojny byt w OE.
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
- Raul22
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1918
- Rejestracja: 16 wrz 2003, o 15:22
- Lokalizacja: Bytom-Vitor
- Kontakt:
no niby dobrze, ale czy czasami nie przesadzamy z tymi wymaganiami?? chopcy sa na 1 miejscu, jest awans (no prawie) czyz nie tego wymagalismy przed sezonem?? mi sie wydaje ze tego i nie wazne jak sie to osiaga (tez bym chcial zeby wygrywali po 5:0 z wszystkimi) ale to jest niemozliwe, wiec trzeba sie cieszyc z tego co jestKarlus z Katowic pisze:No ale to chyba dobrze, że Ruch ma wymagających kibiców?Raul22 pisze:czytajac niektorych to najlepiej siasc i plakac ze awansowalismy do 1 ligi (to juz jest praktycznie niemozliwe zeby nie awansowac), ze zdobylismy narazie tylko 61 pkt, ze nie wygrywamy z wszystkimi po 3:0, ze nie mamy pilkarzy pokroju Ronaldinho tylko zwyklych kopaczy, ktorym zdarzaja sie porazki.
pamietam jak 3 lata temu byly wpisy na forum po meczach z mlawa i innymi wioskami, ze sa slabi ze mozna by zrozumiec jakby jeszcze walczyli i przegrywali itd, teraz awansujemy do ligi, a czytajac niektore wpisy to panuje to nastroj jakbysmy wlasnie z tej ligi spadali.
http://www.jagiellonia.neostrada.pl/mania_video.htm releacja TVP3 z meczu JAGA - RUCH
ps. jak zmienić napis pod nickiem z niebieskiego na żółto-czerwony?
ps. jak zmienić napis pod nickiem z niebieskiego na żółto-czerwony?

- Simone
- Posty: 2119
- Rejestracja: 1 wrz 2003, o 21:36
- Lokalizacja: EGAL
- Kontakt:
Tak w ogole Sobocinski drugi raz nas zalatwil w tym sezonie ...
No coz tak z urywkow to mecz ze wskazaniem na Jage a przy bramce ewidnentny blad w kryciu , tak sie bramek tracic nie powinno
Na Stal wraca Baran z Adamskim bedzie dobrze
No coz tak z urywkow to mecz ze wskazaniem na Jage a przy bramce ewidnentny blad w kryciu , tak sie bramek tracic nie powinno
Na Stal wraca Baran z Adamskim bedzie dobrze

Ostatnio zmieniony 19 maja 2007, o 23:38 przez Simone, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 737
- Rejestracja: 18 wrz 2006, o 01:32
- Lokalizacja: Katowice - CentRum
- Kontakt:
Nie mozna wymagać niemożliwego. Ale można i powinno się wymagać gry na poziomie, który ta drużyna już zaprezentowała. Pewnie, że trudno utrzymać pełne obroty przez cały czas, ale w tej rundzie w ogóle nie było tego błysku.Raul22 pisze:no niby dobrze, ale czy czasami nie przesadzamy z tymi wymaganiami?? chopcy sa na 1 miejscu, jest awans (no prawie) czyz nie tego wymagalismy przed sezonem?? mi sie wydaje ze tego i nie wazne jak sie to osiaga (tez bym chcial zeby wygrywali po 5:0 z wszystkimi) ale to jest niemozliwe, wiec trzeba sie cieszyc z tego co jestKarlus z Katowic pisze:No ale to chyba dobrze, że Ruch ma wymagających kibiców?Raul22 pisze:czytajac niektorych to najlepiej siasc i plakac ze awansowalismy do 1 ligi (to juz jest praktycznie niemozliwe zeby nie awansowac), ze zdobylismy narazie tylko 61 pkt, ze nie wygrywamy z wszystkimi po 3:0, ze nie mamy pilkarzy pokroju Ronaldinho tylko zwyklych kopaczy, ktorym zdarzaja sie porazki.
pamietam jak 3 lata temu byly wpisy na forum po meczach z mlawa i innymi wioskami, ze sa slabi ze mozna by zrozumiec jakby jeszcze walczyli i przegrywali itd, teraz awansujemy do ligi, a czytajac niektore wpisy to panuje to nastroj jakbysmy wlasnie z tej ligi spadali.
-
- Posty: 5014
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 20:14
- Kontakt:
błysk bydzie w lipcuKarlus z Katowic pisze:Nie mozna wymagać niemożliwego. Ale można i powinno się wymagać gry na poziomie, który ta drużyna już zaprezentowała. Pewnie, że trudno utrzymać pełne obroty przez cały czas, ale w tej rundzie w ogóle nie było tego błysku.Raul22 pisze:no niby dobrze, ale czy czasami nie przesadzamy z tymi wymaganiami?? chopcy sa na 1 miejscu, jest awans (no prawie) czyz nie tego wymagalismy przed sezonem?? mi sie wydaje ze tego i nie wazne jak sie to osiaga (tez bym chcial zeby wygrywali po 5:0 z wszystkimi) ale to jest niemozliwe, wiec trzeba sie cieszyc z tego co jestKarlus z Katowic pisze:No ale to chyba dobrze, że Ruch ma wymagających kibiców?Raul22 pisze:czytajac niektorych to najlepiej siasc i plakac ze awansowalismy do 1 ligi (to juz jest praktycznie niemozliwe zeby nie awansowac), ze zdobylismy narazie tylko 61 pkt, ze nie wygrywamy z wszystkimi po 3:0, ze nie mamy pilkarzy pokroju Ronaldinho tylko zwyklych kopaczy, ktorym zdarzaja sie porazki.
pamietam jak 3 lata temu byly wpisy na forum po meczach z mlawa i innymi wioskami, ze sa slabi ze mozna by zrozumiec jakby jeszcze walczyli i przegrywali itd, teraz awansujemy do ligi, a czytajac niektore wpisy to panuje to nastroj jakbysmy wlasnie z tej ligi spadali.

nigdy nie jest za późno
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: pepson19R20 i 36 gości