Śląsk Wrocław - RUCH Chorzów(07.04.2007; godzina 18:30)
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 20 mar 2004, o 21:35
- Kontakt:
Guma jestem przekonany, ze nie brakuje nam wiaRy tylko slyszac slowa trenera ktory kolejny raz jest zadowolony z postawy druzyny po przegranym meczu zastanawiam sie czy mozemy sie spodziewac czegos wiecej .... jesienia nie gralismy duzo lepiej (poza meczmi z Hydro i Slaskiem) ale faktem jest, ze mielismy otwarty limit szczescia i co najwazniejsze mielismy DRUZYNE, w ktorej widac bylo determinacje i wole walki do ostatniej minuty (Lomza, Opole i nawet przegrany mecz z Jaga). Zadko sie wypowiadam na forum i nie jestem internetowym krzykaczem ale dzisiaj mowie DOSC! Panie Wlecialowski jesli w sobote nie zobacze DRUZYNY w ktorej kazdy bedzie jak glodny wilk w stadzie baranow, jesli nie zobacze walki do utraty tchu ale nie od 60 minuty ale juz od rozgrzewki, jesli nie zobacze na boisku tylko tych zawodnikow ktorzy nie boja sie o swoje nogi i podskakuja przy byle pressie jak baletnice (patrz Pepe) to bedzie znaczylo, ze nie ma Pan wplywu na swoich pracownikow a to dyskredytuje Pana jako ich szefa ... jesli rzeczywiscie beda trzeszczaly kosci to o doping od pierwszej do ostatniej minuty nie musimy sie martwic i zmieciemy Zaglebie z powierzchni ziemi ...
Ostatnio zmieniony 8 kwie 2007, o 22:16 przez Godzilla, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja grałem i mielliśmy nie zaciekawie bo tak jak Ruch czyli średnio 3 przegrane, 1 wygrana i zaś 3 wtopy. a grając z liderem poszliśmy na całośc i strzeliliśmy 3 bramki w pierwszej połowie po zaledwie kilku podaniach.kadett pisze:gregor pisze:kto mi powie jaki jest sens w wymianie 10 12 podań między sobą jak one nic nie dają tylko sami sie goniom po boisku zamiast 2 3 podania i pod bramo przeciwnika coś działać to my wymieniomy piłka pomiędzy obrońcami i czekomy na boskie zlitowanie
yyy grales kiedys w pilke? w jakims klubie? albo tylko tak na placu?
nie znasz zasady 'my gramy pilka, przeciwnicy biegaja' ? lol. a i rzeczywiscie we 3 podaniach dojdziesz pod bramke, szczegolnie kiedy jest 7 obroncow.
lol dobre ; DD pozdrawiam
edit:
oczywiscie wlazenei do tora to przesada bo malo zawodnicy strzelaja na brama, ale co maja grac bij a lec? 2 podania i lufa na przod ?
bij a lec to graja w okregowkach
A u nas powinno być tak
Mioduszewski wybija, przegrywamy pojedynek głowkowy, piłke przejmuje Baran, podaje do Makucha, ten na całej pi***ie leci lewą stroną, zagrywa do Ćwielonga na dojście, ten swoją szybkością ją dogania i przy okazji zdąży zrobić 3 pomki i 2 salta, wrzuca do mikiego a miki robi swoje i pakuje piłke w Siatke

Scenariusz na najbliższy mecz
![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
-
- Posty: 1006
- Rejestracja: 17 gru 2006, o 13:40
- Lokalizacja: SW
- Kontakt:
to kibice Ruchu :lol:Lutz pisze:gerhat toś mi teroz dejeb............. aż mi sie gupie zrobiło, niy podejrzewołch cia o tako inwencja - respect - panie o mało co inteligencie. Kule bele że takie postkomuchy z kupionym dyplomym jak ty sie jeszcze w Polsce uchowały.............. .
RUCH Chorzów Polska
-
- Posty: 266
- Rejestracja: 5 kwie 2003, o 22:38
- Lokalizacja: Centrum
- Kontakt:
powiem tylko tyle jak ktos by mi 2 lub 3 lata temu powiedzial ze bedziemy na 1 placu w tabeli po rundzie wiosennej nie uwierzył bym a tu jednak wiec teraz pozostaje wiara ze 1 liga na cichej juz od sierpnia. :twisted:
Pozostaje nam tylko dopingowac przez cale 90 min wiec :niebiescy: :niebiescy: :niebiescy: :niebiescy:
Pozostaje nam tylko dopingowac przez cale 90 min wiec :niebiescy: :niebiescy: :niebiescy: :niebiescy:
Ale "Guma" naciagasz. Niestety to co widac to na boisku to prosi sie o male sprostowanie. Rywale nas doganiaja i to bez litosci. Rywale te nie sa to pionki lecz powazni kandydaci di 1-szej ligi. Zeby potem Ruchowi nie braklo do awansu 2 czy 3 pkt. Potem Ty napiszec ze nic sie nie stalo gramy dalej. Tak gramy dalej w 2giej lidze. Tu sie cos niedobrego dzieje a Ty twierdzic ze nic sie nie dzieje? Traci sie pkt . To jest w porzadku? T u nalezy interweniowac , aby ktos mogl zrozumiec ze nam zalezy na awasie i dobrej grze naszych zawodnikow. Co znowu bedziemy przeciwnikowi gratulowac zwycienstwa nad Ruchem? A tlumaczyc ze Ruch zagral dobre spotkanie? Cos tu nie tak.
Do konca sezonu jeszcze 13 meczy, dlatego spokojnie... ponarzekacie później
dajcie im jeszcze troche czasu i szanse trenerowi, ja bede stał za nimi jak murem, bo wiem na co ich stać i wierze, jak my wszyscy że będzie dobrze
Bo nie zapominajcie że wśród nich jest Wojtek Grzyb, który wkłada w gre dla Ruchu całe serce i napewno nie pozwoli żeby Ruch grał jak z
A-Klasy
Sam powiedział że jego marzeniem było grać w Ruchu i jest to dla niego zaszczyt


A-Klasy
Sam powiedział że jego marzeniem było grać w Ruchu i jest to dla niego zaszczyt

-
- Posty: 115
- Rejestracja: 6 maja 2006, o 09:15
- Lokalizacja: Königshütte
- Kontakt:
ale dupcysz farmazony
aż słuchać nie idzie...
jakto? jak przegromy z Sosnowcem a bydemy mieli ostatecznie tyla punktów żeby wejśc do OE to nie wejdemy? to co to znaczy: "bez względu na reszta wyników do końca sezonu"?
poczekajmy troche z osądami bo jednak widac, że chopcy potrafią grac... czego brakuje? szczęścia, ostatniego podania, szczęścia jeszcze raz...
przecież zarówno Odra O. jak i Śląsk W. w meczach które przegraliśmy nie istniały... 1, dosłownie 1 akcja Wrocławian dała im zwycięstwo. Na Odrze bylismy "lepsi" i na Wrocławiu tyż... ten kto oglądał mecz to widział jak zwijali się (czy to z braku sił, czy to z gry na czas) Wrocławianie. My bijemy głowa w ściana... cisnemy, atakujemy, utrzymujemy się przy piłce, momy w ciul akcji... tylko... brakuje strzałów celnych na bramke... bo jak dochodzemy do pola karnego to okazuje się, że jest tam 10 zawodników przeciwnika i albo nie potrafiemy mocno strzelić celnie na bramka, albo wikłamy się w dryblingach, i po przejściu kilku zawodników dopad naszego grajka któryś (no trudno by na 10 wszyscy nam się kładli pod nogi).
Ja mimo wszystko widze pozytywy, bo wiem, że kiedyś pech musi odejśc a nasi grajkowie muszą się odblokować... dokładnie brakuje tego o czym mówia piłkarze:
"Robimy kilka akcji na początku, dobrych akcji, ale piłka nie wpada do siatki..."
przytrafia się jeden głupi błąd i nie umiemy sobie z tym poradzić...
Przecież gdyby na Opolu, Wrocławiu czy Poloni z naszych akcji (których na początku meczu nie brakowało) wpadło coś to byśmy ich mogli zmiażdżyć... Chopcy mają ogromne mozliwości i nie stracili ich w trakcie przerwy. Dochodzą do pełni sił po ciężkim przygotowaniu i brakuje im "luzu", bo mają nóż na gardle...
ktoś napisał "że jedyne co ma Ruch to wiernych kibiców"
gówno prawda. teraz gdy nie ma wyników widać jakich ma Ruch kibiców. Zwolnić Wleciała! zrobić presje! my tego już nie chcemy oglądać! czyście mózgi postradali?
to są wierni kibice? popatrzcie sobie na Jage, Śląsk, Sosnowiec. Tam tez źle przygotowano do sezonu drużyny? wszystkie drużyny łapią po mału formę (NASZA TEŻ!!).
Poczekajmy z osądami do końca sezonu... bo to nie wina trenera że brakuje nam dosłownie "szczęścia". Jestem zdania, że zespół został dobrze przygotowany do sezonu i będzie się rozkręcał. Zresztą jak ktoś wspomniał "mamy kapitana z sercem do gry", i jakoś nie wydaje mi się żeby Wleciał sam podejmował decyzje bez jego zdania. Skoro on gra tzn. że wie więcej niż my, a wątpie że "nie czując się na siłach" forsował swoje nazwisko...
więcej wiary!

jakto? jak przegromy z Sosnowcem a bydemy mieli ostatecznie tyla punktów żeby wejśc do OE to nie wejdemy? to co to znaczy: "bez względu na reszta wyników do końca sezonu"?
poczekajmy troche z osądami bo jednak widac, że chopcy potrafią grac... czego brakuje? szczęścia, ostatniego podania, szczęścia jeszcze raz...
przecież zarówno Odra O. jak i Śląsk W. w meczach które przegraliśmy nie istniały... 1, dosłownie 1 akcja Wrocławian dała im zwycięstwo. Na Odrze bylismy "lepsi" i na Wrocławiu tyż... ten kto oglądał mecz to widział jak zwijali się (czy to z braku sił, czy to z gry na czas) Wrocławianie. My bijemy głowa w ściana... cisnemy, atakujemy, utrzymujemy się przy piłce, momy w ciul akcji... tylko... brakuje strzałów celnych na bramke... bo jak dochodzemy do pola karnego to okazuje się, że jest tam 10 zawodników przeciwnika i albo nie potrafiemy mocno strzelić celnie na bramka, albo wikłamy się w dryblingach, i po przejściu kilku zawodników dopad naszego grajka któryś (no trudno by na 10 wszyscy nam się kładli pod nogi).
Ja mimo wszystko widze pozytywy, bo wiem, że kiedyś pech musi odejśc a nasi grajkowie muszą się odblokować... dokładnie brakuje tego o czym mówia piłkarze:
"Robimy kilka akcji na początku, dobrych akcji, ale piłka nie wpada do siatki..."
przytrafia się jeden głupi błąd i nie umiemy sobie z tym poradzić...
Przecież gdyby na Opolu, Wrocławiu czy Poloni z naszych akcji (których na początku meczu nie brakowało) wpadło coś to byśmy ich mogli zmiażdżyć... Chopcy mają ogromne mozliwości i nie stracili ich w trakcie przerwy. Dochodzą do pełni sił po ciężkim przygotowaniu i brakuje im "luzu", bo mają nóż na gardle...
ktoś napisał "że jedyne co ma Ruch to wiernych kibiców"
gówno prawda. teraz gdy nie ma wyników widać jakich ma Ruch kibiców. Zwolnić Wleciała! zrobić presje! my tego już nie chcemy oglądać! czyście mózgi postradali?
to są wierni kibice? popatrzcie sobie na Jage, Śląsk, Sosnowiec. Tam tez źle przygotowano do sezonu drużyny? wszystkie drużyny łapią po mału formę (NASZA TEŻ!!).
Poczekajmy z osądami do końca sezonu... bo to nie wina trenera że brakuje nam dosłownie "szczęścia". Jestem zdania, że zespół został dobrze przygotowany do sezonu i będzie się rozkręcał. Zresztą jak ktoś wspomniał "mamy kapitana z sercem do gry", i jakoś nie wydaje mi się żeby Wleciał sam podejmował decyzje bez jego zdania. Skoro on gra tzn. że wie więcej niż my, a wątpie że "nie czując się na siłach" forsował swoje nazwisko...
więcej wiary!
Königshütte / Oberschlesien
- Martinezku
- Posty: 250
- Rejestracja: 31 sie 2006, o 10:30
- Lokalizacja: z Hajduk
- Kontakt:
Jo tam niy staja w obronie Gerhata, bo kożdy jak imi to niych sie som broni, ale jak czytom te brednie kere Lutz wypisujesz to mie aż w żici szczypi. O ile dobrze wnioskuja po podpisach to siedzisz we rajchu wiync fto ci doł prawo do wyzywanio tu kogokolwiek łod postkomuchów. Skoro tak ci sie niypodobo co sie srobiyło po 89 roku to po chu... żeś jechoł do rajchu trza boło tu łostać i zmiyniać tyn kraj!!!!! Prezystujesz typowo postawa wiynkszości polskich niymców: jak żeś we rajchu to żeś dupny Polok a jak przijyżdzosz do Polski toś dupny Niymiec ze ojro. Jo je ino ciekawy fto ci doł wykształcynie DARMOWE ? Bo jak niy komuchy to abo ześ jest fest starzik co sie szkolił przed wojnom abo mody karlus kery jeszcze sie uczy. Trocha pomyśl zanim skrytykujesz nos tu miyszkajoncych. Zapraszom nazot, zmiyniej ta Polska, zarobiej we złotówkach a niy we ojro a jak niy trzim czasym pysk.Lutz pisze:gerhat toś mi teroz dejeb............. aż mi sie gupie zrobiło, niy podejrzewołch cia o tako inwencja - respect - panie o mało co inteligencie. Kule bele że takie postkomuchy z kupionym dyplomym jak ty sie jeszcze w Polsce uchowały.............. .
Pozdrawiom. Pyrsk
PS. Ciekawe tysz fto Ci doł prawo je*** Turków skoro żeś taki som auslynder jak i łoni?
-
- Posty: 719
- Rejestracja: 30 wrz 2002, o 20:12
- Lokalizacja: Katowice-Janów
- Kontakt:
więc odpowiadom grołech i to w Ruchu (moim trynerym był miedzy inymi RUDNOW) a co do wymiany podań to trocja sie mylisz bo jak zawodnicy są wybiegani i zwrotni to wystarczy 3 podania i sie jest pod bramom a jak zawodnicy nie uciekają od przeciwnika to obrońcy mogom tak pinkać godzina ino w tym nima żodnego efektu.kadett pisze:gregor pisze:kto mi powie jaki jest sens w wymianie 10 12 podań między sobą jak one nic nie dają tylko sami sie goniom po boisku zamiast 2 3 podania i pod bramo przeciwnika coś działać to my wymieniomy piłka pomiędzy obrońcami i czekomy na boskie zlitowanie
yyy grales kiedys w pilke? w jakims klubie? albo tylko tak na placu?
nie znasz zasady 'my gramy pilka, przeciwnicy biegaja' ? lol. a i rzeczywiscie we 3 podaniach dojdziesz pod bramke, szczegolnie kiedy jest 7 obroncow.
lol dobre ; DD pozdrawiam
edit:
oczywiscie wlazenei do tora to przesada bo malo zawodnicy strzelaja na brama, ale co maja grac bij a lec? 2 podania i lufa na przod ?
bij a lec to graja w okregowkach
[img]http://republika.pl/zamkowa/Ruch/69.gif[/img]
- Ozor
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11467
- Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
- Lokalizacja: CHII
- Kontakt:
-
- Posty: 1006
- Rejestracja: 17 gru 2006, o 13:40
- Lokalizacja: SW
- Kontakt:
GREGOR !!!!!!!! Rudnow Jasiu to musieli my razem grac a moze sie znomy ale jaja godomy kilka lot na necie a terazgregor pisze:więc odpowiadom grołech i to w Ruchu (moim trynerym był miedzy inymi RUDNOW) a co do wymiany podań to trocja sie mylisz bo jak zawodnicy są wybiegani i zwrotni to wystarczy 3 podania i sie jest pod bramom a jak zawodnicy nie uciekają od przeciwnika to obrońcy mogom tak pinkać godzina ino w tym nima żodnego efektu.kadett pisze:gregor pisze:kto mi powie jaki jest sens w wymianie 10 12 podań między sobą jak one nic nie dają tylko sami sie goniom po boisku zamiast 2 3 podania i pod bramo przeciwnika coś działać to my wymieniomy piłka pomiędzy obrońcami i czekomy na boskie zlitowanie
yyy grales kiedys w pilke? w jakims klubie? albo tylko tak na placu?
nie znasz zasady 'my gramy pilka, przeciwnicy biegaja' ? lol. a i rzeczywiscie we 3 podaniach dojdziesz pod bramke, szczegolnie kiedy jest 7 obroncow.
lol dobre ; DD pozdrawiam
edit:
oczywiscie wlazenei do tora to przesada bo malo zawodnicy strzelaja na brama, ale co maja grac bij a lec? 2 podania i lufa na przod ?
bij a lec to graja w okregowkach
sie poznomy
RUCH Chorzów Polska
- Nie nawoluje do zbrojnego powstania. Tym niby wiernym kibicom tez zalezy na awansie tak czy nie? Czy wierni kibice nie maja prawa wylczyc z patalogia jaka istnieje w druzynie? Tym bardziej szaniwny przedmowco.(3nt.Er) Tymbardziej jest sie wiernym kibicem. Dobra postawa druzyny dobra kondycja druzyny , druzyna bez pkt. opuszcza plac gry kolejny mecz z rzedu, to za to chwalic? To daje im do zrozumienia zy my kibice to tolerujemy. Ze nam kibolom nie zalezy na awansie, jest wszystko ok. Bo tak ja odbieram te wasze bezsensowne usprawiedliwiane postawy zespolu. Czy jeden z drugim widzi tabele?
A zdanie ktore tu padlo: poczekajmy troche z osadami bo jednak widac ,ze chlopcy potrafia grac... czego brakuje? szczescia , ostatniego podania, szczescia jeszcze raz .... Uwazam ze tu mozna powiedziec do pewnego stpnia jest slusznosc. szczescia? Nie treningu i jeszcze raz .... Zgrania zespolu, i jeszcze raz ......
A zdanie ktore tu padlo: poczekajmy troche z osadami bo jednak widac ,ze chlopcy potrafia grac... czego brakuje? szczescia , ostatniego podania, szczescia jeszcze raz .... Uwazam ze tu mozna powiedziec do pewnego stpnia jest slusznosc. szczescia? Nie treningu i jeszcze raz .... Zgrania zespolu, i jeszcze raz ......
- Martinezku
- Posty: 250
- Rejestracja: 31 sie 2006, o 10:30
- Lokalizacja: z Hajduk
- Kontakt:
Lutz pisze:martinezku - żeby wszysko było jasne ciebie to powinno szajs obchodzić kto i za co doł mi takie prawo , bydź rod że ciebie niy wyzwołech
Uuuuu powioło grozom
Zważ ino na to ,że jak krytykujesz gerhata(kery napewno niypotrzebuje mie jako adwokata) używajonc nikierych sformułowań to może niyświadomie ale pośrednio pijesz tysz do innych forumowiczów.Lutz pisze:Podejrzewom że gerhat adwokata niy potrzebuje
Broń Boże niyzabroniom ci krytykować gry naszych grajków, bo jak grajom to kożdy widzi.Lutz pisze:Podug niykerych krytykować niy wolno , na dobre czy i nazłe itd....... to od czego je kibic ? Od klaskanio po kożdy porażce ? Już niykere zapomnieli jak kopaczy wysyłali na gruba, jakby zawału pomału dostali na szpilu ze Pruszkowym. Grajom mist i kaszana to mom prawo tak do krytyki jak i do wontpiynio w sukces w nastympnym szpilu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Rickenn10, sivy35 i 94 gości