ODRA OPOLE - RUCH CHORZOW (niedziela 25.03.07r godz.14:40)
-
- Posty: 485
- Rejestracja: 27 wrz 2002, o 17:02
- Lokalizacja: Bremen/Swietochlowice
- Kontakt:
Piotr Ćwielong (napastnik Ruchu):
- Nie gramy tego, do czego przyzwyczailiśmy naszych kibiców. Nie wiem jaka jest przyczyna tej złej gry. Miałem dzisiaj okazje, lecz brakowało szczęścia. Trzeba się przykładać do każdego meczu na 100%, mieć nadzieję, że te szczęście przyjdzie i zaczniemy znowu wygrywać. Nie zwracamy większej uwagi na to, że gramy przed kamerami. Na pewno inaczej się gra w sobotę czy piątek o 18, niż w niedzielę o 14. Można teraz zwalać na byle co, ale po prostu nam nie idzie Następny mecz to derby z Polonią Bytom, które musimy wygrać.
Tomasz Sokołowski(pomocnik Ruchu)
- Dopuściliśmy do jednego dośrodkowania, można powiedzieć zagrożenia. Napastnik Odry był zupełnie niekryty i nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Nie można zostawiać zawodnika na piątym metrze wolnego. Nie ważne kto tam był czy obrońca, czy pomocnik, ktoś musiał być przy napastniku. My staraliśmy sobie stworzyć sytuacje, niestety nie byliśmy w stanie stworzyć żadnej klarownej. Mieliśmy kilka sytuacji, jednak żadnej z nich nie byliśmy w stanie wykończyć, a w efekcie Ruch poległ. Kolejny raz tracimy bramkę i nie potrafimy się podnieść i odrobić tego.
KONIEC PIERDOLENIA ZACZNIJCIE GRAC !!!!
Moze co niektorzy mysleli juz ze sa jedna noga w OE i sa teraz tego efekty.
A co do trenera
Marek Wleciałowski (trener Ruchu Chorzów):
- Boisko nie sprzyjało sposobowi gry, który my preferujemy. Nie traktuję tego jako rodzaj udprawiedliwienia. Jest to stwierdzenie faktu.
To jak mamy przenies rozgrywki do hiszpani albo do grecji bo nasi tylko na ladnych murawach potrafia grac?
Jestem wkurwiony i tyle niedziela do dupy .Boje sie ze moze sie cos stac cos bardzo zlego...
- Nie gramy tego, do czego przyzwyczailiśmy naszych kibiców. Nie wiem jaka jest przyczyna tej złej gry. Miałem dzisiaj okazje, lecz brakowało szczęścia. Trzeba się przykładać do każdego meczu na 100%, mieć nadzieję, że te szczęście przyjdzie i zaczniemy znowu wygrywać. Nie zwracamy większej uwagi na to, że gramy przed kamerami. Na pewno inaczej się gra w sobotę czy piątek o 18, niż w niedzielę o 14. Można teraz zwalać na byle co, ale po prostu nam nie idzie Następny mecz to derby z Polonią Bytom, które musimy wygrać.
Tomasz Sokołowski(pomocnik Ruchu)
- Dopuściliśmy do jednego dośrodkowania, można powiedzieć zagrożenia. Napastnik Odry był zupełnie niekryty i nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Nie można zostawiać zawodnika na piątym metrze wolnego. Nie ważne kto tam był czy obrońca, czy pomocnik, ktoś musiał być przy napastniku. My staraliśmy sobie stworzyć sytuacje, niestety nie byliśmy w stanie stworzyć żadnej klarownej. Mieliśmy kilka sytuacji, jednak żadnej z nich nie byliśmy w stanie wykończyć, a w efekcie Ruch poległ. Kolejny raz tracimy bramkę i nie potrafimy się podnieść i odrobić tego.
KONIEC PIERDOLENIA ZACZNIJCIE GRAC !!!!
Moze co niektorzy mysleli juz ze sa jedna noga w OE i sa teraz tego efekty.
A co do trenera
Marek Wleciałowski (trener Ruchu Chorzów):
- Boisko nie sprzyjało sposobowi gry, który my preferujemy. Nie traktuję tego jako rodzaj udprawiedliwienia. Jest to stwierdzenie faktu.
To jak mamy przenies rozgrywki do hiszpani albo do grecji bo nasi tylko na ladnych murawach potrafia grac?
Jestem wkurwiony i tyle niedziela do dupy .Boje sie ze moze sie cos stac cos bardzo zlego...
[color=blue][b]JESTESMY WSZEDZIE ALE NASZE SERCA SA ZAWSZE NA CICHEJ[/b][/color]
-
- Posty: 10254
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Miałem w ramach protestu nic nie pisać, ale ten jeden raz coś napiszę.
Bramka stracona - jak na Ruchu - z niczego. Po chwili mogło byc 2:0. Nie rozumiem jak to jest, że przez 40 minut pierwszej połowy Ruch raził złym dogrywaniem piłki, niedokładnością i nagle miezy 40 a 45 minutą potrafił zagrac "z zebem". podobnie było na początku drugiej połowy.
Większa część 2 połowy to gra bez koncepcji. Grzyb BEZ FORMY, w zespole nie widziałem wiary w sukces. Jedynie Ćwielong i momentami Sokołowski walczyli. Bonk bardzo słabo, grał bardzo czytelnie, a to na zmasowana obrone Odry nie wystarczyło. Odra nie pokazała nic, ale to na Ruch wystarczyło. Wyszła im akcja z niczego i później bronili wyniku. Warto ppamietac, że w Odrze nie grało dwoch podstawowych stoperów i grał bardzo słaby bramkarz który w ogle nie wychodził do wrzutek.
"Ukoronowaniem" wystepu zespołu byl ostatni rzut rożny w wykonaniu (?) Łudzińskiego.
Po meczu z Polonią Warszawa miałem jeszcze nadzieje, że to wypadek przy pracy, że forma będzie rosla. Niestety na razie nic nie zapowiada zmiany w zespole. Druzyna nie jest przygotowana źle, nie jest wolniejsza od rywala (moze za wyjatkiem Grzyba). Jest chyba problem w psychice. jak nawet Sokół chodził po boisku bez wiary to już nie wiem co sie dzieje. Trzeba jak najszybciej takiego meczu jak ten z Polkowicami rok temu i wtedy byc może zespół zaskoczy. Ostatnio czekalismy na to do siódmego meczu. Teraz za nami juz łącznie z pucharem cztery. Wynika z tego, że na Sosnowiec przypada przełom. Mam nadzieje, że to nastapi już w piątek, chociaż przesłanek ku temu niestety nie widzę. Wierzę jednak, że on jednak nastąpi...
Tyle w temacie. Do końca meczu z Polonią Bytom na forum nie wypowiadam się już na temat gry zespołu...
Niektórzy piłkarze muszą jak najszybciej zejść na ziemię i pamiętać, że do awansu droga BAAAARDZO daleka.
Bramka stracona - jak na Ruchu - z niczego. Po chwili mogło byc 2:0. Nie rozumiem jak to jest, że przez 40 minut pierwszej połowy Ruch raził złym dogrywaniem piłki, niedokładnością i nagle miezy 40 a 45 minutą potrafił zagrac "z zebem". podobnie było na początku drugiej połowy.
Większa część 2 połowy to gra bez koncepcji. Grzyb BEZ FORMY, w zespole nie widziałem wiary w sukces. Jedynie Ćwielong i momentami Sokołowski walczyli. Bonk bardzo słabo, grał bardzo czytelnie, a to na zmasowana obrone Odry nie wystarczyło. Odra nie pokazała nic, ale to na Ruch wystarczyło. Wyszła im akcja z niczego i później bronili wyniku. Warto ppamietac, że w Odrze nie grało dwoch podstawowych stoperów i grał bardzo słaby bramkarz który w ogle nie wychodził do wrzutek.
"Ukoronowaniem" wystepu zespołu byl ostatni rzut rożny w wykonaniu (?) Łudzińskiego.
Po meczu z Polonią Warszawa miałem jeszcze nadzieje, że to wypadek przy pracy, że forma będzie rosla. Niestety na razie nic nie zapowiada zmiany w zespole. Druzyna nie jest przygotowana źle, nie jest wolniejsza od rywala (moze za wyjatkiem Grzyba). Jest chyba problem w psychice. jak nawet Sokół chodził po boisku bez wiary to już nie wiem co sie dzieje. Trzeba jak najszybciej takiego meczu jak ten z Polkowicami rok temu i wtedy byc może zespół zaskoczy. Ostatnio czekalismy na to do siódmego meczu. Teraz za nami juz łącznie z pucharem cztery. Wynika z tego, że na Sosnowiec przypada przełom. Mam nadzieje, że to nastapi już w piątek, chociaż przesłanek ku temu niestety nie widzę. Wierzę jednak, że on jednak nastąpi...
Tyle w temacie. Do końca meczu z Polonią Bytom na forum nie wypowiadam się już na temat gry zespołu...
Niektórzy piłkarze muszą jak najszybciej zejść na ziemię i pamiętać, że do awansu droga BAAAARDZO daleka.
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
-
- Posty: 145
- Rejestracja: 20 kwie 2006, o 17:04
- Lokalizacja: NDH
- Kontakt:
Mi sie zdowało że łoni spiewali : gdzie jest ten lider...gdzie jest ten lidercisiu pisze:jo niy poznowom ty drużyny...jedyne co było dobre w tym meczu to nasz doping i zaangażowane Hetmana!!! to mi sie podobo!! a grajki szkoda godać![]()
aha a powjydzcie mi co to miało być ze strony odry: gdzie jest ten widziew...gdzie jest ten Widzew??????????
-
- Posty: 1212
- Rejestracja: 14 lip 2003, o 02:09
- Kontakt:
- ruchowiec71
- Posty: 142
- Rejestracja: 5 kwie 2006, o 18:27
- Kontakt:
żenada i dno. A Odra była tak słaba ze głowa boli a ta słabosc wystarczyła na Ruch - t najbardziej boli. Ile razy jeszcze Bonk wyjdzie w 1 skałdzie no pytam sie ile?? to raz a dwa to jakby poptzrec na rundy Wleciała to zwasze było potrzebne jakies przełamanie. na wieosne mecz z Polkowicami, a na jesien hmm mecz w Warszawie kiedy przegrywali 2:3 a wygrali 4:3 tyle ze to był 2 mecz a potem mysle ze wygrana w Gliwicach. Tylko ze w sumei od poczatku juz jakso tako grali. Po 3 oni ni eczuja piłki, za mocne podanie, niecelne, a czasme im ta piłka przeszkadza - nie zwalajmy wszystkiego na murawe.
Wszyscy pisza ze Adams out ok bo brame zawalił ale czy Klaczka bedzei lepszy?? szybszy?? ojjj watpe po meczu z polonia. Moze wysjc brak Balula bo on teraz by sie przydał (ale bron boshe Myszor, Klaczka i Bonk niech podziela jego wymuszony wybor - czyli gra w okregowce czy 5 lidze bo jzu ne wiem)
A wiec tak
Nowak
Jakubowski (Osinski) - Nykiel - Adamski - Makuch
Pepe - Baran - Pulo - Łudziński (Grzyb) (Domżalski)
Sokół - Miki (Łudziński)
To bardziej z powodu tego że nie ma kto grac na środku obrony
tyle te zmiany w skadzie to nie wszystko
pozdro
Wszyscy pisza ze Adams out ok bo brame zawalił ale czy Klaczka bedzei lepszy?? szybszy?? ojjj watpe po meczu z polonia. Moze wysjc brak Balula bo on teraz by sie przydał (ale bron boshe Myszor, Klaczka i Bonk niech podziela jego wymuszony wybor - czyli gra w okregowce czy 5 lidze bo jzu ne wiem)
A wiec tak
Nowak
Jakubowski (Osinski) - Nykiel - Adamski - Makuch
Pepe - Baran - Pulo - Łudziński (Grzyb) (Domżalski)
Sokół - Miki (Łudziński)
To bardziej z powodu tego że nie ma kto grac na środku obrony
tyle te zmiany w skadzie to nie wszystko
pozdro
Ostatnio zmieniony 25 mar 2007, o 21:36 przez ruchowiec71, łącznie zmieniany 1 raz.
WIELKA WIELKA WIELKA
NIEBIESKA ERKA
NIEBIESKA ERKA
- Ozor
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11467
- Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
- Lokalizacja: CHII
- Kontakt:
Muszę to ku*** napisac, Szanowny pan Prezes przed sezonem powiedział że podwyżka biletów na 15zł jest niezbędna jesli chcemy miec drużynę na poziomie z całym szacunkiem ale ja wolę tę za którą płaciłem 10.To co zprezentowali dzisiaj i w sumie w ostatnich meczach to jest poziom 3 ligi ruszają się jak muchy w smole, brak szybkosci ambicji i pomyslunku w grze i jeszcze do tych piewców Wleciała jak tam teraz z wami chyba pora na pierwsze małe podsumowanie naszego nieomylnego.
Zle przygotowani ,myslami w ekstraklasie są nasi piłkarze mysleli że bez walki wszyscy padną przed nimi na ryj, nic z tego panie nieomylny.
Ale własnie teraz może nasz trener pokazac jaki z niego motywator dostaniesz jeszcze szansę z Polonia Bytom potem to bilety mogą byc nawet po 5 zł i będzie pusty stadion.
Zle przygotowani ,myslami w ekstraklasie są nasi piłkarze mysleli że bez walki wszyscy padną przed nimi na ryj, nic z tego panie nieomylny.
Ale własnie teraz może nasz trener pokazac jaki z niego motywator dostaniesz jeszcze szansę z Polonia Bytom potem to bilety mogą byc nawet po 5 zł i będzie pusty stadion.
- Lutz
- Posty: 9271
- Rejestracja: 12 sie 2002, o 00:34
- Lokalizacja: Kattowitz
- Kontakt:
-
- Posty: 1900
- Rejestracja: 2 lut 2007, o 12:51
- Lokalizacja: Niebieska Ruda Śląska
- Kontakt:
- Lutz
- Posty: 9271
- Rejestracja: 12 sie 2002, o 00:34
- Lokalizacja: Kattowitz
- Kontakt:
-
- Posty: 1212
- Rejestracja: 14 lip 2003, o 02:09
- Kontakt:
- Lutz
- Posty: 9271
- Rejestracja: 12 sie 2002, o 00:34
- Lokalizacja: Kattowitz
- Kontakt:
- swce
- Posty: 1104
- Rejestracja: 19 sie 2006, o 23:02
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
- Kontakt:
No gra pozostawio wiele do zyczenio... :? Z taka gra to my do OE nie wlyzymy
Kibicowsko niewiem jak było. Mom nadzieja że to jest ostatnio porażka bo humor mom na cołki tydzien zdupiony. Ale nie znaczy to ,że w piątek na szpil z Polonią sie juz nie przyłazi, bo słyszołech juz takich dupków co godają że "jo juz na zodyn szpil nie ida bo graja jak..." takie cos to mie...
No ale "trza wierzyc jak jo wierza trza miec wiary pełne serce i nie myslec o porazkach ale o tym co nojlepsze..." te słowa trzeba sie wziąść do seRca i stawic sie w piatek na Cichyj 6. 



Ruch Chorzów - Gůrny Ślůnsk
"Jestem śląskie dziecko i Ślązakiem zginę. Kocham śląską ziemię i śląską krainę..."
Juliusz Ligoń.
"Jestem śląskie dziecko i Ślązakiem zginę. Kocham śląską ziemię i śląską krainę..."
Juliusz Ligoń.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], nołnejm, Rickenn10, uszy i 94 gości