#77
Post
autor: wolfik » 15 gru 2006, o 13:06
Lutz pisze:Tja.......... emocjonalnie rzecz bioronc to monyj mosz i recht ..........racjonalnie zaś niy !! Niebieskie Serce ?
Racjonalnie to przedsiebiorstwo, ktora ma 5 mln dlugow bankrutuje i Auf Wiedersehen. Ale wlasnie dzieki ludziom z niebieskim secem Ruch istnieje i wbrew pozorom ma sie calkiem dobrze
Lutz pisze:Łowca, jo z głodu tyż niy zdychom , ale jak mie szef na 2 ojro ociulo to mu ślypia wyszkrobia, a swoje dostana !! Tak samo byś zrobioł Ty , ty i ty
A deklarowales gdzies milosc do firmy w ktorej robisz? popatrzmy na nasze podworko Śrutwa gral w tym klubie za 800 zl, rezygnuje z 400 000 zl dlugow na poczet raczej niewiele wartych akcji, Grzybek majacy spokojnie miejsce w 1 lidze za lepsza kase, wybral gre w Ruchu, Fornalak i Wyrobek poltorej roku pracowali za darmo. Moze i dla ciebie liczy sie tylko kasa, ale jak widac sa ludzie, dla ktorych sa inne wazniejsze wartosci.
Lutz pisze:wolfik pisze:Lutz pisze:Dejcie sie pokój z tymi niebieskimi sercami i podniybiyniami bo to je mitologia
Jakby nie bylo niebieskich serc czy podniebien to juz by Ruchu nie bylo...
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: jawohl Klimek & Co. robiom to wszysko bez jakichkolwiek korzyści materialnych . Gute nacht !!
Niebieskie podniebienie mosz Ty , jo , łożarty Opa, Cieślik i reszta tych 3000 tys co zawsze na szpilach som ....żodyn wiyncy . Owszem kochajom Ruch , ale..................... coś za coś .......... . Klubu by niy było jakby niy My kibice, i nie tylko Ruchu by niy było ale bez nos niy było by wcale fussbalu . I sie wyobroź - my do tego interesu jeszcze dopłocomy !!
Akurat chyba nikt z nas nie doplacil do tego interesu tyle co Klimek...
Ostatnio zmieniony 15 gru 2006, o 13:08 przez
wolfik, łącznie zmieniany 1 raz.
Jest mi bardzo przykro, że o moim ukochanym klubie, po ostatnim meczu mówi się nie w kontekście wydarzeń na boisku, a chuligańskich wybryków – mówi ikona „Niebieskich” Gerard Cieślik. Ci ludzie nie są prawdziwymi sympatykami Ruchu i nie zależy im na sportowych sukcesach. Mam nadzieję, że poniosą konsekwencje swojego zachowania i zostaną objęci zakazem stadionowym. Chcę też dodać, że prawdziwi kibice Ruchu, to osoby, które wspierają swój klub, utożsamiają się z nim i nie narażają go na utratę dobrego imienia i niepotrzebne koszty.