Rywale w II lidze

[DjMaciar]

odnosnie pytania nasi rywale w II-lidze
wydaje mi sie ze wcale niebedzie to gorsza liga od pierwszej pod wzgledem kibicow
przeciez beda tu takie firmy jak
Arka,Cracovia,LKS,Jagielonia,bedzie ciekawie
no i moze Szczacnawianka ktorej by sie przydalo dokopac za tak beszczelny sezon z ichstrony no ale to zobaczy sie za pare godzin

[hanys1920]

nie ma zadnych watpliowsci ze druga liga pod wzgledem kibicowskim jest duza atrakcyjniejsza niz pierwsza. a jesli chodzi o sprawy pilkarskie to jestem ostroznym optymista powinnismy byc jedna z kilku druzyn ktora bedzie walczyc o awans i mam nadzieje ze to wlasnie my awansujemy choc bedzie piekielnie ciezko.na razie zero wzmocnien linia pomocy jaka byla taka jest dalej .praktycznie jedynie osoba J.Wyrobka napawa optymizmem.ale jak bedzie zobaczymy

[bolo23]

niestety ze Szczakowianka nie spotkamy sie w II lidze, bo juz wygrywaja 3-0, a szkoda, bo na I lige ci kombinatorzy z Paryza nie zasluguja. Poza tym nie bedziemy szybko miec mozliwosci rewanzu, zwlaszcza za pierwszy mecz.

[Mikoruch]

kibol lacky ksg

"a ten znowu swoje!mikoruch bo o tobie mowa,czemu cie tak boli powiedz ze znalazl sie lepszy klub o was i to w takim perfidnym stylu piszesz!przeciez Ruch mogl wygrac spotkanie przynajmniej jedno ze szczakowom i by bylo po problemie! a tak to jestescie w 2 lidze i niemasz sie czego czepiac,to wymyslasz ze szczakowa kontuje!kazdy ze spadkowiczow ma teraz jakies ale na wszystkich ino nie na siebie!zacznij chlopie myslec z sensem i jak mezczyzna dorosły!"

to, że niebiescy spadli to tylko i wyłącznie nasza (piłkarzy, trenerów, zarządu) wina.
A to, że w Jaworznie są przekręty to nie jest mój wymysł.
Albo nie nauczyli cię czytać i nie wiesz co się dzieje w naszej lidze od afery Rastica albo jesteś ślepy. Bo każdy inny wie o co chodzi.
Przegraliśmy w Jaworznie 2-6 - byliśmy gorsi.
Remis w Chorzowie 1-1 - nie potrafiliśmy utrzymać tego zwycięstwa jeszcze przez 3 min - też nasza wina,

ale koleś nie pisz mi, że piszę w stylu perfidnym (czy wiesz co znaczy te słowo ?) Jak nie masz co robić to wejdź na forum innego klubu i nie pisz głupot w naszych wewnętrznych dyskusjach.

Życzę miłej lektury prasy sportowej z ostatniego roku o Jaworznie (jeżeli moje przypuszczenia o ślepocie czy niemocy w czytaniu się nie potwierdzą)

[radzion]

no i prosze!jeba.... jaworzno utrzymalo sie ,ale...................
przeczytajcie sobie sami na onecie!!skandal w nowym dworze!!!!!!!!
czyzby kurewki z paryza znowu zrobily walek!!!ja pi***ole czy w tym kraju naprawde wszysyc sa slepi?????????/je.... wiesmakow!
uff jak ja bym chcial zeby to swit gral w 1 lidze!!a wiesmaki wrocily w swoje miejsce w szeregu

[AndRe]

Skandal w Nowym Dworze

Skandal tez w Lubinie.

za onetem:

Niektórzy piłkarze Zagłębia Lubin odpuścili mecz z Górnikiem Łęczna?

Jak pisze "Gazeta Wyborcza", na niektórych piłkarzy Zagłębia Lubin padły podejrzenia, że odpuścili rewanżowy mecz z Górnikiem Łęczna, decydujący o tym, która z tych ekip zagra w przyszłym sezonie w ekstraklasie.

Tuż po zakończeniu do najbardziej załamanego porażką Ireneusza Kowalskiego, który płakał, podbiegł Piotr Jaroszyński, obrońca Górnika i zaczął coś krzyczeć. Kowalski natychmiast podniósł się z murawy i próbował uderzyć zawodnika Górnika. Na szczęście dwóch innych zawodników Zagłębia uspokoiło swojego kolegę.

"Jaroszyński zarzucił coś strasznego kilku naszym chłopakom. Powiedział coś w rodzaju, że część graczy Zagłębia odpuściła mecz. Ale ja w to nie mogę uwierzyć" - wytłumaczył swoje zachowanie Kowalski.

W 20. minucie spotkanie prowadzenie dla Zagłębia uzyskał Klimek. W 36. minucie w polu karnym ręką zagrał Bogdan Zając, ale sędzia nie odgwizdał jedenastki.

"Karny był ewidentny. Ale niech pan nie podaje mojego nazwiska. O tym, co tu się stało, porozmawiamy za kilka dni" - powiedział jeden z zawodników Zagłębia.

"To nie tak miało być. Topolski obiecał nam, że w rewanżu zagra 'stare Zagłębie', piłkarze od lat związani z tym klubem, którym zależało na utrzymaniu zespołu w I lidze" - dodał.

"Atmosfera w szatni była jak na pogrzebie. To cud, że się tam nie pobiliśmy" - powiedział z kolei Kowalski.



Polska pilka byla , jest i bedzie jeszcze dlugo chora

[Mikoruch]

no coments :shock: