Niewykluczone, że sobotni mecz ze Szczakowianką może być ostatnim w tym sezonie zespołu Pogoni. W klubie nie ma środków na wyjazd i nocleg na Śląsku. Istnieje realna groźba, że portowcy oddadzą walkowerem spotkanie z Ruchem Chorzów.
- Robię rezerwację najtańszego hotelu jaki znam na Śląsku - mówi kierownik drużyny Jerzy Orłowski. - Ale właściciel chce od nas gotówki. A ja nie mogę się jej doprosić od Lesa Gondora. Prezes niby żartem zapytał, czy na Śląsku nie może ugościć nas Ruch?
Ostatnio Pogoń na mecze wyjazdowe wyjeżdżała w dniu meczu. Nie sposób jednak powtórzyć tego we wtorek. Nietrudno domyślić się jak zakończy się mecz, gdy piłkarze wyjdą na murawę prosto z autokaru, po 10-godzinnej podróży.
- W I lidze takie rozwiązanie nie wchodzi w rachubę - powiedział trener Jerzy Wyrobek.
Prezes Les Gondor czas na zorganizowanie środków ma do poniedziałkowego poranka.
- Walkower? Byłby wstyd na całą Polskę. No i zapewne duża kara finansowa. Może jakoś uda mi się wykombinować te 5 tysięcy - dodał Les Gondor.
W tym sezonie w I lidze był już jeden walkower. W meczu Wisła Płock - Legia Warszawa w zespole gospodarzy wystąpiło sześciu obcokrajowców. PZPN przyznał Legii walkower. Na następnym posiedzeniu sprawą zajmie się jeszcze Wydział Dyscypliny, który może ukarać Wisłę Płock karą finansową. :x
Listkiewicz zabija Polska piłke ! ! !
Co wy na to ??
Ja bardzo bym chcial zeby mecz sie odbyl bo bardzo chce sie pozegnac z zawodnikami w tym meczu ! ! !
Ale dzisiaj gromy z Gorolami i musimy wygrac !
