Sparingi

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Wiadomość
Autor
tron

#811 Post autor: tron » 18 mar 2006, o 23:40

Uważom, że naszo gra wcale nie była tako zło, bylimy nawet troszka lepsi niż Kszo, choć przebieg meczu wskazywoł na to, że powinno być 0-0 ino błąd naszego bramkarza sprwaił, że my przegrali. Nie wyciągołbych zbyt pochopnych wniosków z tego meczu bo jak kilka tu osób zauważyło ustwaienie było mocno eksperymentalne, ale na lige Wleciał ich tam dobrze poustawio.Terozki chcioł ino sprawdzić kolejny wariant, żeby w razie kłopotów mógł mieć pewność, że taki czy inny zawodnik nadaje się na taką czy inną pozycję.Ja tu niektórzy się martwią grą po tym sparingu to co mają pedzieć kibice Widzewa, Jagi, Radomiaka, których drużyny nie umiały poradzić sobie ze znacznie słabszymi drużynami niż Kszo. Tak więc bez paniki.Bardzo dobre wrażenie sprawiał Baran.Z niego może być pożytek.

Awatar użytkownika
Simone
Posty: 2119
Rejestracja: 1 wrz 2003, o 21:36
Lokalizacja: EGAL
Kontakt:

#812 Post autor: Simone » 19 mar 2006, o 00:04

nie wiem jak dlugi kontarkt ma Baran ale ja bym juz go przedluzal bo szybko wyfrunie - za szybko
Tym bardziej ze jego brat mu niejako na nazwisko pracuje od dluzszego czasu ...

Tak naprawde nie mamy pojecia jakim skladem wyjdziemy z Sosnowcem ale ja obstawiam tak :
Nowak - Smarzynski Baran Balul Petasz - Grzyb Bonk Pulkowski Makuch - Cwielong Ludzinski

zobaczymy czy sie sprawdzi :wink:

slavo
Posty: 1589
Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
Lokalizacja: szczewogród
Kontakt:

#813 Post autor: slavo » 19 mar 2006, o 00:08

Simone pisze:nie wiem jak dlugi kontarkt ma Baran ale ja bym juz go przedluzal bo szybko wyfrunie - za szybko
Tym bardziej ze jego brat mu niejako na nazwisko pracuje od dluzszego czasu ...
niy do sie zaprzeczyć
Tak naprawde nie mamy pojecia jakim skladem wyjdziemy z Sosnowcem ale ja obstawiam tak :
Nowak - Smarzynski Baran Balul Petasz - Grzyb Bonk Pulkowski Makuch - Cwielong Ludzinski
zobaczymy czy sie sprawdzi :wink:
optymista :-)

KK
Posty: 1440
Rejestracja: 10 sie 2002, o 13:58
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

#814 Post autor: KK » 19 mar 2006, o 01:28

slavo pisze:6. Bonk - jak zawsze - czyli nazwisko i nic wiyncy
7. Grzyb - dzisioj słabi (kazdy mo prawo do słabszego dnia) ale zaczyno sie robić atmosfera, że pkt A Grzyb gro zawsze świetne a jak niy to patrz punkt A
Hahaha... Trudno to nawet skomentowac... Pewnie sie nie znam i wyladowalem na innym meczu, skoro Grzyb i Bonk zagrali bezbarwnie i slabo :P Dla mnie obaj zawodnicy byli zdecydowanie najlepszymi graczami na murawie. Dziekuje za uwage

slavo
Posty: 1589
Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
Lokalizacja: szczewogród
Kontakt:

#815 Post autor: slavo » 19 mar 2006, o 02:29

KK pisze:
slavo pisze:6. Bonk - jak zawsze - czyli nazwisko i nic wiyncy
7. Grzyb - dzisioj słabi (kazdy mo prawo do słabszego dnia) ale zaczyno sie robić atmosfera, że pkt A Grzyb gro zawsze świetne a jak niy to patrz punkt A
Hahaha... Trudno to nawet skomentowac... Pewnie sie nie znam i wyladowalem na innym meczu, skoro Grzyb i Bonk zagrali bezbarwnie i slabo :P Dla mnie obaj zawodnicy byli zdecydowanie najlepszymi graczami na murawie. Dziekuje za uwage
ano, niyznosz sie. !!!
Wystarczy przejżeć twoje relacje i łatwo sie zorientować, że są zawodnicy, kerzy w twoi opinii zawsze obligatoryjnie grają dobrze. Teraz my są na etapie Wojtka Grzyba z kerego zrobicie ikona zamiast człowieka, bo w waszym płytkim rozumowaniu jak ktoś napisze już nawet nie negatywno ale szczero opinia, traktowane jest to jak atak na CZŁOWIEKA, a niy komentarz do jego występu.

A teraz czystą polszczyzną bo niektórzy mają kłopot ze zrozumieniem godki ojczysty.

Otóż w mej opinii Wojciech Grzyb zagrał dziś słabszy mecz niż z Odrą i Swiętochłowicami. Dziękuję
W mej opinii również Bonk Grzegorz, nie spełnia oczekiwań związanych z byciem reżyserem gry w drużynie Ruchu tak poprzedniej rundzie jak i w sparingach obecnych. Dziękuję również.


ps.
Każdy ma prawo do swej opinii i jeśli się z nią nie zgadzasz to można polemizować, cóz wolisz wyśmiewać.
Wiesz co "znawco". Trudno dyskutować o twej fachowości, jak cała twoja wiedza praktyczna ukształtowała się za Mandrysza i na drugoligowych boiskach.
Oceniosz graczy po nazwisku i jak któremuś przylepisz łatkę to koniec.

bez odbioru.

Esiu.

#816 Post autor: Esiu. » 19 mar 2006, o 08:49

Slavo mi sie wydowo że na tle reszty bandy to Wojtek Grzyb i tak zagroł nieźle.
Wiekszosć akcji jego stroną. Te sytuacje co mioł Pepe, to ze 2 z nich wypracowol Grzyb z kimś tam na spóła.

Mie nojbardzij martwi to, że dali nie ma pierwszego składu. Chopy co są niby wzmocnieniami wogole nie graja, jak sam już pisali, zadodniki sie ze sobą zderzają (Grzyb+Pepe) atakery grają na skrzidłach, Pepe nie umi na tor trefić a Biza i jego bas stoi z przodu, ale już nie rozkłodo rąk :).

Trocha tego za dużo biorąc pod uwaga, że za 6 dni mają grać ze Sosnowcem.
Ale jo je gupi i tak w nich wierza ze wygrają i że ta runda bydzie lepszo niż kilka poprzednich.

Dziadek
Posty: 459
Rejestracja: 12 kwie 2003, o 17:35
Lokalizacja: Wielkie Hajduki
Kontakt:

#817 Post autor: Dziadek » 19 mar 2006, o 08:56

Esiu. pisze:Ale jo je gupi i tak w nich wierza ze wygrają i że ta runda bydzie lepszo niż kilka poprzednich.
Wetna sie ze niy ino ty tak myslisz 8)
[img]http://i11.tinypic.com/4q5b9c4.jpg[/img]

Awatar użytkownika
Slawko
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1782
Rejestracja: 15 lis 2003, o 11:59
Kontakt:

#818 Post autor: Slawko » 19 mar 2006, o 09:34

slavo racja ze zagrali slabiej niz w poprezdnich sparingach. Ale Grzyb no i moze tez Smarzyk to byly wczoraj dwa najjasniejsze punkty zespolu.
W ogole jakos dziwnie jest ustawiony ten zespol. Co robi Pasnik, Bizacki w 1 skladzie? A Gdzie Mikulenas, Norko? Dlaczego Markiewicz i Ludzinski sa cofnieci do pomocy a Petasz czasem nawet do obrony?
"Popularność Ruchu na Śląsku nie zna granic" - Przegląd Sportowy, 1934r.

Awatar użytkownika
żak
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 67
Rejestracja: 19 gru 2003, o 21:57
Lokalizacja: mikołów
Kontakt:

#819 Post autor: żak » 19 mar 2006, o 10:15

Grzyb i Smarzyński nie zagrali źle ale w pierwszej połowie zostawiali za dużo wolnego miejsca po naszej prawej stronie co też kszo-ki wykorzystywali. Paśnik wydawał sie nie pewny i niewyobrazam sobie zeby grał w pierwszym składzie. A co do Ćwielonga to 2 tory przynajmiej powinien szczelić, ale może w lidze bedzie skuteczniejszy.Biza do 30 min. grał całkiem przyzwoicie. Ogólnie 1 połowa lepsza niż 2. Zobaczymy na co ich stać dopiero w meczu o punkty...

Awatar użytkownika
Lutz
Posty: 9271
Rejestracja: 12 sie 2002, o 00:34
Lokalizacja: Kattowitz
Kontakt:

#820 Post autor: Lutz » 19 mar 2006, o 10:57

A jo niy rozumia sprzeczanio sie czy Bonk boł lepszy czy Grzyb , czy Bizacki groł padlina i czy Petasz ino asystowoł. To świadczy nach wie vor o braku profesjonalnego podejścia niektórych kopaczy do gry. Po piyrsze drużyna oceniomy po wyniku na kery pracuje 11 chopa na boisku i słabsze postawa jednego czy drugiego chopa niy może mieć wpływu na wynik. To że Petasz "stoł" ( czymu stoł to inne zagadniynie - profi ? ) niy może mieć wpływu na to że my szpil wtopili. Swojom drogo niy rozumia tych wahań formy ? . Murorz roz buduje prosto ściana , a drugi roz bo mu sie niy chce postawi krziwo . Jak sie do tego mo postawa profesjonalno ? Dzisiej gro tyn ciulato jutro tamtyn . Ino sparing - powiy zaś ktoś - ale oni dostajom kasa niy tylko za szpile ligowe - kasa dostowajom za treningi , zgrupowania, sportowy tryb życio itd.... jak i za sparingi. U nos tako postawa niekerych kopaczy jak wy sam opisuje ( przeszoł kole szpilu) je równo z odmowom wykonania pracy ,a co się z tym wiąże wypierdoleniym z roboty. W fussbal gro 11 niy 2 , 3 - a jak już któryś "gro" cały czos na poziomie A - klasowym , niy mo formy a je permamentnie wystowiany w piyrszy jedenastce to świadczy to zaś tylko o jednym- o braku profesjonalizmu tych co som za skład odpowiedzialni.

Awatar użytkownika
Scypion
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 8038
Rejestracja: 20 sie 2003, o 17:57

#821 Post autor: Scypion » 19 mar 2006, o 11:03

Lutz pisze: a jak już któryś "gro" cały czos na poziomie A - klasowym , niy mo formy a je permamentnie wystowiany w piyrszy jedenastce to świadczy to zaś tylko o jednym- o braku profesjonalizmu tych co som za skład odpowiedzialni.

to jest nasza niebiesko rodzina, z rodziny tyz nie wyciepuje sie nojstarszych i nojslabszych ;)

Awatar użytkownika
Lutz
Posty: 9271
Rejestracja: 12 sie 2002, o 00:34
Lokalizacja: Kattowitz
Kontakt:

#822 Post autor: Lutz » 19 mar 2006, o 11:06

Nawet firmy rodzinne muszom być prowadzone w sposó profesjonalny co by niy zbankrutwały.

KK
Posty: 1440
Rejestracja: 10 sie 2002, o 13:58
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

#823 Post autor: KK » 19 mar 2006, o 11:10

slavo pisze:są zawodnicy, kerzy w twoi opinii zawsze obligatoryjnie grają dobrze. [...] W mej opinii również Bonk Grzegorz, nie spełnia oczekiwań związanych z byciem reżyserem gry w drużynie Ruchu tak poprzedniej rundzie jak i w sparingach obecnych. Dziękuję również.
U Ciebie obligatoryjnie niektore nazwiska graja od poczatku sezonu zle. Oczywiscie to Twoja opinia i mozesz pisac co uwazasz za stosowne, ale zycze Ci troche obiektywizmu. IMO zawodzi nie Bonk, a Pulkowski, ktorego notorycznie pomijasz (podobnie jak kilka innych nazwisk) w swoich postach.
Baran, Bonk, Grzyb - sa moim zdaniem najwazniejszymi ogniwami obecnego Ruchu, ale meczu to oni sami w trojke nie wygraja.

PS. Ludzinski do ataku!

slavo
Posty: 1589
Rejestracja: 24 paź 2005, o 19:58
Lokalizacja: szczewogród
Kontakt:

#824 Post autor: slavo » 19 mar 2006, o 11:53

w kwestii Bonk vs Pulkowski.
Przeciwko Pulo wysuwany jest argument, że mioł dużo strat - ano mioł, ale mioł te straty bo procentowo z Ruchu to łon nojwiyncy boł przi balu, a jak inni niy wychodzą na pozycje, to musi stracić, bo Marodaną niy jest i niy bydzie i niy zrobi rajdu przez pól boiska, kiwnie 5ciu, tormana i strzeli brama. A jak na razie to jest jedyny chop w Ruchu, co umi i kiwnąć i celnie podać na wiyncy niż 15 metrów i strzelić z dalsza (choć skiksować tyz potrafi)
Jesli chodzi o szpilmachera Bonka, to niy bez powodu Żabole mu podziynkowali i Widzew zresztą tyż, wszyskie mecze na stojąco (łacznie z wczorajszym), w gra defensywno zaangazowanie minimalne, owszem jak dostanie bal, to od zdarzo mu sie zagrać bardzo dobrze, ale jak na reżysera gry takie himery to stanowczo za mało. zresztą wczoraj od 70 minuty statystowoł bo sił mu zabrakło.
Jeśli chodzi o sezon, to Fornalak jego desygnował na głownego dyrygenta i niy zasłaniej go tu Pulkowskim, bo zaróno czy groł Pulo czy Owczarek (i wtedy raczej byli ustawiani na pozycji defensywnego pomocnika) to Bonk nic niy groł po za wspomnianymi pojedynczymi dobrymi zagraniami i zrywami.

ps. Może w końcu wyzdrowieje Rajman

Awatar użytkownika
Simone
Posty: 2119
Rejestracja: 1 wrz 2003, o 21:36
Lokalizacja: EGAL
Kontakt:

#825 Post autor: Simone » 19 mar 2006, o 12:15

Jedno jest oczywiste ... jakby Bonk nie gral to i tak co mecz wyjdzie w podstawie gdyz na srodek pomocy mamy ZERO zmiennikow ...

Wawrzynczoka i Fosy nie licze bo wiele nauki przed nimi ...

Tak to niestety dzialacze poustawiali ze w srodku w ogole nie ma konkurencji ...
Pozatym jedna kontuzja i mamy wielki problem

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot], k0ciak, Krzymp, Majestic-12 [Bot], Mavo1920, Mikoruch i 59 gości