


Niebieska, gdzie zatem Twoim zdaniem leży problem, bo jakoś trudno go zlokalizowac w Twoim poście.Niebieska pisze:http://comtv.pl/index.php?inc=sport&xFi ... JAWIAK.flv
Początek filmu, trener Fornalak siedzi, a Edek Lorens rozrysowuje taktykę, efekt ... porażka 1-3. Nie jestem obrońcą Fornalaka ani pogromcą Lorensa, ale ja to widzę tak. Edek Lorens jest zbyt wybitną i silną postacią, żeby przyjść do Klubu, w którym nie miałby nic do powiedzenia a miał być tylko figurantem, słuchającym innych. Dlatego jeśli za wczorajszą porażkę odpowiada Fornalak to także jego doradca - Lorens, chyba, że juz go w klubie nie ma. Po zwycięskim meczu z Jagiellonią oglądałam kilkanaście razy radość w szatni i nie umiałam go znaleźć, dla mnie dziwne :roll:, ale może się czepiam. Chyba, że Edek chce zrobić sobie miejsce na ławce trenerskiej i stąd niebardzo teraz się przykłada, a jak zostanie pierwszym trenerem to weźmie się solidnie do pracy i przyjmie zupelnie inną taktykę niż "doradza" Fornalakowi. Ta trochę spiskowa teoria bardziej do mnie przemawia niż to, że nie ma nic do powiedzenia w Klubie, bo Darek rządzi i dzieli.
Poza tym, tak jak napisałam wczoraj, Ruch ze słabymi zespołami grał badziewie za trenera Fornalaka, Wyrobka i innych poprzedników, to nie zaczęło się w tym sezonie ale trwa już dobrych kilka, ze Śrutwą, Bizakiem w składzie i bez nich, to już chyba taka choroba zawodowa tego klubu. ale oczywiście dla niektórych winni są Fornalak, Śrutwa i Bizacki, wystarczy, że oni odejdą i idziemy na Ligę Mistrzów. Jakie to proste. Mogę się zgodzić, że zawsze przy słabej grze gromy z jasnego nieba najpierw spadają na trenera bo tak najłatwiej, wywalić jedną osobę i jest ok, zawsze to łatwiej niż 8 zawodników, na miejsce których trzeba znaleźć 8 innych.
A jeszcze słówko o Jurku Wyrobku - trener, który zgodnie z opinią wielu forumowiczów już się wypalił, z przestarzałymi metodami, nie nadającymi się do współczesnej piłki; ten, który powinien ustąpić miejsca na ławce młodszym, z większą siłą przebicia, nowoczesnym warsztatem trener zdecydował się tych opinii nie słuchać i sprawdzić jeszcze swój warsztat w zespole KSZO, efekt drużyna jest na 4 miejscu w tabeli, na 7 spotkań 5 zwycięstw (jutro szansa na kolejne) i 2 (aczkolwiek sromotne) porażki (dla mnie lepsze przegrać dwa mecze różnicą kilku goli niż 6 rónicą 1 bramki). GRATULACJE. I myślę że Trener Fornalak też w innym Klubie dałby sobie doskonale radę, widać Ruch ma swoją specyfikę i nie jest zbyt dobrym miejscem dla trenerów.
Dawno tego nie robiłami szczerze mówiąc nie brakowało mi forum, ale po wczorajszym meczu poczułam potrzebę wrzucenia z siebie pewnych myśli, teraz znów mam spokój na jakiś czas, mam nadzieję, że długi ...
19Neo20 pisze:Uważam, że Edward Lorens byłby o niego lepszy od Fornalaka. Z tego co pamiętam to Lorens potrafi zrobić zawodnika ze zwykłego chłopaka. Przykład to np. Rafał Kwieciński. Z tego co pamiętam to grał całkiem nieźle. Odszedł trener Lorens i "skończył" się Kwieciński, który gra obecnie z trzecioligowym Górniku Wieliczka... Kolejny przykład to Marcin Folga. Do teraz pamiętam jego piękną bramkę strzeloną Odrze Wodzisław. Dlatego uważam, że Lorens powinien dostać szansę. Ale nie taką, że będzie doradzał Fornalakowi. Myślę, żeby mu dać szansę samodzielnego prowadzenia drużyny.
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot], scaneRboy i 116 gości