ŚRUTWA

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Zablokowany
Wiadomość
Autor
brelok

#316 Post autor: brelok » 9 lis 2005, o 21:24

Lutz pisze:Panie Brelok to niy jo zaczoł godka o faktach i statystykach :
Bzdura ! rzeczowych argumentów jest tu i nie tylko tu na pęczki, pojedyncze wyskoki przez Ciebie wskazywane jako notoryczne, służa tylko wom - zwolennikom Maria, dziynki czemu czujecie się zwolnieni od dyskusji o konkretach, faktach i statystykach.

Wryncze przeciwnie - jo bardzo chyntnie podyskutuja na temat statystyk i faktów. Swojom drogom , niektórzy sam piszom że statystykami sie niy żyje , że som nieadekwatne itd....itp...a tu nagle taki post ( patrz cytat). Szanowny cytowany :lol: ,proponuja sie zdecydować na jakoś jedna opcja krytyki czy swojego zdania bo w przeciwnym razie ta dyskusja kero już i tak niy mo synsu stanie się jeszcze bardzi bezsensowno.

Toć to My naszą linię obrony opieromy miydzy innymi na faktach i statystykach - szanowny cytowany - coś sie pomieszało pra - pytanie ino czymu :lol: :lol:
Panie Lutz
A czy potrafisz jaśniej napisać o co Ci chodzi, bo po kolana w pianie dyskusji nie zamierzam prowadzić. Masz jakieś konkretne pytania do mnie, czy też szukasz kompana do "udupienia" nielubianego adwersarza. Na to drugie się nie piszę.
Więc jeśli chcesz przedstawić jakieś fakty i je skomentować to czekam.

Awatar użytkownika
Lutz
Posty: 9271
Rejestracja: 12 sie 2002, o 00:34
Lokalizacja: Kattowitz
Kontakt:

#317 Post autor: Lutz » 9 lis 2005, o 21:43

brelok pisze: Panie Lutz, co z tego, że Mariusz pracował na swą dyskusyjnej wartości legendę jeśli nie było (ok. Puchar w 1996 zaliczmy również na jego konto), nie ma i nie będzie przełożenia tego na sukces drużyny.
Czyż to niy Twój cytat ?? Stąd też to "Panie brelok" z moji strony - starołech sie być bardzo uprzejmy- tak jak Ty :lol: - widza że mosz bardzo dobro pamiynć ino troszka krótko :lol: Odpowiedzołech bardzo kulturalnie tylko na Twój post , ot i tajymnica sie wyjaśniła. 8)

Eagle

#318 Post autor: Eagle » 9 lis 2005, o 21:47

widza ze wszystko co szlo pedziec z jednyj strony i z drugiyj lostalo pedziane, terozki juz ino wadzenie miyndzy sobom lostalo :wink:

gerhat
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10274
Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
Lokalizacja: wszyscy wiedzą
Kontakt:

#319 Post autor: gerhat » 9 lis 2005, o 21:58

sadik pisze:KTOS TAM PISOL O BRAMACH Z DALEKA I WYGRANYCH POJEDYNKACH 1/1 Z OBRONCAMI :P



Widzew Łódź - Ruch Chorzów
http://ruch.chorzow.pl/multimedia/wideo ... php?get=74

Ruch Chorzów - Świt Nowy Dwór Mazowiecki
http://ruch.chorzow.pl/multimedia/wideo ... php?get=77

Odra Wodzisław - Ruch Chorzów
http://ruch.chorzow.pl/multimedia/wideo ... php?get=44

Ruch Radzionkow - Ruch Chorzów (Śrutwa ? )
http://ruch.chorzow.pl/multimedia/wideo ... php?get=38

BONUS!!
Ruch Chorzów - Zagłębie Lubin(raczej GKS belchatow...)
http://ruch.chorzow.pl/multimedia/wideo ... php?get=45

8)
Chyba się nie myliłem ta z Odrą to bramka o którą zdobył w stylu o który chodziło brelokowi, niestety nie pamietom który to był rok, chyba koniec lat 90 tych lub poczatek tego wieku, pewnie zaroz jakiś statystyk to wynajdzie. To chyba jedna z ładniejszych bramek w jego karierze.
Co do tego, czemu takich goli strzelał mało, akurat o to nie mam pretensji bo w Polsce nie mamy napsatników totalnych jak Wane Rooney (mimo fizycznego podobieństwa Ćwielonga) którzy strzelają ładne gole z każdej pozycji i w każdym rodzaju ataku.
Ruch gra obecnie w II lidze polskiej, która jest na poziomie 3 ligi szwedzkiej, 7 ligi angielskiej, 2 ligi gruzińskiej i może dolnej połowy I lig Albanii i Cypru, więc nie mamy co liczyć na graczy pokoroju czy chociazby cienia umiejętności P.Viery, W.Rooneya, Geremiego, czy nawet cioty Inzaghiego. Siłą Ruchu w najblizszych latach Ruchu będzie więc kolektywna i ambitna gra (nie mylic z chorymi ambicjami), gryzienie trawy, fizyczna przewaga i paka na boisku i poza nim. Wszyscy za jednego, jeden za wysztkich. W inny sposób I ligi w Chorzowie nie będzie. Czy dążenie do takiego Ruchu można przypisac aktualnemu terenerowi lub kapitanowi? Odpowiedzcie sobie sami i nie chodzi o personalizowanie, bo jak jeden lub drugi pokaże swoim zachowaniem że o to mu chodzi to niech się nazywo Śrutwa czy Fornalak, byleby nie było powtórki z końca poprzedniego sezonu, gdzie podziały wewnątrz drużyny spowodowały to że woli udawać kontuzję golenia prawego niż grać w meczu ze znienawidoznymi partnerami.

AndRe
Posty: 2620
Rejestracja: 8 paź 2002, o 21:36
Lokalizacja: Katowice/Pruszkow/London Zdroj
Kontakt:

#320 Post autor: AndRe » 9 lis 2005, o 22:04

temat ten pokazuje ze mozna lubiec Srutwe lub nie ale dla nikogo nie jest obojetny....


tak na marginesie robi sie on coraz bardziej SF skoro Mario jest porownywany do Inzaghiego lub Ruuda...
My name is prince and i'm funky

17.11.11 - kolejny fan Niebieskich przychodzi na swiat :-)

brelok

#321 Post autor: brelok » 9 lis 2005, o 22:29

Lutz pisze:
brelok pisze: Panie Lutz, co z tego, że Mariusz pracował na swą dyskusyjnej wartości legendę jeśli nie było (ok. Puchar w 1996 zaliczmy również na jego konto), nie ma i nie będzie przełożenia tego na sukces drużyny.
Czyż to niy Twój cytat ?? Stąd też to "Panie brelok" z moji strony - starołech sie być bardzo uprzejmy- tak jak Ty :lol: - widza że mosz bardzo dobro pamiynć ino troszka krótko :lol: Odpowiedzołech bardzo kulturalnie tylko na Twój post , ot i tajymnica sie wyjaśniła. 8)

Tak ten drugi cytat jest mój. Lecz w dalszym ciągu niestety nie rozumiem o co Ci chodzi, Panie Lutz.
Czy byłbyś uprzejmy napisać w sposób prosty - o co Ci chodzi ? Bo ten cytat ze mnie do tego cytatu z Łowcy ma się nijak, a rozmowa wciąż toczy się o "chęciach rozmowy na argumenty czy statystyki" a z Twej strony padło jedynie cytowane przeze mnie "163" a reszta to są puste deklaracje.
Powtórzę te 163 (164?) bramek padło w około 5-ciu set meczach, przez 15 lat, przy czym przy okazji wg. mnie również mieliśmy do czynienia z okresem w którym doszło do chorego odwrócenia ról, czyli klub (zespół) zaczął pracować na sukces zawodnika, a nie zawodnik na sukces klubu.
Chcesz to przedstaw swoje argumenty, nie chcesz na kulturę silić się nie musisz skoro wymaga to u Ciebie aż takich nakładów. Już mi się tu oberwało od debilizmu. Stary jestem od zbluzgania nie umrę prędzej na jakieś wredne choróbsko albo zawał.

dobrej nocy
Tobie i Wszystkim

brelok

#322 Post autor: brelok » 9 lis 2005, o 22:35

Gerhat
Masz rację z tym, że takich totalnych napastników nie mamy ale też nie mamy takich obrońców przeciwko jakim przychodzi tym napastnikom grać.
Stąd też talent naszych napastników nie musi odpowiadać talentowi napastników tamtych.
Nie chodzi o to żeby doszukiwać się równie efektownych zagrań, równie szybkich czy błyskotliwych, ale podobnie Efektywnych już tak. Przecież w I lidze nie padają wyniki wyższe niż w II. Ani nie padają wyższe w angielskiej niż norweskiej.

Awatar użytkownika
Lutz
Posty: 9271
Rejestracja: 12 sie 2002, o 00:34
Lokalizacja: Kattowitz
Kontakt:

#323 Post autor: Lutz » 9 lis 2005, o 23:02

Sprawa je prosto wymienił żeś w swoim poście jako piyrszy moje nazwisko i poczułech sie wywołany do tablicy , bez to tyż zareagowołech w taki a niy inny sposób co jest zrozumiałe pra ? To po piyrsze - jo swoich argumentów sam po raz kolejny przytaczoł niy byda , bo uważnie śledzący forum znajom ja aż nadto ( Ty niy ?). Kultura ?? hmmm jo sie na nia silić absolutnie niy musza , mom to już we krwi ino niy uznaja zasady że jak wtoś cie polnie w jedno lico to nadstow mu drugie i tela - ganz einfach. Polecom poczytanie forum troszka dokładnij - poznosz wtedy moje argumynty i opinie na temat MS . Boja sie ino że zaś bydom źle zinterpretowane , jak to już niestety pora razy na tym forum sie zdażyło.
Mimo wszystko pozdRowiynia :lol:

Awatar użytkownika
wolfik
Posty: 2119
Rejestracja: 3 cze 2003, o 23:44
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#324 Post autor: wolfik » 9 lis 2005, o 23:10

brelok pisze: Wolfik. Twój argument w stosunku do młodych graczy można skwitować tylko tekstem z postu Marcyka, tego fragmentu który napisany jest UPPER CASE'M. I jest niestety toższamy z zawartością wywiadu Srutwy po ostatnim meczu. Zrozum tu nie chodzi czy Mariusz strzeła ładne czy nieładne bramki, tego nikt nie ocenia. Dyskusja jest o umiejętnościach, a raczej o aktualnym stanie posiadania w dziedzinie "warszt zawodnika".
Za bardzo nie wiem o co ci chodzi, jaki argument? Jesli masz na mysli mój ostatni post, to niczego nie chce udoeadniac, co juz zreszta powoli robi sie nudne sie w tym temacie, po prostu gdy wywiazala sie dyskusja nt. stylu w jakim Śrutwa strzela bramki, usilowalem sobie przypomniec jak to robili pozostali napastnicy, niestety bezskutecznie.
Jest mi bardzo przykro, że o moim ukochanym klubie, po ostatnim meczu mówi się nie w kontekście wydarzeń na boisku, a chuligańskich wybryków – mówi ikona „Niebieskich” Gerard Cieślik. Ci ludzie nie są prawdziwymi sympatykami Ruchu i nie zależy im na sportowych sukcesach. Mam nadzieję, że poniosą konsekwencje swojego zachowania i zostaną objęci zakazem stadionowym. Chcę też dodać, że prawdziwi kibice Ruchu, to osoby, które wspierają swój klub, utożsamiają się z nim i nie narażają go na utratę dobrego imienia i niepotrzebne koszty.

Awatar użytkownika
spyru
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 5084
Rejestracja: 13 lis 2003, o 19:47
Kontakt:

#325 Post autor: spyru » 10 lis 2005, o 08:10

Tutaj problemem nie jest tylko Śrutwa-zawodnik. Bo fakt jest faktem że przez te kilkanaście lat, znaczna część bramek padała na zasadzie - nabicia Śrutwy, do pustej bramki itd. On taki po prostu jest. Ile sytuacji zmarnował? Pewnie kilka tysięcy, dzięki czemu można powiedzieć że skutecznym napastnikime nie jest. Cały czas wszyscy grali i grają na niego.
Problemem jest Ś-menadżer, Ś- trener, Ś-bezapelacyjny lider (podejrzewam, wbrew wszystkim) drużyny, który wszystko może, jest nie do dotknięcia. Skoro jawnie mówi o Petaszu no to coś tutaj jest nie tak :roll: .
A to że młodzi słabiej grają jak grają ze Ś to nie dziwi, bo tak naprawde ile można słuchać napierdalania po nieudanym zaganiu? Niech sie ktoś zapyta np. byłych zawodników, o ile takich zna, co myślą o Śrutwie. On samą swoją obecnością robi więcej złego, niż dobrego grając na boisku i strzelając bramke w jakimś tam meczu. A to że czasami nie pęka na murawie i nie boi sie konfrontacji (np. Piast-jak ktoś już wspomniał, chyba KK) wynika z jego silnej psychiki niż z umiejętności piłkarskich. Fajnie ktoś kiedyś powiedział o hajcie - " Tomek ma umiejętności na a-klase, natomiast mentalność zwycięzcy, psychika - liga mistrzów." Przy odrobinie wyobraźni można to wpasować w sytuacje Maria.

A tak poza tym to nudne to już jest.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2005, o 11:08 przez spyru, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Slawko
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1782
Rejestracja: 15 lis 2003, o 11:59
Kontakt:

#326 Post autor: Slawko » 10 lis 2005, o 08:37

Nudne jak pieron :D
Dorabiacie juz ideologie do wszystkiego co zwiazane z Mario....

P.S. Mariusz Śrutwa na prezesa ;)
"Popularność Ruchu na Śląsku nie zna granic" - Przegląd Sportowy, 1934r.

Awatar użytkownika
L.G
Posty: 1442
Rejestracja: 17 cze 2005, o 13:48
Lokalizacja: lipiny
Kontakt:

#327 Post autor: L.G » 10 lis 2005, o 09:00

Lutz pisze:Mimo wszystko pozdRowiynia :lol:
:lol: Widzisz Pan Panie Brelok, ciesz się chopie, że za Twoje "nieprawomyślne" poglądy dostołeś "Mimo wszystko" ! :-) pozdrowienia, bo mogżeś dostać nożym. ))))).

Brelok i nie jest żeś osamotniony w nieznajomości rzeczowych argumentów Lutz'a.
Ton, idyntyczny z tonem nadyntych wypowiedzi bohatera tego tematu, na pewno takim argumentym nie jest.
słowym - jesteśmy klubym zmarnowanych szans :-(

Awatar użytkownika
Lutz
Posty: 9271
Rejestracja: 12 sie 2002, o 00:34
Lokalizacja: Kattowitz
Kontakt:

#328 Post autor: Lutz » 10 lis 2005, o 09:10

No i właśnie żeś po raz kolejny udowodnił kaj je Twoje miejsce w szeregu - robisz sm z siebie błozna i tela . Nożym to bych sie na Twoim miejscu trocha krwi upuścioł , może to pomoże , nigdy nic niy wiadomo .
Jo ze swojej strony kończa ta dyskusja o Srutwie bo jak już wiynkszość zaczyno to nudzić i robi sie niysmaczne , a mosz do tego jeszcze takich desperatów jako partnerów do polemiki to już richtig niy moje niveau.

Awatar użytkownika
L.G
Posty: 1442
Rejestracja: 17 cze 2005, o 13:48
Lokalizacja: lipiny
Kontakt:

#329 Post autor: L.G » 10 lis 2005, o 09:19

Tradycyjnie - bełkot.
Conajmi w cztyrech ostatnich twoich wypowioedziach, niy ma żodny dyskusji o Srutwie a jedynie opiniowanie osób kere nie raczą poodzielać twoi opinii o nim
Jakie to smutne, jedyn niy mo partnerów do gry drugi do polemiki
Zaś co do moje miejsca w szeregu. To je znom. Tyla, że niy ty o tym decydujesz.

Mimo wszystko pozodrowiom )))))
słowym - jesteśmy klubym zmarnowanych szans :-(

PABLO,S

#330 Post autor: PABLO,S » 10 lis 2005, o 13:20

A JO TAK NA KONIEC SIE ZATANAWIOM CZY TO CZYTAJĄ LUDZIE Z INNYCH MIAST, KLUBÓW. BO JAK JA, TO MAJĄ NIEZŁY UBAW I MUSZĄ NOS TROCHA ŻAŁOWAĆ. TO NIE JEST DOBRZE JAK MY /KIBICE/ WADZYMY SIE MIĘDZY SOBĄ TO O MARIA TO O FANA FC Z NIEMIEC, O TO KAJ MO BYĆ MŁYN, I KIEDY BĘDZIE NOWY TRENER. A NOJLEPSZE W TYM WSZYSTKIM JE TO, ŻE Z TEJ GODKI NIC NIE WYCHODZI. INO PODZIAŁY. JESTECH ZANIEPOKOJONY. NIECH MNIE KTOŚ WYPROWADZI Z BŁĘDU JAK SIE MYLA

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Majestic-12 [Bot], OLSZA, Rickenn10, Roch1920 i 51 gości