ŚRUTWA
Simone czy możesz określić co to jest wg. Ciebie konstruktywna dyskusja ? Bo wydaje mi się, że ta jest akurat znacznie bardziej konstruktywna niż większośc tematów tutaj.
Tyle, że być może dla pewnego wąskiego grona, takiej chorzowskiej Grupy Trzymającej Władzę i jej pochlebców, staje się zbyt niewygodna.
Wolfik. Zdanie o tym, "że nie ma lepszego" staje się juz powoli wyświechtanym pustosłowiem, które próbujesz przedstawiać jako dogmat. Dogmat wypisz wymaluj niczym z poprzedniej epoki.
Chodujmy i pielęgnujmy dalej mit i kult osoby, o której nie bez części racji moi koledzy z pracy ( głownie ,KSG ) wyrażają się - "Niebieski Breżniew z Cichej"
Tyle, że być może dla pewnego wąskiego grona, takiej chorzowskiej Grupy Trzymającej Władzę i jej pochlebców, staje się zbyt niewygodna.
Wolfik. Zdanie o tym, "że nie ma lepszego" staje się juz powoli wyświechtanym pustosłowiem, które próbujesz przedstawiać jako dogmat. Dogmat wypisz wymaluj niczym z poprzedniej epoki.
Chodujmy i pielęgnujmy dalej mit i kult osoby, o której nie bez części racji moi koledzy z pracy ( głownie ,KSG ) wyrażają się - "Niebieski Breżniew z Cichej"
Ostatnio zmieniony 8 lis 2005, o 20:49 przez brelok, łącznie zmieniany 1 raz.
- wolfik
- Posty: 2119
- Rejestracja: 3 cze 2003, o 23:44
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Jakie pustoslowie, przeciez w tym sporcie o to chodzi, zeby grali najlepsi. Ja jakos nikogo lepszego nie widze, choc ostatnio mlody ecik wlal troche nadziei w moje serce.brelok pisze: Wolfik. Zdanie o tym, "że nie ma lepszego" staje się juz powoli wyświechtanym pustosłowiem, które próbujesz przedstawiać jako dogmat. Dogmat wypisz wymaluj niczym z poprzedniej epoki.
Hodujmy i pielęgnujmy dalej mit i kult osoby, o której nie bez części racji moi koledzy z pracy ( głownie ,KSG ) wyrażają się - "Niebieski Breżniew z Cichej"
Jest mi bardzo przykro, że o moim ukochanym klubie, po ostatnim meczu mówi się nie w kontekście wydarzeń na boisku, a chuligańskich wybryków – mówi ikona „Niebieskich” Gerard Cieślik. Ci ludzie nie są prawdziwymi sympatykami Ruchu i nie zależy im na sportowych sukcesach. Mam nadzieję, że poniosą konsekwencje swojego zachowania i zostaną objęci zakazem stadionowym. Chcę też dodać, że prawdziwi kibice Ruchu, to osoby, które wspierają swój klub, utożsamiają się z nim i nie narażają go na utratę dobrego imienia i niepotrzebne koszty.
- Simone
- Posty: 2119
- Rejestracja: 1 wrz 2003, o 21:36
- Lokalizacja: EGAL
- Kontakt:
Brelok ... uwielbiam opinie kibicow klubu ktory mial ostatniego tak oddanego pilkarza pewnie w okolicach lat 70 tych ... zreszta niewazne
Sek w tym ze wszyscy tu jada na Mariusza , ze ustala sklad itd itp ... a to przeciez glownie wina trenera ktory sobie na to pozwala ...
Śrutwa zawsze byl nadambitny i bedzie chcial grac z forma czy bez formy , z kondycja czy bez , majac 35 lat czy nawet 40
Sa tacy co kombinuja w druga strone , wiec nie narzekajmy
Jednak w normalnym klubie to trener decyduje o przydatnosci i grajek moze sobie chciec ...
Czytajac ta dyskusje zdaje sie jakby niektorzy zapomnieli o czyms takim jak odpowiedni podzial rol w klubie , i wydaje sie to bardziej niebezpieczne od fochow Śrutwy
I zaraz zacznie sie w kolko to samo ...
Sek w tym ze wszyscy tu jada na Mariusza , ze ustala sklad itd itp ... a to przeciez glownie wina trenera ktory sobie na to pozwala ...
Śrutwa zawsze byl nadambitny i bedzie chcial grac z forma czy bez formy , z kondycja czy bez , majac 35 lat czy nawet 40
Sa tacy co kombinuja w druga strone , wiec nie narzekajmy
Jednak w normalnym klubie to trener decyduje o przydatnosci i grajek moze sobie chciec ...
Czytajac ta dyskusje zdaje sie jakby niektorzy zapomnieli o czyms takim jak odpowiedni podzial rol w klubie , i wydaje sie to bardziej niebezpieczne od fochow Śrutwy
I zaraz zacznie sie w kolko to samo ...
-
- Posty: 485
- Rejestracja: 27 wrz 2002, o 17:02
- Lokalizacja: Bremen/Swietochlowice
- Kontakt:
Znam pewnego syneczka "gral w Ruchu" i powiedzial mi ze trzeba miec
PLECY zeby zagrac w 1 druzynie !!! Taka jest prawda.
Qwa kiedy to sie skonczy?
I to sie ma nazywac budowaniem druzyny albo odzyskiwaniem renomy,przeciez tak sie robilo za komuny. Niebieska komuna............
PLECY zeby zagrac w 1 druzynie !!! Taka jest prawda.
Qwa kiedy to sie skonczy?
I to sie ma nazywac budowaniem druzyny albo odzyskiwaniem renomy,przeciez tak sie robilo za komuny. Niebieska komuna............
[color=blue][b]JESTESMY WSZEDZIE ALE NASZE SERCA SA ZAWSZE NA CICHEJ[/b][/color]
- spyru
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 5084
- Rejestracja: 13 lis 2003, o 19:47
- Kontakt:
Może wg. Ciebie nie ma lepszych ale to Twoja opinia. Jak są inni, ktorzy mają inne zdanie i mają do tego takie samo prawo jak Ty.
Wg. mnie drugi powrót Srutwy do zawodniczej (podkreślam - zawodniczej) kariery wyrządził więcej szkody niż pożytku.
Zaś to co wyczynia w tej chwili (chodzi mi głównie) o wyczyny pozaboiskowe - wypowiedzi. Takie jak po meczu z Piastem czy bodajże Szczakowianką.
Nie wiem czy sobie zdajecie sprawę, że w każdym profesjonalnym ( a przecież przez lata o takim marzyliśmy) klubie, zawodnik Śrutwa za swe wypowiedzi, podważanie autorytetu zarządu, trenera i negatywne wypowiedzi o kolegach beknął by jak złoto, a w Ruchu cisza.
Dla każdego klubu, ba dla każdej firmy czy instytucji chodowanie we własnym łonie świętych krów niczym dobrym nigdy się nie skończyło.
Jeszcze tylko parę słów do DJ Maciara. Nie wiem w jakim jesteś wieku, ja gonie pięćdziesiątki. Jeśli kiedyś kogoś z ostatniego dwudziestolecia miałbym memu wnukowi przedstawiać jako symbol Ruchu na pewno nie byłby tym symbolem Mariusz Srutwa. Po prostu pomimo tych 164 bramek, takiemu Józkowi Nowakowi (tylko 8 bramek), Edkowi Lorensowi, Krzysiowi Warzysze i wielu innym mentalnie do pięt nie dorasta.
Nie wiem w czym miałby też być autorytetem ? Jako kto ? Jako człowiek ? Jako ojciec (być może ale przecież każdy ma swego ojca), jako zawodnik ?? Przecież jego jedynym argumentem jest ilość bramek, a gdzie inne ludzkie wartości. Gdzie skromność ? Gdzie honor ? Gdzie szacunek do przeciwnika, (czy też oponenta - w tym wypadku do jego opozycji) ? O szacunku do kolegow nie wspomnę. Jak może autorytetem być dojrzały facet, który nie potrafi zapanować nad własną pychą i arogancją. Nad agresją na boisku.
Gra chyba 15 sezon w dorosłą piłkę nożną a wciąż nie nauczył się z godnością pogodzić się z porażką.
Jeśli chodzi zaś o wiek zwolenników Mariusza to skłaniał się bym bardziej ku stwierdzeniu iż najbardziej bezkrytyczni wobec jego postawy są Ci, którzy albo nie pamietają jego poprzedników albo pamiętają ich jak przez mgłę. Ich stosunek do Śrutwy jest przez to obarczony strachem przed brakiem tego co było zawsze. A przecież Ruch nawet po zakończeniu kariery przez p. Gerarda Cieślika nadal trwał.
Istnieje i linia podziału pomiędzy zwolennikami i oponentami związana jest z czymś co pozwolę sobie określić "odległością od kawiarenki o trybuny głównej". Im ktoś dalej od tych miejsc tym jego stosunek do Mariusza jest chłodniejszy i bardziej sceptyczny. I w tym miejscu warto się zastanowić czy Ruch istnieje dla potrzeb dobrego samopoczucia Mariusza Srutwy i jego otoczenia czy też chodzi o to bo na tym stadionie frekwencja znów oscylowała w okół 10ciu tysięcy (i więcej).
Wg. mnie drugi powrót Srutwy do zawodniczej (podkreślam - zawodniczej) kariery wyrządził więcej szkody niż pożytku.
Zaś to co wyczynia w tej chwili (chodzi mi głównie) o wyczyny pozaboiskowe - wypowiedzi. Takie jak po meczu z Piastem czy bodajże Szczakowianką.
Nie wiem czy sobie zdajecie sprawę, że w każdym profesjonalnym ( a przecież przez lata o takim marzyliśmy) klubie, zawodnik Śrutwa za swe wypowiedzi, podważanie autorytetu zarządu, trenera i negatywne wypowiedzi o kolegach beknął by jak złoto, a w Ruchu cisza.
Dla każdego klubu, ba dla każdej firmy czy instytucji chodowanie we własnym łonie świętych krów niczym dobrym nigdy się nie skończyło.
Jeszcze tylko parę słów do DJ Maciara. Nie wiem w jakim jesteś wieku, ja gonie pięćdziesiątki. Jeśli kiedyś kogoś z ostatniego dwudziestolecia miałbym memu wnukowi przedstawiać jako symbol Ruchu na pewno nie byłby tym symbolem Mariusz Srutwa. Po prostu pomimo tych 164 bramek, takiemu Józkowi Nowakowi (tylko 8 bramek), Edkowi Lorensowi, Krzysiowi Warzysze i wielu innym mentalnie do pięt nie dorasta.
Nie wiem w czym miałby też być autorytetem ? Jako kto ? Jako człowiek ? Jako ojciec (być może ale przecież każdy ma swego ojca), jako zawodnik ?? Przecież jego jedynym argumentem jest ilość bramek, a gdzie inne ludzkie wartości. Gdzie skromność ? Gdzie honor ? Gdzie szacunek do przeciwnika, (czy też oponenta - w tym wypadku do jego opozycji) ? O szacunku do kolegow nie wspomnę. Jak może autorytetem być dojrzały facet, który nie potrafi zapanować nad własną pychą i arogancją. Nad agresją na boisku.
Gra chyba 15 sezon w dorosłą piłkę nożną a wciąż nie nauczył się z godnością pogodzić się z porażką.
Jeśli chodzi zaś o wiek zwolenników Mariusza to skłaniał się bym bardziej ku stwierdzeniu iż najbardziej bezkrytyczni wobec jego postawy są Ci, którzy albo nie pamietają jego poprzedników albo pamiętają ich jak przez mgłę. Ich stosunek do Śrutwy jest przez to obarczony strachem przed brakiem tego co było zawsze. A przecież Ruch nawet po zakończeniu kariery przez p. Gerarda Cieślika nadal trwał.
Istnieje i linia podziału pomiędzy zwolennikami i oponentami związana jest z czymś co pozwolę sobie określić "odległością od kawiarenki o trybuny głównej". Im ktoś dalej od tych miejsc tym jego stosunek do Mariusza jest chłodniejszy i bardziej sceptyczny. I w tym miejscu warto się zastanowić czy Ruch istnieje dla potrzeb dobrego samopoczucia Mariusza Srutwy i jego otoczenia czy też chodzi o to bo na tym stadionie frekwencja znów oscylowała w okół 10ciu tysięcy (i więcej).
Na pewno Mariuszowi nie pomogają kibice, którzy go krytkują na każdym kroku. Jednak powinniśmy docenić że gra za darmo. Każdy odpowie że to przecież nic. Ale tak na dobrą sprawę czemu ten "świetny" Bajera nie grał za darmo? Odp. jest prosta, a zarazem i smutna, on pi***olił Ruch, i nie było kasy to wyrwał lope, gdzie indziej. Mario nie dość że gra za darmo to niestety ma jeszcze wbijany nóź w plecy przez kibiców - którzy po nim jedżdzą ile się da. Myślę że jakiś doping na meczu przydałby się dla Mariusza - na pewno dodałoby to by mu nowej motywacji (oraz sam pewnie miło by się zaskoczył). Bo piłkarzy którzy naprawdę kochają Ruch jest mało ale pewne jest to że tym najbardziej wyróżniajacym się jest Śrutwa. Nic nie stracimy jeśli zaczniemy go wspierać. On wspiera Ruch! My wesprzyjmy jego na meczu dopingiem.
Chcę jeszcze napisać w sprawie wieku. Śrutwa ma 34 lata, większość z was narzeka że to bardzo dużo. Jednak zobaczmy na inne kluby Orange Ekstraklasy.
Amica Wronki - Jacek Dembiński (36) - napastnik.
Arka Gdynia - Olgierd Moskalewicz (31) - napastnik.
Cracovia - Tu nie ma żadnego piłkarza starego. Jednak jeszcze w tamtym sezonie grał Kazimierz Węgrzyn (38).
Groclin - Mariusz Pawlak (32) - obrońca.
GKS Bełchatów - Robert Górski (31) - obrońca.
Górnik Łęczna - Grzegorz Wędzyński (35) - pomocnik. Tomasz Sokołowski I (35) - pomocnik. Andrzej Kubica (33) - napastnik.
Górnik Zabrze - Piotr Lech (37) - bramkarz. Krzysztof Bukalski (35) - pomocnik.
Korona Kielce - Arkadiusz Kaliszan (33) - obrońca.
Lech Poznań - Tomasz Iwan (34) - pomocnik. Zbigniew Wójcik (34) - obrońca. Piotr Reiss (33) - napastnik.
Legia Warszawa - brak.
Odra Wodzisław - Sylwester Czereszewski (34) - napastnik.
Pogoń Szczecin - Artur Bugaj (35) - napastnik.
Polonia Warszawa - Igor Gołaszewski (37) - pomocnik. Dariusz Dźwigała (36) - pomocnik.
Wisła Płock - Dariusz Gęsior (36) - pomocnik. Dariusz Romuzga (35) - obrońca.
Zagłębie Lubin - Andrzej Szczypkowski (34) - pomocnik.
Żaden z piłkarzy nie przyjmuje takiej krytyki jak Mariusz w Ruchu. A tacy piłkarze jak: Gołaszewski, Dźwigała, Gęsior, Lech, Bukalski, Dembiński, Reiss, Kubica, Wedzyński - są jednymi z najlepszych piłkarzy swoich klubów. Żaden także nie jest krytkowany jak Mario. A taki piłkarz jak Reiss chociaż że często też gra słabo nie otrzymuje takiej krytyki i nie jest wyzywany.
Śrutwa najbardziej przypominać może Alana Shearer'a. Który w Newcastle United także dużo psuję, jednak na pewno nie jest tak krytkowany przez kibiców jak ma to miejsce w Chorzowie a jest nawet pupilem kibiców i symbolem klubu, cenionym przez kibiców NU.
Chcę jeszcze napisać w sprawie wieku. Śrutwa ma 34 lata, większość z was narzeka że to bardzo dużo. Jednak zobaczmy na inne kluby Orange Ekstraklasy.
Amica Wronki - Jacek Dembiński (36) - napastnik.
Arka Gdynia - Olgierd Moskalewicz (31) - napastnik.
Cracovia - Tu nie ma żadnego piłkarza starego. Jednak jeszcze w tamtym sezonie grał Kazimierz Węgrzyn (38).
Groclin - Mariusz Pawlak (32) - obrońca.
GKS Bełchatów - Robert Górski (31) - obrońca.
Górnik Łęczna - Grzegorz Wędzyński (35) - pomocnik. Tomasz Sokołowski I (35) - pomocnik. Andrzej Kubica (33) - napastnik.
Górnik Zabrze - Piotr Lech (37) - bramkarz. Krzysztof Bukalski (35) - pomocnik.
Korona Kielce - Arkadiusz Kaliszan (33) - obrońca.
Lech Poznań - Tomasz Iwan (34) - pomocnik. Zbigniew Wójcik (34) - obrońca. Piotr Reiss (33) - napastnik.
Legia Warszawa - brak.
Odra Wodzisław - Sylwester Czereszewski (34) - napastnik.
Pogoń Szczecin - Artur Bugaj (35) - napastnik.
Polonia Warszawa - Igor Gołaszewski (37) - pomocnik. Dariusz Dźwigała (36) - pomocnik.
Wisła Płock - Dariusz Gęsior (36) - pomocnik. Dariusz Romuzga (35) - obrońca.
Zagłębie Lubin - Andrzej Szczypkowski (34) - pomocnik.
Żaden z piłkarzy nie przyjmuje takiej krytyki jak Mariusz w Ruchu. A tacy piłkarze jak: Gołaszewski, Dźwigała, Gęsior, Lech, Bukalski, Dembiński, Reiss, Kubica, Wedzyński - są jednymi z najlepszych piłkarzy swoich klubów. Żaden także nie jest krytkowany jak Mario. A taki piłkarz jak Reiss chociaż że często też gra słabo nie otrzymuje takiej krytyki i nie jest wyzywany.
Śrutwa najbardziej przypominać może Alana Shearer'a. Który w Newcastle United także dużo psuję, jednak na pewno nie jest tak krytkowany przez kibiców jak ma to miejsce w Chorzowie a jest nawet pupilem kibiców i symbolem klubu, cenionym przez kibiców NU.
- jalboss
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1347
- Rejestracja: 12 sie 2002, o 07:50
- Lokalizacja: gdzieniegdzie!
- Kontakt:
Sruti nie wiem ile ty masz lat. (A może jesteś samym Mariuszem) ale porównywania 35letniego bramkarza do 34letniego napastnika jest śmieszne.
Po za tym wszyscy wymienieni przez Ciebie piłkarze, nie przekraczają granicy "bycia zawodnikiem", w zdecydowanej większości to pomocnicy lub obrońcy a i wielu z nich jest w kadrze ale grzeją ławę bądź nie łapią się do meczowych 18stek.
Tak samo demogogią jest porównywanie pożyteczności w składzie takiego Bukalskiego, do takiego Kubicy, którego ocena przez kibiców Łęcznej wcale nie jest tak jednoznacznie pozytywna
Po za tym wszyscy wymienieni przez Ciebie piłkarze, nie przekraczają granicy "bycia zawodnikiem", w zdecydowanej większości to pomocnicy lub obrońcy a i wielu z nich jest w kadrze ale grzeją ławę bądź nie łapią się do meczowych 18stek.
Tak samo demogogią jest porównywanie pożyteczności w składzie takiego Bukalskiego, do takiego Kubicy, którego ocena przez kibiców Łęcznej wcale nie jest tak jednoznacznie pozytywna
-
- Posty: 143
- Rejestracja: 2 sty 2004, o 13:36
- Lokalizacja: CHORZOW STARY
- Kontakt:
- radzion
- Posty: 3850
- Rejestracja: 23 wrz 2002, o 13:08
- Lokalizacja: Świony
- Kontakt:
- Raul22
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1918
- Rejestracja: 16 wrz 2003, o 15:22
- Lokalizacja: Bytom-Vitor
- Kontakt:
chopie w gorniku i lechu nie graja w ogole za pieniadze bo tam ich nie ma a i w polonii warszawa tez za duzo ich nie ma, tu wiekszosci nie chodzi o to ze srutwa nie ma w ogole grac tylko o to ze nie wytrzymuje 90 min i jego zaschowania wplywa na postawe druzyny a ty piszesz o jakis innych pilkarzach co nawet nie wiesz jak tam jest bo nie jestes na trybunach, taki reiss nie raz w tamtym sezonie byl wygwizydywany co bylo slychac w canal+ wiec domyslic sie idzie ze sposrod tlumu ludzi chodzacych na lech takze byl krytykowany itd przez kibicow. Niech gra za darmo jak chce ale niech nie ma monopolu na granie jesli slabo gra ma byc zmieniony a nie ze to Srutwa ktory strzelil ponad 160 bramek to musi grac 90 min.Sruti pisze:Bukalski, Lech, Iwan, Świerczewski, Dźwigała - też nie jeden klub zwiedzili a grają za pięniadzę i to nie małe.
- Mikoruch
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 735
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 17:47
- Lokalizacja: Mikołów
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot], Rickenn10 i 61 gości