ŚRUTWA
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 413
- Rejestracja: 16 maja 2004, o 17:57
- Kontakt:
Może się komuś nie podobać Mariusz Śrutwa jako piłkarz i każdy może mieć swoje zdanie na temat jego gry, ale niech go nie wyzywa. Wiem, jakie bluzgi leciały na Mariusza ze strony kibiców Piasta, bo siedziałem na ich sektorze. I wiem, że nie mógł on ich nie słyszeć. Ci, którzy go obrażają na tym forum niech sie dobrze zastanowią., bo wychodzi na to, że traktuja go tak samo jak kibice innych drużyn - jak szmatę...
maszeRuj albo Giń
COYD!
COYD!
- L.G
- Posty: 1442
- Rejestracja: 17 cze 2005, o 13:48
- Lokalizacja: lipiny
- Kontakt:
Nie zauważyłem, żeby tu ktoś próbowoł porównywac Petasza do Srutwy. (Oprócz Samego Srutwy)Bogdan Kalus pisze:Przepraszam, ale większość panów odwiedzających i wypowiadających się na ten temat jest po prostu żałosna! JAk powiedział któryś z moich przedmówców za Mariuszem przemawiają fakty "163 bramki" i nic ani nikt tego nie zmieni. A co zrobił ulubieniec wielu z Was Petasz? Zagrał dwa niezłe mecze i od razu bohater? I dlatego mu palma walnęła! To tyle! Oczywiście jestem zdania, że powinni grać najlepsi, więc w tym momencie według mnie Bizak grać nie powinien. Pozdrawiam i do piątku.
Jesli zas chodzi o te 163 bramki, to nie jest to miara rzetelna czy "tylko" 15 torów Gilewicza w Ruchu świadczy o tym, że jest (był) gorszym zawodnikiem ?
słowym - jesteśmy klubym zmarnowanych szans :-(
-
- Posty: 345
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 23:40
- Lokalizacja: Glinde
- Kontakt:
Na tych co rzucaja miechem nie ma co reagowac ( jak mawial Baryla " nie bede sie kopac z koniem " ) od tego sa moderatorzy, z Twoja " krytyka " ostatnio generalnie stonowales ale nawet jak jest dobrze nie zapomnisz wlozyc szpilki - , a agresja wzrasta wraz z kiepska postawa zespolu - Ty delikatnie naprowadzisz , a nasladowcow znajdzesz bez trudu np. niejaki "slavo" ( a swoja droga ciekawe przez kogo sa sponsorowane jego " artykuly " :lol: ) jest na forum niecale 2 tydnie a wszystkie no moze 90 % postow to rzucanie miechem na Mario .gerhat pisze:
Może ty byś zaczął pisać prowda. Poczytej sobie posty w tym temacie, kto ile pisze.
Kto tu sieje propaganda to bych mioł wątpliwości. Tej połówki meczu z Piastem żech mu pogratulowoł, to też propoaganda?
A ostatnio wypowiedź tyczy się nie bgry tylko gupot z jego wypowiedzi. Jak nosi brodw wyżej nosa to niech się liczy z krytyką.
Z krytyką podkreślam, a nie rzucaniem mięcha, bo na to nie reagujesz jakoś, a ja tu chyba mięchem na niego nie rzucam.
Trocha obiektywizmu nikomu ni zaszkodzi.
Jo pamietom jeszcze dobre czasy Ruchu , dobrych zawodnikow, ale teraz momy inne gorsze czasy i takich zawodnikow jakie czasy , a ze Mario gro i staro sie w tych czasach to chwala mu za to . Ciekawe ilu z tych gwiazd sprzed 35 lat bylo by wiernych chorzowskiej R - ce teraz kiedy nie ma kasy ?
To jest zawodnik ktory identyfikuje sie z Ruchem na dobre i zle , owszem ma swoje wady , ale wole jego jak jakis wedrowniczkow ktory Ruch traktuja jako kolejne nieznaczace miejsce pracy , czy mlodych ktorzy zagraja pora minut w lidze , dostaja sodowa i udaja wielkich ligowcow - a najwazniejsze dla wiekszosci z nich to dobry zel , solarium i disco .
Jestem podobnego zdania co wojt , B. Kalus , KK, Lutz , wolfik i wielu innych ktorzy ostatnio sa zaszczekani , ze M. Srutwa nie zasluzyl sobie na takie traktowanie i nie musi nic nikomu udowadniac , bo na dzien dzisiejszy mimo swojego wieku jest nadal najlepszym napastnikiem Ruchu , ciagle tak samo jak przez ostatnie kilkanascie lat.
- L.G
- Posty: 1442
- Rejestracja: 17 cze 2005, o 13:48
- Lokalizacja: lipiny
- Kontakt:
)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) (to w temacie zaszczekani)Marek Nowak pisze:Jestem podobnego zdania co wojt , B. Kalus , KK, Lutz , wolfik i wielu innych ktorzy ostatnio sa zaszczekani ,
)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) serio miyszkosz w Hamburgu ??ze M. Srutwa nie zasluzyl sobie na takie traktowanie i nie musi nic nikomu udowadniac , bo na dzien dzisiejszy mimo swojego wieku jest nadal najlepszym napastnikiem Ruchu , ciagle tak samo jak przez ostatnie kilkanascie lat.
słowym - jesteśmy klubym zmarnowanych szans :-(
-
- Posty: 345
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 23:40
- Lokalizacja: Glinde
- Kontakt:
- L.G
- Posty: 1442
- Rejestracja: 17 cze 2005, o 13:48
- Lokalizacja: lipiny
- Kontakt:
Dziynki to już wiym na podstwie czego wydajesz swoje opinie. (dziwne, że nojbardzi wychawalają Maria ludzie na codzień przebywający po za Ślaskiem)Marek Nowak pisze:ja , ))))))))))))))))))))))))))))))))))) serio miyszkosz w Lipinach ??[/i][/list]
Możesz pokozać jakiś post kaj ktoś ciepie miensym na Mariusza ?
to może obiermny jakiś kierunek abo chcymy by Ruch boł profesjonalnym klubem albo towarzystwem wzajemnej adoracji i amatorslim klubem miłośników kopania bali i niebieski eRki i bydymy sie chodzić na A klasa.Jo pamietom jeszcze dobre czasy Ruchu , dobrych zawodnikow, ale teraz momy inne gorsze czasy i takich zawodnikow jakie czasy , a ze Mario gro i staro sie w tych czasach to chwala mu za to . Ciekawe ilu z tych gwiazd sprzed 35 lat bylo by wiernych chorzowskiej R - ce teraz kiedy nie ma kasy ?
Zawodnikom sie teraz płaci podpisali kontrakty i jak na razie nie ma problemów na linii płace - zawodnicy wiync o co chodzi ??? Widzisz mosz jakieś nieaktualne wiadomości na podstwie których wyrobiosz sobie opinie i próbujesz wyrobiac opinia innych
--
niy miyszkom już w Lipinach ale pochodza.
słowym - jesteśmy klubym zmarnowanych szans :-(
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 10274
- Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
- Lokalizacja: wszyscy wiedzą
- Kontakt:
Mój "imienniku" 163 gole to wielki wyczyn, ale to nie znaczy że można ustalać kto powinien grać a kto nie, jakie zmiany przeprowadzać (od tego jest trener), kopać i obrażać sędziów (co nie znaczy że sędziowie są aniołkami), dzielić drużynę na lepszych i gorszych (Madej, Bajera, Balcerwoski, Petasz to Ci źli, a Fornalik, Mosór, Bartos, Sibik, Molek zawsze the best, bo nalezeli do rodziny). Jeżeli taka jest rola kapitana to proszę bardzo, pozbądźmy się trenera, prezesa, forum i .... komentatora.Bogdan Kalus pisze:Przepraszam, ale większość panów odwiedzających i wypowiadających się na ten temat jest po prostu żałosna! JAk powiedział któryś z moich przedmówców za Mariuszem przemawiają fakty "163 bramki" i nic ani nikt tego nie zmieni. A co zrobił ulubieniec wielu z Was Petasz? Zagrał dwa niezłe mecze i od razu bohater? I dlatego mu palma walnęła! To tyle! Oczywiście jestem zdania, że powinni grać najlepsi, więc w tym momencie według mnie Bizak grać nie powinien. Pozdrawiam i do piątku.
Bo jedynie słuszne komentarze może wygłaszać M.Śrutwa.
Żałosne moim zdaniem jest widzenie tej osoby przez jeden pryzmat. Albo idol któremu wszystko wolno i 163 bramki, które zezwalają na stawianie się ponad wszystkimi, albo widzenie w nim wszystkiego co złe łacznie ze złymi 163 bramkami. I jednej i drugiej stronie brakuje obiwktywizmu.
Szacunek za zdrowie zostawione na boisku, bramki i za bycie Niebieskim.
Krytyka za rządzenie wszystkim, dzielenie, butę i abonament na 90 min.
Jak wszyscy widzimy sa kibice za i sa kibice przeciw. Czyli po prosto waga. Ale dziwi mnie jedno , dlaczego z tej calej dyskucji nikt nie wyciagnie wnioskow? Albo poprostu reasumujac to wszystko .
Jak kazdy ma swoje plusy i minusy. Nikt nie jest wielkim geniuszem . Kazdy z nas musi sie liczyc z slowami krytyki.
Jest fakt ze wielu znakomitych zawodnikow maja ujemny punkt. Cos w glowie odp....... . Moze wielu starszych kibicow pamieta zatargi pomiedzy Trenerem kadry narodowej Piechniczek a Boniek. Pamietacie ze Boniek jako zawodnik chcial ustalac sklad druzyny. I co z tego wszystko wychodzilo? Jego mysli byly takie ze jest gwiazdorem polskiej ekipy i on ma prawo do takich czy innych anafaberji . Czy tak tez nie jest z naszym Marjiuszem. A jezeli juz piszac w tym temacie chcialbym zaznaczyc ze p.Srutwa byl dobrym napastnikiem w skladzie Ruchu. Po prostu dopasowal druzyne pod siebie.Zdobyl licencje na gole. Trningi byly tez lekko pod jego osobe. Dlatego tez ta setka. Mogl sie na pozwolic bo lekko dominowal w ataku. Mial tez talent. To wszystko prawa. Ale latka leca sily i refleks poszucie fizyczne powoli opuszczaja czlowieka. I tu wlasnie powinien p.Srutwa sie zastanowic . Moim zdaniem jest zawodnikiem na jedna polpwe meczu.Nie ujmujac zawodnikowi pilkarzowi jego zaslug, ale nastepuje powolne zakonczenie karjery. Celem byloby by p.Srutwa znalazl lub wyforowal dobrego nastepcy. Dlaczego nie np.Pepe. Lub jakic nowy juniorek.
Jak bylo z Warzycha. Powoli dochodzil w Ruchu do perfekcji pilkarskie. Ironia losu pamietam jego pierwszy wystep w Ruchu. Kazdy szemral pod nosem "oj ten chlopaczek bedzie dobry" Nikt z druzyny nie tepil jego nieudane zagrania,nikt jego nie kratykowal na konferencji prasawej. I co z tego mial Ruch. Wiele! Krola strzelcow! Zlote Buty. itd
Jak kazdy zna to przyslowie "Zgoda buduje, niezgoda rujnuje" To rowniez tyczy sie zawodnikow , dzialaczy ,dyrektorow.
Klub "Ruch Chorzow " byl kiedys klubem o wielkim zgraniu, wielkim kolezenstwie. Ba jezeli nawet jakis "gorol" potrafil zyskac przychylnosc kibicow to byl wielce zadowolony z atmosfery w klubie. A bylo ich troche.
Jak kazdy ma swoje plusy i minusy. Nikt nie jest wielkim geniuszem . Kazdy z nas musi sie liczyc z slowami krytyki.
Jest fakt ze wielu znakomitych zawodnikow maja ujemny punkt. Cos w glowie odp....... . Moze wielu starszych kibicow pamieta zatargi pomiedzy Trenerem kadry narodowej Piechniczek a Boniek. Pamietacie ze Boniek jako zawodnik chcial ustalac sklad druzyny. I co z tego wszystko wychodzilo? Jego mysli byly takie ze jest gwiazdorem polskiej ekipy i on ma prawo do takich czy innych anafaberji . Czy tak tez nie jest z naszym Marjiuszem. A jezeli juz piszac w tym temacie chcialbym zaznaczyc ze p.Srutwa byl dobrym napastnikiem w skladzie Ruchu. Po prostu dopasowal druzyne pod siebie.Zdobyl licencje na gole. Trningi byly tez lekko pod jego osobe. Dlatego tez ta setka. Mogl sie na pozwolic bo lekko dominowal w ataku. Mial tez talent. To wszystko prawa. Ale latka leca sily i refleks poszucie fizyczne powoli opuszczaja czlowieka. I tu wlasnie powinien p.Srutwa sie zastanowic . Moim zdaniem jest zawodnikiem na jedna polpwe meczu.Nie ujmujac zawodnikowi pilkarzowi jego zaslug, ale nastepuje powolne zakonczenie karjery. Celem byloby by p.Srutwa znalazl lub wyforowal dobrego nastepcy. Dlaczego nie np.Pepe. Lub jakic nowy juniorek.
Jak bylo z Warzycha. Powoli dochodzil w Ruchu do perfekcji pilkarskie. Ironia losu pamietam jego pierwszy wystep w Ruchu. Kazdy szemral pod nosem "oj ten chlopaczek bedzie dobry" Nikt z druzyny nie tepil jego nieudane zagrania,nikt jego nie kratykowal na konferencji prasawej. I co z tego mial Ruch. Wiele! Krola strzelcow! Zlote Buty. itd
Jak kazdy zna to przyslowie "Zgoda buduje, niezgoda rujnuje" To rowniez tyczy sie zawodnikow , dzialaczy ,dyrektorow.
Klub "Ruch Chorzow " byl kiedys klubem o wielkim zgraniu, wielkim kolezenstwie. Ba jezeli nawet jakis "gorol" potrafil zyskac przychylnosc kibicow to byl wielce zadowolony z atmosfery w klubie. A bylo ich troche.
- Patton
- Posty: 4499
- Rejestracja: 10 sie 2002, o 22:59
- Lokalizacja: Valhalla
- Kontakt:
Eh KK dorabiasz sobie jakas ideologie teraz do mojego postu. Ja tylko napisalem to, w odpowiedzi na wielkie radosne spiewy pochwalne. Dla mnie to jest dziwne, ze czesc z was pisze, kto ma grac jak nie Srutwa, albo Bizacki, gdyz sa w najlepszej formie. To ja sie pytam - po jaka cholere szkolimy mlodziez?? Ja i tak z gory jest skazana na bycie "gorszymi"?? Ja chce widziec zmieniajacy sie Ruch - duzo mlodziezy, zdolnych grajkow. Bo jak za 2 lata, lub rok awansujemy - to kim bedziemy grac? 90% druzyn pierwszo-ligowych nas zabiega!! Teraz sa problemy z dograniem do 60 minuty, zeby wytrzymac wieksze tempo. Jak skonczymy za pare lat?? Tutaj nie chodzi o osobe Mariusza, czy Bizaka - tylko o kierunek w ktorym idzie klub. Bo od pewnego czasu sciagalismy pilkarzy ze srednia wieku ponad 27 lat!! A mlodzi i zdolni ( kadrowicze mlodziezowki ) musieli siedziec na lawie, albo grac w rezerwach. Pozniej nagle placz i zgrzytanie zebow, ze druzyna siada od 60 minuty - kto jest winny? Dla mnie osoba ktora przygotowuje druzyne do sezonu. Bo suche deklaracje, ze wydolnosc jest swietna, a realizm ( ktory ja widze na murawie ) calkowicie sobie zaprzeczaja!!! To ja sie pytam w takim razie, co to jest?? Turniej oldboyow i przystan dla kontuzjowanych, czy profesjonalny klub pod wzgledem pilkarskim?? PozdRawiam
Słowem, jesteśmy skazani na przeciętność...
ludzie
patrzcie na Maria jak na czlowieka bo zrobiol duzo do klubu przez tyla lot
jak niby konczyl juz kariera
Ruch zlatywol juz z ligi co zrobil Mario ? chciol pomuc swojemu klubowi zeby nie zleciol do tej 2 ligi !
kto szukol sponsora i z go namawiol ? kto ? mleczko ? niy! MARIUSZ!
dzieki niemu klub jest tam kaj jest a nie tam kaj gks albo wogole nie wiadomo czy by istniol... wiec prosza niy godejcie ze jako czlowiek Mario jest ch... albo ciu... bo mo niybieskie serce i udawadnio nom ciagle ale niy my ino widzemy go jako pilkarza
fakt Srutwa to nie Ronaldo ( ktoremu tyz zdarzo sie nie trefic do pustego tora ! )
ludzie to nie maszyny ciagle na najwyzszym poziomie nie bydom grac
wszyscy majom po trochu racji i te co go broniom i te co go jebiom ale ci drudzy robia to zdecydowanie za ostro ;/
i tu najbadzij boli ze swojego kozdy je***
wcale nie pisza ze Mario to moj idiol! ale od kiedy kibicuja temu klubowi to ino kozdy je*** Srutwy a najgorsze jest to ze kozdy ino pamieto te najgorze strony tak jakbych tych najlepszych nie bylo... te 163 bramy on do siebie strzelil ? czy do nos ? do druzyny ? Ruch 2-1 wisła / bramka na 1-0 Mariusz Śrutwa .... i co nie cieszyliscie sie ? pewnie juz tego nikt nie pamieto ale to ze w tym meczu zjebol jakos sytuacja to wiekszosc pamieto doskonale
tera mozecie mie zj***c
jestech odporny na wasze bluzgi i szczerze je*** mie to co napiszecie na mie
pyrsk
patrzcie na Maria jak na czlowieka bo zrobiol duzo do klubu przez tyla lot
jak niby konczyl juz kariera
Ruch zlatywol juz z ligi co zrobil Mario ? chciol pomuc swojemu klubowi zeby nie zleciol do tej 2 ligi !
kto szukol sponsora i z go namawiol ? kto ? mleczko ? niy! MARIUSZ!
dzieki niemu klub jest tam kaj jest a nie tam kaj gks albo wogole nie wiadomo czy by istniol... wiec prosza niy godejcie ze jako czlowiek Mario jest ch... albo ciu... bo mo niybieskie serce i udawadnio nom ciagle ale niy my ino widzemy go jako pilkarza
fakt Srutwa to nie Ronaldo ( ktoremu tyz zdarzo sie nie trefic do pustego tora ! )
ludzie to nie maszyny ciagle na najwyzszym poziomie nie bydom grac
wszyscy majom po trochu racji i te co go broniom i te co go jebiom ale ci drudzy robia to zdecydowanie za ostro ;/
i tu najbadzij boli ze swojego kozdy je***
wcale nie pisza ze Mario to moj idiol! ale od kiedy kibicuja temu klubowi to ino kozdy je*** Srutwy a najgorsze jest to ze kozdy ino pamieto te najgorze strony tak jakbych tych najlepszych nie bylo... te 163 bramy on do siebie strzelil ? czy do nos ? do druzyny ? Ruch 2-1 wisła / bramka na 1-0 Mariusz Śrutwa .... i co nie cieszyliscie sie ? pewnie juz tego nikt nie pamieto ale to ze w tym meczu zjebol jakos sytuacja to wiekszosc pamieto doskonale
tera mozecie mie zj***c
jestech odporny na wasze bluzgi i szczerze je*** mie to co napiszecie na mie

pyrsk
- L.G
- Posty: 1442
- Rejestracja: 17 cze 2005, o 13:48
- Lokalizacja: lipiny
- Kontakt:
Jezus ! Sadik co ty bredzisz !
Cieślik sztrzeloł (między innymi) 2 bramki Jaszynowi niy jakiś Wiśle, a mimo to niy łazi do szatni i niy rządzi Fornalakowi, niy decyduje o podziale na lepszych i gorszych i niy domago się wystawienia w składzie.
Co mo stzrelenie bramki, bramek do charakteru mentalności i PRAW.
Co z tego że za te wszystkie bramki należy mu sie szacunek jak postawą zawodnika tyn szacunek trwoni
I opamiyntej sie bo nikt tu Mariusza ch***m czy ciulem niy nazwoł co probujesz w swym poście wmawiać.
A domaganie się by zawodnik pozostoł zawodnikiem i jak na zawodnika przistało w takim stylu kariera konczoł, to niy jest żadne jebanie.
Cieślik sztrzeloł (między innymi) 2 bramki Jaszynowi niy jakiś Wiśle, a mimo to niy łazi do szatni i niy rządzi Fornalakowi, niy decyduje o podziale na lepszych i gorszych i niy domago się wystawienia w składzie.
Co mo stzrelenie bramki, bramek do charakteru mentalności i PRAW.
Co z tego że za te wszystkie bramki należy mu sie szacunek jak postawą zawodnika tyn szacunek trwoni
I opamiyntej sie bo nikt tu Mariusza ch***m czy ciulem niy nazwoł co probujesz w swym poście wmawiać.
A domaganie się by zawodnik pozostoł zawodnikiem i jak na zawodnika przistało w takim stylu kariera konczoł, to niy jest żadne jebanie.
słowym - jesteśmy klubym zmarnowanych szans :-(
-
- Posty: 10254
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Możecie mówić co chcecie, ale prawda jest taka, że Mario ma kondycję na ok. 60 minut gry. A trener nie zmieni go nawet wtedy jak Śrutwa "oddycha rękawami". Druga rzecz to notoryczne dyskusje z sędzią. Nie byłem na szpilu w Gliwicach, ale ze skrótu w Comtv widziałem, że co jakis faul to Mariusz już stoi obok sędziego i dyskutuje. Wydaje mi się, że to później też może wpływac na decyzje arbitrów, bo wtedy sędzia chce udowodnić kto tu rządzi (może dlatego piłkarz Piasta nie otrzymał czerwonej kartki w 45 minucie).
Jeśli o mnie chodzi, to Mariusz może grać w Ruchu jak mówił nawet do 50, ale niech gra TAK DŁUGO NA ILE STARCZY MU SIŁ. Mówicie, że załatwiał sponsorów. Kibice na pewno będą mu to pamiętać, podobnie jak te 164 gole. Obawiam się jednak, że za nie długo za Śrutwą będzie się ciągnęła opinia, że to on rządzi w klubie i jest "przyspawany" do gry w pierwszym składzie.
Chciałbym widzieć o Mariusza więcej pokory i samokrytki do swoich niektórych występów na meczu. Nie mam siły grać, to schodzę, daję szansę młodszym. Albo wchodzę w 2 połowie ze świeżymi siłami i zostaję bohaterem meczu.
Kiedyś grał w Ruchu Mietek Szewczyk, który też się często wadził z sędziami, ale wydawało mi się, że on to robił jakoś inaczej.
Może po prostu Mariusz za bardzo chce i to mu przysłania czasami obiektywne spojrzenie na swoje zachowanie na boisku.
A tak nawiasem mówiąc wszyscy się tutaj mogą kłócić, a Mario i tak zrobi co będzie chciał.
Jeśli o mnie chodzi, to Mariusz może grać w Ruchu jak mówił nawet do 50, ale niech gra TAK DŁUGO NA ILE STARCZY MU SIŁ. Mówicie, że załatwiał sponsorów. Kibice na pewno będą mu to pamiętać, podobnie jak te 164 gole. Obawiam się jednak, że za nie długo za Śrutwą będzie się ciągnęła opinia, że to on rządzi w klubie i jest "przyspawany" do gry w pierwszym składzie.
Chciałbym widzieć o Mariusza więcej pokory i samokrytki do swoich niektórych występów na meczu. Nie mam siły grać, to schodzę, daję szansę młodszym. Albo wchodzę w 2 połowie ze świeżymi siłami i zostaję bohaterem meczu.
Kiedyś grał w Ruchu Mietek Szewczyk, który też się często wadził z sędziami, ale wydawało mi się, że on to robił jakoś inaczej.
Może po prostu Mariusz za bardzo chce i to mu przysłania czasami obiektywne spojrzenie na swoje zachowanie na boisku.
A tak nawiasem mówiąc wszyscy się tutaj mogą kłócić, a Mario i tak zrobi co będzie chciał.
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
- m-p
- Posty: 1105
- Rejestracja: 31 sie 2002, o 17:39
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
[quote="Patton"]Tutaj nie chodzi o osobe Mariusza, czy Bizaka - tylko o kierunek w ktorym idzie klub. Bo od pewnego czasu sciagalismy pilkarzy ze srednia wieku ponad 27 lat!! A mlodzi i zdolni ( kadrowicze mlodziezowki ) musieli siedziec na lawie, albo grac w rezerwach. Pozniej nagle placz i zgrzytanie zebow, ze druzyna siada od 60 minuty - kto jest winny?
Dokładnie ! 100% racji ! tylko wskaz mi jakiegos konkretnego wychowanka
od czasu Baszcza i Gorawskiego ktory w jakikolwiek sposob sie pokazal
z konkretnej strony nie w jednym meczu ale w przrciągu sezonu lub dluizej
Dlatego sciagamy z roznym skutkiem tych 27-latkow i ciagniemy ta biede.
I wydaje mi sie ze oni jeszcze gwarantuja jako taki poziom gry (vide Bonk)
Zobacz jak sie rozwija Wawrzyńczok , Foszmanczyk, Musial . Oni stoja w miejscu!
Dostali szanse w lidze i w dluzszej perspektywie nic nie pokazali Po prostu na dzien
dzisiejszy są slabsi niz ich starsi koledzy. To samo tyczy pozyskanych potencjalnych
napastnikow jak Markiewicz czy Janoszka. Nie wiem jak z wydolnoscią ale
pilkarsko SĄ SŁABSI od Mariusza i zeby grac w I skladzie musza sie jeszcze duzo uczyc.
.
Dokładnie ! 100% racji ! tylko wskaz mi jakiegos konkretnego wychowanka
od czasu Baszcza i Gorawskiego ktory w jakikolwiek sposob sie pokazal
z konkretnej strony nie w jednym meczu ale w przrciągu sezonu lub dluizej
Dlatego sciagamy z roznym skutkiem tych 27-latkow i ciagniemy ta biede.
I wydaje mi sie ze oni jeszcze gwarantuja jako taki poziom gry (vide Bonk)
Zobacz jak sie rozwija Wawrzyńczok , Foszmanczyk, Musial . Oni stoja w miejscu!
Dostali szanse w lidze i w dluzszej perspektywie nic nie pokazali Po prostu na dzien
dzisiejszy są slabsi niz ich starsi koledzy. To samo tyczy pozyskanych potencjalnych
napastnikow jak Markiewicz czy Janoszka. Nie wiem jak z wydolnoscią ale
pilkarsko SĄ SŁABSI od Mariusza i zeby grac w I skladzie musza sie jeszcze duzo uczyc.
.
łowca z tym meczem to byl ino przyklad
a tak poza tym to przeczytej sie komentarze po szpilach nie godem ze akurat w tym temacie ale poczytej inne jak lecom hasla typu
"srutwa wypierdalej " itd. czy to normalne ?
jo wiym ze inne czasy som ale trocha szacunku sie nalezy
to ze jest wychowankiem poloni bytom i zrobil wiecej do Ruchu niz nie jeden wychowanek tego klubu to tyz fakt i daje wiele do myslenia bo taki Franke pokozol jak sie liczy do niego Ruch :roll: ...
a tak poza tym to przeczytej sie komentarze po szpilach nie godem ze akurat w tym temacie ale poczytej inne jak lecom hasla typu
"srutwa wypierdalej " itd. czy to normalne ?
jo wiym ze inne czasy som ale trocha szacunku sie nalezy
to ze jest wychowankiem poloni bytom i zrobil wiecej do Ruchu niz nie jeden wychowanek tego klubu to tyz fakt i daje wiele do myslenia bo taki Franke pokozol jak sie liczy do niego Ruch :roll: ...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: disu, Google [Bot], sivy35 i 70 gości