Drwęca-RUCH

Wiadomość

#166 Post autor: **bluefil** » 13 paź 2005, o 09:27

Panowie ja jestem daleki od wychwalania Srutwy Bizackiego czy Fornalaka. Dla mnie sprawa jest jasna. Niech graja ci ktorzy sa w najlepszej formie. Wniosek z mojego postu jest jeden. Nie nalezy kategorycznie odcinac sie od tych zawodnikow i stawiac tylko na mlodziez. Mlodziez musi byc wkomponowana w zespol stopniowo. Jak sie wystawi samych mlodzikow, to stare wygi boiskowe z innych zespolow ich zjedza na deser. W zespole musi byc rownowaga. Dlatego nie wiem, czemy podzielilismy sie na dwa obozy, tych ktiorzy chca B i S i tych ktorzy za zadne skarby nie chca icvh wiecej na murawie widziec. Jakby wam Fornalak na kilka szpili wypuscil mlodych i dostaliby lanie w 3 meczach to byscie powiedzioeli, ze jest ciul i jak mogl tak zrobic. Panowie, my jestesmy laikami, a na dodatek fanatykami. My wierzymy, ze Ruch potrafi wygrac z Interem (ja wierzylem:), wiec nie jestesmy w stanie obiektywnie rozmawiac na ten temat. Uwazam, ze ruch z Lorensem jest udany, aczkolwiek powinien on zostac jedynym trenerem zeby nie rozmywala sie odpowiedzialnosc....
A co jak Ruch zacznie wyggrywac, co wtedy??? Dalej ten sam uklad For-Lor?

#167 Post autor: **bluefil** » 13 paź 2005, o 09:36

łowca goroli pisze:1. 4 tory w 11 szpilach to niy jest powód do pisanie peanów na tymat napastnika, ani też usprawiedliwienie jego kalyczny gry.
1A. Jakoś w innych drużynach tyż nojwiyncy bramek mają ci kerzy grają na szpicy, a niy siedzą na ławie czy stoją w torze. Rozumia, że wg. ciebie jakby taki Koza czy Markiewicz byli dobrzy to tyż mają po 4 tory nie ściagając dresu

2. Ja wiym, dopóki ci ludzie niy zakończą karier nic sie niy zmienii ! (to są jedyne elementy jakie od lat nie są wymieniane w tej notorycznie szwankujacej maszynie)

3. Czyli wg. Ciebie to, że grajki słabo grają to wina tego, że chodzi mało kibiców i marny jest doping. (czytej ze zrozumieniem). Niy wiym kto tu jest żenujący.

4. Zarzuty były do drużyny i Fornalaka, do Srutwy były słusznie po meczu z ŁKS. O Szczaksie i Bizaku pisołech wczoraj. No ale skoro Srutwa zagroł przizwoite 30 minut na Lechii i 60 minut ze Świtem to już powinni my go po goły du*** całować. fakt niy ma moich postów ale to wyniko z przyczyny banalnych, że sie przekludzoł z bloku do bloku, czy jo sam mom obowiązek jakoś lista podpisywać, a jak niy byda mioł czasu pisać, to niy mom prawa do opinii ?? Są posty krytyczne zarówno po Lechii, jak i Polkowicach a nawe Szczaksie. Niy ma po Swicie, ale tu niy ma sie co dziwić bo to boł nasz jedyny dobry szpil od lot.

5. To niy miało na celu pokazanie, że Srutwa jest winny tymu że wyszło wtedy jak wyszło ino obaleniu tezy, że Lorens zawdzięczo sukcesy jedynie kadrze (nazwiskom grajków).

Jeżeś SrutwoBizofil i to Cie zaślepio.

Po pierwsze nikt nie pieje peanow na temat Srutwy i Bizackiego!!!! Zachowujecie sie jak typowi Polacy, trzeba znalesc winnego i wy juz macie swoich kozlow ofiarnych. Ja to po prostu widze troche inaczej. Nie da sie winy zwalic na jedna lub dwie osoby. To jest znacznie glebszy kryzys. Jezeli wywalenie Srutwy i Bizackiego pozwoli nam wrocic na szczyt, to jak dla mnie nie musze ich wiecej ogladac na boisku!!!! Tylko, ze to nie jest takie proste.....
Frekwencja kibicow przeklada sie na to jaka mozemy wywrzec presje na trenerze, pilkarzach, zarzadzie oraz na przyciagnieciu sponsora. Wydaje mi sie, ze to bardzo duzo. Wiec prosze cie nie mow kto jest tu zenujacy!!!!!
Lorens byl w gieksie z niezla niby kadra (ta kadra ktora rzadzila w lidze za Zurak) i nic nie pokazal. Tak jak pisalem, nie zawsze zmiana trenera przyniesie oczekiwane rezultaty. Ja uwazam, ze Lorens jest dobrym trenerem i ciesze sie, ze jest nami. Nie zamierzam jednak sie podniecac zanim nie zobacze zmian (czytaj rezultatow).

#168 Post autor: **L.G** » 13 paź 2005, o 09:37

bluefil pisze:Panowie ja jestem daleki od wychwalania Srutwy Bizackiego czy Fornalaka. Dla mnie sprawa jest jasna. Niech graja ci ktorzy sa w najlepszej formie. Wniosek z mojego postu jest jeden. Nie nalezy kategorycznie odcinac sie od tych zawodnikow i stawiac tylko na mlodziez. Mlodziez musi byc wkomponowana w zespol stopniowo. Jak sie wystawi samych mlodzikow, to stare wygi boiskowe z innych zespolow ich zjedza na deser. W zespole musi byc rownowaga. Dlatego nie wiem, czemy podzielilismy sie na dwa obozy, tych ktiorzy chca B i S i tych ktorzy za zadne skarby nie chca icvh wiecej na murawie widziec. Jakby wam Fornalak na kilka szpili wypuscil mlodych i dostaliby lanie w 3 meczach to byscie powiedzioeli, ze jest ciul i jak mogl tak zrobic. Panowie, my jestesmy laikami, a na dodatek fanatykami. My wierzymy, ze Ruch potrafi wygrac z Interem (ja wierzylem:), wiec nie jestesmy w stanie obiektywnie rozmawiac na ten temat. Uwazam, ze ruch z Lorensem jest udany, aczkolwiek powinien on zostac jedynym trenerem zeby nie rozmywala sie odpowiedzialnosc....
A co jak Ruch zacznie wyggrywac, co wtedy??? Dalej ten sam uklad For-Lor?

Sorry a jak dostowomy lanie od trzech lat i p. F wpuszczo durch panów S i B to momy siedzieć cicho.
A jakby ich NAstępcy (nie mylić z zastępcami) zdupili trzi mecze, to wypowiadołbych się o ich grze !! niy o nazwiskach, tak samo jak niy przeszkadzo mi nazwisko Srutwa ino fakt, że od kliku lat łon mo ledwo przebłyski dobrych zagrań i kilkudziesiącio minutowe porywy gry. Nazwiskliem niestety kieruje sie inny odcinający jedynie kupony z przeszłości - Fornalak.
PO za tym kto oczekuje gry samych modzików ? Czy Owczarek to junior ? Czy Klaczka to trampkarz ?

#169 Post autor: **L.G** » 13 paź 2005, o 09:40

bluefil pisze:Lorens byl w gieksie z niezla niby kadra (ta kadra ktora rzadzila w lidze za Zurak) i nic nie pokazal.

dwa słowa: doopisz fleki !! (abo udowosz idioty)

zapytej Dziurowicza, zapytej Piecucha, na czym były oparte sukcesy Żurka. Nawet dospele już nie wierzą w "sukces" Żurka. Smierć frajerom :-)

#170 Post autor: **gerhat** » 13 paź 2005, o 09:48

bluefil jakbys czytoł uważnie posty to byś wiedzioł że własnie o tym piszemy, żeby zmienic proporcje, bo na dzień dzisiejszy młodzi graja po 5 -10 min albo wcale lub młody zmienio młodego, natomiast starzy po 90 min

a jedyne teksty w stylu "Ś&B Raus" - znalazłem w postach zagorzałych zwolenników tego duetu, jako zarzut dla "zakompleksionych świrów", że niby my tego chcemy, co jest oczywistym przekłamaniem naszych słów.

#171 Post autor: **bluefil** » 13 paź 2005, o 09:51

czytam uwaznie i odnioslem wrazenie, ze panowie Bizacki i Srutwa sa powodem calego niepowodzenia Ruchu. Z tego co zauwazylem nie jest to tylko moje wrazenie.....
Ja sie zgadzam, ze nie mozna juz na nich budowac druzyny, bo im zostalo maks kilka sezonow, ale zeby obwiniac ich o wszystko to tez mala przesada. Tak wiec panowie zakonczmy te klotnie, bo wszystkim nam zalezy na dobrze naszego kochanego Ruchu. Konkluzja na dzis:
Srutwa i Bizacki nie sa beee, ale zdecydowanie nalezy wiecej ogrywac mlodych.......

#172 Post autor: **L.G** » 13 paź 2005, o 09:55

bluefil pisze: Ja sie zgadzam, ze nie mozna juz na nich budowac druzyny, bo im zostalo maks kilka sezonow,

:shock: :shock: :shock: :shock2: :shock2: :shock2: :shock2: :shock2: :shock2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2:

Boże zmiłuj się nad nami

#173 Post autor: **bluefil** » 13 paź 2005, o 09:58

powinienes napisac "zmiluj sie nade mna", aczkolwiek nie wiem, czy juz nie jest za pozno dla ciebie!!!!!!
koncze dyskusje, bo widze, ze nie ma sensu z wami (toba) dyskutowac.....
do zobaczenia w sobote.....

#174 Post autor: **L.G** » 13 paź 2005, o 10:01

bluefil pisze:powinienes napisac "zmiluj sie nade mna", aczkolwiek nie wiem, czy juz nie jest za pozno dla ciebie!!!!!!

powinieneś dorzucić jeszcze pora "argumentów" personalnych , np. sfrustrowany kibic

psychol itd, to jest normalne jak sie mo zachwiane proporcje i zdolności realnej oceny rzeczywistości.

#175 Post autor: **gerhat** » 13 paź 2005, o 10:46

bluefil pisze:czytam uwaznie i odnioslem wrazenie, ze panowie Bizacki i Srutwa sa powodem calego niepowodzenia Ruchu. Z tego co zauwazylem nie jest to tylko moje wrazenie.....
Ja sie zgadzam, ze nie mozna juz na nich budowac druzyny, bo im zostalo maks kilka sezonow,

Czy ty żeś coś dziś broł

że takie gupoty piszesz
Odpowiadom Ci poraz kolejny, nie Ci panowie są powodem całego niepowodzenia, tylko to że grają 90 min a siły maja coś na połowe tego, przez co inni musza wyciagać drzazgi s tyłka od siedzenia na ławie.
A że som tacy co nie potrafią znieść sytuacji że można by ich zdjąć nawet na 10 min stąd dyskusja toczy się cały czas wokół nich, ale geneza sporu to nie "raus" ale "zmiana proporcji czasu przebywania na boisku"

Co do tych kilku sezonów, to chyba nie wiesz ile oni maja lot. Razem to blisko siedemdziesiąt. Może jak zrobimy z nich stoprów (Biza byłby idealny :lol: ), ale w ataku juz teraz nie pwoinni być szkieletem zespołu.

#176 Post autor: **Patton** » 13 paź 2005, o 10:58

Odpowiem tak - kto mnie zna osobiscie, z forum wie, ze kiedys bylem goracym oredownikiem duetu B-S... Na szczescie w pore oczy mi sie otwarly. Oni juz zrobili swoje, na trwale wpisza sie w historie tego klubu. Tylko ja, mlody czlowiek mam dosyc ogladania "teatrzykow" Srutwy, gestow niewinnosci Bizaka, jak nie potrafi przyjac pilki. Panoiwe teatr lalek jest gdzie indziej. Na Cichej ma byc taki nasz maly "teatr marzen". Tam kazdy jedzie z ta nadzieja, a moze jednak, moze sie przelamia. Wraca maksymalnie zdenerwowany. Jak sie widzi to co ta dwojka wyprawia to rece opadaja. Bramki beda dalej strzelac z jednego prostego powodu, 90% pilek MUSI isc na nich, bo gdyby tak nie bylo... Az strach sie bac. Pozniej widac pana Bizackiego, jak drze sie po mlodych, a Ci jedyne co moga to spuscic glowe w dol. Jak bylem mlody, gralem w pilke w klubie to pamietam jedno, dla mnie trener byl kims, ktorego sie sluchalo, z ktorym nie gadalao sie na "czesc", nie podpowiadalo sie kto ma grac itd. Ja wiem, ze w naszej szatni jest troche inaczej. Wogole w naszym klubie atmosfera "Niebieskiej rodziny" jest chyba naszym najwiekszym bledem. Kazdy mowi zdrobniale imiona - Krzysiu, Darek, Jurek itd... Takie cos jest ok., ale nie w profesjonalnym klubie. Bo podstawa dobrej gry i fukcjonowania tego klubu musi byc dyscyplina i stanowczosc!! Powiedzmy sobie szczerze, ze Mariusz ma leb do interesow i naprawde ja go widze jako dzialacza w klubie, a Bizaka od szkolenia mlodziezy!! I wierzcie mi - nie umiejszam im zaslug, wrecz przeciwnie - chce, zeby zostali docenieni. Ale juz nie na boisku!! Tam miejsce dla mlodszych, nawet jak przegraja 3 pierwsze mecze. Bo jak nie oni to kto?? Za 2 lata powiemy, nie teraz, za 3 lata nie teraz. Za 4 sie obudzimy gdzie?? PozdRawiam

#177 Post autor: **bluefil** » 13 paź 2005, o 11:00

Gerhat od kiedy sledze to forum to tobie zawsze sie cos nie podoba. Zawsze jest cos nie tak. Coz moze taka natura.....
Idz do Fornalaka i mu to powiedz, a nie opowiadaj tutaj na forum, bo to zupelnie nic nie daje, to ze przeczytam to ja Lutz i jeszcze kilku innych nie zmieni nic w postepowaniu zarzadku i kadry trenerskiej.......
Moze zamknijmy juz ten temat.....
Mail byc Lorens, jest Lorens, teraz juz bedzie idealnie.....

#178 Post autor: **gerhat** » 13 paź 2005, o 16:07

blufil ostatnie twoje trzy - każdy nie jest w temacie, mieszasz pojęcia, problemy i ludzi. W dodatku w każdym z nich narzekasz,

#179 Post autor: **L.G** » 13 paź 2005, o 20:30

bluefil pisze:To co prezentuje w tym sezonie to mega tragedia. On ma taka niska skutecznosc, ze nawet 200% marnuje.......tez mi go szkoda...

bluefil pisze:Ci co jechali na Maria powinni teraz mu zwrocic honor. Jak on walczyl, najlepiej podobalo mnie sie jak stracil bal i targol za tamtym zawodnikiem przez pol boiska i mu go odebral. Piekna bramka. No lider zespolu. Bizacki tez walczyl jak lew.

komentarz zbyteczy

#180 Post autor: **Elmer** » 13 paź 2005, o 20:44

Tu się zaczyna robić ciekawiej niż na debacie prezydenckiej

Forum kibiców Ruchu Chorzów

Drwęca-RUCH

Kto jest online