Co z tym Ruchem?

[chropaczow]

https://x.com/ABNPoland/status/19568596 ... wbZpg&s=19

idzie to już za daleko, dostajemy po mordzie na każdym możliwym kroku. wy***rdolić to ze stadionów jak najszybciej.

[Stasiu19R20]

Dla wszystkich płaczków, których nie było a wiedzą najlepiej. Wyzywajcie dale swoich kibicow w jednym szeregu z kurewkami z legii czy innycej amici, bo tyle wam zostało.

[Mavo1920]

Zapraszam zobaczeć:

symbole nazistowskie w du(p)ie stolycy

Wszystko sprowadza się do jednego, bardzo prostego faktu - kumate, niezależnie od klubu to banda debili z IQ po lewej stronie rozkładu gaussa.

Co nie zmienia faktu, że naszą chujowość i biedę i brak bogatego sponsora staramy się na każdym kroku „usprawiedliwić” separatyzmem czy nacjonalizmem.
Ale mimo tego to takie postępowanie (nazistowska symbolika) wali z kilometra prymitywizmem i analfabetyzmem.
Propagować swoją odmienność można w bardziej inteligentniejszy lub humorystyczny sposób. Co zupełnie zmieni pogląd

Zgoda. To nauczka na przyszłość. Znaczna większość niebieskiej społeczności nie jest ani za zagłuszaniem hymnu, ani za separatyzmem, ale takie akcje robią niezły gnój wokół klubu.



Tym bardziej, że od tego czasu trwa w mediach i na socialach regularnie sranie na normalnych kibiców i co jeszcze bardziej absurdalne - na klub. Mimo że żaden pracownik klubu nie brał w tym udziału. Wysryw trwa, bo jesteśmy nielubiani delikatnie mówiąc, szczególnie przez wsioków-patriotów z Polski B którzy sraliby teraz do wiadra gdyby Śląsk i jego przemysł nie przypadł Polsce po II WŚ. I to dlatego jest to całe zesranie, bo śpiewanie hymnu klubwego, gdy później został puszczony hymn państwowy to nie jest to samo, co np. gwizdanie na hymn. Trochę inna skala.

[Marcus]

Zapraszam zobaczeć:

symbole nazistowskie w du(p)ie stolycy

Wszystko sprowadza się do jednego, bardzo prostego faktu - kumate, niezależnie od klubu to banda debili z IQ po lewej stronie rozkładu gaussa.

Co nie zmienia faktu, że naszą chujowość i biedę i brak bogatego sponsora staramy się na każdym kroku „usprawiedliwić” separatyzmem czy nacjonalizmem.
Ale mimo tego to takie postępowanie (nazistowska symbolika) wali z kilometra prymitywizmem i analfabetyzmem.
Propagować swoją odmienność można w bardziej inteligentniejszy lub humorystyczny sposób. Co zupełnie zmieni pogląd

Zgoda. To nauczka na przyszłość. Znaczna większość niebieskiej społeczności nie jest ani za zagłuszaniem hymnu, ani za separatyzmem, ale takie akcje robią niezły gnój wokół klubu.



Tym bardziej, że od tego czasu trwa w mediach i na socialach regularnie sranie na normalnych kibiców i co jeszcze bardziej absurdalne - na klub. Mimo że żaden pracownik klubu nie brał w tym udziału. Wysryw trwa, bo jesteśmy nielubiani delikatnie mówiąc, szczególnie przez wsioków-patriotów z Polski B którzy sraliby teraz do wiadra gdyby Śląsk i jego przemysł nie przypadł Polsce po II WŚ. I to dlatego jest to całe zesranie, bo śpiewanie hymnu klubwego, gdy później został puszczony hymn państwowy to nie jest to samo, co np. gwizdanie na hymn. Trochę inna skala.

Ale po co te pogardliwe określenia. Wsioków-patriotów z Polski B Panie Gortat ? Czujesz sie lepszy od innych bo urodziles sie w 100 tysiecznym mieście ? Prawda jest taka, że wielu kibiców Ruchu jak nie zdecydowana większość czuje się Polakami. Też chętnie zaśpiewała by w spokoju hymn, też chętnie wzielaby udzial w oprawie patriotycznej i też chetnie uszanawałaby święta narodowe. To widać po wpisach na Twitterze, portalach społecznościowych czy nawet tutaj na forum I to jest najgorsze, że nie potrafimy w swojej społeczności szanować się nawzajem. Podejrzewam, że te same osoby głosują później na Brauna, który mówi precz z separatyzmem Śląskim

[Mavo1920]

Zapraszam zobaczeć:

symbole nazistowskie w du(p)ie stolycy

Wszystko sprowadza się do jednego, bardzo prostego faktu - kumate, niezależnie od klubu to banda debili z IQ po lewej stronie rozkładu gaussa.

Co nie zmienia faktu, że naszą chujowość i biedę i brak bogatego sponsora staramy się na każdym kroku „usprawiedliwić” separatyzmem czy nacjonalizmem.
Ale mimo tego to takie postępowanie (nazistowska symbolika) wali z kilometra prymitywizmem i analfabetyzmem.
Propagować swoją odmienność można w bardziej inteligentniejszy lub humorystyczny sposób. Co zupełnie zmieni pogląd

Zgoda. To nauczka na przyszłość. Znaczna większość niebieskiej społeczności nie jest ani za zagłuszaniem hymnu, ani za separatyzmem, ale takie akcje robią niezły gnój wokół klubu.



Tym bardziej, że od tego czasu trwa w mediach i na socialach regularnie sranie na normalnych kibiców i co jeszcze bardziej absurdalne - na klub. Mimo że żaden pracownik klubu nie brał w tym udziału. Wysryw trwa, bo jesteśmy nielubiani delikatnie mówiąc, szczególnie przez wsioków-patriotów z Polski B którzy sraliby teraz do wiadra gdyby Śląsk i jego przemysł nie przypadł Polsce po II WŚ. I to dlatego jest to całe zesranie, bo śpiewanie hymnu klubwego, gdy później został puszczony hymn państwowy to nie jest to samo, co np. gwizdanie na hymn. Trochę inna skala.

Ale po co te pogardliwe określenia. Wsioków-patriotów z Polski B Panie Gortat ? Czujesz sie lepszy od innych bo urodziles sie w 100 tysiecznym mieście ?

Jak ktoś wyżej sra niż dupe ma, to traktuję ich z pogardą. Podobnie jak pajaców z warszawki którzy myślą, że ich miasto co centrum wszechświata. Uraaa powstanie warszawskie, każdy ma klękać, bo warszawskie, a jak nie to wyzywanie od Niemców Nikt nam nie będzie pi***olił, co mamy świętować a co nie, nikt nam nie będzie pierdoił czy mamy się czuć 100% Polokami czy nie. Każdy robi według własnego uznania.



Jeszcze raz podkreślam, zagłuszanie hymnu czy gwizdanie czy inne tego typu rzeczy są nie na miejscu, ale jeszcze bardziej nie na miejscu jest to całe gówno które wylewa się na kibiców i na klub, gdzie wszystkich wkłada się do jednego wora stosując odpowiedzalność zbiorową.


Podejrzewam że część tych trolli w necie co sra na nas od paru dni to w du*** mają cały ten hymn, ale skoro jest okazja zrzygać sie na nas, to banda frustratów wykorzystuje to do porzygu. Podlane jest to mocno kompleksami wobec Niemiec, których nie brakuje właśnie na prawo od Wisły czy w środowiskach prawicowych, gdzie często nie króluje logika, a nałożone są nacjonalistyczne okulary.

[Stasiu19R20]

Zapraszam zobaczeć:

symbole nazistowskie w du(p)ie stolycy

Wszystko sprowadza się do jednego, bardzo prostego faktu - kumate, niezależnie od klubu to banda debili z IQ po lewej stronie rozkładu gaussa.

Co nie zmienia faktu, że naszą chujowość i biedę i brak bogatego sponsora staramy się na każdym kroku „usprawiedliwić” separatyzmem czy nacjonalizmem.
Ale mimo tego to takie postępowanie (nazistowska symbolika) wali z kilometra prymitywizmem i analfabetyzmem.
Propagować swoją odmienność można w bardziej inteligentniejszy lub humorystyczny sposób. Co zupełnie zmieni pogląd

Zgoda. To nauczka na przyszłość. Znaczna większość niebieskiej społeczności nie jest ani za zagłuszaniem hymnu, ani za separatyzmem, ale takie akcje robią niezły gnój wokół klubu.



Tym bardziej, że od tego czasu trwa w mediach i na socialach regularnie sranie na normalnych kibiców i co jeszcze bardziej absurdalne - na klub. Mimo że żaden pracownik klubu nie brał w tym udziału. Wysryw trwa, bo jesteśmy nielubiani delikatnie mówiąc, szczególnie przez wsioków-patriotów z Polski B którzy sraliby teraz do wiadra gdyby Śląsk i jego przemysł nie przypadł Polsce po II WŚ. I to dlatego jest to całe zesranie, bo śpiewanie hymnu klubwego, gdy później został puszczony hymn państwowy to nie jest to samo, co np. gwizdanie na hymn. Trochę inna skala.

Ale po co te pogardliwe określenia. Wsioków-patriotów z Polski B Panie Gortat ? Czujesz sie lepszy od innych bo urodziles sie w 100 tysiecznym mieście ? Prawda jest taka, że wielu kibiców Ruchu jak nie zdecydowana większość czuje się Polakami. Też chętnie zaśpiewała by w spokoju hymn, też chętnie wzielaby udzial w oprawie patriotycznej i też chetnie uszanawałaby święta narodowe. To widać po wpisach na Twitterze, portalach społecznościowych czy nawet tutaj na forum I to jest najgorsze, że nie potrafimy w swojej społeczności szanować się nawzajem. Podejrzewam, że te same osoby głosują później na Brauna, który mówi precz z separatyzmem Śląskim

A ktoś Ci broni śpiewać hymn?
Ten wyryw naszych kibicow to większości ludzie, którzy na tym wyjeździe nie byli i powielają głupoty pseudodziennnikarzy ze wsi spod Radomia, a do tego im wtórują obrońcy moralności z cwelki i szczewolandu.

[Stasiu19R20]

Zapraszam zobaczeć:

symbole nazistowskie w du(p)ie stolycy

Wszystko sprowadza się do jednego, bardzo prostego faktu - kumate, niezależnie od klubu to banda debili z IQ po lewej stronie rozkładu gaussa.

Co nie zmienia faktu, że naszą chujowość i biedę i brak bogatego sponsora staramy się na każdym kroku „usprawiedliwić” separatyzmem czy nacjonalizmem.
Ale mimo tego to takie postępowanie (nazistowska symbolika) wali z kilometra prymitywizmem i analfabetyzmem.
Propagować swoją odmienność można w bardziej inteligentniejszy lub humorystyczny sposób. Co zupełnie zmieni pogląd

Zgoda. To nauczka na przyszłość. Znaczna większość niebieskiej społeczności nie jest ani za zagłuszaniem hymnu, ani za separatyzmem, ale takie akcje robią niezły gnój wokół klubu.



Tym bardziej, że od tego czasu trwa w mediach i na socialach regularnie sranie na normalnych kibiców i co jeszcze bardziej absurdalne - na klub. Mimo że żaden pracownik klubu nie brał w tym udziału. Wysryw trwa, bo jesteśmy nielubiani delikatnie mówiąc, szczególnie przez wsioków-patriotów z Polski B którzy sraliby teraz do wiadra gdyby Śląsk i jego przemysł nie przypadł Polsce po II WŚ. I to dlatego jest to całe zesranie, bo śpiewanie hymnu klubwego, gdy później został puszczony hymn państwowy to nie jest to samo, co np. gwizdanie na hymn. Trochę inna skala.

Ale po co te pogardliwe określenia. Wsioków-patriotów z Polski B Panie Gortat ? Czujesz sie lepszy od innych bo urodziles sie w 100 tysiecznym mieście ? Prawda jest taka, że wielu kibiców Ruchu jak nie zdecydowana większość czuje się Polakami. Też chętnie zaśpiewała by w spokoju hymn, też chętnie wzielaby udzial w oprawie patriotycznej i też chetnie uszanawałaby święta narodowe. To widać po wpisach na Twitterze, portalach społecznościowych czy nawet tutaj na forum I to jest najgorsze, że nie potrafimy w swojej społeczności szanować się nawzajem. Podejrzewam, że te same osoby głosują później na Brauna, który mówi precz z separatyzmem Śląskim

A ktoś Ci broni śpiewać hymn?
Ten wyryw naszych kibicow to większości ludzie, którzy na tym wyjeździe nie byli i powielają głupoty pseudodziennnikarzy ze wsi spod Radomia, a do tego im wtórują obrońcy moralności z cwelki i szczewolandu.
I tak czuje sie lepszy bo to moi przodkowie walczyli i pracowali za swoj hajmat, a teraz wulce spod Kielc mówią co możemy a czego nie.
PS. Nazi działki i gwizdanie to totalnie niepotrzebna kwestia i totalna głupota.

[fRoś]

Wysryw trwa, bo jesteśmy nielubiani delikatnie mówiąc, szczególnie przez wsioków-patriotów z Polski B którzy sraliby teraz do wiadra gdyby Śląsk i jego przemysł nie przypadł Polsce po II WŚ

No jak ciebie poczytają, yntelygenta z Polski A, a tak naprawdę zaszczepioną tępą rure co łechce tu ego i nawet nie wie z jakiej okazji tego dnia był hymn, to wcale się nie dziwię.

Co do zagłuszania hymnu, wystarczyło po wyjściu zawodników zamilczeć i zachować przyzwoitość na 50 sekund.

[Scypion]

Przypominam tylko, ze swietowano zwyciestwo Polski nad bolszewikami, ktore uratowalo nie tylko Warszawe, ale tez i Berlin, Prage, Budapeszt a kto wie czy nie i inne stolice przed "dobrodziejstwem" leninowskiej rewolucji. Wojna ta byla elementem tych samych wydarzen zwiazanych z odrodzeniem Polski, ktore doprowadziły m.in. do powstania Ruchu. Założyciele Ruchu byli polskimi patriotami. Co do ukrytej opcji niemieckiej to nie wiem o co sie niektorzy obrazaja jak są jawnie probiemieccy, do czego oczywiscie maja prawo jesli tak czuja.

[Harpo]

Trochę historii:

Po 3 Powstaniach Śląskich (tak, tak- POWSTANIACH, jak Warszawskie) 16 lipca 1922 r. podpisano w Katowicach dokument upamiętniający przejęcie części Śląska przez Rzeczpospolitą Polską.

Czy się to komuś podoba czy nie: Śląsk to Polska i nie pozwólmy żeby jakiś promil niszczył naszą historię i powstańcze tradycje oraz pośrednio uderzał w nas i Klub.
Tyle w temacie.

PS. do kolesia z hakenkrojcem na szyi- na następny szpil ubier sie golf, abo zawiąż szalik

[Rickenn10]

Przypominam tylko, ze swietowano zwyciestwo Polski nad bolszewikami, ktore uratowalo nie tylko Warszawe, ale tez i Berlin, Prage, Budapeszt a kto wie czy nie i inne stolice przed "dobrodziejstwem" leninowskiej rewolucji. Wojna ta byla elementem tych samych wydarzen zwiazanych z odrodzeniem Polski, ktore doprowadziły m.in. do powstania Ruchu. Założyciele Ruchu byli polskimi patriotami. Co do ukrytej opcji niemieckiej to nie wiem o co sie niektorzy obrazaja jak są jawnie probiemieccy, do czego oczywiscie maja prawo jesli tak czuja.

Niestety niektórzy mają tylko dwa zwoje mózgowe i pewne historyczne fakty są nie do ogarnięcia i przeskoczenia z takim zapleczem. Już abstrahując od całej sytuacji z hymnem.
Naprawdę wielu dalej pcha narrację pro niemiecką i dla naszego środowiska to nic zaskakującego ale patrząc szerzej sami kręcimy bata na siebie pod kątem atrakcyjności dla potencjalnych inwestorów czy innych osób które chciałyby nawiązać jakąś większą współpracę.
Czasy się zmieniły, wszystko wygląda inaczej. Cenzura, propaganda mediów. Niektórzy nie wiedzą nawet jak bardzo sytuacja z Warszawy negatywnie wpływa na nasz wizerunek i zainteresowanie osób postronnych.
I nieważne jest to kto ma rację i kto tam był a kto nie był bo też wiem że hymn Polski zaczął byc grany w połowie naszego.
Ale media robią swoje, propaganda idzie w świat. Coraz to więcej portali to podłapuje i dopisuje swoje trzy grosze i stawia nas w złym świetle a co my robimy? Ooo je*** wszystko i wszystkich my som Ruch jak się nie podoba to wy***rdalaj.
Wszystko spoko tylko wtedy już na zawsze zostaniemy na marginesie

[Dżem]

Historycy powyżej może napiszą co Polska Śląskowi obiecała, i jak Śląsk na tym wyszedł. Może napiszą jak został potraktowany Korfanty przez sanację jak już nie był potrzebny. W 1920r było wiele Ślązaków, którzy uwierzyli w Polskę a później przeklinali ten dzień.

Na meczu mnie nie było, ale ewidetnie głupia sytuacja, niedopatrzenie. Było w tym zero zamiaru a wy histeryzujecie jakby przez to klub miał upaść.
Jakoś np kluby łódzkie z antysemickimi wpadkami mają sponsorów. Albo czy na legii ktoś zastanawiał się po zadymie z borrusią w lm, że przez to nie będziemy mieć inwestora?


Za tydzień każdy będzie miał tą sytuacje w pi***ie, więc przynajmniej tu zakończmy ten temat.

[jajo]

Dzem - różnica jest taka, że akcje chuligańskie (sam pisałem, że nie jesteśmy jedyni), czy rasistowskie (to samo pisałem), czy też antysemickie (tu się trochę zmienia wajcha - ale może nie rozwalajmy jeszcze tym tego tematu) są traktowane jako margines.
Natomiast o nas jest obraz (niesłuszny) jakby ogół czy tam znaczna większość była antypolska.
Paradoks polega na tym, że przez błąd afera wyszła po meczu, gdzie chyba największy % chyba rzeczywiście śpiewał hymn Polski w naszej najnowszej historii.

Ps. Witos za sanacji też nie miał lekko, co nie znaczy że ludowcy obrazili się na kraj.
Ps2. Jak widzę co się dzieje przy okazji Bolka, to nie wiem czy powinniśmy się rozprawiać z mitem Marszałka. I nawet nie chodzi mi o autorytarne rządy a postawę w przeddzień Bitwy Warszawskiej.

[_BiADACZ_]

Panowie, uważam że temat pozasportowy został już wyczerpany.

Im więcej pisania na ten temat, tym więcej niepotrzebnego przerzucania się czasami mięsem.

Wróćmy do sportowej otoczki tego tematu, a jak widać problemy nam się nawarstwiają.

[Harpo]

Były Plagi Egipskie, są plagi kontuzji w Ruchu....
Jak Waldek to pochyta...?