Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów, niedziela 03.08.2025, godz. 14:30

[pko]

Piłkarsko niema co godać. Szacun do wszystkich którzy byli. Jakby nie kibice to już dawno tego klubu by nie było...

[Login OFF]
Tych pamiętających wielki Ruch coraz mniej.
Wraz z ich brakiem, plus niestety ale widocznym progres sąsiadek z obu stron i ten ostatni atut przestanie być aktualny.
A patrząc na ruchy obecnej młodzieży, która zabija to z czego kibice Ruchu byli znani sama przybliża ten moment.
[Login OFF]

[19Wariat20]

Kolego Ty sie niy nazywosz przypadkiem Dawid Szulczek ?

[Radvan138]

Jeżeli to ma mieć ręce i nogi, to Szulczek powinien odejść przed sezonem, a nie teraz po 3, 4 meczach. Tym bardziej że parę argumentów na jego obronę by się znalazło.

Co?! To wymień chociaż pól takiego argumentu.
I pól argumentu, że Szulczek jest lepszy od Vukovica.

Ja nigdy nie mogłem zdzierżyć Wosia, ale przy Szulczku to jest Pan Trener.

1. Braki kadrowe - kontuzje Preislera, Szczepana, dłuższa absencja Sikory i tego Brazylijczyka z Pniówka
Zartujesz chyba? O ile o Preislerze mozna napisac ze to strata, to absencja pozostalych nie jesr wcale widoczna. Szczegolnie Szczepana i Sikory kery nie gra od prawie 2 sezonow
2. Urazy po okresie przygotowawczym, w niepełnym wymiarze trenowali Ventura, Nagamatsu czy Szymiński
Ventura jak narazie jest jednym z lepszych zawodnikow w tych trzech szpilach i urazy nie maja tu nic do zeczy
3. Odejście kluczowego zawodnika Kozaka
Blagam cie. Kluczowy to on byl na papierze
4. Mało sparingów w okresie przygotowawczym, dwa pierwsze mecze to był raczej trening...
Szulczek to ty?
5. Błędy indywidualne, jak ten Biela w Niepołomicach czy Szymińskiego wczoraj
Takie zeczy w zawodowej lidze nie maja prawa sie zdarzyc, ale to przypadki tak ze niema co zwalac
6. Ogólne duże zmiany kadrowe, szczególnie z przodu, co w połączeniu z brakiem zgrania w sparingach daje efekt jakby grali ze sobą pierwszy raz.
Oni sie zgrywali cala poprzednia runde

Szulczek to generalie mega zajebistt trener, ino nikt go nie rozumie i pilkarze mu przeszkadzaja

[Mavo1920]

Jeżeli to ma mieć ręce i nogi, to Szulczek powinien odejść przed sezonem, a nie teraz po 3, 4 meczach. Tym bardziej że parę argumentów na jego obronę by się znalazło.

Co?! To wymień chociaż pól takiego argumentu.
I pól argumentu, że Szulczek jest lepszy od Vukovica.

Ja nigdy nie mogłem zdzierżyć Wosia, ale przy Szulczku to jest Pan Trener.

1. Braki kadrowe - kontuzje Preislera, Szczepana, dłuższa absencja Sikory i tego Brazylijczyka z Pniówka
Zartujesz chyba? O ile o Preislerze mozna napisac ze to strata, to absencja pozostalych nie jesr wcale widoczna. Szczegolnie Szczepana i Sikory kery nie gra od prawie 2 sezonow
2. Urazy po okresie przygotowawczym, w niepełnym wymiarze trenowali Ventura, Nagamatsu czy Szymiński
Ventura jak narazie jest jednym z lepszych zawodnikow w tych trzech szpilach i urazy nie maja tu nic do zeczy
3. Odejście kluczowego zawodnika Kozaka
Blagam cie. Kluczowy to on byl na papierze
4. Mało sparingów w okresie przygotowawczym, dwa pierwsze mecze to był raczej trening...
Szulczek to ty?
5. Błędy indywidualne, jak ten Biela w Niepołomicach czy Szymińskiego wczoraj
Takie zeczy w zawodowej lidze nie maja prawa sie zdarzyc, ale to przypadki tak ze niema co zwalac
6. Ogólne duże zmiany kadrowe, szczególnie z przodu, co w połączeniu z brakiem zgrania w sparingach daje efekt jakby grali ze sobą pierwszy raz.
Oni sie zgrywali cala poprzednia runde

Szulczek to generalie mega zajebistt trener, ino nikt go nie rozumie i pilkarze mu przeszkadzaja

Nie miałem na myśli, że za***isty, ale na tym etapie zwalnianie go nie ma sensu


Choć oczywiście na początku byłem dużo bardziej pozytywnie do niego nastawiony, nie spodziewałem się że aż tyle razy będzie się wykazywał brakiem logiki. Ma problemy z zarządzaniem zespołem.

[Elmer]

Jedziemy dalej (my stoimy, ale niech będzie, że jedziemy).

Moja kolekcja im. pana trenera Dawida.
1. Trema (X)
2. Specyficzne boisko (X)
3. Trzeba było korzystać z innych opcji (...) Częściowo z przyczyn zdrowotnych (W)
4. W mentalności jest tak, że prowadząc wracasz do obrony (W)
5. Potrzebujemy powrotu Preislera na lewą obronę (W)
NOWE:
6. Rozpoczęliśmy źle. Zbyt szybko straciliśmy dwie bramki (P)
7. Skrzydła podcięła nam bramka stracona do szatni (P)
8. Błędy są rzeczą ludzką (P)

[Harpo]

to jest genialne, odkrywca się znalazł :

Musimy wiedzieć, że sam powrót do defensywy nie jest wystarczający. Trzeba być precyzyjnym, blokować uderzenia i nie dopuszczać do dośrodkowań.

...i nie tracić gola najlepiej. I coś strzelić.

Mnie strasznie irytuje brak szybkiego wyjścia po przejęciu piłki w okolicach karnego.
Kuźwa, to MUSI być schemat: piłka na środek, że środka na szybkiego skrzydłowego, dośrodkowanie, strzał.
Jedyna skłądna akcja w meczy do ta z bramką. Reszta-przypadki.
To amatorka nie trenerka.

[jajo]

Jedziemy dalej (my stoimy, ale niech będzie, że jedziemy).

Moja kolekcja im. pana trenera Dawida.
1. Trema (X)
2. Specyficzne boisko (X)
3. Trzeba było korzystać z innych opcji (...) Częściowo z przyczyn zdrowotnych (W)
4. W mentalności jest tak, że prowadząc wracasz do obrony (W)
5. Potrzebujemy powrotu Preislera na lewą obronę (W)
NOWE:
6. Rozpoczęliśmy źle. Zbyt szybko straciliśmy dwie bramki (P)
7. Skrzydła podcięła nam bramka stracona do szatni (P)
8. Błędy są rzeczą ludzką (P)

a co z tego jest nieprawda?
jedynym rozwiazaniem jest, zeby nic nie gadac po przegranym meczu, bo inaczej zawsze sie mozna do***ac.
to w sumie sa banaly jak "pilka jest okragla a bramki sa dwie", a i tak sie udalo do***ac
'8' powiedzial jak dziennikarz staral sie przypisac przegrany mecz do konkretnego zawodnika, dodajac jeszcze "ja tez sie myle".

mozna wyjsc i dokonac samobiczowania za kazdym razem, chyba tego ludzie oczekuja. bo jak sie ich traktuje powaznie podajac rzeczywiste przyczyny to szydera albo wyzwiska.

zeby nie bylo, na tych konferencjach sa tez sprzecznosci co do slow i zachowan, np. narzekanie na brak mlodziezowcow + granie dwoma bez przymusu.

w sprawie selekcjonerow jest takie powiedzenie, ze "mamy w Polsce 40mln selekcjonerow". kazdy mysli, ze ustawilby to lepiej.
w sprawie trenerow klubowych tez jest cos podobnego. pelne przekonanie, ze bez zadnego warsztatu, z poziomu kanapy lub sektora bez zadnego przygotowania merytorycznego "wie lepiej" niz ludzie, ktorzy cale zycie temu poswiecili, skonczyli studia, szkoly trenerow i dziennie spedzaja nad tym, takze przy pomocy specjalistycznych programow grube godziny. niezaleznie czy to jest Szulczek, Niedzwiedz, Skrobacz czy Fornalik.
i nie chodzi o krytyke, krytyka prawem kibica czy tez dziennikarza. Moze krytykowac, moze sie tez zastanawiac czy wszystko bylo optymalnie ustawione, czy nie mozna bylo lepiej. tym zyje pilka.
chodzi o takie bezrefleksyjne przekonanie, ze ten "debil", "wfista", to robi takie banalne bledy, a jo to by "wystawil 2 napastnikow", "dol modych" czy "nie rotowal tyle skladem" i to na pewno sa bolaczki na wszystko i na pewno ten "debil", "wfista" na to nie wpadl, ani nikt inny w sztabie, gdzie wszyscy tym zajmuja sie profesjonalnie.

ps. ja tu ogolnie, przewaznie bronie trenerow.
- w Polsce trenerzy pracuja za krotko pod wieloma wzgledami.
- sa oceniani typowo za wynik, na ktory maja ograniczony wplyw
- odpowiadaja za bledy calego klubu
- ludzie ich chca zwalnia nie odpowiadajac sobie na pytanie "kto za niego"
- im maja wieksze poparcie to przewaznie robia wieksze wyniki
- szatnie sie przeciw wymagajacym buntuja i ich zwalniaja
- "wfisci", "miernoty" i "debile" bardzo czesto 3 miesiace pozniej sa wspanialymi fachowcami 100km dalej. nie wierze, ze przez te 3 miesiace przechodzili taka metamorfoze.
- nie wierze, ze rynek jest az tak fatalny, zeby rzeczywiscie cenil na poziomie top15 w kraju ludzi, ktorzy wg kibicow sa poza top100. z calym szacunkiem oceniaja to duzo bardziej wykfalikowani ludzie.

[heli]

jajo myślę, że tu nie chodzi czy to prawda czy nie, tylko, że to są banały, które może powiedzieć przeciętnie ogarnięty kibic.
druga sprawa to przejście od słów do czynów, bo jeżeli od pół roku słyszymy podobne diagnozy trenera to czemu ciągle jesteśmy w fazie szukania na nie antidotum (co więcej ma się wrażenie, że znów jesteśmy dalej niż bliżej od rozwiązania).

Są po prostu trenerzy, którzy do jednego środowiska i grupy ludzi pasują, a do innego nie. Stąd w jednym miejscu robią wyniki ponad możliwości danego klubu, a 100 km dalej czy 3 miesiące później w drugim zawodzą. Ba są przecież trenerzy, którzy nawet w podobnym środowisku raz robią wyniki, a raz zawodzą. Taka jest piłka. Niby prosta gra, ale nie ma prostych rozwiązań,

Też zawsze uważałem, że nie jest rozwiązaniem zwalnianie trenera szczególnie jak piłkarze się buntują (choć wiadomo, że to najłatwiejsze). Sam w takich wypadkach jestem za tym, żeby takich piłkarzy (stojących na czele) i tak przy najbliższej możliwości się pozbyć, bo się okaże, że przyjdzie kolejny 2-3 miesiące piłkarze będą dawali wszystko i znów im coś nie podpasuje. Nawet długo w zeszłej rundzie liczyłem, że to z Szulczkiem zaskoczy, też go broniąc trochę, ale z tygodnia na tydzień było gorzej. Więc cieżko mieć nadzieję, że teraz będzie inaczej. Zresztą z wieloma co rozmawiam to ludzi z wiarą w Szulczka naprawdę pozostało niewielu, a to się przekłada na wiele czynników sportowych i finansowych. Tylko on i drużyna mogą zapracować na zmianę takiego odbioru, takiego wizerunku. Nie mogą liczyć, że tyle razy zawodząc znów dostaną wiele szans.

[Ozor]

Aktualny stan posiadania = Wegetacja tej drużyny i pałętanie się tej drużyny w dolnej części tabeli 1 ligi.
Czy o to chodziło prezesowi i mądrym głowom w zarządzie.Spokojne odcinanie kuponów.Kasa i tak leci.
A kibice...
Co tam kibice...
Powoli marka RUCH rozmienia się na drobne.
I niestety nie widać światełka w tunelu.

że kibic może dużo widać po Legii i Lechu tam jest presja na całokształt , nie ma możliwości olewania kibiców tym bardziej jeśli są bardzo istotną częścią dochodu klubu.

[Mavo1920]

jajo zgoda, ale z drugiej strony... godziny analiz, kombinowania, myślenia całego sztabu a potem wychodzi Novothny na skrzydło albo Szymański na lewą obronę, gdzie każdy widzi że to nie działa, że grając na boku musisz mieć zupełnie inne cechy niż piłkarz grający bliżej środka w bezpośrednim kontakcie. A jednak potem takie coś musimy oglądać i człowiek się zastanawia, czy faktycznie to co robi trener ma jakikolwiek sens i logiczne uzasadnienie.

[Ozor]

Jeżeli to ma mieć ręce i nogi, to Szulczek powinien odejść przed sezonem, a nie teraz po 3, 4 meczach. Tym bardziej że parę argumentów na jego obronę by się znalazło.

Co?! To wymień chociaż pól takiego argumentu.
I pól argumentu, że Szulczek jest lepszy od Vukovica.

Ja nigdy nie mogłem zdzierżyć Wosia, ale przy Szulczku to jest Pan Trener.

1. Braki kadrowe - kontuzje Preislera, Szczepana, dłuższa absencja Sikory i tego Brazylijczyka z Pniówka
Zartujesz chyba? O ile o Preislerze mozna napisac ze to strata, to absencja pozostalych nie jesr wcale widoczna. Szczegolnie Szczepana i Sikory kery nie gra od prawie 2 sezonow
2. Urazy po okresie przygotowawczym, w niepełnym wymiarze trenowali Ventura, Nagamatsu czy Szymiński
Ventura jak narazie jest jednym z lepszych zawodnikow w tych trzech szpilach i urazy nie maja tu nic do zeczy
3. Odejście kluczowego zawodnika Kozaka
Blagam cie. Kluczowy to on byl na papierze
4. Mało sparingów w okresie przygotowawczym, dwa pierwsze mecze to był raczej trening...
Szulczek to ty?
5. Błędy indywidualne, jak ten Biela w Niepołomicach czy Szymińskiego wczoraj
Takie zeczy w zawodowej lidze nie maja prawa sie zdarzyc, ale to przypadki tak ze niema co zwalac
6. Ogólne duże zmiany kadrowe, szczególnie z przodu, co w połączeniu z brakiem zgrania w sparingach daje efekt jakby grali ze sobą pierwszy raz.
Oni sie zgrywali cala poprzednia runde

Szulczek to generalie mega zajebistt trener, ino nikt go nie rozumie i pilkarze mu przeszkadzaja

Nie miałem na myśli, że za***isty, ale na tym etapie zwalnianie go nie ma sensu


Choć oczywiście na początku byłem dużo bardziej pozytywnie do niego nastawiony, nie spodziewałem się że aż tyle razy będzie się wykazywał brakiem logiki. Ma problemy z zarządzaniem zespołem.

a teraz to przeczytaj jeszcze raz zwłaszcza koniec i zadaj sobie pytanie jaki jest sens trzymania go choćby jeden dzień dłużej?

[west72]

Im dluzej będziemy trzymać Szulczka, tym bardziej odjedzie nam czoło ligi.


To nie odpali.

Nawet jak wrócą Szczepek i Praisler. Przecież oni będą po kontuzjach, Daniel potrzebuje 5/6 meczy, żeby odpalić.
Znowu zjebalismy okno transferowe bo mamy w ataku chimerycznego Szczepana i Bałę. który nie potrafi się zachować w kluczowym momencie spotkania. Taką 100 ke jak mial ze Śląskiem to musi trafiac z zamkniętymi oczami. W końcu gra na drugim najwyzszym poziomie pilkarskim w Polsce. Oczywiście nie zwalam porazki na niego ale na pewno nie pomógł w kluczowym momencie.
O ustawieniu naszej obrony mie ma co pisać bo wszyscy wiedzą jak to wygląda.

Panie Szulczek ja juz Panu dziękuję....

[19gorek20]

Hierarchia w drużynie też fantastyczna. Drugi raz na konferencji trener mówi że Szymiński schodzi ( który dobry trener zmienia w meczu środkowego obrońcę ) bo nie ma sil na cały mecz. Ciekawe jak to wpływa na Komora czy Lukica.
W piątek wygramy na Polonii słaby mecz i tak to się będzie kręcić z tym trenerem

[chropaczow]

Pan Szulczek, nie słyszy naszych nawoływań. Gruby kontrakt i chyba brak honoru, skutecznie zasłania uszy. Czyżby kolejny sezon stracony, tylko my kibice widzimy, że nic nie gra?

[Waserwaga]

Kolejny dzień bez informacji o dymisji trenera. Kolejny dzień zmarnowany.
Ale spoko. Teraz wygramy kilka meczy pod rząd i okaże się ze sezon zaczęliśmy z przytupem.
Ino ku*** kto w to wierzy oprócz trenera...