Działania marketingowe

[mpapmp]

Bisset ma taki związek ze Szwajcarią co my z Ligą Mistrzów. Zegarki są chińskie, marka odkupiona 20 (?) lat temu i tylko firmowane są nią. Żaden z tych zegarków nie jest robiony w Szwajcarii czy Polsce.

Co nie zmienia tego, że te zegarki są trwałe a ten naprawdę fajny. Jako limitowana edycja to nawet cena jest OK. Szkoda, że po prostu nie mam teraz takiej wolnej gotówki.

[Radvan138]

Bisset ma taki związek ze Szwajcarią co my z Ligą Mistrzów. Zegarki są chińskie, marka odkupiona 20 (?) lat temu i tylko firmowane są nią. Żaden z tych zegarków nie jest robiony w Szwajcarii czy Polsce.

Co nie zmienia tego, że te zegarki są trwałe a ten naprawdę fajny. Jako limitowana edycja to nawet cena jest OK. Szkoda, że po prostu nie mam teraz takiej wolnej gotówki.

Zegarki marki Bisset są produkowane w Szwajcarii, co pozwala im korzystać z prestiżowego oznaczenia “Swiss Made”, pod warunkiem spełnienia szwajcarskich standardów jakości. Produkcja odbywa się głównie w miejscowości Moutier w kantonie Jura, znanym z tradycji zegarmistrzowskich.

[mpapmp]

Nie, nie odbywa się tam produkcja zegarków.

[Radvan138]

Nie, nie odbywa się tam produkcja zegarków.

Szwajcarzy pilnuja swojego made in Switzerland tak ze nie wydaje mi sie zeby takie cos przeszlo

[mpapmp]

Pan myśli, ja wiem. Bisset, Albatros, Rubikon a dalej z grupu Barton, Hisunmotors czy Moretti Parts. Wszystko import z Chin.

[scaneRboy]

Szwajcarzy pilnuja swojego made in Switzerland

Szwajcarzy pilnują, a Chińczycy mają wyjebane.

Jak jest w przypadku tego zegarka nie mam pojęcia.

[kroy]

Szwajcarzy pilnuja swojego made in Switzerland

Szwajcarzy pilnują, a Chińczycy mają wyjebane.

Jak jest w przypadku tego zegarka nie mam pojęcia.

Zegar ma tyle wspólnego ze Szwajcarią co Ruch z Ekstraklasowym klubem czyli prawie nic co nie znaczy, że to jest b. zły produkt.

[olsen70]

Za chwilę dzień Hutnika Klub Hutniczy kiedyś ... Ktoś pomyślał z marketingu?

[19gorek20]

Niestety w gabinetach też ciężko znaleźć ludzi którzy dadzą radę w trudnym momencie nawet media klubowe to dotknęło
Jest wynik sportowy to jako jedyni w tym kraju wprowadzamy płatne materiały dla kibiców ( możecie mnie banować ale to najgorsza decyzją z możliwych ) później łapki w górę subskrypcję lajki i inne pierdoły. Kilka słabszych spotkań i na materiały trzeba czekać 4 dni a czas leci
I może to czarnowidztwo ale nasza telewizja klubowa stoi od dłuższego czasu i mogę się założyć że w przeciągu następnych 5 lat w żadnym stopniu się nie rozwinie

[heli]

co do płatnych treści też tak myślę, że zysk finansowy z tego wydawał mi się mniejszy niż promocja, gdyby te materiały trafiały do wszystkich, ale fakt, że ciężko to określić.

Telewizja na pewno się rozwija, ale, żeby rozwijała się w szybszym tempie i z najlepszej czy jednej z dwóch najlepszych telewizji nie została dogoniona przez innych po prostu jest potrzebna większa ilość osób. Wiadomo, że telewizja opiera się praktycznie wokół Asceta oraz kilku dodatkowych osób, które jednak mają także inne obowiązki. Więcej osób na full skupione wyłącznie na tym to po prostu większe koszty i wszystko jak zwykle sprowadza się do pieniędzy.

Oczywiście, że wyniki same nakręcały atmosferę i dużo łatwiej było robić marketing pod różnymi postaciami, być może za bardzo się skupiono wokół tego i teraz w gorszej sytuacji sportowej trzeba znaleźć nowe sposoby.

[scaneRboy]

Nie ma wyników, nie ma oglądalności, nie ma wpływów.

[19gorek20]

Najlepsze kulisy a najlepsza telewizja to dwie różne sprawy
My mamy pomeczowe kulisy i tyle ( raz na pół roku coś historycznego i fajrant ) czas na szpil to lanie wody gdzie dzień dwa przed meczem ktoś powie że trenują wszyscy a w grafice ze składem 5 kontuzjowanych. Swoją drogą spójrzcie na szczewa co wrzucili film na prima aprilis z janza i polubila to cała piłkarska ekstraklasa czemu u nas na to nikt nie wpadł mając zagraniczny zaciąg

A jeszcze jedno ale powtarzane milion razy czy tak ciężko napisać o kontuzjach i przewidywanych powrotach ? Lachendro najnowszy przykład

[South]

Zastanawia mnie jedna sprawa (znaczy się jest ich setki jeżeli chodzi o nasz Ruch) natomiast czy marketingowo, warto rozważyć rozegranie ostatniego meczu z Polonią Warszawa na Cichej 6. Podejrzewam, że stadion nie jest zgłoszony itd. ale może warto spróbować i z racji rozbiórki trybuny i w sumie wyburzenia stadionu (podejrzewam, że przez długi czas nie będzie na dane wgl zajrzeć) rozegrać ten jeden ostatni pożegnalny mecz. Każdy ma setki tysiące wspomnień, większości z nas będąc ostatni raz tam na meczu ligowym nawet przez myśl nie przeszło, że to ten ostatni raz... Wielka prośba jeżeli ktokolwiek może coś w tym kierunku zrobić aby podjął próby. Opcjonalnie rozważyć pierwszy mecz nowego sezonu...

[kroy]

Zastanawia mnie jedna sprawa (znaczy się jest ich setki jeżeli chodzi o nasz Ruch) natomiast czy marketingowo, warto rozważyć rozegranie ostatniego meczu z Polonią Warszawa na Cichej 6. Podejrzewam, że stadion nie jest zgłoszony itd. ale może warto spróbować i z racji rozbiórki trybuny i w sumie wyburzenia stadionu (podejrzewam, że przez długi czas nie będzie na dane wgl zajrzeć) rozegrać ten jeden ostatni pożegnalny mecz. Każdy ma setki tysiące wspomnień, większości z nas będąc ostatni raz tam na meczu ligowym nawet przez myśl nie przeszło, że to ten ostatni raz... Wielka prośba jeżeli ktokolwiek może coś w tym kierunku zrobić aby podjął próby. Opcjonalnie rozważyć pierwszy mecz nowego sezonu...

Były jakieś informacje, że planowany jest mecz z Wartą na zamknięcie stadionu.

[tynbydziedobry]

Polonia do ostatniej kolejki może grać o baraże więc wątpię że będą chcieli brać w udział w jakimś pożegnaniu stadionu i trochę innej "otoczce" całego meczu