Co z tym Ruchem?

[Harpo]

Tsykalo. w piwrwszych mwczach stworzył jakość. Cos sie mu popsulo...

[disu]

Z całej tej listy z góry, wszyscy poza Szymańskim, Turkiem i Nono pokazali, że potrafią być solidnymi graczami. Turk czy Ventura wydawali się po prostu poprawni. Stwierdzenie o totalnych niewypałach to się może odnosić do Steczyka czy Firleja, ale nie do Somy czy Lukicia. Czy jak padało info o przedłużeniu najważniejszych ogniw (Soma i Szczepan), które pod koniec sezonu ekstraklasy sie rozkręciły to też byłeś na nie, że ich przedłużamy?

Obecna forma wszystkich woła o pomstę do nieba, ale nie zakłamujmy rzeczywistości, że oni nie potrafią wcale grać i nie sprawiali nam radości.

A co mogą mieć do powiedzenia? "No staramy się, na treningach wygląda ok, ale na meczu się blokujemy, zapierdalamy tak jak potrafimy i damy z siebie wszystko". Tak samo jałowa gadka jak wszelkie konferencje prasowe czy to z piłkarzami czy trenerami i to po każdym meczu (czy wygrany, czy przegrany). Chyba, że oczekujesz na jakąś rewelację w stylu "X puknął żonę Y i teraz mamy focha"

Nie chodzi o zakontraktowanie, ale o czas na jaki zostali zakontraktowani. Zamiast zrobić na rok z opcją przedłużenia, to niektórzy mają po 3 lata. To akurat jest chore wiedząc, że jesteśmy niestabilnym klubem, który balansuje na granicach dwóch (a może wkrótce i trzech lig). Dodatkowo jeśli zarząd widzi od dobrych kilku lat, że powroty niebieskiej ferajny się nie sprawdzają, to po cholerę dalej brnąć w piłkarzy, którzy swoje najlepsze lata spędzili w innych klubach i wracają na emeryturę do starego, dobrego Ruchu (Sadlok, Konczkowski, Starzyński). Dodatkowo - po cholerę kontraktować na 3 lata dwóch napastników o tym samym stylu gry? Pytań jest dużo więcej, ale jak widać każdemu to pasuje i nikt się nie zastanawia.

[klimz(R)owiec]

Tsykalo. w piwrwszych mwczach stworzył jakość. Cos sie mu popsulo...

Został sprowadzony na pozycje srodkowego lewego obrońcy, bądź lewego obrońcy, a na tej pozycji grał tylko w meczu z Koroną.

[NG1920]

Nie chodzi o zakontraktowanie, ale o czas na jaki zostali zakontraktowani. Zamiast zrobić na rok z opcją przedłużenia, to niektórzy mają po 3 lata. To akurat jest chore wiedząc, że jesteśmy niestabilnym klubem, który balansuje na granicach dwóch (a może wkrótce i trzech lig). Dodatkowo jeśli zarząd widzi od dobrych kilku lat, że powroty niebieskiej ferajny się nie sprawdzają, to po cholerę dalej brnąć w piłkarzy, którzy swoje najlepsze lata spędzili w innych klubach i wracają na emeryturę do starego, dobrego Ruchu (Sadlok, Konczkowski, Starzyński). Dodatkowo - po cholerę kontraktować na 3 lata dwóch napastników o tym samym stylu gry? Pytań jest dużo więcej, ale jak widać każdemu to pasuje i nikt się nie zastanawia.

Podejrzewam, że te dłuższe kontrakty miały być namiastką stabilności i długoterminowego budowania kadry. W teorii jakby się popsuł Szczepan to był Soma i odwrotnie. Pozycja napastnika ułożona na kilka sezonów. Jak wyszło to wszyscy widzimy. Ciekaw jestem co sie popsuło, jak wielkie czystki pójdą i co tak na prawdę musi zrobić Fosa z Komanderem, żeby ściągnąć zawodników, którzy potrafią (jak ci teraz) i którzy będą potrafili to pokazać przez cały sezon (jak nikt obecnie).

[gerhat]

Tsykalo. w piwrwszych mwczach stworzył jakość. Cos sie mu popsulo...

Został sprowadzony na pozycje srodkowego lewego obrońcy, bądź lewego obrońcy, a na tej pozycji grał tylko w meczu z Koroną.

Ja go na lewej obronie nie widziałem w żadnym meczu

[tynbydziedobry]

w przypadku Somy nie chce mi się wierzyć że taki warunek nie poszedł od jego agenta i pewnie jego samego. wtedy prawie 30 na karku. inaczej wrócił by się kopać do drugiej ligi węgierskiej zapewne za mniejsze pieniądze. a tak to jeszcze dwa lata high life.

a nasi ślepi myśleli że po paru bramkach drugi Piech na lata się trafił.

[Mavo1920]

Tsykalo. w piwrwszych mwczach stworzył jakość. Cos sie mu popsulo...

Bo Szulczek se wymyślił, że będzie grał w środku pola, gdzie najważniejsza jest technika, czas reakcji, podanie, a tego akurat on nie ma... Niech od czasu do czasu podprowadzi piłkę jak ma przestrzeń, ale absolutnie on się nie nadaje na szóstkę podobnie jak Szymański zresztą.

[Ozor]

w przypadku Somy nie chce mi się wierzyć że taki warunek nie poszedł od jego agenta i pewnie jego samego. wtedy prawie 30 na karku. inaczej wrócił by się kopać do drugiej ligi węgierskiej zapewne za mniejsze pieniądze. a tak to jeszcze dwa lata high life.

a nasi ślepi myśleli że po paru bramkach drugi Piech na lata się trafił.

a ile on tych okazji zmarnował ? ktoś powie że do nich nie dochodzi no ale jak ma dojść jak udaje skrzydłowego , to typ zawodnika na którego zapierniczają pomocnicy bądź wahadłowi a oni są u nas tylko na papierze.
Więcej pretensji mam do Szczepana który właściwie co mecz ślizga się jak by występował na lodzie .

[klimz(R)owiec]

Tsykalo. w piwrwszych mwczach stworzył jakość. Cos sie mu popsulo...

Został sprowadzony na pozycje srodkowego lewego obrońcy, bądź lewego obrońcy, a na tej pozycji grał tylko w meczu z Koroną.

Ja go na lewej obronie nie widziałem w żadnym meczu

Na środku zagrał z Koroną. Reszta w środku pola gdzie się kopał po czole.

[arcio]

Tsykalo. w piwrwszych mwczach stworzył jakość. Cos sie mu popsulo...

Został sprowadzony na pozycje srodkowego lewego obrońcy, bądź lewego obrońcy, a na tej pozycji grał tylko w meczu z Koroną.

Ja go na lewej obronie nie widziałem w żadnym meczu

Na środku zagrał z Koroną. Reszta w środku pola gdzie się kopał po czole.

Pisałem o tym że ten chłop nie ma kompletnie predyspozycji do grania w środku pola bo najzwyczajniej nie potrafi rozgrywać ale to kolejny pomysł Szulczka i grając nim na 6 to mamy tak jakby 10 ludzi na boisku. Na początku kopnął kilka razy i wpadło ale do rozegrania to on się nie nadaje. No ale trener wie lepiej

[Harpo]

Czytaliscie wywiad z Prezesem?
Medialna papka dla mas, zero konkretow. Brakowalo hasla ze "musimy pierwsi strzelic bramke".
Nie Panie Prezesie: jest do dupy, a trener utracił komtakt z bazą- awans do barazy traktuje obecnie jako "mission immpossible", a awans do Ex- jako cud. Dziwne to wszystko...

Wiem tylko, ze skandowanie nazwiska trenera to była permanentna ustawka. To Pan zapamietal (ciekawe), a gwizdow i wypier* ać już nie. Zero przeprosin. Tyle.
Zaglaskac, nic sie nie stało, jestesmy z wami... Pomimo brutalnych plaskaczy mokrą szmata i wygonienie z meczy większości pikników- ktos kogoś trzyma ewidentnie za morde.
Za stary jestem na takie numery proszę Szanownych.

Jutro szpil. Bez emocji: pójde, zobaczę przy okazji tego kandydata z Legnicy.
Czy bede znow narzekac, że niepotrzebnie mnie tylko wypiździało...?

[_BiADACZ_]

Równie dobrze nie musiało być tego wywiadu, przeca wszystko co zostało w nim powiedziane wiemy.

[Harpo]

Wywiad powstał również w celu wyeksponowania rzekomego poparcia dla Szulczka poprzez skandowanie (raz!) i też nie prze wszystkich
Socjotechnika. Ściema.
Oni nie mają żadnego planu.

[Darth Kabut]

Wywiad powstał również w celu wyeksponowania rzekomego poparcia dla Szulczka poprzez skandowanie (raz!) i też nie prze wszystkich
Socjotechnika. Ściema.
Oni nie mają żadnego planu.

Ależ owszem, mają.
Plan się zowie: Jakoś to bydzie...

[Bialy]

Przypominam, że przed wydupceniem Skrobacza czy nawet i JN nasz ukochany prezes również w wywiadach deklarował pelne poparcie. Ale nie o tym ten post

Dla mnie straszne jest to, że nadal wieksza część kibiców ma klapki na oczach i dla nich Siemon jest Bogiem bo tyle dobrego uczynił w tym klubie. To jest jakieś nie zrozumiałe. Przez nasz klub przewinęło się setki ludzi, którzy mieli różne zasługi dla Ruchu. Wszystko potrafię zrozumieć, ale już mam dość po prostu mydlenia oczu. A pisanie, ze prezes nas wyciągnął z gowna ma sens, ale gdybyśmy wygrywali, gdyby na stanowiskach w klubie były zatrudniane osoby, które sie znają w danym fachu. A nie kolejny raz na tak istotnym stanowisku zatrudniona jest osobą, która na tym się nie zna.

Wystarczy spojrzeć na Śląsk. Bez sentymentów wy***ali Grodzickiego. Nie sprawdził się, bierz swoje graty i wypad. Szanuje naszego prezesa, lubię go. Ale to nie czas na sentymenty i na Niebieska Rodzinę bez końca.