#88
Post
autor: heli » 3 mar 2025, o 21:11
Nie poradność w defensywie jest olbrzymia. Nie jako wyłącznie obrońców, ale jako bronienie całej drużyny. Kolejnym mecz, gdzie przy stałym fragmencie mamy 11 ludzi na maks 11 metrze i nikt łącznie z tormanem nie idzie na piłka tylko kożdy stoi. Kolejny raz to pisza, ale będa to pisoł za każdym razem jak będziemy tak tracili gole, mom wrażenie, że tam jeden patrzy na drugiego i jest tak ciasno, że każdy myśli, że pójdzie, wyskoczy ten drugi. MO też te jedne podanie idealnie na kontra, ale on przynajmniej w końcówce parę razy naprawił błędy innych. Sytuacja Barańskiego i potem strata gola to naprawdę katastrofa. Ale też nie wiem co nasi robili przy pierwszej akcji Termalici po wyrównaniu na 2-2, kaj najmniej cztery razy mógł ktoś wywalić ta bal, a tak szli z nią, że o mało co Termalica nie dostała kolejnej wystawki na prowadzenie. Naprawdę za dużo indywidualnych błędów zaprzepaszczających trochę wysiłek. Nawet pod koniec jak chyba pierwszy raz mielimy przewaga w polu karnym Termalici to Kozak podaje wprost na pierwszego chłopa z Termalici
Ogólnie niby obraz meczu wyglądał dobrze, tylko, że z takimi błędami w defensywie i podarowanymi golami mało realne, że takim drużynom jak Termalica strzelimy tyla bram by wygrywać.
Wynik, który powoduje, że bardziej trzeba patrzeć na zdobycz drużyn na 6/7 miejscu, aniżeli na drugi, ale chcę wierzyć, że jak się w końcu rozpędzimy...
Wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje. E. Burke