Ruch Chorzów - Wisła Kraków, sobota, 22.02.25, 14:30

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
HullCityFC
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 3500
Rejestracja: 6 kwie 2012, o 20:40
Lokalizacja: England
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Wisła Kraków, sobota, 22.02.25, 14:30

#346 Post autor: HullCityFC » 24 lut 2025, o 18:47

Tylko, ze ta lodz pelna zlota przywiezc moze albo samorzad, albo milioner w postaci kogos takiego jak Cupial, Jakubas czy Swierczewski.

Odnosze wrazenie, ze od 3-4 lat klub nie idzie organizacyjnie do przodu i obawiam sie, ze z ta ekipa tego nie uda sie zrobic.

Malymi krokami nie dogonimy czolowki, bo kiedy my robimy dwa to czolowka robi piec i tak to bedzie wygladac caly czas.

Skoro wykluczamy dobrego wujka i miliony z samorzadu to jedyne opcje to:

- granie na kredyt, czyli na poczet przyszlych zyskow idziemy vabank i albo sie uda, albo wracamy do punktu wyjscia z 2019 roku. Szanse powodzenia 5%?

- udaje sie nam zbudowac za grosze zespol, ktory dostaje sie do fazy grupowej europejskich pucharow dwa razy z rzedu, przez co znaczaco wzrasta nasza reputacja, dochody i prestiz. Szanse powodzenia 1%?

Obecna droga to droga donikad. Bo skoro 4 mecze w roku z widownia powyzej 35k i regularna frekwencja powyzej 10k nie wyniosly nas na organizacyjny poziom wyzej, to co nas wyniesie?

-

NG1920
Posty: 1632
Rejestracja: 23 lis 2011, o 17:46
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Wisła Kraków, sobota, 22.02.25, 14:30

#347 Post autor: NG1920 » 24 lut 2025, o 19:16

Tylko oddzielmy też konkretne starania.

Sportowo? Kręcimy się obecnie w kółko na poziomie czołówki 1 ligi/spadku z ekstraklasy. Tu trzeba zwyczajnie liczyć na farta, że zaskoczy, co przy ograniczonym budżecie płacowym pionu sportowego nie gwarantuje wyników. Nieograniczony też, ale jest większy margines błędu. Tutaj za to jest największe pole do rozwoju jeśli chodzi o scouting, szkolenie młodzieży, pracę u podstaw, akademię itp. Tylko jest to praca długofalowa i efektów wcale nie musimy szybko uzyskać, a małym wyznacznikiem będą mozolne awanse zespołu rezerw i CLJ, a także stabilizacja sportowa pierwszej drużyny. To jest temat, który jest najbardziej na czele wszystkiego i przysłania pozostałe starania. Za to wszystko pozostałe powoli pozwoli budować właśnie pion sportowy.

Organizacyjnie- marketingowo? Dzień meczowy opakowany jest całkiem solidnie, mecz z Wisłą to jest szczerze mówiąc nasz marketingowy majstersztyk i za to należą się ogromne brawa. Temat "oswojenia" Stadionu Śląskiego i jego rebrandingu również jak najbardziej na plus. Dobrze wiemy, że do poprawy jest sklep, różnorodność gadżetów, konkretnie linie odzieżowe i tu potrzeba dodatkowych nowych twarzy, aby to na świeżo pociągnąć. Media klubowe mamy topowe w kraju. Żaden klub w Polsce w ciągu ostatnich 2 lat nie miał tyle wyzwań co my przy przenosinach między trzema stadionami. Można powiedzieć, że zrobiliśmy tournee po Górnym Śląsku, zduplikowaliśmy bazę kibicowską i zrobiliśmy wydarzenia na miarę topowych klubów europejskich grając o spadek oraz w środku 1 ligi. Wzmocnić temat gadżetów i profesjonalizacji sklepu, zaryzykować z meczówkami retro lub szytymi na zamówienie na jubileusz, dodać kogoś do pomocy do mediów i po prostu rozwijać dalej. Jestem też ciekaw kiedy i jak zostanie pociągnięty temat 105 lecia klubu.

Organizacyjnie- inwestorsko? No tu jest może trochę pies pogrzebany, ale czy na pewno? Jeśli chodzi o piramidę sponsorską to mamy w końcu dobrych graczy na czele. Nie muszę przypominać, że grając w ekstraklasie, mieliśmy WOŚP charytatywnie na klacie. Potem było też co raz gorzej, łącznie z "Twój biznes, twój ruch", które było niejako błaganiem o każdego sponsora. Dziś mamy podział na sponsorów od właścicieli, sponsorów prywatnych i sponsorów z nadania miejskiego. Jak wskoczymy znowu do eklapy to i pewnie koszty umów się zwiększą. Problem jest nie tyle w tym, że się nie rozwijamy biznesowo. Problem jest w tym, że od jakiegoś czasu, kilkanaście klubów jedzie na absurdalnym dopingu środków miejskich, gdzie różnicy w kwotach żaden biznes nie jest w stanie pokryć.

Także "kiedy my robimy dwa kroki, czołówka robi pięć" to można powiedzieć tylko o ogromnym sukcesie sportowym Jagiellonii (gdzie nie potrafią zapełnić stadionu na fazie pucharowej LKE), Legii (która w czołówce ligi jest już dłuższy czas i regularnie melduje się w europejskich pucharach) i Rakowa oraz ogólnej 'wielkości' finansowej Lecha Poznań ze względu na ich świetną szkółkę. No i fenomen czyli Widzew, za to znowu ze swoimi problemami sportowymi. Pozostali? Jak nam uciekła taka Korona organizacyjnie? Sląsk? Lechia? Radomiak? Kto z nich obecnie jest w stanie wykręcić min. 30k frekwencji i opakować to tak, że mówi o tym nie tylko Polska?

Śmiem twierdzić, że dopóki normalką będzie doping na poziomie 15-20mln zł na sezon z miejskich środków to będziemy długo walczyć z pozycji kopciuszka, ale na to nie poradzimy już nic, bo nie da się pstryknięciem palca zmienić Chorzowa w konkurencję dla Katowic i Gliwic, aby móc zgarniać takie środki co sezon.

Widzimy po innych drużynach, które kręcą się między 1 ligą, a 8 miejscem w Ekstraklasie, że ciężko jest zbudować stabilną drużynę oraz, że nie ma chyba złotego środka, skoro karuzele trenerskie kręcą się bez przerwy, nietrafione transfery są w każdym klubie itp. Mamy za to jedną przewagę. My już zaliczyliśmy upadek, a można wymienić tu z 10 klubów, które zmierzają drogą Ruchu sprzed 10 lat i gdyby nie środki publiczne to byłyby już tam, gdzie powinny.

Zwyczajnie robimy co możemy i nie ma wcale tak źle. Nie ma co przekładać wyniku ostatniego spotkania na sytuację w całym klubie. Zwyczajnie nie bierzemy udziału w uczciwej walce, przez co przegrywamy na polu scoutingu, podpisywania zawodników itp i gramy na poziomie "hard". Czy coś możemy z tym zrobić? Chciałbym w to wierzyć.

Edit:
Pozostaje nam się chyba tylko modlić to, żeby stadion realnie powstał z udziałem lokalnego biznesu (przecież mamy duże firmy technologiczne w okręgu) co pozwoli w perspektywie zmienić strukturę właścicielską i żeby jakimś cudem zaskoczyło sportowo na tyle, że ta połowa tabeli ekstraklasy będzie regularnie w zasięgu. MOŻE wtedy coś odpali...

iglo
Posty: 166
Rejestracja: 4 sie 2007, o 09:03
Lokalizacja: M-ów
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Wisła Kraków, sobota, 22.02.25, 14:30

#348 Post autor: iglo » 24 lut 2025, o 19:34

Trudno o optymizm jak przy wyniku w sobotę kiedy w pewnym momencie mlynowy godoł żeby my se wszyscy siedli i odpuścili doping jak to mo tak wygladać, ale Dziki Wąs pokozoł że jeszcze coś tam się w nos tli.
Poniekąd niesamowite jest to jak inaczej to wszystko wyglądało by gdyby wynik był w sobotę korzystny dla nas.
A tu schodzimy już do dna sensu niemal istnienia klubu. Wiadomo każdy z nas w sobotę przyjął mocny starzał w pysk. W robocie też człowiek swoje dziś przyjął.
Oby w kolejnych meczach ta ponura atmosfera została nieco rozwiana. Szansa na pierwszy krok już jutro. Z lekka gorączka bolącym gardłem po sobocie zaś człowiek stawi się na stadionie i podniesie szalik do hymnu. Chociaż od pierwszej wizyty na stadionie niemal 25 lat temu też zdarzało mi się obrazić na Ruch i nie iść na szpil.
Rozum podpowiada że nie ma szans na szybką zmianę a serce znów na Niebiesko.
Mimo wszystko ta ekipa organizacyjnie uniosła (kolejny raz) jedno z największych wydarzeń ostatnich lat na tym kolosie, a ze sportowych już napewno. I choćby za to szacunek ode mnie.
Kiedyś to fatum dużych meczy się skończy i wróci radość jak w 2008.
A co do klubu - niestety poprzedni ustrój nie wróci. W dobie wolnorynkowej jesteśmy klubem któremu bez zaplecza mimo wszystko udawało się zrobić wielkie rzeczy. Gra i kibicowanie Ruchowi to nie łatwe sprostanie oczekiwań na każdym froncie wynikających z przebogatej historii i sukcesów.
Moga być, a pewnie dla większości beda naiwny ale wierza że będzie jeszcze dobrze.
Ale naiwność na pewno nie pójdzie w parze ze zgodą na mniej lub bardziej świadome przechodzenie obok meczu, bo też nie uwierzę że, mimo wszystko profesjonaliści, nagle zapomnieli jak kopie się w bal.
"Ruch nas rozjechal jak walec, zmiazdzyl, upokorzyl, rozdeptal."

Awatar użytkownika
jajo
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10550
Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Wisła Kraków, sobota, 22.02.25, 14:30

#349 Post autor: jajo » 24 lut 2025, o 19:38

Harpo pisze:
24 lut 2025, o 17:52
Nie ma, bo NIKT w klubie jak sądzę nie jest w stanie nawiazac rzeczowego kontaktu za granica np.

Za Lorensa oficjalnie bylo powiedziane byl taki i taki, ale no. Tyskie chcialy swoje logo i nazwe
KS Ruch Tyskie Chorzów, na co klub nie chcial sie zgodzic (cale szczęście! ).
Byc moze teraz jest podobnie, ale brak jakiejkolwiek informacji.
Samymi fryzjerami "u Janki" , albo barami "Za Rogiem" żadnej ligi nie zwojujemy.
Nefroluxy itp łataja bieżąco sprawy, szkoda ze Canal+ nie sypie groszem w tej lidze...

Bylem pewnein ze przeprowadzka na SŚ otworzy autostrade do inwestorow czy powaznych sponsorow. Tak sie nie stalo, dlaczego?
Obym sie myli, że to przez dupowatość i brak profesjonalnego zarządu...
cytuje akurat Ciebie, bo najlepiej pasuje,
ale 100 postow o inwestorach, marazmie itd...
a nikt nie zawazyl ze na meczu byl glowny prezes Alby.
nie ten na Chorzów, ani na Polske, tylko wlasciciel z Efu.
fakt, ze chyba pierwszy raz sie pojawil, mimo istnienia oddzialu w Chorzowie od wielu lat.
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...

Awatar użytkownika
jajo
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10550
Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Wisła Kraków, sobota, 22.02.25, 14:30

#350 Post autor: jajo » 24 lut 2025, o 19:42

NG1920 pisze:
24 lut 2025, o 19:16
Tylko oddzielmy też konkretne starania.

Sportowo? Kręcimy się obecnie w kółko na poziomie czołówki 1 ligi/spadku z ekstraklasy. Tu trzeba zwyczajnie liczyć na farta, że zaskoczy, co przy ograniczonym budżecie płacowym pionu sportowego nie gwarantuje wyników. Nieograniczony też, ale jest większy margines błędu. Tutaj za to jest największe pole do rozwoju jeśli chodzi o scouting, szkolenie młodzieży, pracę u podstaw, akademię itp. Tylko jest to praca długofalowa i efektów wcale nie musimy szybko uzyskać, a małym wyznacznikiem będą mozolne awanse zespołu rezerw i CLJ, a także stabilizacja sportowa pierwszej drużyny. To jest temat, który jest najbardziej na czele wszystkiego i przysłania pozostałe starania. Za to wszystko pozostałe powoli pozwoli budować właśnie pion sportowy.

Organizacyjnie- marketingowo? Dzień meczowy opakowany jest całkiem solidnie, mecz z Wisłą to jest szczerze mówiąc nasz marketingowy majstersztyk i za to należą się ogromne brawa. Temat "oswojenia" Stadionu Śląskiego i jego rebrandingu również jak najbardziej na plus. Dobrze wiemy, że do poprawy jest sklep, różnorodność gadżetów, konkretnie linie odzieżowe i tu potrzeba dodatkowych nowych twarzy, aby to na świeżo pociągnąć. Media klubowe mamy topowe w kraju. Żaden klub w Polsce w ciągu ostatnich 2 lat nie miał tyle wyzwań co my przy przenosinach między trzema stadionami. Można powiedzieć, że zrobiliśmy tournee po Górnym Śląsku, zduplikowaliśmy bazę kibicowską i zrobiliśmy wydarzenia na miarę topowych klubów europejskich grając o spadek oraz w środku 1 ligi. Wzmocnić temat gadżetów i profesjonalizacji sklepu, zaryzykować z meczówkami retro lub szytymi na zamówienie na jubileusz, dodać kogoś do pomocy do mediów i po prostu rozwijać dalej. Jestem też ciekaw kiedy i jak zostanie pociągnięty temat 105 lecia klubu.

Organizacyjnie- inwestorsko? No tu jest może trochę pies pogrzebany, ale czy na pewno? Jeśli chodzi o piramidę sponsorską to mamy w końcu dobrych graczy na czele. Nie muszę przypominać, że grając w ekstraklasie, mieliśmy WOŚP charytatywnie na klacie. Potem było też co raz gorzej, łącznie z "Twój biznes, twój ruch", które było niejako błaganiem o każdego sponsora. Dziś mamy podział na sponsorów od właścicieli, sponsorów prywatnych i sponsorów z nadania miejskiego. Jak wskoczymy znowu do eklapy to i pewnie koszty umów się zwiększą. Problem jest nie tyle w tym, że się nie rozwijamy biznesowo. Problem jest w tym, że od jakiegoś czasu, kilkanaście klubów jedzie na absurdalnym dopingu środków miejskich, gdzie różnicy w kwotach żaden biznes nie jest w stanie pokryć.

Także "kiedy my robimy dwa kroki, czołówka robi pięć" to można powiedzieć tylko o ogromnym sukcesie sportowym Jagiellonii (gdzie nie potrafią zapełnić stadionu na fazie pucharowej LKE), Legii (która w czołówce ligi jest już dłuższy czas i regularnie melduje się w europejskich pucharach) i Rakowa oraz ogólnej 'wielkości' finansowej Lecha Poznań ze względu na ich świetną szkółkę. No i fenomen czyli Widzew, za to znowu ze swoimi problemami sportowymi. Pozostali? Jak nam uciekła taka Korona organizacyjnie? Sląsk? Lechia? Radomiak? Kto z nich obecnie jest w stanie wykręcić min. 30k frekwencji i opakować to tak, że mówi o tym nie tylko Polska?

Śmiem twierdzić, że dopóki normalką będzie doping na poziomie 15-20mln zł na sezon z miejskich środków to będziemy długo walczyć z pozycji kopciuszka, ale na to nie poradzimy już nic, bo nie da się pstryknięciem palca zmienić Chorzowa w konkurencję dla Katowic i Gliwic, aby móc zgarniać takie środki co sezon.

Widzimy po innych drużynach, które kręcą się między 1 ligą, a 8 miejscem w Ekstraklasie, że ciężko jest zbudować stabilną drużynę oraz, że nie ma chyba złotego środka, skoro karuzele trenerskie kręcą się bez przerwy, nietrafione transfery są w każdym klubie itp. Mamy za to jedną przewagę. My już zaliczyliśmy upadek, a można wymienić tu z 10 klubów, które zmierzają drogą Ruchu sprzed 10 lat i gdyby nie środki publiczne to byłyby już tam, gdzie powinny.

Zwyczajnie robimy co możemy i nie ma wcale tak źle. Nie ma co przekładać wyniku ostatniego spotkania na sytuację w całym klubie. Zwyczajnie nie bierzemy udziału w uczciwej walce, przez co przegrywamy na polu scoutingu, podpisywania zawodników itp i gramy na poziomie "hard". Czy coś możemy z tym zrobić? Chciałbym w to wierzyć.

Edit:
Pozostaje nam się chyba tylko modlić to, żeby stadion realnie powstał z udziałem lokalnego biznesu (przecież mamy duże firmy technologiczne w okręgu) co pozwoli w perspektywie zmienić strukturę właścicielską i żeby jakimś cudem zaskoczyło sportowo na tyle, że ta połowa tabeli ekstraklasy będzie regularnie w zasięgu. MOŻE wtedy coś odpali...
:piwo: :piwo: :piwo: :piwo: :piwo: :piwo: :piwo: :piwo:
ocena wynikow bez zwracania uwagi na to, jakimi zasobami sie dysponuje nie ma zadnej merytorycznych wartosci.
to, ze Real to wiekszy klub niz Jaga, to nie znaczy ze Perez to lepszy prezes niz Pertkiewicz.
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...

tomekkonw
Posty: 179
Rejestracja: 17 paź 2009, o 18:25
Lokalizacja: Zachodni Brzeg Jordanu
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Wisła Kraków, sobota, 22.02.25, 14:30

#351 Post autor: tomekkonw » 24 lut 2025, o 20:12

Czy jakieś przepraszam usłyszymy od tych naszych piłkarzy ? Bo jak narazie to cichutko siedzą od soboty nawet na instagramie ich nie ma do tej pory wrzucali jakieś kawusie i inne deserki

Awatar użytkownika
HullCityFC
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 3500
Rejestracja: 6 kwie 2012, o 20:40
Lokalizacja: England
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Wisła Kraków, sobota, 22.02.25, 14:30

#352 Post autor: HullCityFC » 24 lut 2025, o 20:14

Nie chca pewnie wk***iac ludzi, albo dostali zakaz z gory.

Pewnie "przepraszam" to ma byc jutrzejszy mecz w PP.

Pewnie beda jutro gryzc trawe i za***rdalac jak nigdy

pedro-sbl
Posty: 7341
Rejestracja: 14 lip 2008, o 21:44
Lokalizacja: Zürich
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Wisła Kraków, sobota, 22.02.25, 14:30

#353 Post autor: pedro-sbl » 24 lut 2025, o 20:19

jajo pisze:
24 lut 2025, o 19:38
Harpo pisze:
24 lut 2025, o 17:52
Nie ma, bo NIKT w klubie jak sądzę nie jest w stanie nawiazac rzeczowego kontaktu za granica np.

Za Lorensa oficjalnie bylo powiedziane byl taki i taki, ale no. Tyskie chcialy swoje logo i nazwe
KS Ruch Tyskie Chorzów, na co klub nie chcial sie zgodzic (cale szczęście! ).
Byc moze teraz jest podobnie, ale brak jakiejkolwiek informacji.
Samymi fryzjerami "u Janki" , albo barami "Za Rogiem" żadnej ligi nie zwojujemy.
Nefroluxy itp łataja bieżąco sprawy, szkoda ze Canal+ nie sypie groszem w tej lidze...

Bylem pewnein ze przeprowadzka na SŚ otworzy autostrade do inwestorow czy powaznych sponsorow. Tak sie nie stalo, dlaczego?
Obym sie myli, że to przez dupowatość i brak profesjonalnego zarządu...
cytuje akurat Ciebie, bo najlepiej pasuje,
ale 100 postow o inwestorach, marazmie itd...
a nikt nie zawazyl ze na meczu byl glowny prezes Alby.
nie ten na Chorzów, ani na Polske, tylko wlasciciel z Efu.
fakt, ze chyba pierwszy raz sie pojawil, mimo istnienia oddzialu w Chorzowie od wielu lat.
jak zes przy nim siedziol to czymu nic niy godosz :D No ale od tego wlasnie som takie szpile i takie stadiony. Pilkarzyki niystety zaprzepascili naszo wielko szansa na fest pobudzenie frekwencji.

Bierun bez ostatnie lata fest dobre liczby wykrecol, od 30 - 50 osob na szpilach co bylo absolutnie niysamowitym wynikiem w porwnaniu z pustyniom kibicowskom jako byla. Natomiast na Wisle w zorgazniowanym transporcie pojechalo 150 osob i drugie 150 na wlasno reka. 300 osob z malego miasta w dodatku podzielonego to jest totalnie kosmiczny wynik. Praktycznie 10-15% calyj frekwencji tyskich dzbanow.
Narodzie Górnośląski! Chcesz Twoje doczesne i wieczne życie na kilka setek lat w tak nieszczęśliwe ręce oddać? Nigdy – przenigdy! Obudź się Górnoślązaku i okaż przed całym światem, że potrafisz gospodarzyć i sam się rządzić. Dlatego też stwórz sobie samoistne wolne państwo – Republikę Górnośląską. Górnoślązacy! Wiem, że tak sobie życzycie. Jeżeli Szwajcaria potrafi się sama rządzić, dlaczego nie nasz bogaty kraj, który ma warunki ku temu.

http://forum.niebiescy.pl/viewtopic.php?f=22&t=23280

Mavo1920
Posty: 1673
Rejestracja: 14 maja 2022, o 17:02
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Wisła Kraków, sobota, 22.02.25, 14:30

#354 Post autor: Mavo1920 » 24 lut 2025, o 20:20

O ile będą w stanie za***rdalać. Oni w 3 dni nie odzyskają formy fizycznej. A z taką Koroną, to akurat kluczowy element (w sumie jak w każdym meczu).



Niesamowicie zmienia sie narracja po 1 meczu. Gdybyśmy wygrali, to w Wiśle by płakali, że wydają morze forsy na przepłaconych grajków, a potem dostają bęcki od Szczepana czy Myszora.



Tyle jest ku*** możliwości, badań, wskaźników, testów... kopacze są ku*** badani jak astronauci przed lotem na księżyc, a mimo to kolejny raz nie jesteśmy przygotowani na start ligi. Po ku*** 70 dniach przerwy!

Awatar użytkownika
jajo
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10550
Rejestracja: 12 gru 2003, o 18:24
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Wisła Kraków, sobota, 22.02.25, 14:30

#355 Post autor: jajo » 24 lut 2025, o 20:23

pedro-sbl pisze:
24 lut 2025, o 20:19
jajo pisze:
24 lut 2025, o 19:38
Harpo pisze:
24 lut 2025, o 17:52
Nie ma, bo NIKT w klubie jak sądzę nie jest w stanie nawiazac rzeczowego kontaktu za granica np.

Za Lorensa oficjalnie bylo powiedziane byl taki i taki, ale no. Tyskie chcialy swoje logo i nazwe
KS Ruch Tyskie Chorzów, na co klub nie chcial sie zgodzic (cale szczęście! ).
Byc moze teraz jest podobnie, ale brak jakiejkolwiek informacji.
Samymi fryzjerami "u Janki" , albo barami "Za Rogiem" żadnej ligi nie zwojujemy.
Nefroluxy itp łataja bieżąco sprawy, szkoda ze Canal+ nie sypie groszem w tej lidze...

Bylem pewnein ze przeprowadzka na SŚ otworzy autostrade do inwestorow czy powaznych sponsorow. Tak sie nie stalo, dlaczego?
Obym sie myli, że to przez dupowatość i brak profesjonalnego zarządu...
cytuje akurat Ciebie, bo najlepiej pasuje,
ale 100 postow o inwestorach, marazmie itd...
a nikt nie zawazyl ze na meczu byl glowny prezes Alby.
nie ten na Chorzów, ani na Polske, tylko wlasciciel z Efu.
fakt, ze chyba pierwszy raz sie pojawil, mimo istnienia oddzialu w Chorzowie od wielu lat.
jak zes przy nim siedziol to czymu nic niy godosz :D No ale od tego wlasnie som takie szpile i takie stadiony. Pilkarzyki niystety zaprzepascili naszo wielko szansa na fest pobudzenie frekwencji.

Bierun bez ostatnie lata fest dobre liczby wykrecol, od 30 - 50 osob na szpilach co bylo absolutnie niysamowitym wynikiem w porwnaniu z pustyniom kibicowskom jako byla. Natomiast na Wisle w zorgazniowanym transporcie pojechalo 150 osob i drugie 150 na wlasno reka. 300 osob z malego miasta w dodatku podzielonego to jest totalnie kosmiczny wynik. Praktycznie 10-15% calyj frekwencji tyskich dzbanow.
nie siedziol przy nim :)
tyz zech sie w nidziela dowiedziol, bodajze z profilu prezydenta.
wreczol mu koszulka przed szpilym.

tak to w sumie jes, ze po takim szpilu wszyscy maja wiekszo niechec do loglondania galerii, a wiynkszo do szkamrania :P
https://ksruchcdn.stellis.one/imgsize-x ... 0302202793
wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...

Awatar użytkownika
Rickenn10
Posty: 3800
Rejestracja: 13 lut 2009, o 12:02
Lokalizacja: 1920
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Wisła Kraków, sobota, 22.02.25, 14:30

#356 Post autor: Rickenn10 » 24 lut 2025, o 20:31

Mavo1920 pisze:
24 lut 2025, o 20:20

Tyle jest ku*** możliwości, badań, wskaźników, testów... kopacze są ku*** badani jak astronauci przed lotem na księżyc, a mimo to kolejny raz nie jesteśmy przygotowani na start ligi. Po ku*** 70 dniach przerwy!
A podobno za niedzwiedzia byslimy wypompowani po poprzednich przygotowaniach. Minelo kilka miesiecy i co sie okazuje? Mamy 11 workow na kartfole na boisku i wyrzuconego trenera od przygotowania fizycznego. Czego nie rozumiecie?

tynbydziedobry
Posty: 1481
Rejestracja: 10 kwie 2018, o 18:19
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Wisła Kraków, sobota, 22.02.25, 14:30

#357 Post autor: tynbydziedobry » 24 lut 2025, o 20:40

wy chcecie więcej ludzi do marketingu i innych spraw dookoła jak oni wypierdalają ludzi od przygotowania. tak jak Ferens zaraz pewnie przejmie obowiązki Pani Reni to pewnie Szulczkowi będą kazali robić za masera. inwestycje w ludzi trzeba robić już a nie jak się dostaniemy do eks i wszyscy będą się wszystkiego uczyć az znowu zlecimy

Awatar użytkownika
kroy
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1788
Rejestracja: 19 wrz 2009, o 14:39
Lokalizacja: Siemce
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Wisła Kraków, sobota, 22.02.25, 14:30

#358 Post autor: kroy » 24 lut 2025, o 21:10

Scypion pisze:
24 lut 2025, o 07:38
Swoja droga to nasi przyjaciele mogli nas troche oszczedzic, pra? Jak Ci kumpel na imprezie padnie to sie nim zajmujesz, dbasz o to by sie nie zadlawil rzygami itp czy malujesz mu hu** na czole, film wciepujesz do neta, a nieprzytomnego wsadzasz do banki by sie pokręcil?
Ty tak na serio?
Ale ja widzę , że świat już prawie runął.. I co ?
I mam ku*** dobry humor !

Awatar użytkownika
Scypion
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 8013
Rejestracja: 20 sie 2003, o 17:57

Re: Ruch Chorzów - Wisła Kraków, sobota, 22.02.25, 14:30

#359 Post autor: Scypion » 24 lut 2025, o 21:27

Pozostawie cie w koszmarze niepewności.

Michal578
Posty: 139
Rejestracja: 28 cze 2007, o 14:29
Kontakt:

Re: Ruch Chorzów - Wisła Kraków, sobota, 22.02.25, 14:30

#360 Post autor: Michal578 » 24 lut 2025, o 21:59

Też nie jest tak,że się nikt nami nie interesuje, sam zacząłem przygodę z Ruchem 88 roku na dziesionie w raz dwoma fanatykami , i dzisiaj mają potężne firmy , byli na meczu i sami gadają że Ruch potrzebuje sponsora lub właściciela nie takiego co da kilka baniek co roku tylko co przez 10 lat zainwestują długo falowo ze 100 baniek na rozwój klubu a stadion Śląski jest super i pokazuje nasz potencjał do dużych meczy.Więcej nie pisze bo też czytają forum 😉

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Dams0n, Konrad, moRi95, Pulocini i 44 gości