Ruch Chorzów - Znicz Pruszków / 28.07 Godz 17:00
- Rickenn10
- Posty: 3805
- Rejestracja: 13 lut 2009, o 12:02
- Lokalizacja: 1920
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Znicz Pruszków / 28.07 Godz 17:00
Moneta lepiej niech już w 1 nie wychodzi.
Góra elektryczny niemiłosiernie.
Chmarek narazie bardziej narcystyczne niż piłksrsko.
Lukic dzisiaj na duży plus, dużo gra do przodu i sporo widzi.
Nono myślę że musi dostawać więcej czasu mam nadzieję że w piątek obaj wyjdą w 1 składzie. Konczi gdyby bardziej był konkretny to dzisiaj by wpadło bo miał dużo możliwości.
Gramy tylko skrzydłami, nie potrafimy nic pograć z klepki prostopadle. To u nas nie istnieje i to jest nas największy problem bo przez to nie ma żadnego elementu zaskoczenia niestety. Siedlce wydają się bym bardzo słabe i brak 3pkt w tym meczu to będzie pośmiewisko.
A i jeszcze czego mi brakuje osobiście to większej agresji i doskoku i pressingu.
Góra elektryczny niemiłosiernie.
Chmarek narazie bardziej narcystyczne niż piłksrsko.
Lukic dzisiaj na duży plus, dużo gra do przodu i sporo widzi.
Nono myślę że musi dostawać więcej czasu mam nadzieję że w piątek obaj wyjdą w 1 składzie. Konczi gdyby bardziej był konkretny to dzisiaj by wpadło bo miał dużo możliwości.
Gramy tylko skrzydłami, nie potrafimy nic pograć z klepki prostopadle. To u nas nie istnieje i to jest nas największy problem bo przez to nie ma żadnego elementu zaskoczenia niestety. Siedlce wydają się bym bardzo słabe i brak 3pkt w tym meczu to będzie pośmiewisko.
A i jeszcze czego mi brakuje osobiście to większej agresji i doskoku i pressingu.
-
- Posty: 168
- Rejestracja: 15 paź 2010, o 16:23
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Znicz Pruszków / 28.07 Godz 17:00
Ludzie o jakiej polityce transferowej wy piszecie? W tym klubie nie ma żadnej polityki transportowej! W tym klubie zatrudnia się piłkarzy, których (z różnych względów) nikt nigdzie nie chce. Jak to się skończyło w zeszłym sezonie wszyscy pamiętamy.
PS. Od dawna mówię, że idealny kandydat na trenera to Dawid Szulczek
PS. Od dawna mówię, że idealny kandydat na trenera to Dawid Szulczek
- MaRo171
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 200
- Rejestracja: 27 kwie 2010, o 11:49
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Znicz Pruszków / 28.07 Godz 17:00
- W Opolu Moneta z Kozakiem wymieniali ze sobą podania. Dzisiaj Kozak do Karasińskiego nie podał chyba ani razu. Z tego skrzydła nic nie funkcjonowało.
- zero prostopadłych zagrań, przyspieszenia akcji, tylko klepanie na około. Co ktoś podbiegł z piłką do przodu to zaraz ją podawał do tyłu
- ani jednego zwodu że skrzydła, zejścia do środka
- zero przyspieszenia akcji. Skrzydłowi co dostawali piłkę to pierwsze co patrzyli do tyłu
- i największy cyrk jaki Dzisiaj był : ROZEGRANIE OD BRAMKARZA. Ja pi****ole.... zwłaszcza w pierwszej połowie. Z 7 razy próbowali grać od tyłu i za każdym razem tracili. Raz skończyło się to wolnym z 17 metrów dla znicza...
Góra? Nieatakowany przyjmuje piłkę ręką. Chmarek? Piłkę ma pod nogami, podnosi wzrok a ona ucieka na aut.
Przerzuty na drugą stronę? Sadlok jeszcze niedawno potrafił zagrać do nogi z jednej strony na drugą. Teraz nawet nie próbował. Miałem wrażenie że oni wszyscy grają tylko do najbliższego, nic dalej.
A obrazek meczu to w 1 połowie była sytuacja jak nasi rozgrywali po raz któryś od bramki. 5 naszych + bramkarz i 5 ich. Wszystko tak do 30 metrów od bramki. Potem koło środkowe i wieeeeelka dziura. Nikogo! Potem. Dopiero cała reszta naszej ofensywy.
Takiego paździerza to już daaaaawno z trybun nie oglądałem
- zero prostopadłych zagrań, przyspieszenia akcji, tylko klepanie na około. Co ktoś podbiegł z piłką do przodu to zaraz ją podawał do tyłu
- ani jednego zwodu że skrzydła, zejścia do środka
- zero przyspieszenia akcji. Skrzydłowi co dostawali piłkę to pierwsze co patrzyli do tyłu
- i największy cyrk jaki Dzisiaj był : ROZEGRANIE OD BRAMKARZA. Ja pi****ole.... zwłaszcza w pierwszej połowie. Z 7 razy próbowali grać od tyłu i za każdym razem tracili. Raz skończyło się to wolnym z 17 metrów dla znicza...
Góra? Nieatakowany przyjmuje piłkę ręką. Chmarek? Piłkę ma pod nogami, podnosi wzrok a ona ucieka na aut.
Przerzuty na drugą stronę? Sadlok jeszcze niedawno potrafił zagrać do nogi z jednej strony na drugą. Teraz nawet nie próbował. Miałem wrażenie że oni wszyscy grają tylko do najbliższego, nic dalej.
A obrazek meczu to w 1 połowie była sytuacja jak nasi rozgrywali po raz któryś od bramki. 5 naszych + bramkarz i 5 ich. Wszystko tak do 30 metrów od bramki. Potem koło środkowe i wieeeeelka dziura. Nikogo! Potem. Dopiero cała reszta naszej ofensywy.
Takiego paździerza to już daaaaawno z trybun nie oglądałem
- spyru
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 5063
- Rejestracja: 13 lis 2003, o 19:47
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Znicz Pruszków / 28.07 Godz 17:00
Pierwsza połowa dramatyczna. Druga trochę lepsza. Natomiast oni wyglądają jakby byli zajechani.
Moneta, Góra koniecznke na ławę od następnego meczu. Karasiński i Lukic dużo lepiej. Szczególnie Chorwat. Mam nadzieję, że uda się jeszcze sprowadzić z 2, 3 zawodników.
Moneta, Góra koniecznke na ławę od następnego meczu. Karasiński i Lukic dużo lepiej. Szczególnie Chorwat. Mam nadzieję, że uda się jeszcze sprowadzić z 2, 3 zawodników.
Ja zawsze będę, zawsze będę wspierał drużynę swą!!
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 6574
- Rejestracja: 26 maja 2005, o 14:00
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Znicz Pruszków / 28.07 Godz 17:00
nie wiem z jakim pomysłem wyszliśmy na ten mecz. Pierwsza połowa tragiczna, druga zdecydowanie lepsza co nie znaczy, że na poziomie jakim by się chciało oglądać.
Te wyjścia spod pressingu przy rozpoczyniu od piątki wyglądała fatalnie.
Ciągle było wielu narzekających na Wójtowicza, a oby nie okazało się, że długo minie czasu nim znajdziemy takiego młodzieżowca, który gra bo nie odbiega od innyh, a nie wyłącznie bo jest młodzieżowcem. Chmarek zagrał słabo, ale u niego przynajmniej kojarzę jakieś pozytywne zagranie, tak u Karasińskiego jedyne dobre zagrania to były jak grał do tyłu do ostatnieo obrońcy, albo tormana. Jedyny pozytyw tego drugiego jest taki, że jest wtedy w składzie miejce dla Szczepana zamiast Monety. Ale innych pozytywów jego gry nie ma. Ale mógłbym dzisiaj praktycznie wypisać prawie wszystkie nazwiska i przy nich dopisać słabo.
Pozytywy to w sumie tak na serio dzisiaj ino torman. Sadlok jest chyba jedynym obrońcom co coś tam jest w stanie co jakiś czas dograć lepszą piłkę do przodu, problem, że to tak raz na pięć prób, pozostali to ino w poprzek, a i tak jeszcze człowiek czasami się łapie za serce czy to doleci.
Te wyjścia spod pressingu przy rozpoczyniu od piątki wyglądała fatalnie.
Ciągle było wielu narzekających na Wójtowicza, a oby nie okazało się, że długo minie czasu nim znajdziemy takiego młodzieżowca, który gra bo nie odbiega od innyh, a nie wyłącznie bo jest młodzieżowcem. Chmarek zagrał słabo, ale u niego przynajmniej kojarzę jakieś pozytywne zagranie, tak u Karasińskiego jedyne dobre zagrania to były jak grał do tyłu do ostatnieo obrońcy, albo tormana. Jedyny pozytyw tego drugiego jest taki, że jest wtedy w składzie miejce dla Szczepana zamiast Monety. Ale innych pozytywów jego gry nie ma. Ale mógłbym dzisiaj praktycznie wypisać prawie wszystkie nazwiska i przy nich dopisać słabo.
Pozytywy to w sumie tak na serio dzisiaj ino torman. Sadlok jest chyba jedynym obrońcom co coś tam jest w stanie co jakiś czas dograć lepszą piłkę do przodu, problem, że to tak raz na pięć prób, pozostali to ino w poprzek, a i tak jeszcze człowiek czasami się łapie za serce czy to doleci.
Wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje. E. Burke
-
- Posty: 1037
- Rejestracja: 16 paź 2009, o 17:11
- Lokalizacja: Ruda Slaska
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Znicz Pruszków / 28.07 Godz 17:00
Jak Szymański poleciol w te pole karne to oczami wyobraźni wróciłem do meczu Liverpoolu i bramki Allisona, która im wtedy dala 3 pkt. Szkoda tylko, że dzisiej te wrzutki to była tragedia.
-
- Posty: 1632
- Rejestracja: 23 lis 2011, o 17:46
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Znicz Pruszków / 28.07 Godz 17:00
Nie no panowie, żeby nie było, że tylko "źle, źle i źle" to ja za to napiszę co było dobrze. Dobrze...że to się już skończyło. Teraz oczu kąpiel i widzimy się w piątek.
- Ozor
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11339
- Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
- Lokalizacja: CHII
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Znicz Pruszków / 28.07 Godz 17:00
pora na Misia
Janusz Niedźwiedź (trener Ruchu):
- Zacznę od tego, że z pewnością chcieliśmy inaczej zapunktować w pierwszym spotkaniu przed naszymi kibicami, których - zważywszy na to, że są wakacje – trzeba bardzo docenić, bo bardzo licznie się stawili. Tym bardziej zapraszamy Was w piątek. Chcieliśmy dać więcej, więcej pokazać. Szczególnie w pierwszej połowie nie pokazaliśmy tego, co chcemy. Graliśmy zbyt bojaźliwie, zbyt wolno, źle zajmowaliśmy poycje, przez co generowaliśmy sporo strat. Brakowało nam też odwagi w ostatniej strefie, by wziąć piłkę na siebie, zagrać 1 na 1 czy kilka kombinacyjnych podań.
- Biorę to na karb tego, że nowa drużyna musi się zgrać. Dziesięciu zawodników to nowi, którzy dołączyli do zespołu. To dla mnie naturalny proces, który musi w każdej drużynie wystąpić – że zawodnicy muszą poznać filozofię. Walczyliśmy odważnie, do samego końca, by wygrać. Taka jest moja filozofia, myśl, a u niektórych zawodników było widać niepewność, gdy bramkarz szedł w pole karne. Dla mnie to coś naturalnego, że czasem chcemy iść va banque. Przy takim podejściu, konsekwentnym realizowaniu, chcemy czasem przechylać mecze w końcówce. Proces adaptacji zawodników - zgrywania, poznawania modelu, wymagań, intensywności, którą chcemy narzucić, a jeszcze nie jesteśmy w stanie – jest naturalny.
- Druga połowa była dużo lepsza. Przede wszystkim kreowaliśmy duże zagrożenie pod bramką. Cztery sytuacje powinny skończyć się golem. Jeszcze ich nie wykończyliśmy, ale wierzę, że kontynuując naszą pracę, w kolejnych spotkaniach będziemy takie sytuacje wykorzystywać i wygrywać mecze.
- W piątek mecz z Pogonią Siedlce. Ktoś powie, że jesteśmy faworytem, ale faworyci są tylko na papierze. Punkty zdobywa się na boisku, nie gadając, nie mówiąc o czymś na papierze – tylko robiąc to, wypracowując, mając twardy charakter, grając konsekwentnie swoje. Na to trzeba zapracować, zasłużyć codzienną pracą i konsekwencją.
![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
- Zacznę od tego, że z pewnością chcieliśmy inaczej zapunktować w pierwszym spotkaniu przed naszymi kibicami, których - zważywszy na to, że są wakacje – trzeba bardzo docenić, bo bardzo licznie się stawili. Tym bardziej zapraszamy Was w piątek. Chcieliśmy dać więcej, więcej pokazać. Szczególnie w pierwszej połowie nie pokazaliśmy tego, co chcemy. Graliśmy zbyt bojaźliwie, zbyt wolno, źle zajmowaliśmy poycje, przez co generowaliśmy sporo strat. Brakowało nam też odwagi w ostatniej strefie, by wziąć piłkę na siebie, zagrać 1 na 1 czy kilka kombinacyjnych podań.
- Biorę to na karb tego, że nowa drużyna musi się zgrać. Dziesięciu zawodników to nowi, którzy dołączyli do zespołu. To dla mnie naturalny proces, który musi w każdej drużynie wystąpić – że zawodnicy muszą poznać filozofię. Walczyliśmy odważnie, do samego końca, by wygrać. Taka jest moja filozofia, myśl, a u niektórych zawodników było widać niepewność, gdy bramkarz szedł w pole karne. Dla mnie to coś naturalnego, że czasem chcemy iść va banque. Przy takim podejściu, konsekwentnym realizowaniu, chcemy czasem przechylać mecze w końcówce. Proces adaptacji zawodników - zgrywania, poznawania modelu, wymagań, intensywności, którą chcemy narzucić, a jeszcze nie jesteśmy w stanie – jest naturalny.
- Druga połowa była dużo lepsza. Przede wszystkim kreowaliśmy duże zagrożenie pod bramką. Cztery sytuacje powinny skończyć się golem. Jeszcze ich nie wykończyliśmy, ale wierzę, że kontynuując naszą pracę, w kolejnych spotkaniach będziemy takie sytuacje wykorzystywać i wygrywać mecze.
- W piątek mecz z Pogonią Siedlce. Ktoś powie, że jesteśmy faworytem, ale faworyci są tylko na papierze. Punkty zdobywa się na boisku, nie gadając, nie mówiąc o czymś na papierze – tylko robiąc to, wypracowując, mając twardy charakter, grając konsekwentnie swoje. Na to trzeba zapracować, zasłużyć codzienną pracą i konsekwencją.
- west72
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1686
- Rejestracja: 30 lip 2004, o 13:33
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Znicz Pruszków / 28.07 Godz 17:00
Monet fajny synek, z niebieskim seRcem ale nawet 1liga to dla niego na dzis za wysokie progi. Góra, ten to dopiero jest egzemplarz.
. Wogóle patrząc na nasze wahadla to jakas parodia futbolu. KONCZI. to cien zawodnika jakiego pamietam. Zero przyspieszenia i dosrodkowań w biegu, gral totalnie asekuracyjnie. Monet dno i kibel mułu. Taka gra na trybuny ludzi nie przyciągną. Fosa trzeba za***rdalac po konkretnych grajków, bo na razie to jakosci tu nie ma, sezon dlugi a czas sp***dala.... 


Naszym Honorem Jest Nasz Klub! RUCH Chorzów LEGENDA BEZ KOŃCA
-
- Posty: 1673
- Rejestracja: 14 maja 2022, o 17:02
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Znicz Pruszków / 28.07 Godz 17:00
A w piątek przyjeżdża Pogoń Siedlce który ustawi jeszcze głębszy autobus, tutaj z gry będzie ciężko coś ugrać, nie mając praktycznie środka pola. Trzeba liczyć na stałe fragmenty...
Wypowiedzi piłkarzy i trenera po szpilu są dość... smutne. Zagraliśmy totalne gówno, niektóre zagrania urągały "profesjonalnym" rozgrywkom a tu jest jakieś pi***olenie o szanowaniu tego punktu i pierdzenie trzy po trzy
Wypowiedzi piłkarzy i trenera po szpilu są dość... smutne. Zagraliśmy totalne gówno, niektóre zagrania urągały "profesjonalnym" rozgrywkom a tu jest jakieś pi***olenie o szanowaniu tego punktu i pierdzenie trzy po trzy

Ostatnio zmieniony 28 lip 2024, o 20:24 przez Mavo1920, łącznie zmieniany 1 raz.
- jalboss
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1324
- Rejestracja: 12 sie 2002, o 07:50
- Lokalizacja: gdzieniegdzie!
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Znicz Pruszków / 28.07 Godz 17:00
Oby nie było powtórki, że nie zdążymy się utrzymać.
To może być naprawdę dla kibiców długi sezon.
Dawno nie pamiętam aby w drugiej kolejce kibice śpiewali "ku*wa mać Chorzów grać".
To może być naprawdę dla kibiców długi sezon.
Dawno nie pamiętam aby w drugiej kolejce kibice śpiewali "ku*wa mać Chorzów grać".
NIEBIESCY KIBICE MÓWIĄ...
-
- Posty: 166
- Rejestracja: 4 sie 2007, o 09:03
- Lokalizacja: M-ów
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Znicz Pruszków / 28.07 Godz 17:00
Słabo to jakby nic nie powiedzieć. Pierwsza połowa to kryminał i tu raczej zdobyliśmy jeden punkt niż przegraliśmy dwa. Nieco lepiej w drugiej. Nie wiem co dziś pomyślał sobie taki Lukic który wszedł i coś mu się chciało ale jak i z kim coś grać.
Zawsze staram się nie wyzywać piłkarzy czy obrażać ale serio ten popis z poziomu trybun mówi tylko jedno - skończyć z głaskaniem się po głowie.
Ten mecz przeniósł mnie w czasie wstecz do 0-0 z Puszcza
Zawsze staram się nie wyzywać piłkarzy czy obrażać ale serio ten popis z poziomu trybun mówi tylko jedno - skończyć z głaskaniem się po głowie.
Ten mecz przeniósł mnie w czasie wstecz do 0-0 z Puszcza
"Ruch nas rozjechal jak walec, zmiazdzyl, upokorzyl, rozdeptal."
-
- Posty: 1407
- Rejestracja: 4 lip 2008, o 21:56
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Znicz Pruszków / 28.07 Godz 17:00
Jedyny plus tego meczu to Lukic. Juz sam fakt, że przy zmianie ciężaru gry na drugie skrzydło nie grał przez Szymańskich tylko bezpośrednio do Sadloka czy Karasińskiego dowodzi że gość przynajmniej myślo. Bo przy tej taktyce to trzeba to robić szybko a my to robimy w takim slowmotion że przeciwnik jest w stanie się ustawić na chodzonego.
-
- Posty: 2481
- Rejestracja: 16 cze 2009, o 19:30
- Lokalizacja: ???
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Znicz Pruszków / 28.07 Godz 17:00
Jakie 4 sytuacje powinny zakończyć się golem ? Strzał Szczepana to bardzo trudna pozycja i xg na poziomie 0.1 jedyna sensowną akcja to 2na2 gdzie soma się skompromitował
Ogólnie to po dzisiejszym meczu jest u mnie ogromny pesymizm
Z Odrą zagraliśmy źle ale dzisiaj to już przeszliśmy samych siebie
Nono na wakacjach, góra wyjebany z Rzeszowa gdzie wola grać juniorami niż nim
Chmarek 0 atutów Krasiński do tyłu ok ale z przodu 0
Konczkowski drugi mecz bezbarwny Ventura słabo
Jedynie bramkarz na plus ale za wyjścia z bramki należy się solidny op***dol
Kto obserwował wiosna ten szrot że wystawił takie pozytywne rekomendacje ?
A i najważniejsze nie słuchajcie głupot że piłkarz potrzebuje kilku tygodni albo miesięcy na aklimatyzację piłka nożna to prosty sport treningi są bardzo podobne a zrozumienie kilku nowych schematów nie jest rozszczepieniem atomu więc dobry piłkarz potrzebuje max dwóch tygodni i jest gotowy na grę przez 90 minut na odpowiednim poziomie
Na dzisiaj oddałem obstawiam że niedźwiedź nie wytrzyma do końca maratonu wyjazdowego
Ogólnie to po dzisiejszym meczu jest u mnie ogromny pesymizm
Z Odrą zagraliśmy źle ale dzisiaj to już przeszliśmy samych siebie
Nono na wakacjach, góra wyjebany z Rzeszowa gdzie wola grać juniorami niż nim
Chmarek 0 atutów Krasiński do tyłu ok ale z przodu 0
Konczkowski drugi mecz bezbarwny Ventura słabo
Jedynie bramkarz na plus ale za wyjścia z bramki należy się solidny op***dol
Kto obserwował wiosna ten szrot że wystawił takie pozytywne rekomendacje ?
A i najważniejsze nie słuchajcie głupot że piłkarz potrzebuje kilku tygodni albo miesięcy na aklimatyzację piłka nożna to prosty sport treningi są bardzo podobne a zrozumienie kilku nowych schematów nie jest rozszczepieniem atomu więc dobry piłkarz potrzebuje max dwóch tygodni i jest gotowy na grę przez 90 minut na odpowiednim poziomie
Na dzisiaj oddałem obstawiam że niedźwiedź nie wytrzyma do końca maratonu wyjazdowego
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 395
- Rejestracja: 6 maja 2023, o 01:35
- Lokalizacja: Piaśniki
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Znicz Pruszków / 28.07 Godz 17:00
Góra - Baranowski
Chmarek - Steczyk
Ventura - Podstawski
Bajo jajo karuzela się kręci
Chmarek - Steczyk
Ventura - Podstawski
Bajo jajo karuzela się kręci
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Mavo1920, tynbydziedobry i 71 gości