Ruch Chorzów - Znicz Pruszków / 28.07 Godz 17:00

[uszy]

może dobijemy do tych 11

Widać że ruszyło może nie będzie tragedii

[Rickenn10]

może dobijemy do tych 11

Widać że ruszyło może nie będzie tragedii

im dalej w las im wyniki beda lepsze i bedziemy napedzeni seriami zwyciestw frekwencja sama sie nakreci

[FCNH1920]

może dobijemy do tych 11

Widać że ruszyło może nie będzie tragedii

im dalej w las im wyniki beda lepsze i bedziemy napedzeni seriami zwyciestw frekwencja sama sie nakreci

Dokładnie, póki co nie ma co liczyć na jakieś mega tłumy, ale już myślami uciekom powolii do tego co na tym stadionie sie bydzie dziać w końcówce sezonu, jak udo nom się być kajś w czubie tabeli i zajś szpile po 30-40k ludzi

[Rickenn10]

Do godziny 16 zamykamy 10000.
Więc jest szansa na ponad 11 a może nawet 12000

[jajo]

mysle, ze pora (letni weekend) sprzyja decyzjom na ostatni moment.
jak bedzie dobra pogoda jutro, to moze byc jeszcze lepiej.

[Rickenn10]

Uwinęli się szybciej o godzinę

Mówcie co chcecie 12k na Zniczu Pruszków w 1 lidze to i tak jest dobry wynik

[DaReQ93]

W poprzednim sezonie najniższa frekwencja na SŚ była z Lubinem w grudniu: 10 112.

[FCNH1920]

11000 pękło

[moRi95]

Ruch Chorzów - Znicz Pruszków. Interesująco zapowiada się spotkanie na Stadionie Śląskim.



Czerwiec 2005 roku, Ruch Chorzów niemal sięgał dna i starał się uniknąć spadku na 3. poziom rozgrywkowy. Rywalem w barażach był Znicz Pruszków. W pierwszym spotkaniu, na boisku rywala, Niebiescy zwyciężyli 4:2. W rewanżu, w końcówce Znicz trafił na 2:0, i Cicha na moment zamarła. Ostatecznie Ruch w lidze utrzymał się. W składzie pruszkowian znajdował się wówczas obiecujący, młody zawodnik. To Radosław Majewski, który po latach wrócił do Znicza i ponownie zagra przeciwko Ruchowi. Tym razem na Stadionie Śląskim, gdzie przeciwko chorzowianom występował w 2009 roku w barwach Polonii Warszawa i zwyciężył 3:1. Teraz przy Cichej nikt nie wyobraża sobie podobnego scenariusza.

Kilka słów o drużynie przyjezdnych. Duże zmiany nastąpiły latem także w Zniczu Pruszków, gdzie szkoleniowcem nie jest już Mariusz Misiura. Zastąpił go Grzegorz Szoka, mający nadzieję, że z takimi graczami jak Bartosz Kłebaniuk czy Radosław Majewski stworzy drużynę zdolną do utrzymania ligowego bytu. Ta oczywiście preferuje bardzo pragmatyczny, ale często szalenie skuteczny styl gry. To właśnie bardzo solidna defensywa zapewniła w poprzednim sezonie utrzymanie na poziomie Betclic 1. Ligi i najpewniej zbyt wiele się w tej kwestii nie zmieni także w rozgrywkach 2024/25. W poprzednim sezonie zajęli 13. miejsce w 1 Lidze, co było solidnym wynikiem jak na nowicjusza.

Zespół Janusz Niedźwiedzia zaczął ligowe zmagania od wygranej w Opolu z miejscową Odrą. Zwycięstwo chorzowianom zapewniły bramki Somy Novothny’ego oraz Daniela Szczepana. Niemniej styl to nie było jeszcze to, czego oczekuje po swoich graczach trener Janusz Niedźwiedź, o czym sam zainteresowany mówił po zakończeniu pierwszego spotkania.

Było pozytywnie w obronie i ataku. Będziemy się nakręcać z każdym kolejnym meczem.

~ Łukasz Góra

Sparingi nie wyglądały optymistycznie, dlatego wygrana cieszy. Nie wszystko oczywiście zagrało, ale docieramy się.

~ Łukasz Moneta

Ruch jednocześnie pokazał, że można dobrze ruszyć w lidze, mimo że w trakcie okresu przygotowawczego notowało się same porażki, w tym także z Rekordem Bielsko-Biała w próbie generalnej.

Ekipa z Pruszkowa ma natomiast za sobą cenne zwycięstwo nad Polonią Warszawa. Tym samym Znicz pokazał, że wysoka wygrana przed startem rozgrywek w sparingu z Motorem Lublin nie była dziełem przypadku.

Na pewno zaskoczyli. Z Polonią byli odważni z przodu. Myślę, że w meczu z nami będzie podobnie.

~ Łukasz Góra

Doszło do zmiany trenera, zespół jest budowany od nowa, jeśli chodzi o automatyzmy.

~ Janusz Niedźwiedź

Ostatnio pruszkowianie zremisowali natomiast z Hapoelem Tel Aviv w jednym ze spotkań kontrolnych.

Obie drużyny przystąpią do niedzielnej batalii w optymalnym zestawieniu. W szeregach gospodarzy dużo może zależeć między innymi od takich graczy jak Denis Ventura, Mateusz Chmarek czy Soma Novothny. Drużyna nie ma obecnie żadnych kontuzji, co pozwala trenerowi na wystawienie najsilniejszego składu. Z kolei u gości warto zwrócić uwagę na takich graczy jak: Radosław Majewski czy Patryk Plewka.

Bukmacherzy przekonują, że większe szanse na zwycięstwo mają gospodarze. Typ na wygraną Ruchu kształtuje się w wysokości 1.72. Remis wyceniono na 3.75. Z kolei opcja na wygraną Znicza została oszacowana na 4.50.

Patrząc na historię rywalizacji między tymi drużynami, Znicz Pruszków ma lekką przewagę. W ostatnich pięciu spotkaniach między tymi drużynami, Znicz wygrał dwa razy, Ruch raz, a dwa mecze zakończyły się remisem.



Dla Ruchu to pierwsze z dwóch domowych spotkań z rzędu. Później Ruch czeka seria wyjazdów z przerwą na domową potyczkę z Górnikiem Łęczna. Na Stadion Śląski Niebiescy wrócą następnie w połowie października.

Mecz Ruchu Chorzów ze Zniczem Pruszków będzie dostępny w internecie. Rywalizację będzie można obejrzeć na stronie sport.tvp.pl.

[19JeRRy20]

Około 12:00 powinno pęknąć 12k i sam szczerze jestem mile zaskoczony. Biorąc pod uwagę fakt, że będzie 5h do meczu plus pewnie dużo ludzi chętnych przed kasami to 13k powinno być na totalnym luzie.

[Rickenn10]

Około 12:00 powinno pęknąć 12k i sam szczerze jestem mile zaskoczony. Biorąc pod uwagę fakt, że będzie 5h do meczu plus pewnie dużo ludzi chętnych przed kasami to 13k powinno być na totalnym luzie.

I od 14 zza chmur ma wyjść słońce i zostać do końca dnia. Temperatura 22 stopnie mamy już ponad 11700 więc naprawdę realnie możemy zakręcić się w okolicy 13000.
Coś czuję że dzisiaj będzie ogień

[Fanatyczny NRŚL]

Myśle że jest blisko 14 000 ta gorsza pogoda może pomóc bo zamiast jechać kajś po jeziorach basenach ludzie przyjdą na szpil. Mom na mysli tych mniej zaangażowanych i mniej zdecydowanych.Lecemy od poczatku na fest korbie chopcy tego potrzebują

[19JeRRy20]

Aktualnie około 12 500, ale dokładne obliczenia to do Rickenna

[tynbydziedobry]

dużo karnetowiczów nie będzie, jednak od rana bilety schodzą ładnie

[Rickenn10]

Ale bilety idą. W trochę ponad godzinę zeszło ponad 600
Chylimy się już pod 13000.