Sezon 2023/2024

[pedro-sbl]

Ogladanie tyj ligi wprowadzo mie w depresja. Jak my sie w niyj Niy utrzymali.

[gerhat]

dzis najlepszy remis, tylko ze my musimy juz wszystko
Wygrywac i liczyc ze inni potraca punkty

Remis to nie jest dla nas dobry wynik, zdecydowanie lepszym byłaby porażka Korony

[heli]

wom się to na serio chce sprawdzać co jest do nos lepsze, najpierw wygrajmy te 4 mecze, albo zacznijmy w piątek. Jesteśmy w takim miejscu, że lepiej skupmy się na nas i na tym, żeby ugrać jak najwięcej punktów, a nie patrzmy na innych. Co ma się stać to się stanie i tyle.

[grzechub]

Jedyne na czym możemy się skupić, to żeby nie zapłacić bezsensownej kary za brak minut młodzieżowca w składzie. Nasz spadek jest przesądzony co najmniej od meczu z Widzewem.
Wierzę w filozofię Niedźwiedzia i mam nadzieję, że za rok wrócimy z nim do Ekstraklasy. Niemniej bardzo mnie irytują jego wypowiedzi o indywidualnych celach. Takowe, to sobie może na siłowni stawiać, albo przy nauce języka obcego.
Oczekuję od Zarządu w porozumieniu z Trenerem wdrażania planu B od następnego meczu. Czyli po pierwsze spełnienie limitu młodzieżowca, a po drugie granie tymi którzy zostają, którzy się nadają, którzy mają pełnić rolę młodzieżowca w I Lidze. Nie interesuje mnie, że ktoś mówi, że Huras, Barański, Kwiatkowski, czy Potoczny są za słabi. Chcę to zobaczyć na własne oczy. Rolą Zarządu i Sztabu jest wytłumaczenie tym chłopcom, że to dla nich szansa i mają podejść do tematu na mega luzie, najwyżej pójdą na wypożyczenie, żeby się ogrywać w seniorskiej piłce.
Zarząd zapewnia o planie B i stabilności finansów. Mamy za sobą miasto po raz pierwszy od niepamiętnych czasów. Chcąc nie chcąc, mamy też ustabilizowaną sytuację z miejscem rozgrywania meczy. Na ten moment sytuacja mimo spadku jest dość komfortowa i te kilka tygodni powinno być wykorzystane na powyższe cele i budowanie drużyny pod jak najszybszy powrót do Ekstraklasy.

[kroy]

Jedyne na czym możemy się skupić, to żeby nie zapłacić bezsensownej kary za brak minut młodzieżowca w składzie. Nasz spadek jest przesądzony co najmniej od meczu z Widzewem.
Wierzę w filozofię Niedźwiedzia i mam nadzieję, że za rok wrócimy z nim do Ekstraklasy. Niemniej bardzo mnie irytują jego wypowiedzi o indywidualnych celach. Takowe, to sobie może na siłowni stawiać, albo przy nauce języka obcego.
Oczekuję od Zarządu w porozumieniu z Trenerem wdrażania planu B od następnego meczu. Czyli po pierwsze spełnienie limitu młodzieżowca, a po drugie granie tymi którzy zostają, którzy się nadają, którzy mają pełnić rolę młodzieżowca w I Lidze. Nie interesuje mnie, że ktoś mówi, że Huras, Barański, Kwiatkowski, czy Potoczny są za słabi. Chcę to zobaczyć na własne oczy. Rolą Zarządu i Sztabu jest wytłumaczenie tym chłopcom, że to dla nich szansa i mają podejść do tematu na mega luzie, najwyżej pójdą na wypożyczenie, żeby się ogrywać w seniorskiej piłce.
Zarząd zapewnia o planie B i stabilności finansów. Mamy za sobą miasto po raz pierwszy od niepamiętnych czasów. Chcąc nie chcąc, mamy też ustabilizowaną sytuację z miejscem rozgrywania meczy. Na ten moment sytuacja mimo spadku jest dość komfortowa i te kilka tygodni powinno być wykorzystane na powyższe cele i budowanie drużyny pod jak najszybszy powrót do Ekstraklasy.

Tylko że formalnie my jeszcze nie spadliśmy. Dopóki jest cień szansy trzeba o nią walczyć.

[tynbydziedobry]

chłopie, zapomnij że misiek ze swoją manią doskonałości i profesjonalizmu nagle wystawi więcej młodzików dopóki mamy wciąż 1% szans na pozostanie. trzeba szykować pieniądz i tyle

[HullCityFC]

Ktos pisal, ze kary nie zaplacimy jesli w 3 ostatnich kolejkach zagrany 3 mlodziezowcami.

Nie wiem, nie weryfikowalem tego, ale jedli tak jest to wstrzymalbym sie z tym w nastepnej kolejce.

Jesli wygramy, a Cracovia nie wygra z Gornikiem a w dodatku Radomiak przegra na Legii i Puszcza w Szczecinie, to chyba bym zaryzykowal walke do konca

Szpil Korony z Piastem nieistotny bo potem maja wyjazdy na Jage i Lecha i obu na bank nie wygraja.

Niby szanse bliskie zera, ale wstrzynalbym sie do zakonczenia przyszlej kolejki.

[jajo]

Jedyne na czym możemy się skupić, to żeby nie zapłacić bezsensownej kary za brak minut młodzieżowca w składzie. Nasz spadek jest przesądzony co najmniej od meczu z Widzewem.
Wierzę w filozofię Niedźwiedzia i mam nadzieję, że za rok wrócimy z nim do Ekstraklasy. Niemniej bardzo mnie irytują jego wypowiedzi o indywidualnych celach. Takowe, to sobie może na siłowni stawiać, albo przy nauce języka obcego.
Oczekuję od Zarządu w porozumieniu z Trenerem wdrażania planu B od następnego meczu. Czyli po pierwsze spełnienie limitu młodzieżowca, a po drugie granie tymi którzy zostają, którzy się nadają, którzy mają pełnić rolę młodzieżowca w I Lidze. Nie interesuje mnie, że ktoś mówi, że Huras, Barański, Kwiatkowski, czy Potoczny są za słabi. Chcę to zobaczyć na własne oczy. Rolą Zarządu i Sztabu jest wytłumaczenie tym chłopcom, że to dla nich szansa i mają podejść do tematu na mega luzie, najwyżej pójdą na wypożyczenie, żeby się ogrywać w seniorskiej piłce.
Zarząd zapewnia o planie B i stabilności finansów. Mamy za sobą miasto po raz pierwszy od niepamiętnych czasów. Chcąc nie chcąc, mamy też ustabilizowaną sytuację z miejscem rozgrywania meczy. Na ten moment sytuacja mimo spadku jest dość komfortowa i te kilka tygodni powinno być wykorzystane na powyższe cele i budowanie drużyny pod jak najszybszy powrót do Ekstraklasy.

starczy nam wystawic 4 mlodziezowcow w 2 ostatnich meczach.
nawet jak mamy promil szansy to sobie go nie odbierajmy.
a poza tym mlodziez kompromitacja z Kosztowami (mogles ogladac to na wlasne oczy) nie zasluzyla na taka szanse. niech wiedza, ze wchodza z koniecznosci a nie w nagrode.

[GbatJ1920]

Utrzymanie to jest totalnie sci-fiction, ALE:
Korona ma przed sobą mecze z: Piastem (dom), Jaga (wyjazd), My (dom), Lech (wyjazd)
Cracovia: żabole (dom), Śląsk (wyjazd), Raków (dom), My (wyjazd)

Korona może nawet wygrać i zremisować jeden mecz (warunek, że nie z nami). Cracovia może mieć dwa remisy (warunek, że nie z nami) i ja obstawiam, że żadna z tych drużyn nie przekroczy 35pkt.

Czy my ugramy 4 zwycięstwa pod rząd? Mamy u siebie najsłabszego Lecha od lat, Radomiaka w kryzysie na wyjeździe i dwóch bezpośrednich rywali w walce o spadek. Tu musi zagrać zbyt wiele rzeczy, szanse są wręcz iluzoryczne. Gdybyśmy grali do końca najmocniejszym składem (a pewnie tak nie będzie bo za 1 max 2 kolejki będziemy już spadkowiczem) to moim zdaniem zabrakłoby nam 2 pkt do utrzymania. Niestety, ale czeka nas bardzo gorzki spadek, będziemy sobie mocno pluć w brody za mecze z Koroną, Craxą i Jagiellonią.

[piter600]

Jedyne na czym możemy się skupić, to żeby nie zapłacić bezsensownej kary za brak minut młodzieżowca w składzie. Nasz spadek jest przesądzony co najmniej od meczu z Widzewem.
Wierzę w filozofię Niedźwiedzia i mam nadzieję, że za rok wrócimy z nim do Ekstraklasy. Niemniej bardzo mnie irytują jego wypowiedzi o indywidualnych celach. Takowe, to sobie może na siłowni stawiać, albo przy nauce języka obcego.
Oczekuję od Zarządu w porozumieniu z Trenerem wdrażania planu B od następnego meczu. Czyli po pierwsze spełnienie limitu młodzieżowca, a po drugie granie tymi którzy zostają, którzy się nadają, którzy mają pełnić rolę młodzieżowca w I Lidze. Nie interesuje mnie, że ktoś mówi, że Huras, Barański, Kwiatkowski, czy Potoczny są za słabi. Chcę to zobaczyć na własne oczy. Rolą Zarządu i Sztabu jest wytłumaczenie tym chłopcom, że to dla nich szansa i mają podejść do tematu na mega luzie, najwyżej pójdą na wypożyczenie, żeby się ogrywać w seniorskiej piłce.
Zarząd zapewnia o planie B i stabilności finansów. Mamy za sobą miasto po raz pierwszy od niepamiętnych czasów. Chcąc nie chcąc, mamy też ustabilizowaną sytuację z miejscem rozgrywania meczy. Na ten moment sytuacja mimo spadku jest dość komfortowa i te kilka tygodni powinno być wykorzystane na powyższe cele i budowanie drużyny pod jak najszybszy powrót do Ekstraklasy.

starczy nam wystawic 4 mlodziezowcow w 2 ostatnich meczach.
nawet jak mamy promil szansy to sobie go nie odbierajmy.
a poza tym mlodziez kompromitacja z Kosztowami (mogles ogladac to na wlasne oczy) nie zasluzyla na taka szanse. niech wiedza, ze wchodza z koniecznosci a nie w nagrode.

maksymalnie w 1 meczu można uzbierać 270 min, bo może punktować max 3 młodzieżowców.

[heli]

Jedyne na czym możemy się skupić, to żeby nie zapłacić bezsensownej kary za brak minut młodzieżowca w składzie. Nasz spadek jest przesądzony co najmniej od meczu z Widzewem.
Wierzę w filozofię Niedźwiedzia i mam nadzieję, że za rok wrócimy z nim do Ekstraklasy. Niemniej bardzo mnie irytują jego wypowiedzi o indywidualnych celach. Takowe, to sobie może na siłowni stawiać, albo przy nauce języka obcego.
Oczekuję od Zarządu w porozumieniu z Trenerem wdrażania planu B od następnego meczu. Czyli po pierwsze spełnienie limitu młodzieżowca, a po drugie granie tymi którzy zostają, którzy się nadają, którzy mają pełnić rolę młodzieżowca w I Lidze. Nie interesuje mnie, że ktoś mówi, że Huras, Barański, Kwiatkowski, czy Potoczny są za słabi. Chcę to zobaczyć na własne oczy. Rolą Zarządu i Sztabu jest wytłumaczenie tym chłopcom, że to dla nich szansa i mają podejść do tematu na mega luzie, najwyżej pójdą na wypożyczenie, żeby się ogrywać w seniorskiej piłce.
Zarząd zapewnia o planie B i stabilności finansów. Mamy za sobą miasto po raz pierwszy od niepamiętnych czasów. Chcąc nie chcąc, mamy też ustabilizowaną sytuację z miejscem rozgrywania meczy. Na ten moment sytuacja mimo spadku jest dość komfortowa i te kilka tygodni powinno być wykorzystane na powyższe cele i budowanie drużyny pod jak najszybszy powrót do Ekstraklasy.

starczy nam wystawic 4 mlodziezowcow w 2 ostatnich meczach.
nawet jak mamy promil szansy to sobie go nie odbierajmy.
a poza tym mlodziez kompromitacja z Kosztowami (mogles ogladac to na wlasne oczy) nie zasluzyla na taka szanse. niech wiedza, ze wchodza z koniecznosci a nie w nagrode.

4 młodziezowcow nic nie daje, bo maksymalnie można 270 minut w jednym meczu, więc nawet jak 11 wystawisz w ostatnim to tylko trzech się liczy do tego czasu młodzieżowców. Jasne natomiast jest, że dopóki jest choćby iluzoryczna szansa to powinni grać najlepsi, a od tego kto to już musi trener podjąć decyzję.

[Elmer]

A nie ma tam jakiegoś limitu na mecz z młodzieżowcami? Właśnie żeby nie kombinować? Coś mi świta o 270 minutach.

My naprawdę jesteśmy chorzy na Ruch. Jedna wygrana na pół roku, gigantyczne straty, a my oczy w tabelę i liczymy szanse. Przynajmniej nie jest nudno.

[jajo]

dzieki za info, nie znalem tego przepisu, czy moze dokladniej jego rozwiniecia.

[jajo]

A nie ma tam jakiegoś limitu na mecz z młodzieżowcami? Właśnie żeby nie kombinować? Coś mi świta o 270 minutach.

My naprawdę jesteśmy chorzy na Ruch. Jedna wygrana na pół roku, gigantyczne straty, a my oczy w tabelę i liczymy szanse. Przynajmniej nie jest nudno.

troche to mi sie kojarzy z tym tekstem z onetu "Chorzow wciaz teskni za Wielkim Ruchem"
ida sie w niedziela do kosciola, mijom chopa i slysza ino "jaaa Cracovia dzisiej gro z..."
i mysla se: "dobrze jajo, nie ino tys jest taki ciulniety"

do tej calej historii 3 spadkow i 3 awansow z rzedu - jedynej w historii swiatowego futbolu, czy idealnie by nie pasowalo takie utrzymanie z 0,02%?

[grzechub]

Niestety nie miałem okazji oglądać meczu naszych rezerw w Kosztowach, ale na podstawie jednego meczu nikogo bym nie oceniał, zwłaszcza młodych. Dlatego chciałbym zobaczyć wyżej wymienionych w przynajmniej dwóch, trzech meczach, w dłuższym wymiarze czasowym. Wasz optymizm jest bardzo duży i chciałbym mieć Waszą wiarę. Jeśli się utrzymamy, to deklaruję zakup karnetów na cały sezon dla co najmniej pięciu dzieciaków z domu dziecka.
Niestety Jajo, ale z limitem młodzieżowców nie jest jak piszesz:
"w przypadku rozegrania przez zawodników młodzieżowych w jednym meczu łącznie więcej niż 270 minut – w ewidencji danej drużyny zostanie uwzględnione jedynie 270 minut rozegranych w tym meczu"
Mocie racja z tym meczem z Lechem i odbieraniem se resztek nadziei, ale jak w tym meczu niy wygromy, to niy chca słuchać o mitycznym planie B, czy celach indywidualnych. Szkoda czasu na godka, trza zacząć działać.