Ruch Chorzów - Piast Gliwice / Piątek 01.03.2024 Godz 20:30

[Midway]

Kiedy nam wkoncu Marciniak zasedziuje

Ja też tak gadam zawsze kiedy publikują sędziów na daną kolejkę

[robotrix]

Kiedy nam wkoncu Marciniak zasedziuje

Ja też tak gadam zawsze kiedy publikują sędziów na daną kolejkę

Juz tak niy przesadzejcie z tym Marciniakiym, ostatnio on sie bardzij nadaje do grania w reklamach niz do gwizdania...

[Rickenn10]

Kiedy nam wkoncu Marciniak zasedziuje

Ja też tak gadam zawsze kiedy publikują sędziów na daną kolejkę

Juz tak niy przesadzejcie z tym Marciniakiym, ostatnio on sie bardzij nadaje do grania w reklamach niz do gwizdania...

Idealnie wykorzystuje biznesowo swój najlepszy okres w karierze.
I bardzo dobrze

[COBRA]

Patrzą Rickenn pewnie 14 tyś a tu ciulll

[Rickenn10]

Patrzą Rickenn pewnie 14 tyś a tu ciulll

[moRi95]

Derby Śląska to drugie piątkowe spotkanie w ramach 23. kolejki. Zmierzą się ze sobą ekipy najczęściej remisujące. Rywalizacja zacznie się o godzinie 20:30.


https://bilety.ksruch.com/

Już tylko dwanaście kolejek pozostało do końca sezonu PKO Ekstraklasy. Sytuacja w tabeli Ruchu Chorzów wciąż nie uległa poprawie. Ruch Chorzów to drużyna obok ŁKS-u Łódź, która w trwającym sezonie spisuje się poniżej jakichkolwiek oczekiwań. Przede wszystkim tegoroczny beniaminek znajduje się na przedostatnim miejscu w tabeli wyprzedzając jedynie wspomniany łódzki zespół. Drużyna Janusza Niedźwiedzia nie wygrała od 20 spotkań w lidze. Ruch zaliczył w tych meczach osiem porażek i 12 remisów. Na chwilę obecną wszyscy beniaminkowie najwyższej klasy rozgrywkowej znajdują się w strefie spadkowej.

Ruch jest nisko w tabeli, ale jednocześnie rzadko przegrywa. Nie pamiętam, żeby ktoś ograł ich wysoko i z łatwością.

~ Aleksandar Vuković

Janusz Niedźwiedź sprawił, że Ruch nie przegrywa. Tyle i aż tyle. Na trzy ostatnie mecze Ruch zdobył raptem tylko dwa punkciki. Przy Cichej jednak z coraz większym optymizmem patrzą w przyszłość. Sytuacja na tę chwilę jeszcze beznadziejnie nie wygląda. Co prawda po bezbramkowym remisie z Wartą, której pokonanie jawiło się jako obowiązek w obliczu trudnego terminarza na start wiosny, wydawało się, że może to być gwóźdź do trumny, ale wyjazd do Białegostoku pokazał, że trzeba poczekać z ostatnim machnięciem młotkiem. W teorii porażki z Legią i Jagiellonią były wkalkulowane. Koniec końców po tych trzech kolejkach są niedoinwestowani tylko o jeden punkt względem wyjściowych oczekiwań. Chwile prawdy nadchodzą teraz. Ruch musi zacząć zwyciężać zamiast remisować. Pokonać ten zespół jest trudno. W ostatnich ośmiu meczach przegrał zaledwie raz, ale zbyt często dzielił się łupem z przeciwnikiem, którego powinien ograć. Są jednak, nieśmiało przebijające się przez mrok, promyki nadziei na zmianę na lepsze. Nie wiemy, w jakim stopniu klub ryzykuje pod kątem spokoju finansowego w razie spadku, ale już widać, że zimowe zakupy pomogły. Patryk Stępiński, Robert Dadok, Adam Vlkanova, Dante Stipica i Josema pokazali, że mogą być wzmocnieniami. Sposób, w jaki oni i koledzy przez prawie cały mecz neutralizowali Jagiellonię, powinien ich zbudować na przyszłość. Ruchowi zdaje się też sprzyjać terminarz. Ma już za sobą oba starcia z Legią i “Jagą”, powoli wkracza w serię meczów, w których są realne szanse na powalczenie o pełną pulę. Oczywiście przełamanie musi nastąpić lada moment. Jeżeli drużyna Janusza Niedźwiedzia nie rozpędzi się z Piastem, Stalą i Górnikiem, to prawdopodobnie już tego nie zrobi, a jeśli nawet, raczej będzie za późno. Aby dobić do średniej oscylującej wokół jednego punktu na mecz, “Niebiescy” potrzebują albo sześciu zwycięstw, albo na przykład pięciu wygranych i kilku remisów, w których się specjalizują. Nie jest to misja niemożliwa, pod warunkiem, że jej realizacja zacznie się niezwłocznie. Rzecz jasna i tak szanse “Niebieskich” na utrzymanie są minimalne. Tego typu eksplozje formy dotychczasowych autsajderów czasami się zdarzają. Pamiętamy Podbeskidzie Czesława Michniewicza, pamiętamy niedawne dokonania Salernitany w Serie A, ale to historie z gatunku “udaje się raz na kilka lat”.

Cieszymy się, że mimo wszystko idzie to w dobrym kierunku. Widać, że jesteśmy lepiej zorganizowani. Dobrze to wygląda. Każdy wie, o co toczy się gra, w drużynie jest duży optymizm, ale nie ma punktów. Zostało ich do zdobycia 36, będziemy walczyć do końca.

~ Daniel Szczepan

Gospodarze mają prawo być pozytywnie nastawieni, bo do tego, by zacząć wygrywać potrzebują w zasadzie trochę szczęścia. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia nadal czekają na pierwsze zwycięstwo od lipca ubiegłego roku i wydawało się, że wyjazdowe starcie z Jagiellonią Białystok może przynieść upragnione przełamanie. Po pięknej bramce Daniela Szczepana, Ruch prowadził przez większość spotkania, jednak w 97. minucie wcale nie gorszym trafieniem popisał się Jesus Imaz, czym doprowadził do wyrównania. Punkt wywalczony na Podlasiu dla Niebieskich może być trampoliną.

Pierwsze odczucia po spotkaniu mogły być negatywne. Po analizie i rozmowach zawodnicy otrzymali zastrzyk pozytywnej energii. Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie i dużo pozytywnego się tam wydarzyło.

~ Janusz Niedźwiedź

Postawiliśmy się liderowi. Było w naszych szeregach duże zdenerwowanie po remisie z liderem. Jeśli takie odczucia ma przedostatnia drużyna ligi, po meczu z 1. zespołem w tabeli, to mówi to dużo. Za nami mogą przemawiać już tylko zwycięstwa. Z każdym zespołem musimy grać o trzy punkty.

~ Tomasz Wójtowicz

Ruch to jedna z drużyn, która jest w bardzo trudnym położeniu od dłuższego czau. Widać jednak, że do kolejnych spotkań podchodzą z dużym zapałem i energią. Nie widzę tam żadnych spętanych nóg, a wręcz przeciwnie. Grają z polotem i tego się spodziewamy. Niedawno grali z Jagiellonią i powinni to wygrać. Widać, ze są w dobrej dyspozycji i pewnie będą chcieli to potwierdzić.

~ Aleksandar Vuković



Czy postawienie się Jagiellonii zwiastuje lepsze czasy dla Niebieskich? Przekonamy się o tym po starciu z Piastem. Ruch przystępuje do meczu mając aż siedem punktów straty do bezpiecznego miejsca. Bez względu na wynik nie zmieni swojej pozycji. Wszyscy liczą jednak na wygraną, tym bardziej że rywal jest zmęczony po wtorkowej batalii z Rakowem Częstochowa o półfinał Fortuna Pucharu Polski.

Gracze z Chorzowa są od dawna świadomi swojej sytuacji i tego, że wielkimi krokami zbliżają się do powrotu do 1. Ligi. Okazuje się jednak, że Piast Gliwice również ma pewne problemy, bo od znalezienia się „pod kreską” dzielą go tylko trzy punkty. Piast Gliwice zajmuje dopiero 12. miejsce.

Nie jestem tym zaskoczony. Mając tyle remisów niestety musisz być na to gotowy. Łatwo policzyć, że trzynaście remisów oznacza 26 straconych punktów. Nie lekceważymy tej sytuacji. Musimy pracować, żeby tych zwycięstw było więcej, co pozwoli nam pójść w bardziej przyjemne rejony tabeli.

~ Aleksandar Vuković

Dla gości jest to rozczarowujący sezon. Jeszcze nie wygrali meczu ligowego w rundzie wiosennej. Ekipa z Gliwic ma za sobą zremisowane starcie z Cracovią. Wcześniej w lidze Piast przegrał z Górnikiem Zabrze oraz z Rakowem Częstochowa. Na kolejną wygraną w lidze czeka od 18 grudnia. Na chwilę o niepokojącej sytuacji ligowej pozwolił zapomnieć wtorkowy triumf nad Rakowem Częstochowa w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski. Jeszcze kilka dni temu Piastunki przegrały z mistrzem kraju 1:3, żeby później zdominować rywala u siebie. Już w tamtym spotkaniu tylko cudowne wejście Ante Crnaca pozbawiło punktów graczy Piasta, natomiast potyczka w Pucharze Polski to kontrolowane, pewne zwycięstwo podopiecznych Aleksandara Vukovicia. Tym samym awansowali do półfinału tych rozgrywek po raz pierwszy od sezonu 2020/21.

Piast pokonał w Pucharze Polski Raków. To nie był przypadek. Po wygranej, szczególnie z mistrzem Polski, regeneracja przebiega szybciej. Do tego mecz mógł ich podbudować

~ Janusz Niedźwiedź

Przed meczem pucharowym rozmawialiśmy w szatni o… wierze. O tym, byśmy znów uwierzyli, że możemy wygrywać. Poskutkowało. Narzuciliśmy swoją grę Rakowowi, więc możemy i innym zespołom. W piątek będzie pokora i respekt dla rywala, który omal nie wygrał w Białymstoku. Ale będzie i wiara w siebie. Oby dała wygraną!

~ Patryk Dziczek

Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa pod kątem morale i przekonania do własnej pracy. Z tego względu cieszymy się, że ta wygrana jest tego potwierdzeniem. Mamy jednak świadomość, że następny mecz jest jedyną kwestią, która się liczy i z której będziemy rozliczani, ale łatwiej się do niego przygotowywać po zwycięstwie.

~ Aleksandar Vuković

Derbowe mecze nieraz przybierają nazwy, które z czasem stają się ich wizytówką, jak Derby della Madonnina w Mediolanie, Old Firm Derby w Glasgow, El Classico między FC Barceloną, a Realem Madryt, Superclassico w Buenos Aires, czy Wieczne Derby w Belgradzie. Starcia Ruchu Chorzów i Piasta Gliwice, dwóch sąsiadów z aglomeracji śląskiej jeszcze nie dorobiły się swojej etykiety. Za ten sezon śmiało mogą kandydować do miana "Remisowych Derbów". Właśnie te dwie ekipy najczęściej remisują w bieżących rozgrywkach. Tylko im zdarza się to częściej niż w co drugim spotkaniu. Niebiescy 12 razy dzielili się z rywalem punktami, z kolei gliwiczanie przebili tę liczbę o jeden. W dodatku Ruch ma najwięcej remisów jako gospodarz, a Piast jako gość.

Zmierzą się dwie drużyny, które często remisują. Cóż tu powiedzieć więcej… Mam nadzieję, że wreszcie wygramy i zrobimy pierwszy krok w stronę utrzymania.

~ Daniel Szczepan

Wydaje się, że w piątkowy wieczór w rywalizacji z udziałem obu ekip remis wydaje się najbardziej prawdopodobny. O trzy punkty w piątkowy wieczór Niebieskim łatwo nie będzie. Faworytem meczu jest Piast. Mniejsze szanse ma natomiast Ruch Chorzów, na którego mnożnik został wyceniony na 3,45.


https://www.betclic.pl/pilka-nozna-s1/e ... 3002148680

Piast Gliwice wcześniej regularnie ogrywał chorzowian w grach kontrolnych. W rundzie jesiennej w bezpośrednim starciu Ruchu z Piastem padł bezbramkowy remis i było wtedy duże rozczarowanie jeśli chodzi o Piasta. Tym razem również nic nie wskazuje na bramkostrzelny pojedynek, bo spotykają się jedne z najgorszych ofensyw w całej lidze – Ruch strzelił 23 gole, Piast 20. Zespół Aleksandara Vukovicia naprawdę bardzo solidnie prezentuje się pod względem skuteczności defensywy. Jest jedną z dwóch drużyn, która traci gola średnio raz na 90 minut gry. Wespół ze Śląskiem Wrocław plasuje się też na pierwszym miejscu w liczbie spotkań z czystym kontem. Sam Karol Szymański grał w pięciu pełnych i w czterech z nich nie przepuścił gola. Doliczając kwadrans przerwanego starcia z Puszczą Niepołomice ma wynik gola wpuszczonego co 155 minut gry. Ruch jednak zaczął powoli równać do lokalnego rywala. Odkąd ster zespołu objął Janusz Niedźwiedź przeciwnicy oddali zaledwie 27 strzałów na bramkę Niebieskich, w tym zaledwie 5 celnych. W dwóch poprzednich starciach chorzowianie poblokowali po 6 prób. Nowy bramkarz Ruchu, czyli Dante Stipica, w żadnym ze swych sześciu ostatnich meczów nie wpuścił do siatki więcej niż jednego gola.

W ekipie z Chorzowa nie będą mogli wystąpić Michał Buchalik oraz Łukasz Moneta. Dobry mecz w Białymstoku to argument za brakiem korekt.



Huk nie zagra z Ruchem z powodu urazu, więc znów zagra Holubek. Warto jednak pamiętać, że ten zawodnik nie jest już takim pewniakiem jak chociażby Pyrka. Przy pozycji bramkarza 3x?, bo trener rotuje w bramce w szokujący sposób. Szymański zachował czyste konto z Cracovią w lidze, a Plach z Rakowem w PP. Na konferencji nic w sprawie pozycji nr 1 nie padło. Pozostałe wątpliwości dotyczą ofensywy, bo jest Krykun, Felix i Wilczek.



Chorzowianie nie mają miłych wspomnień w kontekście domowych pojedynków z Piastunkami, ponieważ wygrali tylko dwa z ostatnich ośmiu spotkań u siebie z tym rywalem. Obie drużyny mierzyły się ze sobą 18 razy na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Ta rywalizacja jest bardzo zacięta. Niebiesko-Czerwoni mają na koncie sześć zwycięstw, a Ruch Chorzów siedem. Pozostałe pięć meczów zakończyło się remisami. Bilans bramkowy wynosi 18 do 17 dla Piasta. Gliwiczanie wygrali cztery z ostatnich sześciu meczów przeciwko Ruchowi w lidze. Piast Gliwice w 6 ostatnich meczach z Ruchem Chorzów w Ekstraklasie stracił łącznie 1 gola.

Piast w 1978 roku grał na Stadionie Śląskim w finale Pucharu Polski z Zagłębiem, a w 2009 r. w lidze z Ruchem, ale jeszcze nigdy nie strzelili na tym obiekcie gola. Dla Vukovicia będzie to druga wizyta na Stadionie Śląskim. W 2007 roku miał okazję grać na tym obiekcie jako piłkarz Legii Warszawa. Co ciekawe, w meczu z... Polonią Bytom, która miała wówczas problemy z murawą w swoim mieście. Legia wygrała wtedy 2:1. Jako trener jeszcze tam nie gościł.

Trenerski debiut na Stadionie Śląskim. Jeszcze nie prowadziłem żadnej kadry narodowej.

~ Aleksandar Vuković

Piątkowe spotkanie poprowadzi Paweł Raczkowski z Warszawy. Na liniach będą mu asystować Paweł Sokolnicki i Adam Kupsik. W rolę arbitra technicznego wcieli się Mateusz Jenda. Wszystkie boiskowe sytuacje z wysokości wozu VAR będą śledzić Tomasz Kwiatkowski i Arkadiusz Kamil Wójcik.

Transmisja z meczu Ruch - Piast na kanałach Canal+ Sport, Canal+ Sport 3 oraz w Canal+ 4K Ultra HD. Widowisko skomentują Rafał Dębiński i Marcin Baszczyński. Synoptycy prognozują, że podczas piątkowego spotkania Piasta z Ruchem mogą wystąpić przelotne opady deszczu. Temperatura będzie oscylować w granicach 12 stopni Celsjusza.

Na spotkanie z Piastem wybiera się kilkanaście tysięcy fanów chorzowian. Na Stadionie Śląskim pojawi się grupa 500 sympatyków gliwiczan.

Na wniosek Policji na ulicach Chorzowa wprowadzone zostaną zmiany w organizacji ruchu pojazdów. W ciągu ulicy Parkowej – na odcinku od ronda przy Galerii AKS do skrzyżowania z ulicą Kościuszki – wprowadzony zostanie jednokierunkowy ruch pojazdów, po obu stronach ulicy Parkowej wprowadzony zostanie zakaz zatrzymywania. Ponadto w przypadku bardzo dużego natężenia ruchu pojazdów i pieszych możliwe jest wprowadzenie na skrzyżowaniu ulic Katowickiej, Parkowej i al. Wojska Polskiego zakazu skrętu w lewo z ciągu ulicy Katowickiej w kierunku ulicy Parkowej i czasowe wstrzymanie ruchu pojazdów poruszających się ciągiem ulicy Katowickiej w kierunku Katowic za skrzyżowaniem z ul. Gałeczki.

źródła: youtube.com, flashscore.com, twitter.com, betclic.pl, piast-gliwice.eu, weszlo.com, fantasy.ekstraklasa.org, sport.se.pl, goal.pl, ekstraklasa.org, sportowefakty.wp.pl

[Mavo1920]

Wiadomo co z Letniowskim?

[Harpo]

Idiotyczne są te działania Policji...
Ul. Parkowa powinna być 1-kierunkowa na czas meczu z parkingiem wzdłuż (po skosie) większości ulicy. Tam sie lekko ze 100 aut zmieści.
Parkowanie na mecze/imprezy na Śląskim to największa porażka.

[marek79]

Zawsze tam był parking ale od pewnego czasu Policji to przeszkadza.

[19gorek20]

Niech to będzie ten dzień

[Rickenn10]

i po swoje dzisiaj.

[Mavo1920]

Potencjalnie 3-4 piłkarzy z ławki może wejść i dać jakość z przodu. Fajnie

[Harpo]

*ebie żabami.
Dobry znak.

[julko20]

Warta wygrywa na Cracovii...lekki szok, niech się nam w końcu karta odwróci...

Jak nie dzisiaj to nigdy.

Po zwycięstwo, po marzenia....walka, walka, walka...Wielki Ruch!!!

[Jadajada]

Polowa meczu. Brawo chlopaki, wyglada to calkiem dobrze. Jedyny wyrazny minus to Letniowski