Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024
-
- Posty: 10246
- Rejestracja: 7 cze 2004, o 10:26
- Lokalizacja: Lokal i Zacja
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024
Najważniejsze mecze przed nami.
Pierwszy raz przy Cichej: 10.06.1989 r. Ruch - Olimpia 2:1
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
Pierwszy wyjazd: 3.10.1992 r. Górnik - Ruch 1:1
Najwyższe zwycięstwo: 7:0 ze Stomilem Olsztyn. Najwyższa porażka: 0:6 z... Pogonią Siedlce.
Sukcesy, które świadomie przeżyłem: 1 mistrzostwo Polski, 1 wicemistrzostwo Polski, 3xbrązowy medal, Puchar Polski (1996), finał Pucharu Intertoto (1998).
- HullCityFC
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 3612
- Rejestracja: 6 kwie 2012, o 20:40
- Lokalizacja: England
- Kontakt:
- julko20
- Posty: 456
- Rejestracja: 21 lis 2009, o 18:10
- Lokalizacja: Blue City!
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024
Mamy statystyki na naszą korzyść...a tak na poważnie brak pilkarskiego cwaniactwa, kogoś kto weźmie ciężar na swoje braki. Myślałem, ze to będzie Szczepan...potem Kozak...ale niestety nie. Co do Kozaka to niestety chyba za bardzo zachwaliłem od początku jak u nos zagrał, ale jak na razie idealnie przycięta fruzurka i tatuaże się zgadzają. Panie Kozak wolelibyśmy podziwiać piękne gole czy asysty. Może jak Szczepan wróci Ruch zacznie punktować.LEMON-CHORZOW pisze: ↑9 lut 2024, o 22:23Oprócz nowych nazwisk nic się nie zmieniło , była hu***a i dalej jest , styl walki bez walki ,
Warta za 8 dni, coś sie zmieni na lepsze? Plus dla nas, że Puszcza też przegrała, bo to nas bezpośredni rywal w walce o utrzymanie...
Dopingu/tego co się działo na trybunach nie oceniam, musze ochłonąć, bo bym musial użyć wielu niecenzuralnych słów.
Uważajcie na "legalnego" bukmachera LvBet -> to scam ! Oszukują na kasę ! #LvBet_Oszuści
https://forum.bukmacherskie.com/threads/lvbet-oszu%C5%9Bci-manipluacja-wygranymi-zdarzeniami.173753/
https://forum.bukmacherskie.com/threads/lvbet-oszu%C5%9Bci-manipluacja-wygranymi-zdarzeniami.173753/
-
- Posty: 3836
- Rejestracja: 29 sty 2008, o 10:18
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024
Szkoda szkoda szkoda...
Mecz do zremisowania, ale my znów boimy się strzelac.
Ogólnie widzę poprawę, bardzo duża wola walki i też odwagi. Celność podan i jakiś lepszy pomysł na grę, choć "stare" błędy też się jeszcze pojawiają. Z drużynami do 10 miejsca powinniśmy wygrywać.
Kozak?? Dużo wiatru i zamieszania i nic poza tym.. Nie wiem skąd te achy i ochy.
Jestem jednak wk...ny,, bo po 10 min dominacji w II polowie, gdzie już już widziałem gola - była wyśmienita szansa 3 na 4, która koncertowo zyebalismy i poszła ta nieszczesna kontra.
Legia lepsza o te 1 bramkę obiektywnie rzecz biorąc.
PS. Nie wiem co ludzi mają... Kupuja bilety na łuk, a potem stoją jak te ci*le na schodach i wykyź no do kibla nie ma jak. Co w przypadku jakiegoś zasłabnięcia?? Ehh.. Sporo kultury jeszcze musimy się nauczyć...
SZKODA.
Mecz do zremisowania, ale my znów boimy się strzelac.
Ogólnie widzę poprawę, bardzo duża wola walki i też odwagi. Celność podan i jakiś lepszy pomysł na grę, choć "stare" błędy też się jeszcze pojawiają. Z drużynami do 10 miejsca powinniśmy wygrywać.
Kozak?? Dużo wiatru i zamieszania i nic poza tym.. Nie wiem skąd te achy i ochy.
Jestem jednak wk...ny,, bo po 10 min dominacji w II polowie, gdzie już już widziałem gola - była wyśmienita szansa 3 na 4, która koncertowo zyebalismy i poszła ta nieszczesna kontra.
Legia lepsza o te 1 bramkę obiektywnie rzecz biorąc.
PS. Nie wiem co ludzi mają... Kupuja bilety na łuk, a potem stoją jak te ci*le na schodach i wykyź no do kibla nie ma jak. Co w przypadku jakiegoś zasłabnięcia?? Ehh.. Sporo kultury jeszcze musimy się nauczyć...
SZKODA.
Niebieskie serce od 1988 R.
NOWY STADION DLA RUCHU!!!
"PRECZ z polityczną poprawnością!"
NOWY STADION DLA RUCHU!!!
"PRECZ z polityczną poprawnością!"
-
- Posty: 2612
- Rejestracja: 8 paź 2002, o 21:36
- Lokalizacja: Katowice/Pruszkow/London Zdroj
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024
Ponad godzine stania w kolejce bo koles co obslugiwal 6 mial focha..
Strata Monete = strata bramki
Po zmianach nikt nie wiedzial co grac... Dlugosz ma problemy z przyjeciem prostej pilli w.sytuacji bramkowej
SZUR NA ATAKU
SZUR NA ATAKU
SZUR NA ATAKU
Szur na ataku...
Strata Monete = strata bramki
Po zmianach nikt nie wiedzial co grac... Dlugosz ma problemy z przyjeciem prostej pilli w.sytuacji bramkowej
SZUR NA ATAKU
SZUR NA ATAKU
SZUR NA ATAKU
Szur na ataku...
My name is prince and i'm funky
17.11.11 - kolejny fan Niebieskich przychodzi na swiat :-)
17.11.11 - kolejny fan Niebieskich przychodzi na swiat :-)
- Ozor
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 11451
- Rejestracja: 4 paź 2003, o 20:03
- Lokalizacja: CHII
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024
Punktów jak nie było tak nie ma , strzały celne? nie wiem jeden? biorąc pod uwagę że to nie start a trzeba odrabiać straty moim zdaniem takiej mocy nie ma aby utrzymać ekstraklasę.
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 1623
- Rejestracja: 28 lut 2007, o 20:03
- Lokalizacja: BYKOWINA
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024
Nie wiem co macie do Monety, w mojej ocenie jeden z najbardziej wyrazistych postaci...szarpol od przodu do tylu
Bramkę zadupil Sadlok..lewa strona była tragiczna.
Najlepsi Vlaknova , Dadok , przyzwoicie Kozak
W obronie dobrze wyglądali Szymański i Stepinski
Bramkę zadupil Sadlok..lewa strona była tragiczna.
Najlepsi Vlaknova , Dadok , przyzwoicie Kozak
W obronie dobrze wyglądali Szymański i Stepinski
SeRce w Bieli kRew w Błękicie KS RUCH Chorzów to moje życie
-
- Posty: 10439
- Rejestracja: 9 lis 2005, o 11:03
Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024
Mecz o zycie, to było zaraz po wejsciu do Ekstraklasy. Siłą rozpędu 1 ligowcami nie dało sie nic zrobić. Teraz już spirala się nakręciła na 1 ligę i tam zmierzamy. Niech sie nikt nie oszukuje.HullCityFC pisze: ↑9 lut 2024, o 22:27Niestety ten sklad bedzie mual piekielnie ciezko sie utrzymac.
Za tydzien mecz o zycie. Jak nie wygramy to jest koniec nasz
Ostatnio zmieniony 9 lut 2024, o 23:21 przez adamo_R, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 7910
- Rejestracja: 4 wrz 2008, o 08:31
- Lokalizacja: Klimzowiec
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024
Trudno o Euforie po porażce, ale marudzenie też niczego nie wnosi. Trzeba podjąć walkę w następnym meczu. Cały klub.
Doping na SŚ jest bardzo trudny owszem, ale też jakoś nie czułem wiary w zwycięstwo. Do poprawy tak samo jak gra na boisku. Wszyscy muszą zrozumieć, że walka trwa.
To nie jest tak, że nic się nie zmieniło. Przede wszystkim nie gramy non stop tego samego. Drużyna potrafi wyjść z komtrą, siąść na przeciwnika presingiem, zagrać pozycyjne. Bramkę straciliśmy po kontrze gdy rywal wyszedł spod presingu. To zabolało ponieważ jeśli drużyna przechodzi do szturmu, to musi go zakończyć bramka za wszelką cenę, tym czasem to my dostajemy bombę.
Koniecznie trzeba dopracować stałe fragmenty, mieliśmy ich kilka i nie było z nich kompletnie nic, co jest dziwne, bo mamy ludzi którzy potrafią ładnie kopnąć. Kompletnie niewykorzystany atut.
Mecz z kibicami przeciwnika bardzo zyskuje, oczywiście byłoby lepiej, gdybyśmy to my strzelili gola. Ten ich trans mnie nawet rozbawił dosyć. Naprawdę Kotala już powinien odejść, niech już będzie ktoś z PO, tylko ze 20 lat młodszy i z chęcią do roboty. Nie nasza sprawa, ale czy *finezja i polot" po warszawsku polega na tym, żeby się zagotować w pociągu na śmierć?
Musze przyznać też że psiarnia pracowała dziś najlepiej jak kojarzę imprezy na SŚ. Wcześniej pisałem, że chyba grubo przesadzają, tym czasem podróż na i z stadionu była na prawdę spoko jak na ilość ludzi. To jest bardzo ważne, jeśli mamy zapełniać tego molocha regularnie.
Doping na SŚ jest bardzo trudny owszem, ale też jakoś nie czułem wiary w zwycięstwo. Do poprawy tak samo jak gra na boisku. Wszyscy muszą zrozumieć, że walka trwa.
To nie jest tak, że nic się nie zmieniło. Przede wszystkim nie gramy non stop tego samego. Drużyna potrafi wyjść z komtrą, siąść na przeciwnika presingiem, zagrać pozycyjne. Bramkę straciliśmy po kontrze gdy rywal wyszedł spod presingu. To zabolało ponieważ jeśli drużyna przechodzi do szturmu, to musi go zakończyć bramka za wszelką cenę, tym czasem to my dostajemy bombę.
Koniecznie trzeba dopracować stałe fragmenty, mieliśmy ich kilka i nie było z nich kompletnie nic, co jest dziwne, bo mamy ludzi którzy potrafią ładnie kopnąć. Kompletnie niewykorzystany atut.
Mecz z kibicami przeciwnika bardzo zyskuje, oczywiście byłoby lepiej, gdybyśmy to my strzelili gola. Ten ich trans mnie nawet rozbawił dosyć. Naprawdę Kotala już powinien odejść, niech już będzie ktoś z PO, tylko ze 20 lat młodszy i z chęcią do roboty. Nie nasza sprawa, ale czy *finezja i polot" po warszawsku polega na tym, żeby się zagotować w pociągu na śmierć?
Musze przyznać też że psiarnia pracowała dziś najlepiej jak kojarzę imprezy na SŚ. Wcześniej pisałem, że chyba grubo przesadzają, tym czasem podróż na i z stadionu była na prawdę spoko jak na ilość ludzi. To jest bardzo ważne, jeśli mamy zapełniać tego molocha regularnie.
"Jak Ruch będzie wygrywał, to więcej do szczęścia mi nie trzeba" - Gerard Cieślik w ostatnim wywiadzie.
-
- Posty: 468
- Rejestracja: 20 wrz 2011, o 21:53
Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024
Co ty gadasz za bzdury? Moneta stracił piłkę z której poszła kontra gdzie tu wina Sadloka? Młyn porażka 4K Legii go przekrzyczaloRafał19R20 pisze: ↑9 lut 2024, o 23:14Nie wiem co macie do Monety, w mojej ocenie jeden z najbardziej wyrazistych postaci...szarpol od przodu do tylu
Bramkę zadupil Sadlok..lewa strona była tragiczna.
Najlepsi Vlaknova , Dadok , przyzwoicie Kozak
W obronie dobrze wyglądali Szymański i Stepinski
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 6675
- Rejestracja: 26 maja 2005, o 14:00
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024
Nie wiem w sumie co napisać o meczu.
Niby na tle podobno mocnego przeciwnika nie wyglądaliśmy źle, ale nawet do punktu to zabrakło.
Niby nie było źle, ale to za mało by poprawiać sytuację w tabeli.
Niby bylimy zadowoleni z transferów, ale każdy godoł, że brakuje conajmniej napastnika czy defensywnego pomocnika i dzisiaj musiał na atak wejść Szur licząc pewnie na jakiś stały fragment, bo w grze to on miał problem wyczuć linię spalonego.
Niby, Niby, Niby..., mecz z Wartą pierwszy z wielu meczy o wszystko
Niby na tle podobno mocnego przeciwnika nie wyglądaliśmy źle, ale nawet do punktu to zabrakło.
Niby nie było źle, ale to za mało by poprawiać sytuację w tabeli.
Niby bylimy zadowoleni z transferów, ale każdy godoł, że brakuje conajmniej napastnika czy defensywnego pomocnika i dzisiaj musiał na atak wejść Szur licząc pewnie na jakiś stały fragment, bo w grze to on miał problem wyczuć linię spalonego.
Niby, Niby, Niby..., mecz z Wartą pierwszy z wielu meczy o wszystko
Wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje. E. Burke
-
- Wspiera "Wielki Ruch"
- Posty: 423
- Rejestracja: 6 maja 2023, o 01:35
- Lokalizacja: Piaśniki
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024
Dokładnie. Moneta lata w jedną i drugą stronę, ale nie pamiętam już od długiego czasu, żeby potrafił kogoś okiwać, czy dośrodkować w pole karne tak jak trzeba. Trzeba jeszcze umieć to bieganie spożytkować. Okiwać to potrafił dziś Vlkanova, Kozak i Dadok.adam12 pisze: ↑9 lut 2024, o 23:22Co ty gadasz za bzdury? Moneta stracił piłkę z której poszła kontra gdzie tu wina Sadloka? Młyn porażka 4K Legii go przekrzyczaloRafał19R20 pisze: ↑9 lut 2024, o 23:14Nie wiem co macie do Monety, w mojej ocenie jeden z najbardziej wyrazistych postaci...szarpol od przodu do tylu
Bramkę zadupil Sadlok..lewa strona była tragiczna.
Najlepsi Vlaknova , Dadok , przyzwoicie Kozak
W obronie dobrze wyglądali Szymański i Stepinski
- mpapmp
- Posty: 665
- Rejestracja: 19 kwie 2006, o 19:49
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024
Moneta w drugiej połowie zrobił autostradę do bramki temu gejowi w zakrótkich gaciach. Dobra reakcja trenera i jego zmiana.

-
- Posty: 1845
- Rejestracja: 14 maja 2022, o 17:02
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024
Lubie Moneta, fajny synek ale piłkarsko to gdzieś 2 poziomy rozgrywkowe za wysoko dla niego. Lewa strona pusta, wiecznie spóźniony i zdezorientowany a w ataku mógł dać 2, 3 kluczowe podania, - wszystko spartolił. Graliśmy w 10 niestety. Nie wiem skąd te narzekania na Letniowskiego, jak dla mnie to on przy Sikorze dla którego ekstraklasa to też za wysokie progi to wyglądał jak pan piłkarz. Dadok to nie jest wybitny zawodnik ale porównując go do Michalskiego... to troche inna liga. Co pokazuje jak słabym składem dysponowaliśmy na jesień. Czekamy na "6" do środka pola i zaprzestanie grania 3-5-2.
-
- Posty: 1900
- Rejestracja: 2 lut 2007, o 12:51
- Lokalizacja: Niebieska Ruda Śląska
- Kontakt:
Re: Ruch Chorzów - Legia Warszawa, piątek, 20:30, 09.02.2024
Legia byla do ugranio, 0 strzałów celnych abo jo bol na innym meczu,Dadok na plus, nierozumia co Moneta w 1 skladzie robiol,po jego stracie,kontra i brama z dupy!nic byle 16 marca wygrali bo na moje juz chyba nic z tego niebydzie
NRŚL GANG
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: kosau, moRi95, Radvan138 i 107 gości