Sezon 2023/2024

[TomSky]

jeśli to prawda, że Nieciecza podpłaciła tyskich to..... no cóż, sprawiedliwości stało się zadość

[Scypion]

Co do niecieczy po wizycie na tym ich kapuścisku powiem jedno - karma

[Adam1983]

jeśli to prawda, że Nieciecza podpłaciła tyskich to..... no cóż, sprawiedliwości stało się zadość

Gadałem z Grygieczykiem na trybunie, i mi powiedział ze to właśnie Puszcza podpłaciła Tyskich. Co mnie fest zdziwiło. Nawet mi przeszło przez myśl, czy to nie czasem Wisła, rękami Puszczy chciała ich "zmotywować:.

[kroy]

jeśli to prawda, że Nieciecza podpłaciła tyskich to..... no cóż, sprawiedliwości stało się zadość

Gadałem z Grygieczykiem na trybunie, i mi powiedział ze to właśnie Puszcza podpłaciła Tyskich. Co mnie fest zdziwiło. Nawet mi przeszło przez myśl, czy to nie czasem Wisła, rękami Puszczy chciała ich "zmotywować:.

Nie ma to już znaczenia. Takie rzeczy w piłce się dzieją i lepiej, ze jest to robione oficjalnie niż jak kiedys na szaro i przy zielonym stoliku.
Czy jest to etyczne? Nie wiem, ale jeśli coś nie jest zabronione to jest dozwolone.

Gratulacje dla Puszczy, jednak nie będziemy największym kopciuszkiem tej ligi.

[Adam1983]

Tylko zastanawia mnie taka rzecz. Jeżeli płacenie za przegranie jest niedozwolone i traktowane jako korupcja, to dlaczego płacenie za wygranie już tak traktowane nie jest.

[Marcus]

Tylko zastanawia mnie taka rzecz. Jeżeli płacenie za przegranie jest niedozwolone i traktowane jako korupcja, to dlaczego płacenie za wygranie już tak traktowane nie jest.

Serio nie widzisz różnicy ?

[NG1920]

"Delikatnie" łatwiej się podłożyć, nie dobiec do piłki, sfaulować, sprokurować karnego czy po prostu strzelać na oślep niż... oddać strzał życia i lekko wygrać

[Adam1983]

Tylko zastanawia mnie taka rzecz. Jeżeli płacenie za przegranie jest niedozwolone i traktowane jako korupcja, to dlaczego płacenie za wygranie już tak traktowane nie jest.

Serio nie widzisz różnicy ?

Spoko, jestem na tyle inteligentny że widzę ją uważnie. Natomiast oba przypadki mają znamiona korupcjogenne. Ale to już demagogia.

[disorder]

Tylko zastanawia mnie taka rzecz. Jeżeli płacenie za przegranie jest niedozwolone i traktowane jako korupcja, to dlaczego płacenie za wygranie już tak traktowane nie jest.

Serio nie widzisz różnicy ?

Spoko, jestem na tyle inteligentny że widzę ją uważnie. Natomiast oba przypadki mają znamiona korupcjogenne. Ale to już demagogia.

Rzeczywiście taka forma "dopingu" nie jest ścigana prawem ale nie jest zgodna z kodeksem etyki / fair play PZPN i tylko w tym zakresie może być ta sprawa rozpatrywana. Ambiwalentnie do tego podchodzę bo z jednej strony mówimy o wspieraniu finansowym piłkarzy w celu wygrania meczu (czy to ma znaczenie czy wspiera właściciel, kibic czy ktokolwiek inny? pewnie nie) a z drugiej, skoro wspierany jest jeden zespół w konkretnym meczu to podważa to trochę zasady zdobywania punktów na boisku, które powinny być "sprawiedliwe dla wszystkich" także w innych meczach. Gdybyśmy podkolorowali ten przykład to mamy obraz tego czy takie działanie jest fair:

Załóżmy, że mamy dwie drużyny, które dominują nad całą resztą i tylko między nimi rozgrywa się walka o prym. Przykład dla mnie najbardziej widoczny to Celtic vs Rangers przez mniej więcej 15 lat od '95. Czy sytuacja, w której jeden zespół motywuje finansowo wszystkich przeciwników tego drugiego jest w porządku? Skoro w jednym meczu można to dlaczego nie można we wszystkich? A skoro można we wszystkich to od którego meczu zaczyna nam się zapalać lampka, że "sportowo coś jest nie tak"?

Na szczęście w sporcie często kasa jest tylko jednym z czynników sukcesu Czytam, że Fernandez inkasuje 100-120k miesięcznie w 1 lidze. Pewnie pozostali Hiszpanie nie przyjechali do Krakowa by pochodzić sobie po rynku

[Adam1983]

A potem dochodzi do tego przyzwyczajenie zawodnika, który dzwoni do jakiegoś klubu i mówi:
"Wiesz co, my jutro mamy mecz z drużyna, z którą bijesz się o coś tam konkretnego. I wiesz, jak mi fajnie zapłacisz, czy w jakiś sposób zmotywujesz, to gwarantuje Ci że stanę na głowie, żeby oni z nami nie wygrali...możesz spać spokojnie. A jak nie zapłacisz, no to ja się nie będę starał, bo i tak już o nic nie gram, szkoda kontuzji itd..."
Dlatego jest to dla mnie tak czy owak korupcja i powinno być jeżeli nie ścigane to PZPN powinien się tym zająć i wprowadzić odpowiednie regulacje.

[tynbydziedobry]

Oświadczenie Ultras Wisła dot. grania Puszczy na ich stadionie

Dla stadionu przy Reymonta nadciąga wielkie zagrożenie. Jeśli bowiem jegomość Komar będzie przeżywał swoje dramatyczne kontuzje tak regularnie jak w barażach, trawa pod bramkami odgniecie się w kształt jego cielska na długie lata. To byłoby traumatyczne przeżycie dla naszych greenkeperów.

Już poważniej: stadion przy Reymonta to dla nas miejsce święte. Mówimy jasno i wprost: nie chcemy, by Puszcza swoje mecze rozgrywała właśnie tutaj. Po drugiej stronie Błoń jest miejsce, gdzie mają doświadczenie z obsługiwaniem tak niewielkiej grupy kibiców.

Nasza drużyna ma znów walczyć o awans i musi mieć ku temu jak najlepsze warunki. Ryzyko dodatkowego rycia naszej murawy musi zatem rodzić zrozumiałe obawy. Nie możemy samodzielnie pozbawiać się własnych atutów. Nie ma żadnych argumentów za tym, żeby Puszcza rozgrywała swoje mecze właśnie u nas.

Żadne dokumenty nie są jeszcze podpisane. Z tego miejsca apelujemy więc, aby osoby decyzyjne w tych tematach podjęły wszelkie możliwe kroki przeciwko takiemu rozwiązaniu. NIE dla Puszczy przy Reymonta!

Obawiają się o murawę, a jak mieli ją w idealnym stanie to przejebali dwa mecze jak na orliku.

Swoją drogą dałbym ultimatum Puszczy żeby ogarnęli całą drugą stronę boiska żeby transmisja też wyglądała po ludzku i niech grają u siebie. tyle raczej będą w stanie zrobić.

[scaneRboy]

jednak u nas w dalszym ciągu dużo rzeczy stoi na głowie!

Nie rozumiem, w jaki sposób taka hiszpańska "gwiazda" I ligi ma wygenerować przychód pozwalający na pokrycie wszystkich kosztów jego obecności w zespole?

Jak to się dzieje, że dla takiego Bruk-Betu, który w celach promocyjnych postanawia reklamować się poprzez polską piłkę nożną, lepszym rozwiązaniem jest ładowanie forsy "na wiosce", niż dołożenie hajsu do popularnego klubu i zagranie na poważnie - pomyśleć o tytule, o pucharach. Dlaczego taka Wisła nie ma nic atrakcyjnego do zaoferowania dla ambitnych polskich przedsiębiorców? Nawet nie wiem kto stoi za klubem z Niepołomic.

Nas to też dotyczy. Nie potrafimy się otrząsnąć po zlikwidowaniu przemysłu. Nasz klub mocno ruszył do przodu dzięki pospolitemu ruszeniu kibiców, ale należy zdawać sobie sprawę, że jeśli w ciągu kilku następnych lat nie zbudujemy mocnej, sprawnej i wydolnej struktury entuzjazm się ulotni. Wierzyć się nie chce, że w otoczce wielotysięcznej euforii, naszego historycznego wyczynu, rekordów oglądalności z roku na rok w kolejnych stacjach telewizyjnych nie widać ludzi prowadzących poważniejsze biznesy. Nie ujmując oczywiście niczego wysiłkowi wszystkich firm i osób wspierających Ruch. Chodzi o coś więcej, o kogoś kto powiąże swoje produkty, swoją markę i swoje nazwisko we wspólnej pracy na rzecz sukcesu. Wspólne ryzyko, ale też wspólny zysk.

[Marcus]

Zmieniając troszkę temat, jestem ciekawy czy klub w najbliższej przyszłości zamierza zatrudnić kogoś na stanowisko dyrektora sportowego. Mogę się mylić, bo nie weryfikowałem tego, ale wydaje mi się, że jesteśmy jedynym klubem w ekstraklasie, który takowego stanowiska nie posiada. Oczywiście to żaden zarzut wręcz przeciwnie, bo okazuje się, że na ten moment bez zbędnego etatu od kilku lat jesteśmy w stanie sklejać ekipę, która robi rok w rok awans. Nie mniej zastanawia mnie czy jest plan, ze względu na awans, żeby kogoś zatrudnić. Wydaje mi się, że ciekawą opcją było by wysłać Fose na taki kurs i dać mu taką funkcję w klubie po zakończeniu kariery, jeżeli byłyby obustronne chęci. To oczywiście gdybologia, ale sezon ogórkowym, więc o czymś trzeba gadać

[niebieskifanatyk]

Zmieniając troszkę temat, jestem ciekawy czy klub w najbliższej przyszłości zamierza zatrudnić kogoś na stanowisko dyrektora sportowego. Mogę się mylić, bo nie weryfikowałem tego, ale wydaje mi się, że jesteśmy jedynym klubem w ekstraklasie, który takowego stanowiska nie posiada. Oczywiście to żaden zarzut wręcz przeciwnie, bo okazuje się, że na ten moment bez zbędnego etatu od kilku lat jesteśmy w stanie sklejać ekipę, która robi rok w rok awans. Nie mniej zastanawia mnie czy jest plan, ze względu na awans, żeby kogoś zatrudnić. Wydaje mi się, że ciekawą opcją było by wysłać Fose na taki kurs i dać mu taką funkcję w klubie po zakończeniu kariery, jeżeli byłyby obustronne chęci. To oczywiście gdybologia, ale sezon ogórkowym, więc o czymś trzeba gadać

Z Fosą jako dyrektorem sportowym bardzo dobry pomysł

[pedro-sbl]

Jeszcze za czasow smagora zlodzieja, zech godol, ze lepiyj by bylo ogarnonc klub na zasadzie kapitalu kibicowskiego i dobrego zarzadu co sie koniec koncow stalo.

Wielu tukej czeko na dupnego inwestora (NIY SPONSORA) a w rzeczywistosci to jest malo realno opcja a dwa ryzykowno przyklad Tychow.
Oczywiscie idealnie by bylo miec za wlasciciela Abramowicza, kiery by szastol hajsem na transfery ale to sie niy wydarzy w polskiyj lidze.

Duzo osob narzeko na uklad wlascicielski, kiery niy jest idealny. Jednak jedna wazno rzecz odnosnie udzialowcow. Z tego co widac to uoni niy przeszkadzajom. UM niy wprowadzil kolesiostwa i psychodziadostwa jak jest w Zabrzu, ze tam sie wszystko w okolo nauczycielki kreci, co jest chore.

Bik i Kurczyk som raczyj w ciyniu, niy ma kombinatorstwa, sciagania hajsu itp. Wiadomo, idealnie by bylo jak by lozyli regularnie na klub.

Nojwazniejsze, ze w naszyj sytuacji momy dobry ogarniety zarzad, kiery dobrze zarzadzo finansami i poradzi zrobic dobre transfery a wlasciciele im niy przeszkadzajom.

Jesli udo sie utrzymac w ekstraklasie i za pora lot bydzie nowy stadion, tyn model funkcjonowania klubu z hajsem z canal+ i wplywami z biletow, moze byc do nos richtik skuteczny.