Zmiany kadrowe w Ruchu Chorzów

[gucio77]

W moij opinii bramka na Skrze to tylko i wyłoncznie bramka Maćka. Bo jak kolega z drużyny jest przy wahadłowym przciwnika to jego koledzy niy muszom zapieprzac po 20-30 m po to bo w gowie majom to, że kolega w dodatku tak doświadczony potknie sie ło własne nogi. Jak by skasowol ta akcja to niy było by tymatu. A jak sie wracajom pomocnicy to powinni tyż napastnicy. I cało drużyna powinna z gory zaklodać że swoj kolega może sie potknońć?
To po co my kotraktowali chopa z ex.? Mogli my wziońść kogoś z 2 ligi.

[jajo]

W moij opinii bramka na Skrze to tylko i wyłoncznie bramka Maćka. Bo jak kolega z drużyny jest przy wahadłowym przciwnika to jego koledzy niy muszom zapieprzac po 20-30 m po to bo w gowie majom to, że kolega w dodatku tak doświadczony potknie sie ło własne nogi. Jak by skasowol ta akcja to niy było by tymatu. A jak sie wracajom pomocnicy to powinni tyż napastnicy. I cało drużyna powinna z gory zaklodać że swoj kolega może sie potknońć?
To po co my kotraktowali chopa z ex.? Mogli my wziońść kogoś z 2 ligi.

az tak to bym nie powiedzial. glownie jego wina, ale tam tez fatalnie stalismy ustawieni. Piatek chyba kryl powietrze a na 16 stal niepilnowany chop. mozna sobie wyobrazic, ze pilka do niego dociera rykoszetem, miedzy nogami Macka itp. Kamery z innej strony nie bylo, ale wydaje mi sie, ze tez to nie wpadlo przy samym slupku i Bielu troche sie rzucil jak na tapczan.

heli - tak, sytuacja Kwietniwskiego i Sadloka bardzo podobna. tylko mowimy o mlodym gosciu, ktory przewaznie gral na ofensywnych pozycjach i nagle dostal zadania takze defensywne vs doswiadczony obronca z wystepami w kadrze. stad blad Kwietniewskiego jest troche wkalkulowany w koszty, natomiast ten Macka traktowany jak duzy zawod.
gdyby tak jak Sadlok wszedl w ten sezon Franke to pianiom z zachwytu by nie bylo konca. i z jednej strony oceniajac poszczegolne mecze byloby to niesprawiedliwe. kazdy zasluguje na rowna ocene. natomiast z perspektywy rundy/sezonu i oceny transferow mozna juz sobie ustawiac wysokosc poprzeczki ze wzgledu na: role jaka zawodnik mial miec w zespole, cv, zarobki.

[gucio77]

W moij opinii bramka na Skrze to tylko i wyłoncznie bramka Maćka. Bo jak kolega z drużyny jest przy wahadłowym przciwnika to jego koledzy niy muszom zapieprzac po 20-30 m po to bo w gowie majom to, że kolega w dodatku tak doświadczony potknie sie ło własne nogi. Jak by skasowol ta akcja to niy było by tymatu. A jak sie wracajom pomocnicy to powinni tyż napastnicy. I cało drużyna powinna z gory zaklodać że swoj kolega może sie potknońć?
To po co my kotraktowali chopa z ex.? Mogli my wziońść kogoś z 2 ligi.

az tak to bym nie powiedzial. glownie jego wina, ale tam tez fatalnie stalismy ustawieni. Piatek chyba kryl powietrze a na 16 stal niepilnowany chop. mozna sobie wyobrazic, ze pilka do niego dociera rykoszetem, miedzy nogami Macka itp. Kamery z innej strony nie bylo, ale wydaje mi sie, ze tez to nie wpadlo przy samym slupku i Bielu troche sie rzucil jak na tapczan.

Umowmy sie, że jakby Maciek skasowoł ta akcja, a jak by sie niy potknoł to powiniyn, to złe ustawiynie obrony w tym momyńcie niy miało by żodnego znaczynio.

[gucio77]

W moij opinii bramka na Skrze to tylko i wyłoncznie bramka Maćka. Bo jak kolega z drużyny jest przy wahadłowym przciwnika to jego koledzy niy muszom zapieprzac po 20-30 m po to bo w gowie majom to, że kolega w dodatku tak doświadczony potknie sie ło własne nogi. Jak by skasowol ta akcja to niy było by tymatu. A jak sie wracajom pomocnicy to powinni tyż napastnicy. I cało drużyna powinna z gory zaklodać że swoj kolega może sie potknońć?
To po co my kotraktowali chopa z ex.? Mogli my wziońść kogoś z 2 ligi.

az tak to bym nie powiedzial. glownie jego wina, ale tam tez fatalnie stalismy ustawieni. Piatek chyba kryl powietrze a na 16 stal niepilnowany chop. mozna sobie wyobrazic, ze pilka do niego dociera rykoszetem, miedzy nogami Macka itp. Kamery z innej strony nie bylo, ale wydaje mi sie, ze tez to nie wpadlo przy samym slupku i Bielu troche sie rzucil jak na tapczan.

[gucio77]

Umowmy sie, że jakby Maciek skasowoł ta akcja, a jak by sie niy potknoł to powiniyn, to złe ustawiynie obrony w tym momyńcie niy miało by żodnego znaczynio.
[/quote]

[heli]

Jego złe zachowanie w tej akcji jest oczywiste, ale innych tak samo, głównie Piątka, Szura i Bieleckiego, ale i Swędrowski niemrawo chodził przy tej akcji (ale nie wiem czy to nie on był faulowany przy połówce, gdzie potem sędzia dał przywilej a my stracili i była kontra bramkowa)
A co do umawiania to równie dobrze możemy się umówić, że jak by my nie stracili głupio bali w jednej z nielicznych akcji, gdzie znaleźliśmy w tej połowie pod polem karnym Skry, a poprzedzającą akcję to by obalenie się jego nie miało żadnego znaczenia itd.
Było co było i to był ciąg złych zagrań kilku graczy dokładnie tak samo jak padały bramki w Tychach. To nie tak, że jeden indywidualny błąd kogoś decydował.

Już nawet z tego wszystkiego przejrzałem właśnie sobie na nowo wszystkie bramki w tej rundzie:
Pierwsza ze Stalą Rzeszów - bład pary Szur-Sikora, raczej z przewagą tego pierwszego jako podającego, Przy drugiej bramce ciężko wskazać komukolwiek bład, aczkolwiek jest to pierwszy z wielu goli straconych po dośrodkowaniach.
Z Łęczną głównie zdecydował pojedynek główkowy przegrany przez Swędrowskiego i Monetę. - gol po dośrodkowaniu
Z Chojnicami - kolejne dośrodkowanie i przegrany pojedynek Nawrockiego i Michalskiego, wcześniej oczywiście nie potrzebne wybicie na róg Wójtowicza
z Łksem - pierwsza bramka po stracie Swędrowskiego, natomiast druga to już bierna postawa co najmniej piątki graczy
z BrukBetem - nawet nieskojarzyłem, ale trio do Sadloka i Kwietniewskiego w postaci Monety w tym meczu, nawet jeszcze bardziej niewytłumaczalne zachowanie, bo tamta dwójka powiedzmy oglądała się na piłkę, a nie kontrolowała chłopa, który wybiegał zza ich pleców, a Moneta miał i piłkę i zawodnika przed sobą.
z Wisłą - bład Sadloka
z Sandecją - no i do kompletu dwóch powyższych Kwietniewski
z Resovią tak jak pisałem Sadlok/Szur
z Arką - pierwsza zaczęło się od odpuszczenia Wójtowicza, później swoje dołożył Nawrocki, a dalej każdy kolejny był spóźniony, druga bramka - wielbłąd Nawrockiego, trzecia bramka - znów największa rola Nawrockiego, ale i Szur w pewnym momencie stanął. Czwarta bramka - bez winy
z Odrą chyba najbliższa bramka tej Skrze, albo trzeciej z Arką niby możemy wybić, ale tracimy, potem się ktoś przewraca (tu Sikora), potem Piątek nie sięga, potem ktoś (Sadlok, Szur) kryją na radar i wpada bramka, ciąg błędów kilku zawodników
z Tychami - pierwszy gol Kasolik traci, Szywacz nawet nie skacze, Bielecki nie wychodzi do piłki na 4 metrze-gol po dośrodkowaniu, drugi gol Sikora gubi krycie, Michalski nie skacze, Bielecki nie wychodzi
ze Skrą - podobnie jak z Odrą ciąg złych zagrań, jak pisałem wyżej

[jajo]

racje masz. to Swedrowski a nie Piatek kryl powietrze majac za soba goscia na 16. do tego ruszal sie w zolwim tempie.

[eRnesto]

https://sportdziennik.com/czas-decyzji- ... y-o-swoje/

zajawka jutrzejszego artykułu o przyszłości Ecika na Cichej..

[Dams0n]

Co jak co ale Ecik juz niestety nie dojeżdża poziomem, to nie jest zawodnik na 1 lige a juz napewno nie na druzyne czolowki 1 ligi... Szacun ogromny ale szacunem nie awansujemy do ekstraklasy. 17 meczow w tym sezonie jezeli chodzi o 1 lige - 0 asyst i 0 goli, no jak na "dziesiatke" 3 druzyny w tabeli tragiczne liczby.. Natomiast to wszystko oznacza ze w zime musimy sięgnąć po absolutnie kluczowego ofensywnego pomocnika do grania na juz.

[arango-mokre]

Jako zmiennik się nadaje,dlatego warto go zostawić

[Raul22]

Co jak co ale Ecik juz niestety nie dojeżdża poziomem, to nie jest zawodnik na 1 lige a juz napewno nie na druzyne czolowki 1 ligi... Szacun ogromny ale szacunem nie awansujemy do ekstraklasy. 17 meczow w tym sezonie jezeli chodzi o 1 lige - 0 asyst i 0 goli, no jak na "dziesiatke" 3 druzyny w tabeli tragiczne liczby.. Natomiast to wszystko oznacza ze w zime musimy sięgnąć po absolutnie kluczowego ofensywnego pomocnika do grania na juz.

2 asysty. Do Kasolika po rogu na Stali Rzeszow i do Swedrowskiego z Sosnowcem (chociaz tu pewnie wielu jej nie zaliczy) co nie zmienia faktu ze liczby dosyc slabe i na pewno oczekiwania byly wieksze.

[Dams0n]

Co jak co ale Ecik juz niestety nie dojeżdża poziomem, to nie jest zawodnik na 1 lige a juz napewno nie na druzyne czolowki 1 ligi... Szacun ogromny ale szacunem nie awansujemy do ekstraklasy. 17 meczow w tym sezonie jezeli chodzi o 1 lige - 0 asyst i 0 goli, no jak na "dziesiatke" 3 druzyny w tabeli tragiczne liczby.. Natomiast to wszystko oznacza ze w zime musimy sięgnąć po absolutnie kluczowego ofensywnego pomocnika do grania na juz.

2 asysty. Do Kasolika po rogu na Stali Rzeszow i do Swedrowskiego z Sosnowcem (chociaz tu pewnie wielu jej nie zaliczy) co nie zmienia faktu ze liczby dosyc slabe i na pewno oczekiwania byly wieksze.

Rzeczywiście, flash score nie zaliczył mu asysty ze Stalą, dopiero po sprawdzeniu transfermarkt mozna ja zobaczyc. Tak czy inaczej nawet poza liczbami to po prostu poziomem odbiega i warto zmienić warte na tej pozycji na perspektywicznych zawodnikow

[NG1920]

Poza umiejetnosciami na boisku trzeba patrzec tez szerzej na atmosfere w szatni, funkcje mentorskie itp. Ecik spelnil juz swoja role w odbudowie klubu i trzeba mu za to serdecznie podziekowac. Pytanie ile jest w stanie wniesc jeszcze do szatni, ile moze nauczyc mlodych zawodnikow w skladzie, bo na boisku niestety jest juz co raz slabiej. Jednak jakby udalo mu sie zaliczyc powrot z Ruchem do ekstraklasy to byloby to zwienczenie pieknej historii.

Zeszle okienko transferowe juz pokazalo, ze w drodze do celu nie ma sentymentow i raczej wyszlismy na tym bardzo dobrze. Ufam sztabowi, ze podejma przemyslana decyzje. Jesli uznaja, ze Ecik w decydujacym momencie bedzie trzymal szatnie lub cos jeszcze wniesie to niech zostaje. Jesli maja za to jakies nazwisko, ktore za pensje doswiadczonego zawodnika wpadnie i narobi wiatru, a do tego moze sie rozwinac to tez mozemy na tym tylko dobrze wyjsc.

[BoRo]

Ecikowi sie nalezy pol roku kontraktu jak psu buda !!! W ciul niyladnie by to wyglondalo wg mje, bo jak Fosa uostaje to jakim prawem Ecik by miol niy uostac !? To na ich barkach my wylejzli z czelusci ! Mom nadzieja ze zarzond to wezmie richtich pod uwaga, bo szacunek sie nalezy !!!
pyRsk

[heli]

Nie mówie jaka ma być decyzja, ale nie rozumiem co znaczy w ciul niyladnie by to wygladało czy porównanie do sytuacji z Fosą. Obaj tą rundę mieli przeciętną (nawet Ecik zdecydowanie lepszą), ale po prostu różnica jest taka, że Ecikowi się kończy kontrakt, a Fosie nie. Jeżeli mają być wzmocnienia to wiadomo, że ktoś musi zrobić miejsce, a normalne, że najprostsze jest to po prostu w przypadku osoby, której kończy się kontrakt, powiedzmy sportowo w ostatnim czasie było średnio, a ze względu na wiek nadzieja, że w kolejnym okresie będzie lepiej jest nie duża.
Może to jest kwestia rozmowy i w przypadku mniejszych oczekiwań nie tylko finansowych, ale i przede wszystkim co do roli w drużynie się dogadają, a może jedna lub druga strona uzna, że jednak już czas pożegnania nadszedł, bo taka zaproponowana rola lub oczekiwania/możliwości finansowe są nie do przeskoczenia.
Oczywistym jest, że Janoszka zasługuje na uczciwą i szybką rozmowę/propozycję/decyzję, ale tylko tyle, a w przypadku ewentualnego zakończenia współpracy na godne pożegnanie i wielkie podziękowania.
Jedyne co by było jak piszesz niyladne to jakby do końca był zwodzony, zapewniany, że się dogadają, lub tak samo w drugę stronę, że Ecik by zapewnił, że zaproponowane warunki są ok, a na koniec roku czy jeszcze później by stwierdzono, że jednak nie, a skoro rozmawiać mają już teraz to obojętnie jaki będzie ich rezultat trzeba to uszanować i uznać za ladne podejście.