Modernizacja stadionu

[ciudu]

Nie wiem w czym ci ta manifestacja przeszkadza i nie wiem czy cos pomoze ,ale lepsze to niz siedziec bezczynnie i jechac po lysym oszuscie.Uwazam twoj pomysl tez za calkiem dobry i mozna by bylo takie cos zorganizowac.Mysle ze medialnosc takiej manifestacji moge bardzo wiele zdzialac i wywolac pewien nacisk polityczny na lysego i jego frakcje.Tak wiec nie marudzic tylko dzialac ,obojetnie jak,malymi kroczkami do przodu.NOWY STADION DLA 14 -to krotnego Mistrza Polski.!!!!!!! :hurra:

[bogas27]

Absolutnie mi nie przeszkadza, tylko jako mieszkaniec Chorzowa, wiem jak takie manifestacje są odbierane wśród mieszkańców. Dlatego pisałem, że szkoda energii i czasu. Kotala też to wie dlatego ma nas w głębokim poważaniu. I tak długo jak będzie taki odbiór tych manifestacji przez wyborców, tak długo nie będzie stadionu. Niezależnie kto będzie u władzy. Nikt nie sfinalizuje tak dużej inwestycji dla tak małego elektoratu. Trzeba się skupić na wzmocnieniu wyborczym naszej grupy, a nie na wybieranym w wyborach, tym bardziej już wybranego.

[Raul22]

jakos w innych miastach buduja dla tak malych elektoratow stadiony. Nie widzialem by, np. w Sosnowcu tłumy garnely do Urzędu Miasta w sprawie nowego stadionu czy teraz w Opolu, Katowicach, wczesniej Zabrzu, Bielsku, Tychach nie widziałem żadnych akcji na starych stadionach celem przyciagniecia ludzi, a frekwencja na ich meczach jest smieszna, pewnie procentowo nawet ich mniej chodzi niż samego Chorzowa u nas. Wystarczy popatrzec na cała Polske, nawet małe ośrodki gdzie buduja stadiony, oczywiscie na miare ich miast. Jak nie buduja stadionów to buduja hale jak w Bytomiu (tam do tego i mały stadion buduja).
Najwazniejsze jest by pojawiły sie konkretne osoby, konkretne partie, ktore beda chcialy wybudowac stadion by miec na kogo glosowac (oczywiscie przy przedstawieniu mieszkancom Chorzowa tez innych planów rozwoju miasta), na dzien dzisiejszy nawet nie ma na kogo glosowac i namawiac innych do glosowania na tą czy inną osobę. Jesli pojawi sie ktos i powie glosujcie na mnie to wybuduje stadion i to bedzie tyle to nie ma szans wygrania wyborów. A posiadanie chetnego do budowy prezydenta to dopiero połowa drogi, bo trzeba i radnych miec po swojej stronie.
Na manifestacje pojde, ale manifestacjami nie sprawimy, ze oni wybudują stadion.

[niebieski19962]

Racja, chodź manifestacja powinna się odbyć + popularyzacja wśród mieszkańców Chorzowa Ruchu.. Z tym że na manifestacji nie powinno być dużej ilości wulgaryzmów, patoli, burd, a raczej odwrotnie powinniśmy pokazać iż jako kibice możemy zwyczajnie zaprotestować z brakiem ekscesów. Z klasą.

Jeśli będzie to zrobione po chamsku to jest to kolejny argument dla nich aby stadionu nie budować i negatywnie obrazować kibiców..
Z kultura można zaprotestować i dodatkowo trafnie punktować władze na transparentach/przyśpiewkach/wywiadach dla mediów. Przydałby się wypuszczony przez Asceto, dobrze zmontowany film z punktowaniem władzy dlaczego stadion musi być wybudowany. Frekwencje z porównaniem innych zespołów na 2-3 ligę jakie mieliśmy, mnóstwo akcji jakie zorganizowaliśmy, wypłacalność, nowy zarząd, sektor rodziny (najlepsze kadry z meczów, wypowiedzi maluchów i radość ich na meczach), nasza pamięć o legendach, nowy lepszy oficjalnych sklep i mnóstwo gadżetów, masa pozytywnych znaków jakie świadczą o konieczności budowy..

Taki film mocno obszedł by się echem w mediach i doszedł by do kotali.

[LEMON-CHORZOW]

idea sluszna ,,tylko termin z dupy wziety 12 w niedziele o 17 ,,?,,,i komu tam bedziemy krzyczec pod urzedem ,,kotala i reszta darmozjadow w tym czasie bedzie robic grilla w swych wypasionych willach

[NG1920]

Dotychczasowe manifestacje były w takich godzinach, żeby Kotala lub inni się pojawili i jaki był efekt? Do tego ludzie narzekali, że im nie pasuje. No to teraz pora na taką manifestację, żeby ludzi było jak najwięcej i odzew w mediach się zrobił. Po barażach było mnóstwo artykułów, że Cicha jest już za mała dla kibiców na 3 poziomie rozgrywek, to co będzie dalej. Wielu redaktorów wspomniało o problemach ze stadionem i jego budową. Teraz trzeba kuć żelazo póki gorące, niech ludzie usłyszą, że wszędzie się da, tylko nie tutaj. Że ten prezydent nie chce robić tego co obiecał i co załątwiło mu kilka kadencji. Że jest to człowiek niegodny zaufania, a media niech grzeją w całej Polsce temat NOWEGO STADIONU DLA RUCHU. Na inne działania zapewne też przyjdzie czas, teraz trzeba przypomnieć o co walczymy i dlaczego.

[mauryc1990]

Uważam ze termin z manifestacja trafny, teraz jesteśmy na fali po awansie do I ligi, trzeba upominać się o swoje. Następnym etapem powinna być kampania informacyjna np. bilboardy z wizerunkiem kotali jako kłamca obiecujacy stadion, a moze byc ich kilka roznych wersji tutaj pole do popisu odnośnie treści i grafiki jest mnóstwo. Dobry materiał też do mediów bo to chyba ewenement na skale Polska jak można tak długo obiecywać stadion i go nie wybudować? Już nie mówie o frekwencji, sukcesach czy historii klubu.

[Harpo]

...pewnie zwali na wojnę.
Albo na Polski ład. Albo na Kaczyńskiego.
Łysy ch..j

PS.

Tylko i wyłącznie mieszkańcy miasta Chorzowa mogą zmusić włodarzy tego miasta do tej inwestycji.

ABSOLUTNA BZDURA!
To WSZYSTKIM kibicom Ruchu POWINNO zależeć na nowym stadionie!
Chodzi o niespełnione obietnice, dane nam na trzykrotnie, na każdym spotkaniu. Nawet projekt był wybrany.
Ale oczywiście- lepiej siedzieć w domu i pi***zieć w stołek wyśmiewając protestujących. Do tewgo brak tego typa na ważnym meczach Niebieski to wielka gańba!

Takie teksty cuchną wyborcą Kotali na kilometr

[Radvan138]

Takie teksty cuchną wyborcą Kotali na kilometr

pi***olisz. calkowicie sie zgadzam z bogasem. mieszkancom Chorzowa ten stadion w wiekszosci wisi bo i tak na szpile nie laza. duza czesc ludzi mysli kibic = bandyta, tak ze poco im nowy stadion za 200 baniek jak i tak zaraz go rozjebia? wystarczy zrobic ankiete w chorzowie zeby sie przekonac jakie sa proporcje. ale jak zwykle najwiecej do powiedzenia i wyzywania od "wyborcow kotali" maja ludzie nie zwiazani z chorzowem

[Scypion]

No i jak widzicie sami kibice Ruchu z Chorzowa pogodzili się zarówno z swoim obrazem w społeczenstwie jak i tym ze stadionu nie bedzie

[Raul22]

Takie teksty cuchną wyborcą Kotali na kilometr

pi***olisz. calkowicie sie zgadzam z bogasem. mieszkancom Chorzowa ten stadion w wiekszosci wisi bo i tak na szpile nie laza. duza czesc ludzi mysli kibic = bandyta, tak ze poco im nowy stadion za 200 baniek jak i tak zaraz go rozjebia? wystarczy zrobic ankiete w chorzowie zeby sie przekonac jakie sa proporcje. ale jak zwykle najwiecej do powiedzenia i wyzywania od "wyborcow kotali" maja ludzie nie zwiazani z chorzowem

a w ktorym miescie gdzie budowane sa stadiony jest/było inaczej? A i tak buduja i tak im stadiony.
Ilu ludzi chodzi na Odre Opole? z 2 tyś? W mieście liczacym +/- 118 tyś. Ilu na Giekse chodzi, a ilu może popierać budowę stadionu, jak większość to przyjezdni którzy na ten klub maja wyjebane. W Sosnowcu? W Nowym Sączu ilu? To też są procentowo małe liczby do ogółu mieszkańców. Nawet jeśli założy się, że więcej osób popiera niż chodzi na mecze. Wszedzie tak jest i wszedzie się da. Od małych miasteczek typu Krotoszyn, po większe Szczeciny, bogatsze Płocki, w Łodzi 2 stadiony wybudowali, w Częstochowie coraz poważniej myślą o budowie drugiego stadionu bo ten co teraz zrobili to śmieszny jest, a tam nawet na tym co jest może z 2, 3 razy mieli komplet widzów.

[Slawko]

To jest najlepszy moment na manifestacje.
Tylko, ze to nie powinno byc pod haslem "wszyscy wypierd..." Bo zadne media tego nie puszcza i nie przekona to chorzowskich wyborcow do ew. zmiany zdania o Kotali.
Trzeba merytorycznie wypunktowac oszustow z UM a do tego przedstawic realny plan - na jaki stadion stac Chorzow, w jakich etapach mozna go budowac i pokazac przyklady dziesiatek miast i miasteczek w Polsce, gdzie inwestuje sie duzo wieksze srodki w infr. sportowa w stosunku do budzetow.

[domchorzow]

Zauważyłem, że najwięcej do powiedzenia na temat stadionu mają osoby, które z Chorzowem mają tyle wspólnego, że co dwa tygodnie pojawiają się na Cichej.

Ciągle słyszę, że Kotala was oszukał itp.? Nie, Kotala oszukał nas mieszkańców Chorzowa bo to my tutaj płacimy podatki i my go wybraliśmy na prezydenta. Jakaś roszczeniowa postawa z waszej strony, że "Wam" nie mieszkającym w Chorzowie się należy jest nie dość, że bezczelna to jeszcze totalnie pozbawiona sensu.

Oczywiście jak jesteś mieszkańcem Rudy, Świon czy Siemiec to wyjebane masz w to czy mieszkaniec Chorzowa będzie jeździł po rozjebanych drogach, czy jego dziecko znajdzie miejsce w przedszkolu, czy nie skręci sobie nogi pod domem przez rozjebany chodnik, ważne żeby na cichej nie padało na łeb. I w sumie zgadzam się ważne to jest ale nie kosztem spalonej ziemi i wypruwania się do 0.
Kotala jest totalnie skompromitowany, przyszłych wyborów i tak nie wygra, a w tej kadencji gówno ruszy. Natomiast zastanawiam się czy w obecnej sytuacji ekonomicznej, szalejącej inflacji, rosnących cen materiałów budowlanych, zwiększania kosztów pracowniczych (składka emerytalna na uz) ktokolwiek nie wygra wyborów w 2024r. będzie w stanie postawić stadion. Bo jak dla mnie to dzisiaj koszt takiego stadionu to minimum 250 milionów i ktokolwiek nie dojdzie do władzy za 2 lata po szybkiej kalkulacji wycofa się z pomysłu, a jak zacznie budowę to po 3 miesiącach wpadnie RIO posądzając go o niegospodarność i wywożąc w kajdankach z urzędu miasta.

Chcecie naprawdę pomóc Ruchowi, to zamiast organizować puste manifestacje przyjdźcie na nie z deklaracjami podatkowymi zmieniającą waszą rezydencję podatkową na US w Chorzowie. Wtedy nie będzie to 1000 pustych głosów, a 1000 dowodów na to, że jako płacący podatki w Chorzowie macie prawo zabierać głos na co idą wasze pieniądze, a same miasto wzbogaci się o kilkadziesiąt milionów, które będzie mogło przeznaczyć na stadion.

Inaczej wasz głos nic nie jest warty i wk***iacie jedynie mieszkańców Chorzowa.


Tutaj mała podpowiedź jak to zrobić.

https://www.portalsamorzadowy.pl/prawo- ... 89525.html

[NG1920]

Akurat w kwestii tego, że stadion DLA KIBICÓW Ruchu Chorzów miał stać już od wielu lat to mogą się czuć oszukani wszyscy, którzy przyjeżdżają do Chorzowa w dniu meczu. Bo ci, którzy przyjadą w dniu meczowym, często muszą zatankować auto i nieraz zrobią to w Chorzowie, mogą kupić bilety na komunikację miejscą, kupią coś w sklepie w Chorzowie, zrobią zakupy w netto w Chorzowie przy okazji meczu (sam tak często robię), pójdą na kebaba lub do baru itp. Zwłaszcza w przypadku FC, które dojeżdżają dziesiąt kilometrów to mecz nie sprowadza się tylko do 1,5h na trybunie.

A i zacznijmy jeszcze od tego, że stadion nie musi "żyć" tylko i wyłącznie w dniu meczu, a akurat w Chorzowie gdzie można się udać? Park jest parkiem Wojewódzkim, Wolności świeci pustkami. Dobrze wykorzystany i zaprojektowany stadion może przynosić dochody cały czas. Dodatkowe imprezy to jedno, ale powierzchnie reklamowe, biurowe, restauracje, muzeum klubowe itp na pewno przyciągnęłyby ludzi również w środku tygodnia.

A przede wszystkim stadion pozwoli na rozwój klubu, który jest wizytówką Chorzowa, bo z całym szacunkiem, ale w tym mieście ch*** się dzieje i nic nie rozsławia tak miasta jak Ruch. Mówią o tym we wszystkich już chyba mediach sportowych- nawet dokładnie teraz w wywiadzie z Prezesem.

[domchorzow]

Akurat w kwestii tego, że stadion DLA KIBICÓW Ruchu Chorzów miał stać już od wielu lat to mogą się czuć oszukani wszyscy, którzy przyjeżdżają do Chorzowa w dniu meczu. Bo ci, którzy przyjadą w dniu meczowym, często muszą zatankować auto i nieraz zrobią to w Chorzowie, mogą kupić bilety na komunikację miejscą, kupią coś w sklepie w Chorzowie, zrobią zakupy w netto w Chorzowie przy okazji meczu (sam tak często robię), pójdą na kebaba lub do baru itp. Zwłaszcza w przypadku FC, które dojeżdżają dziesiąt kilometrów to mecz nie sprowadza się tylko do 1,5h na trybunie.

Nie no bez jaj to, że raz na dwa tygodnie kupisz sobie czteropaka w żabce przed meczem czy zatankujesz auto nie czyni z ciebie rezydenta tego miasta, który może o czymkolwiek decydować. P.S. idąc tym tokiem to ja powinienem decydować co robi z budżetem prezydent Bytomia bo jeżdżę tam raz na tydzień do teściów i tankuje tam auto bo jest tanio.
Tak jak powiedziałem i napisałem nie musisz płacić podatków w mieście zameldowania, możesz to robić gdzie chcesz. Co stoi na przeszkodzie żeby mieszkaniec Rudy, Katowic czy Świon robił to w Chorzowie? Czy może to taka moralność Kalego, że stadion jest spoko no ale jak ma iść z moich to już nie bo za to lepiej drogę rowerową na Rudzie zrobić bo tu mieszkam?

Przestańcie robić puste gesty tylko pokażcie, że faktycznie wam zależy. Pokażcie to swoimi pieniędzmi..