Sezon 2021/2022

[mpapmp]

NA Górniku dziś 8500 ludzi, pamiętam czasy jak nawet robiąc zajebiestą frekwencję ok. 10-12k. nie byliśmy w stanie ich dojść bo było ich 15-16 tyś. To najlepszy przykład, że nowy stadion wcale nie musi w dłuższej perspektywie dawać kopa do frekwencji. Róbmy swoje, marzy mi się się 9000 na każdym meczu i tyle sprzedanych karnetów.

Wstyd ale przykład z rodziny. Szwagier, kibic drużyny z Zabrza, karnetowicz przy świątecznym stole. Po co mam jechać na ten górnik? Pogoda będzie nienajlepsza, kupie 3-4 rozrobione z wodą piwa, zapiekanka, wydam prawie 100 zł a te ci*** grają bez ambicji i na pewno to przegrają. Patrzcie, przegrali. To po co mo jechać? No właśnie po co?

Czy to górnik, Ruch czy inny zespół. Istnieje grupa kibiców, dla których obecność to świętość. Będą zawsze. Jednak większość to osoby postronne, z boku które chcą przyjść na mecz. Chcą zobaczyć ambicje, wolę walki, fajny mecz. Czasem zwycięstow jest mniej ważne, jak piłkarze zostawią zdrowie na boisku. Oni po 2-3 bezpłciowych meczach znów odpuszczą i wrócą dopiero za jakiś czas. Najważniejsze to mieć drużyna ambitno, która przyciągnie ludzi na mecze. Część z nich w słabszym okresie się wykruszy, ale część już zawsze będzie i z tych 3tyś, zaraz zrobi się 3,5 a potem może i 4. Do dziś pamiętam ostatnie dwa lata (przed awansem) w 1 lidze. Tłumy na zawiszy, jagielonii. Ludzie byli głodni sukcesu i potrafili zapełnić stadion w całości. Dlaczego? Bo graliśmy dobrą piłkę. To nie musiała być ekstraklasa. Na nowym stadionie zdecydowanie o to łatwiej o czym piszą koledzy. Z wszystkim się trzeba zgodzić.

Nowy stadion dla Chorzowa!

[Wilus]

NA Górniku dziś 8500 ludzi, pamiętam czasy jak nawet robiąc zajebiestą frekwencję ok. 10-12k. nie byliśmy w stanie ich dojść bo było ich 15-16 tyś. To najlepszy przykład, że nowy stadion wcale nie musi w dłuższej perspektywie dawać kopa do frekwencji. Róbmy swoje, marzy mi się się 9000 na każdym meczu i tyle sprzedanych karnetów.

Stadion wyłącznie na początku przyciągnie ludzi ciekawych jak wygląda. Jest coś nowego to każdy chce skorzystać. Potem o frekwencji decyduje wyłącznie gra i cele o które się bije drużyna. Gra dobrze drużyna, to i są wyniki i jest większa frekwencja. Tak było zawsze i nic się nie zmieni. Kibic musi widzieć, że nie jest robiony w balona i że pilkarzom zależy na wyniku. Jak pozoranty udają , że grają to nie ma się co dziwić, że ludzie mają inne atrakcyjne miejsca spędzania wolnego czasu niż stadion.

[Kubiak]

Posty i narracji szanownego Kubiaka przypomina dotychczasowe próby wielu innych zielonych kont zakładanych po wiadomych wydarzeniach z 2020 roku. Efekt nowego stadionu jest dobrze zbadany i tematem prac naukowych gdzie udowadniano, że w PL jest on nawet mocniejszy i bardziej dlugotrwały niż w zagranicznych próbach. Pierwsze z brzegu. Pomijam kwestię możliwości uzyskiwania dochodów na nowych stadionach za pomocą sposobów i infrastruktury niemożliwej na starych stadionach.

https://turystyka.uj.edu.pl/documents/6 ... zial_8.pdf

NIe kwestionuje potrzeby budowy nowego stadionu i profitów za tym idących wyjaśnijmy sobie to na początku zanim po raz kolejny ktoś mnie oskarży, że sabotuje ten pomysł.

Co do efektu nowego stadionu to nie potrzebuje żadnych badań żeby zobaczyć, że działa on głównie w klubach gdzie przed budową frekwencja była mizerna. Np. Gliwice, Tychy, Cracovia. Natomiast te kluby, które już wcześniej robiły dobre frekwencje takiego wzrostu nie zaliczają, a po paru latach wracają nawet do starych frekwencji lub nawet im ona spada np. Jaga, Górnik, Śląsk, Lechia.

Reasumując, uważam, że należymy do klubów tej 2 kategorii i o ile na początku na pewno zaliczymy wzrost frekwencyjny i pewnie będziemy chodzili na mecze 5 cyfrowo to później już wiele będzie zależało od wyników, atmosfery wokół drużyny i może się okazać, że z powrotem wrócimy na poziom 5-6 tyś, który prezentujemy obecnie i tylko o to mi chodziło bez żadnych podtekstów. Uważam, że już dzisiaj bazując na atmosferze wokół klubu możemy robić liczby takie jak nam się marzą na nowym stadionie.


Jeśli natomiast miałbym wskazać kluby, które NA PEWNO zyskają frekwencyjnie na budowie stadionu to będzie to GKS i Zagłębie Sosnowiec bo tam po prostu podobnie jak w Tychach wyrobi się pewna kultura chodzenia na mecze i te 3-4 tyś będzie już zawsze.

[Slawko]

Tu się muszę zgodzić.
W większości frekwencja zwiększa się na 1-2 sezony, potem stabilizuje się na niższym poziomie.
Tak jest w sąsiednim mieście na z. Systematycznie średnia im spada z roku na rok. I w tym sezonie już będzie koło 11tys. Czyli nawet nie połowa pojemności, nie całego stadionu, ale 3 trybun.

99% nowych stadionów w Polsce jest przewymiarowanych.
Dlatego jeśli kiedykolwiek cokolwiek w Chorzowie się zbuduje to nie można popełniać tego błędu. 13-14tys jest dla Ruchu idealne.
I na marginesie, mam nadzieję, że nie obecny projekt, bo to jest kopia tego co będzie w Opolu, Katowicach, Plocku, Sosnowcu.

[Wilus]

Jeśli natomiast miałbym wskazać kluby, które NA PEWNO zyskają frekwencyjnie na budowie stadionu to będzie to GKS i Zagłębie Sosnowiec bo tam po prostu podobnie jak w Tychach wyrobi się pewna kultura chodzenia na mecze i te 3-4 tyś będzie już zawsze.

Czy ja wiem, czy Katowice i Sosnowiec zyskają trwale na frekwencji gdy pojawi się stadion. Problemem tych klubików jest to, że nie mają wizji i strategii wiec ludzie się nie garną na mecze. Sosnowca moim zdaniem nie stać na ekstraklasę, wiec pewnego poziomu nie przeskoczą. Dziwi mnie sytuacja Katowic. Miasto bogate, ładuje w sport, jednak patrząc na wyniki są to pieniądze wyrzucone w błoto. Mam wrażenie, że oni biorą kasa z miasta, ale niekoniecznie zależy im na wynikach. Katowice już chyba od 2004 nie widziały ekstraklasy i to widać, na trybunach gdzie jest ich "garstka". Moim zdaniem powinniśmy to wykorzystać i umocnić markę Ruchu w Katowicach tak jak to było w latach 80 i wcześniej.

[Kubiak]

Zwiększy frekwencja to nie oznacza oczywiście ze bedzie duża, uważam jednak,ze już mecze na poziomie 1000-1500 nie będą sie im zdarzały raczej bedzie to 3000, jak w Tychach.

[Mirek]

Te 3000 w Tychach to tak do połowy rundy. Potem zjazd i to ostry.

[Dams0n]

Dajecie tu przykłady Tychów, Katowic, ale spójrzmy prawdzie w oczy. Jesteśmy kibicami 14 krotnego mistrza Polski, ja wiem ze ostatniego mistrzostwa to pewnie nie pamięta jakieś 50% osób znajdujących sie na stadionie, ale przez te wszystkie lata sukcesów po prostu tradycja jest kibicowanie Ruchowi. Sami zresztą macie pewnie podobne historie zaczecia z Ruchem, tzn. pasja przekuwana od ojca, ojcowi od dziadka itd. A w miastach w stylu Katowic czy Tychów gdzie wiele kibiców Ruchu jest starszych od tych klubów nigdy nie było i nie będzie takiej kultury kibicowania. Inny przypadek to górnik, ale tam sukcesy zrobiły robote i dlatego rownaja sie z nami. Mówienie o stadionie na 13-14k dla nas to jest strzelanie sobie w kolano. Dlaczego nie możemy się równać do Widzewa? Moim zdaniem nasza społeczność kibicowska byłaby w stanie powtarzać to co robi Widzew i taką średnią nawet na miare tych 10k mieć. A oczywistym chyba jest ze znając nasz potencjał to na takie WDŚ bilety były by pewnie w sprzedaży z 2 dni. Marzy mi się taki stadion jak ma Widzew, albo nawet i Jaga (23k jezeli sie nie mylę), to byłyby stadiony na których rzeczywiście można sie rozwijać. Jeżeli chcecie mieć trochę większy stadion od Piasta i Sosnowca to proponuje bardziej uwierzyć w swoich kibiców.

Ostatnio śledze sytuacje która jest dla mnie po troche smutna, absurdalna, zadziwiająca. Mianowicie, w piątek swój stadion otwiera łks meczem z Chrobrym Głogów. Bilety sprzedają już od 2 tygodni i do tej pory brakuje im jeszcze 2k, by zrobić komplet. Z jednej strony to pokazuje wszystkim którzy by chcieli małego stadionu dla nas, że łks czesto nie zapelniajac jednej trybuny (!) daje rade pewnie zrobić komplet na 18k stadionie i napewno przez kilka najbliższych spotkań taki trend sie utrzyma, więc my nie mielibysmy tymbardziej z tym problemu. Z drugiej jednak strony smuci mnie to, ze kibice mając do dyspozycji nowy stadion nie potrafią go w 2 tygodnie wypełnić mimo atrakcyjnych minikarnetow (3 mecze za 90zl w tym derby z Widzewem). Teraz sobie wyobrazcie ze dostajemy nowt stadion (oby takie coś sie kiedys wydarzyło) i sprzedaż biletow na szpil otwarcia trwa 2 tyg i ciezko nam go zapełnić. No nie wiem, przecież u nas byloby takie ciśnienie ze nawet osoby ktorych 30 lat nie bylo na szpilu chcieliby się dostać, a tam taka sielanka.

[Kubiak]

NIe wiem Damson ile chodzisz na Ruch ale dla mnie ten sezon jest 18 z rzędu od kiedy kibicuje i jedno mogę o kibicach Ruchu powiedzieć. Nie ma bardziej chimerycznej grupy niż Ruch.Szczewa kiedyś ukuły o nas taki slogan, że NIebieskie są jak kreple i raz do roku jest ich w ciul i trochę trudno się z tym nie zgodzić.
Pamiętam sezon jak walczyliśmy o mistrzostwo Polski i na ostatnim meczu sezonu z Lechią w meczu o majstra na mecz nie przyszło nawet 8000 ludzi a bilety były do kupienia do ostatniej godziny. Jesteśmy klubem gdzie kibice jak żadni inni potrafią zmobilizować się na jedno konkretne spotkanie. Jakby dzisiaj poszło info, że gramy z Legią na Śląskim to by przyszło 30 000 ludzi nie mam co do tego wątpliwości. Z Górnikiem to samo, biletów by nie było po jednym dniu. Ale budowanie frekwencji nie polega na jednym czy dwóch meczach a wyrobieniu mody na chodzenie na stadion, żeby ludzie wybierali to zamiast pójścia na Mariacką czy do Pomarańczy. Te wszystkie lata nauczyły mnie, że takich kibiców Ruchu, którzy regularnie chodzą na Cichą jest właśnie koło 8000, to jest liczba taka, że jak graliśmy dobrze w sezonie i graliśmy w ekstraklasie gdzie mieliśmy solidnych rywali to tyle ludzi mniej więcej przychodziło na stadion. Nie przypominam sobie sezonu żebyśmy byli np. w stanie utrzymać ciągle sprzedaż na poziomie kompletu czyli 9300 co przecież nie jest jakąś zawrotną liczbą.

Dlatego uważam, że jest idealny moment na zbudowanie mody na Ruch, jest atmosfera, są wyniczki. Może warto porobić akcje promocyjne w szkołach. Szczewa swoją frekwencję zbudowały na bilecie za 5 zł i krupnioku, po tej akcji zaczęło ich chodzić po kilkanaście tysięcy. Fajnie, że ogarniany jest świetnie sektor rodzinny, ale według mnie to odrobinę za mało. Niech klub zarezerwuje 500-1000 biletów dla okolicznych szkół i rozda wśród nich za darmo, może FC czy WR niech zasponsoruje autokary i transport dla nich (tak jak robi się to na Lechu), jeden, drugi sezon i będą efekty.

[HullCityFC]

Na Lechie byl limit po zadymie z zabolami i wszystkie bilety zeszly...

[_BiADACZ_]

Kto ci płaci za dupienie takich ciulstw?

[Kubiak]

Kto ci płaci za dupienie takich ciulstw?

ale jakich ciulstw?

Wskaż mi sezon gdzie nie wiem 5 meczów z rzędu zrobiliśmy frekwencje ponad 9 koła? Nie ma takiego okresu w ostatnich 30 latach, nawet jak awansowaliśmy do ekstraklasy gdzie na Podbeskidziu było z 15 000 to mecz wcześniej na Unii Janikowo było 6500. I dokładnie tak wygląda frekwencja na Ruchu jest te 7-8 k. stabilnych co interesuje się klubem na co dzień a reszta to przyjdą jak akurat jest jakieś święto i wielka mobilizacja. Trzeba tą grupę poszerzyć, bo sam stadion to może być chwilowym bodźcem ale w dłuższej perspektywie niczego nie zmieni.

[lacky24]

Kto ci płaci za dupienie takich ciulstw?

ale jakich ciulstw?

Wskaż mi sezon gdzie nie wiem 5 meczów z rzędu zrobiliśmy frekwencje ponad 9 koła? Nie ma takiego okresu w ostatnich 30 latach, nawet jak awansowaliśmy do ekstraklasy gdzie na Podbeskidziu było z 15 000 to mecz wcześniej na Unii Janikowo było 6500. I dokładnie tak wygląda frekwencja na Ruchu jest te 7-8 k. stabilnych co interesuje się klubem na co dzień a reszta to przyjdą jak akurat jest jakieś święto i wielka mobilizacja. Trzeba tą grupę poszerzyć, bo sam stadion to może być chwilowym bodźcem ale w dłuższej perspektywie niczego nie zmieni.

Wielkosc stadionu nie jest naszym problemem. Brak zadaszenia trybun tak, ale nie wielkosc. Juz analizowalem gre Ruchu na SŚ i poza kilkoma meczami, byl pasztet. Od tamtej pory nie przybylo nam masy nowych kibicow
viewtopic.php?f=2&t=10417&p=1013946#p1013946

@Kubiak, tu nie ma co przekonywac nieprzekonanych, z emocjami nie wygrasz

[Elmer]

Kiedy byłem dzieckiem, prowadziłem audycje radiowe, sam udawałem gości-piłkarzy, byłem redaktorem, fajnie się rozmawiało w zacnym gronie. Jakoś się tak mi skojarzyło.

Zielono, znaczy wiosna idzie.

PS. Lech 2 chce awansować, gdzieś wyczytałem.

[Mikoruch]

Stary Polonez nie poleci po Niemeckiej autobanie 220 km/h a to nieznaczy, że nie warto kupić Audi A6
inteligencie na literę K ...
Twój tok myślenia jest strasznie ograniczony.
Poszerz horyzonty i wróć do dyskusji.
Zrób zestawienie frekwencji 30 klubów w PL z 2 sezonów na starym i nowym stadionie (nanowym może być 3 i 4 rok grania, by wykluczyć efekt nowości), a potem broń postawionej tezy, bo okropnie się kompromitujesz kolego. Czy to dla Ciebie za trudne ?