pomysl, zeby posadzic Szczepana przy tym co gra po jednym udanym meczu Stepnia jest dla mnie z kosmosu.
slabe 20 min i 70 minut dominacji. komentatorzy po raz ktorys wbrew ocenom krytykow Skrobacza bardzo wysoko cenia nasze przygotowanie taktyczne.
ja tylko nie rozumiem jednej decyzji personalnej. tej z Tomkiem Wojtowiczem. Znow jako wchodzacy w 1 nie wniosl tak duzo. za to z Kaliszem np dostaje 2 minuty...
dziwil mnie tez Zagiel, ale on moze jest po prostu za malo odpowiedzialny w obowiazkach defensywnych, odbudowywaniu ustawienia itd? nigdy nie gral na takim poziomie, mimo wysokich umiejetnosci technicznych. moze tu jest pies pogrzebany. zauwazcie, ze Skrobacz przewaznie go wpuszcza albo jak jest ustawiony wynik albo jak pilnie potrzebujemy gola. jakby sie bal jego bledow przy rownym wyniku. to Filip tak ladnie polozyl obronce, a potem zamiast wystawic na 11 walnal z ostrego kata?
co do komentatorow, to moze sie pomylili z imieniem Sikory i stadionem rodzinnym (bardziej mnie Jurkowski dziwil z trenerm Zajacem, ale to go Roj poprawil, ze sie myli z Kaliszem), ale takie przeinaczenia jakos mnie nie ruszaja. Mi sie podobalo, ze sie Roj przygotowal do meczu. Widac, ze przeszledzil media klubowe, obejrzal "czas na szpil". Mozna robic zarzut, ze powiedzial stadion rodzinny. Mi sie podoba, ze zrobil nam promocje przytaczajac te liczby. Iles informacji, typu ze Bielu zagral mecz w ataku, Ecik gral z Argentyna, to widac przygotowanie do meczu, szacunek do widza i mi sie podoba.
Bylem pewien, ze Fosie to wpadlo rykoszetem, a potem ogladam powtorki... i kurde nie

ciasteczko niczym Ronaldinho

wieRzę, że coś co trwało tyle lat, nie da się zdmuchnąć tak jak domek z kart...